compi 04.11.2012 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Ale weź to na zdrowy rozum. Masz teraz minimalny przepływ. Po zamknięciu drzwi ruch powietrza spadnie drastycznie. Wstawisz wentyle w łazience? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 04.11.2012 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Pomieszczenie łazienki można w skrócie określić jako mini komin.Normalnie w łazience mam ok.22oC.Jak biorę prysznic to temp.rośnie do prawie 30oC.Wzór na ciąg kominowy to różnica gęstości powietrza w łazience i na strychu (w zależności od temp.) x przyspieszenie ziemskie x wysokość tej łazienki.Podstaw dane jak jest kąpiel i jak jej nie ma.Wynik jest w paskalach.Oceń,czy podcięte drzwi dla tych różnic jest istotny ,czy nie.Kwestią jest jedynie optymalizacja wielkości podcięcia aby nie stwarzało niepotrzebnego oporu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 04.11.2012 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Liczył nie będę, bo przy mokrych ręcznikach nowe dane musiałbyś podać. Wymyśliłeś najwyraźniej jakiś cudowny patent na szybkie osuszanie łazienki. Jeśli moja wysycha dosyć długo( jak na posiadanie WM, bo przy WG wentyl był zawsze potrzebny) to wysychanie Twojej zasługuje co najmniej na nagrodę Muratora. Nie obraź się, ale mi to nie pasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 04.11.2012 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Ja zawsze podkreślam,że nic nie wymyśliłem,tylko próbuję korzystać z tego co już wymyślone.A ręczniki wysychają szybciej teraz niż w upały.Domyśl się dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 04.11.2012 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Przy tak małym przepływie powietrza jaki podajesz nie mogą schnąć bardzo szybko. I staraj się nie używać zwrotów typu domyśl się, policz itp bo bardziej czytelny przez to się nie stajesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 04.11.2012 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Przepraszam .Masz rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 04.11.2012 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Ja to bym zaproponował zwolennikom zmniejszania nawiewów przy tradycyjnej WM zbadanie tego powietrza. Miloszenko . Nie odważył bym się zmniejszać nawiewów do 50m3/h.Skoro tak robisz o tej porze roku ,to co będzie przy min.10? Swoją drogą ciekawe jaką masz wilgotność w domu? Zauważ mamy podobnej wielkości domy. Ty wywalasz 50m3/h mieszając to dokładnie.Ja 30m3/h powietrza ułożonego warstwowo.Jak myślisz która wentylacja jest efektywniejsza? Wilgotnosc mam ok. 35-38%, tak juz od ponad pol roku sie utrzymuje. CHyba, ze zapalne w kominku to wtedy leci w dol Nigdy nie mialem zamiaru swoja wentylacja nikomu niczego udowadniac, za to dziala ona zawsze efektywnie w kazdym pomieszczeniu tak intensywnie jak tego potrzebuje. Nadal nie widze jakiegos dokladnego opisu tego, co jest u Ciebie wiec ciezko sie dokladnie odniesc do tego co masz. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kangaxx 05.11.2012 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 założenie nydara jest takie że usuwa/wymienia tylko to powietrze które musi a nie całość stąd takie małe ilości, walnie bąka to ten ma temp 36 stopni i poleci do góry tyle że mam znajomego który potrafi udowodnić że to prawo nie działa bo jego bąki są bardzo czymś nażarte i wcale nie lecą do góry ba, nawet wm ma kłopoty by sobie poradzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 05.11.2012 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 nie bardzo rozumiem ... co wy uczepiliście się tych 27m3 nydar-a przecież on w każdej chwili może włączyć sobie wentylator wyciągowy ... stwierdził tylko że na dzisiejsze jego potrzeby wystarcza owe 27m3 przepływające grawitacyjnie przez jego chałupę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 05.11.2012 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Jeśli mieszkają tam dwie osoby, przebywające w domu po pół doby i nie ma drzwi to system może działać. Też nie mam wszystkich drzwi, ale gdy jesteśmy w czwórkę na pokładzie plus czasami pies w wiatrołapie, to ładnie widać jak wilgotność wzrasta o te 2-4 procenty. Gdy jesteśmy z żoną we dwójkę to faktycznie można WM wyłączyć, przez kanały coś tam i tak przepłynie. Ale na pewno pranie czy ręczniki po kąpieli nie wyschną szybko. Już pisałem o mojej próbie zakończonej powodzeniem gdy na dwa dni WM wyłączyłem i ładnie wzrosła wilgotność do zalecanych 50%, ale bez jakiegoś większego dyskomfortu. Jedynie sypialnia po nocy