Magdzia 10.12.2004 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Inwestorze, nie przesadzaj. Mieszkając w normalnie ogrzewanym domu z wentylacją grawitacyjną zimą przy ogrzewaniu TEŻ jest suche powietrze. To nie jest kwestia tylko reku. Po lekturze postu Piotra myślę, że gdybym go wcale nie miała, wilgotnośc byłaby taka sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 10.12.2004 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Aj inwestor masz trochę racji a trochę nie. Po pierwsze - jak to poprawnie napisał P__S - przy tej samej wymianie powietrza - czy rekuperatorem czy inną wentylacją mechaniczną czy wentylacją grawitacyjną - wilgotność będzie taka sama. Więc nie rób ludziom wody z mózgu twierdząc że mają sucho bo mają rekuperator (oczywiście na pewno nie o to Ci chodziło ale niektórzy tak Twój post zrozumieć mogą). Bez dużych kosztów widzę kilka rozwiązań: 1) zminiejszyć wymiane powietrza (albo po prostu zminieszyć ruch powietrza - albo dodać możliwość częściowego powrotu powietrza zasysanego z powrotem do pomieszczenia) - będziesz miała tak dobrze jak Ci co mają grawitacyjną wentylację ;) 2) zakupić nawilżacze wolnostojące (np. jakaś fontanna czy po prostu normalny nawiłzacz - 100 - 200 zł) Nie znam cen - ale prawdopodobnie rzeczywiście jak mówi inwestor cena rozbudowy wentylacji mechanicznej o nawilżacz będzie duża. Ale możesz to sprawdzić - zapytać - będziesz wiedzieć ile konkretnie. Sam czujnik wilgotności to raczej tani jest (taki wolnostojący - tylko pokazuje a niczym nie steruje) - można np. w Leroy-Merlin w W-wie kupić za 36 zł. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 10.12.2004 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Inwestorze, nie przesadzaj. Mieszkając w normalnie ogrzewanym domu z wentylacją grawitacyjną zimą przy ogrzewaniu TEŻ jest suche powietrze. To nie jest kwestia tylko reku. Po lekturze postu Piotra myślę, że gdybym go wcale nie miała, wilgotnośc byłaby taka sama. Nie do końca masz rację. Przy grawitacji możesz sobie sprawe regulować na bierąco przez zamykanie lub otwieranie nawiewników (moga być automatyczne higrosterowalne) albo mikrouchyłu w wybranych pomieszczeniach. Przy went. mechanicznej tego nie zrobisz bo sypnie ci sie cała regulacja hydrauliczna. Możesz oczywiście zastosować tzw. VAV-y ale wtedy to już będzie mowa o zupełnie innych pieniądzach. Bogus_ Te nawilżacze takie pokojowe to możesz sobie zawsze dostawić ale przy wentylacji mechanicznej to takie jakies bardzo prowizoryczne i mało profesjonalne rozwiązanie. Oczywiście mozna zrobić recyrkulację jak napisłeś ale to nadal sprowadza się do ilości dostarczanego swieżego powietrza i ma cały szereg wad w stosunku do reku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 10.12.2004 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Magdziu - panel sterownika rekuperatora ma wbudowany wilgotnościomierz i mogę nim ustawić jaką wilgotność chcę mieć w domu - to chyba tak działa. Przy suchym powietrzu zewnetrznym wilgotnosciomierz pomoze jak umarlemu kadzidlo. To tak jakby samo zmierzenie temperatury na pustyni prowadzilo do jej obnizenia. Magdziu - nie przejmowalbym sie brakiem wilgotnosciomierza na Twoim reku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 10.12.2004 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 O suchym powietrzu piszą na stronie http://www.rekuperatory.pl/rekuperatory/rady.shtml w rozdziale "A co z wentylacją domu w sezonie grzewczym?" Wniosek jest jeden: "W sezonie grzewczym, szczególnie gdy na zewnatrz jest mróz, wentylujemy mniej intensywnie (szczególnie sypialnie, aby nie doprowadzić do przesuszenia powietrza). Nocą centrala powinna pracować na możliwie małym wydatku (1 bieg)." Myślę, że wystarczy dołożyć 1-2 nawilżacze pokojowe i powinno być ok.Teraz w mieszkaniu używam takiego nawilżacza (choć nie mam reku) i czuć różnicę (a na wskaźniku wilgotności widać). Mimo wszystko nadal jestem zdecydowany na reku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 10.12.2004 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Inwestorze, nie przesadzaj. Mieszkając w normalnie ogrzewanym domu z wentylacją grawitacyjną zimą przy ogrzewaniu TEŻ jest suche powietrze. To nie jest kwestia tylko reku. Po lekturze postu Piotra myślę, że gdybym go wcale nie miała, wilgotnośc byłaby taka sama. No nie do konca Magdziu. Sam Piotr pisze, ze rekuperator zwieksza intensywnosc wymian powietrza i przy rekuperacji grawitacyjnej powietrze bedzie mialo wieksza wilgotnosc wzgledna. Czyli nie bedzie tak sucho w domu. Oczywiscie mozna zmniejszyc obroty reku albo w ogole go wylaczyc ...ale po cholere wtedy go montowac ? Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze zaczynacie wylaczac rekuperatory w warunkach ekonomicznie najbardziej uzasadnionych ....gdy mroz na zewnatrz. Wentylacja jak kanalizacja - ino grawitacyjna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 10.12.2004 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Nie myl wentylacji z reku. Ze względu na suchość powietrza zmniejszamy intensywność wentylacji, a nie wyłączamy rekuperację, sam proces rekuperacji nie powoduje wysuszania powietrza. Wentylacja wcale nie jest ekonomicznie najbardziej uzasadniona w zimie, wręcz przeciwnie.Przy pracy centrali wentylacyjnej na najniższym biegu wydajność rekuperacji jest największa. Nie widzę żadnej przewagi wentylacji grawitacyjnej, co z tego, że będzie większa wilgotność powietrza przy mniejszej wymianie powietrza? To dosyć oczywiste stwierdzenie. Rozumiem, że kiedy będziemy chcieli mieć świeże powietrze otwieramy okno. I co, wtedy nie naleci nam mroźnego, suchego powietrza? A przy okazji troszkę ciepełka ucieknie.Przecież w wentylacji mechanicznej chodzi właśnie o to, żeby mieć możliwość STEROWANIA strumieniem powietrza wentylacyjnego w zależności od POTRZEB. W zimie zmniejszamy sobie strumień powietrza jeśli nie chcemy go nadmiernie wysuszać i nie stanowi to żadnej wady systemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 10.12.2004 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 WgWada jest taka że przy went. mechanicznej możesz tylko zmniejszać gdobalnie wydatek całej wentylacji, przy grawitacyjnej możesz to robić w dowolnych pomieszczeniach. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 10.12.2004 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Co stoi na przeszkodzie aby zakręcić anemostat?Poza tym, zauważ, że wydajności nawiewu i wywiewu są dostosowane so specyfiki danego pomieszczenia. Mówimy przecież o wysuszaniu powietrza w zimie. Problem ten występuje we wszystkich pomieszczeniach w domu, przy czym w łazienkach, gdzie wysuszanie jest pożądane mamy większy strumień niż w innych pomieszczeniach. Istnieje też coś takiego jak minimum higieniczne.Rozumiem, że jeśli masz za sucho w jakimś pomieszeniu to zamykasz wentylację grawitacyjną. Co w takim razie ze świeżym powietrzem. Wydaje mi się, że lepiej wentylowac i lokalnie nawilżać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 10.12.2004 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Co stoi na przeszkodzie aby zakręcić anemostat? Rozregulujesz wtedy hydraulicznie wentylacje i wiecej powietrza pójdzie wtedy do innych pomieszczeń. o tyle wiecej o ile zakręcisz anemostat. Jak chcesz takie sztuki robić prawidłowo to niestety VAV-y musisz sobie kupić. czyli takie właśnie regulatorki wydatku. A to kasiorka straszliwa bo i sterowniczek do tego potrzebny i jakos trzeba sterować wydatkiem wentylatora. A taki VAV to do każdego pomieszczonka potrzebny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 10.12.2004 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Aha, co do wentylacji grawitacyjnej higrosterowanej to z tego co czytałem na forum ludzie nie są z niej specjalnie zadowoleni bo dmucha zimnym powietrzem z nawiewnika. I tutaj właśnie przewagę ma reku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 10.12.2004 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 1. Główny koszt i trudność w reku polega na sprowadzeniu obu wentylacji nawiewnej i wywiewnej w jedno miejsce no i oczywiście sam wymiennik ciepła2. Wiele publikacji mówi