Wymiana gruntów na nieużytkach

[Marian1958]

Witam,

posiadam działkę (nieużytki w klasie VI) w wielkości 1,20 ha, na których chciałbym wymienić glebę. Teren jest piaszczysty, nic na nim nie rośnie, a lokalizacja jest bardzo atrakcyjna. Idealna na zagospodarowanie. Chciałbym zapytać, czy do wymiany gleby na np "czarną" ziemię na głębokości ok 4 m potrzebne są jakieś zezwolenia, czy zgody np z Urzędu gminy? Jakich formalności trzeba dopełnić? czy może wystarczy tylko złożyć zawiadomienie? Proszę o pomoc......

Edytowane 1 Czerwca 2012 przez Marian1958

[Elfir]

Nie otrzymasz odpowiedzi na pytanie zadane w złym dziale forum. Pytanie zadałeś w tematach, które proponujemy do opisania w papierowym wydaniu miesięcznika "Murator".

Przenoszę post i radzę zaznajomić się z funkcjonowaniem forum: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?36013-PRZECZYTAJ-ZANIM-NAPISZESZ-SW%C3%93J-PIERWSZY-POST!-czyli-jak-szuka%C4%87-informacji.

 

 

Wymiana gleby na całej działce o 4 cm nie wymaga pozwolenia ale z punktu widzenia przyszłego ogrodu jest pomysłem bez sensu i niepotrzebnym wywalaniem kasy w błoto.

4 cm to najwyżej możesz dać pod trawnik, o ile będziesz miał system automatycznego nawadniania. Bez nawadniania musiałbyś nawieźć dobrej, gliniasto-próchnicznej gleby i tak z 10 cm minimum.

 

Dla krzewów i drzew 4 cm jest kompletnie niezauważalne, bo one i tak masę korzeniową mają poniżej tej warstwy.

Raczej przy sadzeniu dosyp żyznej ziemi do dołka.

 

Przy czym żyzna ziemia to nie torf czy substrat torfowy! Piaski wzbogaca się gliną i próchnicą (np. w postaci obornika, nawozów zielonych).

 

Pod budowany dom czy nawierzchnie utwardzone (dojazd) nie ma sensu sypanie zyznej ziemi, raczej ją będziesz stamtąd usuwał.

 

Wiele roślin ozdobnych natomiast rośnie całkiem nieźle na kiepskich glebach: różne gatunki sosen, świerk kłujący, tamaryszek, berberysy, rokitnik, pięciorniki, jałowce, wrzosy, szczodrzeńce, wiele traw ozdobnych.