Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mędrcy, wentylacja mechaniczna, ale czy koniecznie rekuperator...?


Recommended Posts

Postawiłem sobie domek, ociepliłem go solidnie - wełenką 320mm, wykleiłem starannie folią paroszczelną, założyłem okienka drewniane 3-szybowe, strefę użytkową domu umieściłem od południa, tam też dałem duże okna (szczelne do bólu, prawidłowo zamontowane i w znakomitej większości nie otwierane), zastosowałem ogrzewanie bezprzeponowe by grzać tylko wtedy, kiedy to naprawdę potrzebne, ale........ muszę zrobić WM, no bo inaczej się podusimy, ale nijak nie widzę możliwości zwrotu w energii inwestycji na poziomie 18.900 PLN, a taką ofertę dostałem na wykonanie instalacji rekuperacyjnej (dom ma 450m3 kubatury do zwentylowania i 4 mieszkańców). Zacząłem się zastanawiać czy nie zrobić jakiejś centrali wentylacyjnej z wentylatorem nawiewnym i wywiewnym, bez odzysku ciepła, za to za normalniejsze pieniądze. Co myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sama centrala raczej 18tys nie kosztuje. To cena za rury, robociznę itd.

Zobacz sobie, ile musisz dołożyć do centrali z odzyskiem w porównaniu do centrali bez odzysku.

Centrala reku do twojego domu kupisz za jakieś 5-7 tys zł, odejmij od tego koszt zwykłej centrali i będziesz wiedział, która kwota ma ci się zwrócić w odzysku.

Przy tak dobrze zaizolowanym domu straty przez wentylację to około 30%, szczególnie przez mechaniczną bez odzysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaak, ale... Mam ogromny szacunek dla fachowców, zwłaszcza po tym, jak sparzyłem się cholernie na amatorze i strasznie się obawiam coś spieprzyć, więc.... Tym bardziej, że drżę o bilans wentylacyjny domu, bo z jednej strony to termos, ale z drugiej strony - w środku jest nagrzewnica ze sporym wentylatorem, która sama z siebie będzie generowała nadciśnienie (znaczy w cyklu pracy), w efekcie nie mam bladego pojęcia jak do tego dobrać wywiew i nawiew. Wywiew - to pewnie dziurka wystarczy, ale nawiew......? Zamierzałem go pierwotnie wpiąć w system grzewczy (konkretnie do rury powrotnej, czyli tam gdzie nagrzewnica ssie powietrze, a nie gdzie dmucha, ale kilku fachowców mi to odradza, a tylko jeden poleca..;)

 

Wreszcie czy na pewno potrzebuję Bartosza Vena Compact Plus Q=500m3/h za 8.300 PLN, czy może wystarczy mi Mistral 300 za 4.500 PLN, etc....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaak, ale... Mam ogromny szacunek dla fachowców, zwłaszcza po tym, jak sparzyłem się cholernie na amatorze i strasznie się obawiam coś spieprzyć, więc.... Tym bardziej, że drżę o bilans wentylacyjny domu, bo z jednej strony to termos, ale z drugiej strony - w środku jest nagrzewnica ze sporym wentylatorem, która sama z siebie będzie generowała nadciśnienie (znaczy w cyklu pracy), w efekcie nie mam bladego pojęcia jak do tego dobrać wywiew i nawiew. Wywiew - to pewnie dziurka wystarczy, ale nawiew......? Zamierzałem go pierwotnie wpiąć w system grzewczy (konkretnie do rury powrotnej, czyli tam gdzie nagrzewnica ssie powietrze, a nie gdzie dmucha, ale kilku fachowców mi to odradza, a tylko jeden poleca..;)

 

Wreszcie czy na pewno potrzebuję Bartosza Vena Compact Plus Q=500m3/h za 8.300 PLN, czy może wystarczy mi Mistral 300 za 4.500 PLN, etc....?

 

Znaczy się masz ogrzewanie nadmuchowe i jego autor nie uwzględnił częściowej wymiany powietrza recyrkulowanego na świeże? Jeśli tak, to zgroza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwzględnił, a jakże:) Tyle, że wymyśliłem, że zamiast rury bezpośrednio z zewnątrz wepnę rurę z rekuperatora.

