Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co poza oknem i licznikiem ogranicza lokalizację kuchenki gazowej w kuchni?


Caro123

Recommended Posts

Witam

Zaglądam z nietypowym problemem. Kiedyś prosiłam tu o pomoc w zaplanowaniu kuchni, dostałam taką podpowiedź od Elfir

http://images43.fotosik.pl/1418/991079dd62bfcbec.jpg

123.jpg

 

(mam problem z załącznikiem, w podglądzie mi się nie wyświetla, mam nadzieję, że uda mi się ten plan jakoś Wam pokazać)

 

i w sumie bardzo zbliżony projekt zrobiliśmy. Mamy mieszkanie własnościowe, spółdzielcze więc napisaliśmy do Spółdzielni pismo o zgodę na remont, na wyburzenie ścianki działowej i przesunięcie kuchenki gazowej. I powstał problem bo Spółdzielnia nie wyraziła zgody na przesunięcie kuchenki, tłumacząc się, że odległość środka najbardziej odległego palnika od kratki wentylacyjnej (jedynej w tej kuchni, wentylacja grawitacyjna) nie może być większa niż 2m. Nie znalazłam takiego przepisu w żadnym z dostępnych i znanych mi Rozporządzeń, Regulaminów. Próbowałam coś więcej się dowiedzieć ale zostałam zbyta i oskarżona o podważanie kompetencji Pana Inspektora. Do tego wszystkiego zabronił nam robić sufitu podwieszanego w kuchni bo "gaz nie spala się całkowicie, będzie się gromadził nad tym sufitem bo on nie jest szczelną zabudową, do tego dochodzą zamontowane tam punkty oświetleniowe, taśmy ledowe i to jest niebezpieczne".

Pomóżcie - czy Spółdzielnia ma rację? Pytaliśmy różnych źródeł, wszędzie się dziwią, że my wogóle występowaliśmy o pozwolenie na coś takiego. Że powinniśmy tylko zatrudnić gazownika z odpowiednim certyfikatem, z uprawnieniami, który wykona nową instalację i przeprowadzi próby szczelności legalizowanym miernikiem, sporządzi protokół z tego pomiaru i tyle.

Troszkę goni nas czas i nie wiem czy zmieniać teraz plany całej kuchni i kombinować od nowa z układem czy jednak próbować walczyć ze Spółdzielnią...? Czy ktoś z Was słyszał o takich ograniczeniach typu 2m od kratki wentylacyjnej i zakaz montowania sufiru podwieszanego z płyt kg?

Edytowane przez Caro123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że jakakolwiek opinia techniczna powinna być potwierdzona w dokładnym paragrafie, na jaki się powołuje. Kiedy ja pracowałam jako administrator w nieruchomości, zawsze w negatywnej odpowiedzi na prośbę mieszkańca pisałam paragraf, na jaki się powołuję.

 

Moim zdaniem inspektor walnął byka i nie umie się przyznać. Olejcie spółdzielnię, przecież nie będą wam zaglądać do mieszkania, co robicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Elfir. Zobaczymy co dostaniemy na piśmie, ma być w przyszłym tygodniu bo narazie to tylko rozmowy były.

 

Nie wiem czy teraz - kiedy spółdzielnia już wie, że mamy takie plany - możemy sobie pozwolić na "olanie" jej ;) Co innego gdybyśmy byli nieświadomi ale jak dostaniemy wytyczne na piśmie..? Zaglądać do mieszkania nam nie będą ale przyjdą za rok na kontrolę szczelności i co wtedy...?

 

Wyjściem awaryjnym będzie zastąpienie płyty gazowej indukcją ale wolałabym już to wiedzieć bo jakieś zakupy trzebaby przed remontem zrobić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy mieszkanie własnościowe, spółdzielcze więc napisaliśmy do Spółdzielni pismo o zgodę na remont, na wyburzenie ścianki działowej i przesunięcie kuchenki gazowej.

 

1) Wyburzenie ścianki działowej nie jest remontem tylko przebudową lokalu

2) Przesunięcie kuchenki gazowej jest przebudową wewnętrznej instalacji gazowej

 

Na oba te zamierzenia potrzebne jest pozwolenie na budowę, które wydaje starostwo powiatowe. Spółdzielnia nie ma w waszym przypadku nic do gadania w sensie zgody. Bo mając mieszkanie spółdzielcze własnościowe sami dysponujecie nim na cele budowlane w zakresie remontu i przebudowy. Chyba, że będzie ona obejmowała również części wspólne (stropy, ściany nośnie, piony instalacyjne itd.). Znajdźcie więc projektanta do wykonania projektów przebudowy, złóżcie papiery w starostwie i tyle. Sam "gazownik" przy przebudowie nie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

william.bonawentura dziękuję za informację. Dziś spotykamy się z projektantem, składamy wniosek o pozwolenie na przebudowę i zobaczymy co zadecyduje Wydział Architektury. Do pozwolenia musimy też dołączyć zgodę spółdzielni na tą przebudowę. Zawsze jeszcze mamy ten plan awaryjny w postaci indukcji, wtedy tylko w miejsce płyty gazowej wstawimy inną - łatwiejsze to niż zmiana całej kuchni bo meble już zamówione...

Bardziej martwi mnie sufit. Dostaliśmy pismo ze Spółdzielni, że na wyburzenie ścianki działowej się zgadzają, na przesunięcie kuchenki i podwieszany sufit nie. Bez konkretnych paragrafów czy przepisów. Czy projekt przebudowy instalacji gazowej może też zawierać ten sufit? Bo rozumiem, że jak dostaniemy pozwolenie budowlane z Wydziału Architektury to stoi ona rangą wyżej niż spółdzielnia i wtedy już Pan Inspektor ze spółdzielni do niczego się nam nie może doczepić...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam.

moja sugestia: rura gazowa- nie po suficie ale za szafkami (one to zaakceptują :D) i będzie zgodnie z przepisami

wentylacja- przeprowadzić kanał 10x10 min. "po suficie" od kratki went. do miejsca nad kuchnią , "po przekątnej" pomieszczenia -

sufit podwieszany to ukryje. Przecież kuchnia (używana) bez okapu to makabra !

Projektant to przedstawi w projekcie przebudowy wraz z uzasadnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...