już dziś o dopasowaniu wentylacji do pory roku skąd płyną wnioski o obniżaniu progu zimą z 0,5 do 0,3 krotności wymiany3. Rozpiętość potrzeb wentylacyjnych różnych pomieszczeń jest ogromna i w wypadku przestrzeni mieszkaniowych o dużej kubaturze na mieszkańca (typowe w domkach jednorodzinnych) te potrzeby są najmniejsze ze spotykanych4. Należy zadać sobie pytanie o sensowność stosowania reku (nie mylcie proszę z negowaniem, krytycyzm nie jest poglądem ale metodą budowania poglądów)5. Poza sezonem grzewczym reku nie jest konieczne bo wystarczy went. wyciągowa mechaniczna lub grawitacyjna, a w sezonie w zasadzie im zimniej tym mniej intensywnie. I gdzie jest ten efekt ekonomiczny?6. To prościej zrobić wyciąg mechaniczny i zastosować np. PurmoAir i oczywiście taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 10.12.2004 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Reku wg mnie nie musi się zwrócić. Poprawia komfort podwyższająć temp. powietrza nawiewanego do pomieszczeń robiąc to taniej niż np. nagrzewnica.Wentylacja powinna być bezobsługowa. Czyli jeśli grawitacyjna to higrosterowana tak? Przecież nie będziemy bez przerwy zamykać i otwierać kratek wentylacyjnych.Jak już wspomniałem, przy higrosterowanej wieje zimnem - patrz np dziennik Alicjanki. Można jeszcze długo dyskutować o "przewadze" grawitacji zimą. Ale co z latem? Tutaj higrosterowanie nie bardzo działa - latem nie ma różnicy temperatur. Chyba, że wyciągi sterowane jakimś czujnikiem wilgotności w każdym pomieszczeniu. Nie wiem czy to tak super tanio wypadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 10.12.2004 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Są bardzo ładne wyciągowe wentylatorki montowane zamiast kratek w wielu wariantacgsterowane czasowo, na ruch, higrostatem, czy nawet wielobiegowe z tzw biegiem bazowym. Cena kilkadziesiąt zł w górę za szt.Więc zrobienie miejscowego wyciągu mechanicznego nie jest żadnym problemem.Reku to jednak dużo więcej niż wyciąg mechaniczny to jeszcze zorganizowany nawiew i wymiana ciepłaCentralizacja nawiewu i wywiewu jest kosztowna i nie koniecznie efektywna w zestawieniu z nagrzewaniem miejscowym np w pokojach.Co do kłopotów z komfortem cieplnym w pomieszczeniach z nawietrzakami to nie mam doświadczeń praktycznych ale:z wyników testow org. konsumenckich oraz porównania wielu konstrukcji i instrukcji montażu wnioskuję co ma wpływ1. lokalizacja nawietrzaka względem strefy przebywania ludzi2. lokalizacja wzgl grzejnika 3. odpowiednie wymiarowanie grzejnika (np Purmo Air ma kalkulator mocy grzejnika dokładający ok 300 W na nawietrzak)4. zaprojektowanie podłogówki (rozkład mocy)5. nieadekwatna metoda sterowania wydajnością ( wg RH, temperatury, ciśnienia, ręcznie)6. zbyt duża prędkość przepływu powietrza przez nawietrzak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 10.12.2004 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 A gdzie te wentylatory - w ścianie każdego pokoju? Czy też gdzieś się zbiegają centralnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 10.12.2004 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Reku wg mnie nie musi się zwrócić. A jezeli tak to nie mam zastrzezen - ja wole otworzyc okienko. Pozdro, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 10.12.2004 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 wg niekonieczniewystarczy wpomieszczeniach >>brudnych<<.Oczywiscie nie namawiam, a pokazuje rozwiazanie alternatywne.Sam mam reku od 4 lat i troche na ten temat juz sie dowiedzialem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 10.12.2004 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Inwestorze, nie przesadzaj. Mieszkając w normalnie ogrzewanym domu z wentylacją grawitacyjną zimą przy ogrzewaniu TEŻ jest suche powietrze. To nie jest kwestia tylko reku. Po lekturze postu Piotra myślę, że gdybym go wcale nie miała, wilgotnośc byłaby taka sama. Nie do końca masz rację. Przy grawitacji możesz sobie sprawe regulować na bierąco przez zamykanie lub otwieranie nawiewników (moga być automatyczne higrosterowalne) albo