 

Z drugiej strony zastanawiam się - gdybym zrezygnował z reku na rzecz rury bezpośrednio z zewnątrz, to wszak wygeneruję takie ciśnienie w chałupie, że mi dach zerwie, nie?;) Jakiś wentyl tak czy inaczej muszę zrobić, nieprawdaż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwzględnił, a jakże:) Tyle, że wymyśliłem, że zamiast rury bezpośrednio z zewnątrz wepnę rurę z rekuperatora.

 

Z drugiej strony zastanawiam się - gdybym zrezygnował z reku na rzecz rury bezpośrednio z zewnątrz, to wszak wygeneruję takie ciśnienie w chałupie, że mi dach zerwie, nie?;) Jakiś wentyl tak czy inaczej muszę zrobić, nieprawdaż?

 

kup reku, dopnij do tej wentylacji nadmuchowej tam gdzie przewidział konstruktor...

wyciągi z łazienek itp. podłącz do wyciągu rekuperatora i będzie git

nie wiem skąd masz tam mieć takie nadciśnienie...?

wentylacja nadmuchowa zasysa powietrze z chałupy i do niej wdmuchuje więc się równoważy...

reku wpompuje dodatkową porcję świeżego powietrza ale taką samą ilość wyciągnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow! Wydając na pewno niemałe pieniądze na tak duży dom, dobre okna i taaaaką izolację, nie zamontowanie rekuperatora do instalacji wentylacji mechanicznej było by śmiertelnym grzechem. Wentylację mechaniczną (kanały) i tak musisz mieć, bo co? Będziesz wykrawał nawiewniki w swych pięknych oknach by umożliwić wentylację grawitacyjną?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumieliśmy się - typowe rozwiązanie to nagrzewnica podłączona do powietrza z zewnątrz, alternatywą jest nagrzewnica podpięta pod rekuperator(wówczas rekuperator ma tylko anemostaty wywiewne, bo nawiew ma do nagrzewnicy), bądź nie podpięta pod żadne zewnętrzne powietrze i klasyczna instalacja rekuperacyjna (wówczas reku ma anemostaty obu rodzajów) - to ostatnie rozwiązanie poleca mi lider wśród fachowców tłumacząc rzecz następująco: jeśli wepniemy reku do instalacji grzewczej, to podczas fazy spoczynku nagrzewnicy albo trzeba będzie jej włączyć wentylator, albo cholera wie, gdzie to powietrze z rekuperatora pójdzie.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumieliśmy się - typowe rozwiązanie to nagrzewnica podłączona do powietrza z zewnątrz, alternatywą jest nagrzewnica podpięta pod rekuperator(wówczas rekuperator ma tylko anemostaty wywiewne, bo nawiew ma do nagrzewnicy), bądź nie podpięta pod żadne zewnętrzne powietrze i klasyczna instalacja rekuperacyjna (wówczas reku ma anemostaty obu rodzajów) - to ostatnie rozwiązanie poleca mi lider wśród fachowców tłumacząc rzecz następująco: jeśli wepniemy reku do instalacji grzewczej, to podczas fazy spoczynku nagrzewnicy albo trzeba będzie jej włączyć wentylator, albo cholera wie, gdzie to powietrze z rekuperatora pójdzie.....

 

Bo to skomplikowane, a nadmuchowe jest mało popularne i mało kto doświadczył. Ja sobie wyobrażam to tak, że większość przepompowywanego powietrza jest recyrkulowana, niemniej jednak część jest wymieniana na świeże. Do tego musisz mieć w tym ustrojstwie dwie rury na zewnątrz - nawiewną i wywiewną, bo gdybyś miał tylko jedną z nich, byłoby do dupy - instalacja mocno pod lub nadciśnieniowa, a chyba nie o to chodzi. Jeśli tak jest, to czy podłączysz te dwie rury bezpośrednio do czerpni i wyrzutni, czy też po drodze dasz sam wymiennik ciepła, nie robi wielkiej różnicy, może w kwestii oporów. A sam wymiennik nawet Bartosza kosztuje kilka tysięcy, a jest relatywnie bardzo drogi. Jeśli jest inaczej, to wytłumacz o co tam chodzi w tem systemie. No bo oczywiście można mówić o dogrzewaniu powietrza wentylacyjnego, ale wtedy wystarczy sam rekuperator i sama nagrzewnica za kilka stów, a przypuszczam, że system ogrzewania (recyrkulacja?) wnosi wiele więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację - większość ogrzewanego powietrza pochodzi z wnętrza domu - jest taka yebitna czerpnia w korytarzu i mniejsza gdzie indziej, razem schodzą się w taką rurkę fi 400 (do której planowałem wpiąć nawiew z reku), która biegnie do nagrzewnicy, by powietrze z niej(onej rury fi 400) zostało podgrzane i rozprowadzone prostokątnymi kanałami o różnych przekrojach, kratkami w podłodze.