wymagała uchylenia okna na krótko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 05.11.2012 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Compi .Tak naprawdę to jesteś pierwszym,który potwierdził ,że to może działać bez uduszenia się,czy Bóg wie co jeszcze.Skoro przez dwa dni ,nie zauważyłeś różnicy ,pomijając że coś tam przez nieszczelności się przemknęło,to moje wentylowanie 650m3/dobę-720m3/dobę to istny huragan świeżego powietrza.A tak naprawdę to jesteś pierwszym który miał odwagę się przyznać ,że ma WM i tak ją wyłącza jak za sucho.Inni też to robią,tylko,że się nie przyznają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 05.11.2012 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Podałem jednak warunki do spełnienia i ciesze się, że mogę mieć wpływ na wilgotność w domu( poniżej 40-45% wilgotności zaczyna się elektryzowanie ubrań i strzelanie po łapkach). Nie było wtedy większego prania, sprzątania, gotowania ani, co się zdarza kobitkom, pociskania na steperze przez godzinkę. Mogę dzisiaj śmiało powiedzieć, że impreza bez WM włączonej na full, już nigdy nie będzie taka sama, zwłaszcza gdy walczy przy stole kilku gości plus domownicy. Żeby jednak być w zgodzie z tytułem wątku dodam, że centrali reku jeszcze nie mam, system działa, a zaczynam się zastawiać jak go ulepszyć, aby pracował w zależności od wspomnianej wcześniej wilgotności. Musiałby chyba pracować w układzie sterownik taktujący wentyle proporcjonalnie do zadanej wilgotności. Są centrale z takimi bajerami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 05.11.2012 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Gdybym kiedyś ,bo przecież nie wypieram się,że tak nie będzie ,zdecydował się na rekuperator ,to tylko sterowany higrometrem i detektorem CO2.Ale wy wiewy w każdym pomieszczeniu + jeden,dwa nawiewy.Wtedy jest możliwa bardzo mała centrala o efektywności dużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_l 05.11.2012 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 (edytowane) sterowany higrometrem i detektorem CO2 dobry pomysł - higrometr! nawet taki zwykły powieszony gdzieś na ścianie jest naprawdę bardzo przydatny. można sterować centralą ręcznie na podstawie wskazań higro. Podłączenie czujnika higro [takiego naściennego] do centrali to też w sumie prosta sprawa, z tym, że trzeba się dobrze zastanowić gdzie ma być umiejscowiony ten czujnik. Jeżeli będzie w miejscu np. nasłonecznionym to wskazania nie będą poprawne. Nie jestem zwolennikiem pomiaru wilgotności w centrali czy blisko centrali na kanałach.taki pomiar jest mocno uśredniony i nie uwzględnia realnego poziomu wilgotności np. w sypialni czy salonie.Czujnik CO2 to moim zdaniem- w większości przypadków przesada - jak masz więcej osób w domu to jednocześnie wzrasta i poziom CO2 i wilgotności więc centrala może zareagować poprawnie tylko na podstawie higro. Edytowane 5 Listopada 2012 przez michal_l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mistalova 05.11.2012 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Hmmm... trzeba to wypróbować. Założenie jest takie, że albo czujnik higro stwierdza, że jest OK i centrala idzie na min, albo czujnik stwierdza, że jest zbyt wilgotno i centrala startuje na wyższe obroty. Zrobię tak: brak sygnału z higro i wentyle (mam niestety AC) idą przez trafo obniżające napięcie, sygnał się pojawia i wentyle dostają full voltage:) Idę do piwnicy pokombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 05.11.2012 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 O czujniku CO2 mówię w kontekście hardkorowego podobno pomysłu aby wentylować 10m3/h/osobę późną jesienią,zimą i wczesną wiosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mistalova 05.11.2012 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Czujnik CO2 odpuszczam sobie - nawet przy minimalnej wydajności nie sądzę, aby stężenie wzrosło zbytnio. A higro zamierzam rozwiązać tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 05.11.2012 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 jakiś detektor od "bąków" by się przydał... bo w końcu to w oczy zacznie szczypać od tego pilnowania wilgoci ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 05.11.2012 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Dziś pomysł ,dziś projekt,jutro realizacja.No powaliłeś mnie na kolana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kangaxx 05.11.2012 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 gdzie mozna kupić detektor bąków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.