Ostrzeżenie

[Gosiak111]

Witam,

Kilka lat temu rozpoczęłam budowę swojego wymarzonego domu. Ponieważ chciałam, by był idealny (ba, każdy tego chce), więc postanowiłam poratować swoją niewiedzę generalnym wykonawcą. Dałam ogłoszenie na forum muratora i zgłosiło się do mnie kilka firm. Miedzy innymi oszust i złodziej przez którego o mało bym nie straciła pieniędzy i domu. Ten pan jest stałym użytkownikiem tego forum, więc przede wszystkim przestrzegam przed ofertami wspólpracy zgłaszanymi przez prywatne wiadomości. Osoba pisząca na maila omija ewentualne komentarze dotyczące jej wcześniejszych prac, co jest dość sprytne. Może nam swobodnie oczy mydlić, że właśnie przyjechała z Włoch i my będziemy jej pierwszym klientem w Polsce, a nasza budowa będzie pokazową, by zachęcić przyszłych inwestorów. Kiedy prawda wychodzi na jaw najczęściej jest za późno na refleksje i naprawę sytuacji. Zastanówmy się zanim podpiszemy umowę z kimkolwiek. Poszukajmy opinii na jego temat. Moje piekło będzie miało finał w sądzie, nikomu tego nie życzę.

[wa_wo]

Właściwe to czemu ma służyc ten post? Jeśli jest tak, jak piszesz, dlaczego nie wskazujesz palcem?

[Nefer]

Wniosek jest taki : z nikim z forum nie rozmawiać.

Ja miałam wykonawcę generalnego, ktory skontaktował się ze mną przez forum. Nie był oszustek tylko postawił mi pięknie dom. Więc postawię wniosek odwrotny : nie wolno kontaktować się z żadnym wykonawcą spoza forum.

 

Gosiak - albo piszesz konkretnie albo milcz.

[aprilka1000]

niech napisze na prv kto to jest i o co poszlo, skoro boi sie tu . Slyszalam juz przypadek ze z czarnej listy i to ten ktory staral sie pomoc czyli przestrzegl osoby przed pewna firma z Tczewa wyladowal w sadzie . Moze Gosiak dlatego sie boi. tak tylko zgaduje.

[piotrmak]

Przestrzegam, tylko przed czym?

Dawać konkrety:P

Zawsze mówiłem, za co byłem krytykowany na muratorze, że więcej tu sprzedawczyków niż budujących:P

Niby porada koleżeńska, ale jak by co to .....PRIV i mogę.....sprzedać, zamontować itp.

[Gosiak111]

A Wy wogóle ogarniacie trochę prawo? Doskonale wiecie, że mi nie wolno podać jego nazwiska czy nicku. Rozumiem, że złodziej może spokojnie do nowych użytkowników forum pisać na priv, bo taka Nefer siedzi w dawno wybudowanym domku i ma w nosie, czy ktoś kogoś natnie czy nie. Może macie jakiś konstruktywny pomysł, jak w zgodzie z prawem ostrzec innych przed tym konkretnym użytkownikiem forum poza oceną merytoryczną mojego posta??? Dodam, że pracowały dla mnie i inne ekipy znalezione przez to forum i było OK.

[Gosiak111]

Gosiak - albo piszesz konkretnie albo milcz.

No nieźle - odrazu mi lepiej.

[heine84]

Edytowane 29 Października 2014 przez heine84

[Nefer]

No nieźle - odrazu mi lepiej.

 

A to miało być Ci lepiej ? Pomyśl jak możesz innych ostrzegać SKUTECZNIE, bo na razie nawołujesz do głupot. Czyli unikania kontaktów przez FM co jest głupotą.

Nie musisz pisać nazwisk. Ale firma to firma ... kombinuj.

[Gosiak111]

A to miało być Ci lepiej ? Pomyśl jak możesz innych ostrzegać SKUTECZNIE, bo na razie nawołujesz do głupot. Czyli unikania kontaktów przez FM co jest głupotą.

Nie musisz pisać nazwisk. Ale firma to firma ... kombinuj.

 

Forum jest przestrzenią publiczną - (to dla ciebie Nefer) pomimo napisania 50 tys postów i otrzymania tytułu króla cegieł, nie masz prawa zamykać nikomu ust.

Nie umiesz też czytać ze zrozumieniem. Ostrzeżenie dotyczyło SPRAWDZANIA WSZYSTKICH wykonawców, czyli KONIECZNIE rozmów z zadowolonymi inwestorami, obejrzenie wcześniej realizowanych inwestycji przez danego fachowca itp (to dla Ciebie Nefer i dla innych słabszych). Głupotą jest (pamiętaj Nefer) wymuszanie od kogoś działań niezgodnych z prawem. Post był skierowany do nowych użytkowników, którzy tak jak ja kiedyś szukają wykonawców do swojego domu. Swoją drogą, to nie rozumiem Twojej siedmioletniej obecności na forum Muratora i tak jawnego stawania po stronie wykonawców, którzy oferują tu swoje usługi. Nefer uważasz, że nie trzeba ich sprawdzać?

PS. Tak Nefer, miało mi być lepiej, gdybym miała świadomość, że choćby jedna osoba nie da się oszukać nieuczciwym ekipom budowlanym, niezależnie od tego, czy to będzie firma X, która mnie oszukała, czy Y która oszukała kogo innego.