 

Większość nie znaczy całość - do kanału powrotnego standardowo podpięta jest rura, która wiedzie powietrze zaczerpnięte z zewnątrz, (albo opcjonalnie - z rekuperatora). Nie pamiętam natomiast jak rozwiązana jest wyrzutnia, jeśli nie ma rekuperatora, ale logika podpowiada, że jakaś dziura w ścianie, pełniąca rolę wentyla być musi.

 

Wracamy więc do punktu wyjścia - dawać do tego rekuperator, czy nie dawać? A jeśli dawać to jaki i jak poprowadzić instalację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację - większość ogrzewanego powietrza pochodzi z wnętrza domu - jest taka yebitna czerpnia w korytarzu i mniejsza gdzie indziej, razem schodzą się w taką rurkę fi 400 (do której planowałem wpiąć nawiew z reku), która biegnie do nagrzewnicy, by powietrze z niej(onej rury fi 400) zostało podgrzane i rozprowadzone prostokątnymi kanałami o różnych przekrojach, kratkami w podłodze.

 

Większość nie znaczy całość - do kanału powrotnego standardowo podpięta jest rura, która wiedzie powietrze zaczerpnięte z zewnątrz, (albo opcjonalnie - z rekuperatora). Nie pamiętam natomiast jak rozwiązana jest wyrzutnia, jeśli nie ma rekuperatora, ale logika podpowiada, że jakaś dziura w ścianie, pełniąca rolę wentyla być musi.

 

Wracamy więc do punktu wyjścia - dawać do tego rekuperator, czy nie dawać? A jeśli dawać to jaki i jak poprowadzić instalację?

 

No więc właśnie pozostało ustalić jak dokładnie działa Twój własny system. Skoro już teraz coś zasysa powietrze z zewnątrz i wypycha zużyte, to być może zmostkowanie tych dwóch rur wymiennikiem ciepła nie wprowadzi aż tyle oporu i nie będzie

wymagało dodatkowych wentylatorów. Rekuperator to wymiennik, wentyle, filtry, elektronika, praca i know-how, przy czym to pierwsze można kupić za 2-3 tys., a reszta potrafi kosztować kolejne kilkanaście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż okazało się, że w wersji standardowej powietrze jest wywiewane przez wentylację grawitacyjną - znaczy kratkami w łazienkach, czy kuchni, których rzecz jasna - u mnie nie ma - więc jakby nie ma o czym gadać;)

Przy okazji pogadałem z kumplem, który od roku ćwiczy Bartosza i nie jest z niego szczęśliwy, skłaniam się zatem ku Mistralowi....

 

Acz w ogólnych rozważaniach - wróciłem do punktu wyjścia:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Tą wentylację projektował dr znachor inż. Wiaczesław Opłakański !

Dla mnie nie ma czegoś takiego jak przerabianie tego samego powietrza i przepychanie go przez dom kilka razy.

Jakie czerpnie w korytarzu czy jakieś robienie nawiewu mechanicznego a wywiew "tradycyjny" "łod" tysiąc leci stosowany.

Jakieś stawianie kominów itp bez sens ! wentylacja mechaniczna ( co ja zawsze rozumie jako nawiewno -wywiewna i intercooler )

jest prosta jak woźnicy bat. Nagrzewnice daje się za reku po stronie nawiewu bo inaczej nici z odzysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to tak wyglądają wszystkie amerykańskie domy, czy tam po prostu ogrzewanie nadmuchowe. Powietrze jest recyrkulowane a przy nagrzewnicy często jest możliwość podpięcia jeszcze przewodów z zewnątrz żeby od razu załatwić tymi samymi kanałami wentylację (część powietrza jest wtedy świeża).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...