mikrouchyłu w wybranych pomieszczeniach. Przy went. mechanicznej tego nie zrobisz bo sypnie ci sie cała regulacja hydrauliczna. Możesz oczywiście zastosować tzw. VAV-y ale wtedy to już będzie mowa o zupełnie innych pieniądzach. Bogus_ Te nawilżacze takie pokojowe to możesz sobie zawsze dostawić ale przy wentylacji mechanicznej to takie jakies bardzo prowizoryczne i mało profesjonalne rozwiązanie. Oczywiście mozna zrobić recyrkulację jak napisłeś ale to nadal sprowadza się do ilości dostarczanego swieżego powietrza i ma cały szereg wad w stosunku do reku. Pozdrawiam inwestor - to Ty się zdecuduj - nie mów tylko co jest be ale powiedz co jest cacy. Bo że każde rozwiązanie ma wady - i wstarczy tylko wziąść lupę i te wady powiększyć a w konkurencyjnym rozwiązaniu uwypuklić zalety i juz - można udowodnić wszystko. Wg mnie wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła z wypływającego powietrza ma więcej zalet niż wad. Największą wadą jest cena. Co do mojego postu: podałem 2 konkurencyjne rozwiązania, które można zastosować razem lub oddzielnie, dobre pod względem kosztów a podnoszące wilgotność - jeśli ktoś nażeka na jej zbyt małą wartość. 1) recyrkulacja (czyli powrót części powietrza) - wg mnie daje ona ten zysk w stosunku do wentylacji grawitacyjnej - że powietrze nawilżone (z kuchni, łazienki) możemy doprowadzić do pomieszczeń suchszych (np. salonu) 2) nie dociera do mnie argument że nawilżacz nie pasuje do rekuperacji - bo co - wydałem kilka tysięcy i zamiast wydać następne wydaję tylko 100-200 zł? Jak mnie nie stać na drogie ale profesjonalne rozwiązanie (nawilżanie poprzez wentylację) to nie zastosuję prowizorycznego może ale skutecznego i taniego? Jak Cię nie stać na Roys-Roysa to będziesz chodził piechotą bo stać Cię tylko na Yaris'a? wg ma całkowitą rację zwracając uwagę na dwa czynniki: 1) wydajność rekuperatora wzrasta wraz ze zmniejszeniem przepływu 2) nikt nie mówi o tym że cały czas ma wentylacja chodzic na tym samym biegu I istnieje różnica pomiedzy zmniejszeniem biegu - a całkowitym wyłączeniem. Podsumowując - nie widzę żadnej poprawy wilgotności poprzez zmianę z mechanicznej na grawitacyjną. Więc podnoszenie tu tego że jest sucho przy wentylacji mechanicznej i to jest jej wada - jest co najmniej problematyczne. Przy dobrze sterowanej wentylacji mechanicznej wilgotność będzie nie gorsza niż w grawitacyjnej - a może być lepsza. Mówię - lepsza a nie niższa - bo dla niektórych to zbyt duża wilgotność może być problemem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WITEK P. 10.12.2004 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 WITEK P. Interesują mnie wentylatory zastosowane w tych reku. a dokłodniej prędkość, obr/min w takim 300-400m3 W większości dostepnych rekuperatorach są montowane wentylatory niemieckiej firmy EBM. Troche danych poniżej; wydajność 370m3/h typ: G2E-140-AE 77-01 Napięcie zasilania [V] Wydatek powietrza [m3/h] 230 370 Obroty [min-1] Moc [W] Prąd [A] 1400 105 0,46 Glośność [dBA] Max. Tem powietrza [oC] Waga [kg] 59 40 2,6 Jak sobie życzysz to mogę ci wysłać na priv więcej danych. pozdr WP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 10.12.2004 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Bogus co ty wypisujesz ??? 1) recyrkulacja (czyli powrót części powietrza) - wg mnie daje ona ten zysk w stosunku do wentylacji grawitacyjnej - że powietrze nawilżone (z kuchni, łazienki) możemy doprowadzić do pomieszczeń suchszych (np. salonu) Daj spokój przeczytaj i sie naprawde zastanów to niedopuszczalne rozwiazanie Chcesz smorody z łazienki i kuchni wpuszczać do salonu. ? reszty nie komentuje. Nie piszę o zaletach o tym wiedza wszyscy o wadach jakos sie dostawcy i handlowcy nie rozpisują więc uważam że takie podejście jest bardziej racjonalne i praktyczne. Sensowna wentylacja jest bardzo droga inwestycyjnie eksploatacyjnie i kłopotliwa w utrzymaniu. Podkreślam sensowna na przyzwoitym poziomie nie chodzi mi o byle jaka w której mamy parametry powietrza podobne jak przy grawitacyjnej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.