[heine84]

. Edytowane 29 Października 2014 przez heine84

[Elfir]

Gosiak - Nefer chodziło o tak, że nie podając przynajmniej nicka nierzetelnego wykonawcy nikomu nie pomożesz, ani nikogo przed nim nie ostrzeżesz.

Powiedzmy, że ja chcę sprawdzić swojego wykonawce z forum. Wpisuję jego dane do wyszukiwarki i nic. Nikt nie napisał o nim złego słowa, bo wszyscy pisali "Ten pan jest stałym użytkownikiem tego forum", a użytkowników mamy kilkanaście tysięcy!

[malka]

Gosiak, ja miałam wykonawcę spoza forum, choć słowo wykonawca, to duże nadużycie w przypadku tego pana.

Żadne prawo mi nie zakaże podawania danych firmy z odpowiednim komentarzem i dokumentacją fotograficzną - jest na FM duży watek na temat mojego partacza i o ile w sieci był dość rozmowny w sądzie już nie ma nic do powiedzenia.

 

Dzięki swojej determinacji, dziesiątkom postów dokumentującym "prace budowlane" tego pana udało mi się ostrzec wielu (jedna forumka wypowiedziała już podpisaną umowę). Choć pisanie nie było łatwe, wielu zarzuciło mi,że to z mojego zaniedbania, że od razu na mordę nie wyrzuciłam, że...że...że....

 

jak to mówią....pierwszy dom dla wroga

 

 

P.S podając pełną nazwę firmy nie popełniasz przestępstwa, jednak słowa złodziej, bym raczej publicznie nie użyła, bez prawomocnego wyroku.

[Nefer]

PS. Tak Nefer, miało mi być lepiej, gdybym miała świadomość, że choćby jedna osoba nie da się oszukać nieuczciwym ekipom budowlanym, niezależnie od tego, czy to będzie firma X, która mnie oszukała, czy Y która oszukała kogo innego.

NO TO ZRÓB TO, bo na razie tylko opowiadasz OCZYWISTOŚCI, z których nic nie wynika. Może poza obrażaniem porządnych wykonawców na tym forum.

 

p.s "wymuszanie" ???? "zamykanie ust" ??? To infantylne Gosiak, tylko infantylne. Resztę pominę - nie mam zwyczaju kopać leżącego. Poczytaj ustawę Giodo, to może przepisy stana się dla Ciebie jasne. Bo na razie opowiadasz nadal ...nic.

Co rozumiesz przez "sprawdzać" ? Umowa, faktura, pilnowanie wykonania prac, rozliczenie do zakończeniu - nie trzeba do tego 7 lat na forum ani nic innego. Więc podaruj sobie osobiste wycieczki.

Edytowane 29 Kwietnia 2012 przez Nefer

[tomek4]

A Wy wogóle ogarniacie trochę prawo? Doskonale wiecie, że mi nie wolno podać jego nazwiska czy nicku.

 

Z tego co ja ogarniam to masz pełne prawo do opisania Twojej przygody z nieuczciwym wykonawcą podając dane jego firmy. Jest tylko jeden warunek, opis musi być zgodny z prawdą. Zresztą myślisz że każdy wpis w "Czarna księga..." kończy się procesem ?

Nie przesadzajmy ... to nieuczciwy wykonawca ma się bać prawa, a nie jego poszkodowany klient.

[Elfir]

O ile nie nazwie się kogoś oszustem, złodziejem (lub innym epitetem oznaczającym osobę skazaną prawomocnym wyrokiem) lub nie obrazi słowem wulgarnym ("debil", "kretyn") tylko opisze problemy przy współpracy, nie będzie to łamanie prawa.

Dane firm nie podlegają ochronie, gdyż są to dane publiczne.

[Piotrek42]

Fajny wątek..... ostrzegam przed ostrzeżeniem:o bo ostrzeganie jest jak najbardziej w porządku, Tylko przed kim ??? i przed czym?? A po pełnych nazwach partaczy wytykać!!!

[minki]

myślę że jeden przykład został podany. Wystrzegać się pana z włoch i podobnych ściem. Nie jest tak łatwo wskazać kogoś palcem jak myślicie, więc nie wymądrzajcie się. Gosiak napisz jeszcze gdzie budujesz lub gdzie działa ta ekipa

[Nefer]

NIe wiem dlaczego to takie trudne. Jeśli nie zamierza się wskazać palcem to po co pisać w "wymianie doświadczeń" ? Jak się chce pomarudzić nad swoim losem to może warto takie posty zamieszczać w "Psychologu dyżurnym" zamiast marnować czas innych.

[BigPiotr]

Gosiak111 nie opisuj swoich emocji tylko doświadczenie (w końcu to wymiana doświadczeń).

Np.: Pan Kowalski umówił się ze mną na wybudowanie domu, a wybudował wygódkę i jeszcze chce dopłaty

Ocena zostanie dla użytkowników. Staraj się by oceniali tego Pana ,a nie Ciebie

Będą wszyscy ostrzeżeni, a i Pan powinien się ustosunkować (oby do faktów, a nie do uczuć).