Jasiu 01.04.2004 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Nie, oni po prostu otworza zamkniete okna, tyle ze beda bardziej nerwowi . Nie ma na nich sily. Spoko, nie będą. Włamanie przez współczesne okna potrafi być banalnie proste. Mojego kumpla okradziono w nocy, kiedy wszyscy spali na piętrze. Włamanie nastąpiło przez dwuskrzydłowe okno kuchenne. Złodzieje przewiercili się po cichu przez "poprzeczkę" w ramie okna (otworek średnicy kilku mm), wprowadzili tamtędy coś w rodzaju pręta z zapadką. I tąże właśnie zapadką podważyli klamkę okienną - dom stanął przed nimi otworem. Proste i genialne ! Klamka z kluczykiem, guziczkiem lub klikiem ten problem eliminuje. Są również klamki odporne na rozwiercanie samego mechanizmu i parę inny ficzerów. Ale to wszystko i tak nic nie da - złodziej jak będzie chciał to i tak wejdzie. Nocne włamania jako argument za rekuperatorem to IMHO naciągana sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 01.04.2004 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Trochę zboczyliśmy z tematu ale co tam. Może powiedzcie w jaki sposób zabezpieczacie dom przed włamaniem. Bo faktycznie spędza mi to sen z powiek. Całe życie miaszkałam w wieżowcu na 10 piętrze, i raczej miałam pewność, że nikt się w nocy przez okno nie zakradnie . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alexsoft 01.04.2004 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Pewność że nikt się nie zakradnie - coż nie ma nic bardziej mylnego - na 10 piętrze nie jest się bardziej bezpiecznym niż na pierwszym - po to wynaleziono liny by z nich korzystać..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 01.04.2004 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Wracając do tematu kiedyś rozważając za i przeciw rekuperatorowi doszedłem do wniosku że póki co stać mnie aby go nie było. Nie chce rekuperatora wszystkich tych ceregieli z nim związanych. Dom mieszkalny to nie zakład przemysłowy wymagający całodobowej obsługi technicznej. I bez rekuperatora jest dosyć rzeczy do eksploatacji. Wymienie w skrócie argumenty.Za rekuperatorem- oszczędności energetyczne po odjęciu kosztów eksploatacji ok. 30...40zł miesięcznie- możliwość zapanowania nad wydajnością wentylacji Przeciw rekuperatorowi:- uciążliwa obsługa (czyszczenie kanałów, wymiana filtrów, naprawy itp)- hałas przeciętny poziom hałasu to ok. 40dB, dla mnie to bardzo dużo w nocy hałas od wentylatorka w PC jest dla mnie nie do zniesienia a jest to zaledwie ok. 36dB.Podsumowując co mi z tego że będę miał rekuperator jeśli w domu jak zaniedbam konserwację przebywanie będzie uciążliwe a w nocy spać się nie da bo będzie ciągle szumiało. Poza ty to wcale nie jest tak że jak w domu jest wentylacja mechaniczna to wszyscy są zdrowi i zadowoleni, a jak grawitacyjna to tylko smród pleśń i choroby. Uważam że wentylacja to zbyt poważna sprawa aby sobie z tym eksperymentować. Wentylacja mechaniczna to nie zabawka którą rzucamy do kąta jak się nam znudzi. Decydując się na wentylacje mechaniczną bierzemy na siebie uciążliwy i długotrwały obowiązek. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 01.04.2004 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Pewność że nikt się nie zakradnie - coż nie ma nic bardziej mylnego - na 10 piętrze nie jest się bardziej bezpiecznym niż na pierwszym - po to wynaleziono liny by z nich korzystać..... Jasne !!!! Blok jest jednoklatkowy i nie ma mozliwości korzystania z lin. Poza tym nie sądzę bym miała aż takie cenne rzeczy w domu, by oragnizowano specjalnie dla mnie brygadę spec-włamywaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alexsoft 01.04.2004 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Cóż zdarzały się przypadki kradzieży rowerów z balkonów z np. piątego piętra w 9 piętrowych domach. A rower wydawało by się nie jest wart ryzyka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryniu 01.04.2004 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 inwestor, głos rozsądku. Mną kierowały podobne przesłanki i summa summarum też mi wyszło, że nie. Dla mnie rekuperator ma sens dopiero w domu pasywnym. Ale to całkiem inna historia. Bardzo mi się spodobało stwierdzenie: "stać mnie na to, żeby NIE MIEĆ rekuperatora". Bo wszyscy raczej się zastanawiamy czy stać nas na to, żeby go mieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 01.04.2004 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Moj brat ktory od prawie 20 lat mieszka w USA w kandyjczyku, jak przyjezdza do mnie to klepie moje mury z maxa i moje kaloryfery i mowi tak z tesknota w glosie "Olka jakie wy skarby macie w swoich domach, w Hameryce tylko bogatych stac na ogrzewanie jakie jest w Polsce i tylko najbogatsi buduja mury z cegieł. Chłód, i przyjemne ciepło oraz cisza w domu". I to jest właśnie to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 01.04.2004 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Moj brat ktory od prawie 20 lat mieszka w USA w kandyjczyku, jak przyjezdza do mnie to klepie moje mury z maxa i moje kaloryfery i mowi tak z tesknota w glosie "Olka jakie wy skarby macie w swoich domach, w Hameryce tylko bogatych stac na ogrzewanie jakie jest w Polsce i tylko najbogatsi buduja mury z cegieł. Chłód, i przyjemne ciepło oraz cisza w domu". I to jest właśnie to. Nie wiem w jakim stanie w USA mieszka, ale to chyba nie kwestia czy stać czy nie (bo przecież zarabiają więcej i kilka razy w życiu zmieniają domy) tylo kwestia klimatu. Nieocieplony dom, to u nas tragedia w zimie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 01.04.2004 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Moj brat ktory od prawie 20 lat mieszka w USA w kandyjczyku, jak przyjezdza do mnie to klepie moje mury z maxa i moje kaloryfery i mowi tak z tesknota w glosie "Olka jakie wy skarby macie w swoich domach, w Hameryce tylko bogatych stac na ogrzewanie jakie jest w Polsce i tylko najbogatsi buduja mury z cegieł. Chłód, i przyjemne ciepło oraz cisza w domu". I to jest właśnie to. Święta prawda. Często nie doceniamy tych oczywistych zalet tradycyjnego budownictwa i dajemy się zmamić róznego rodzaju handlowcom, którzy nam wmawiaja że budownictwo amerykańskie jest najlepsze i wciskają nam ich tekturowe domki. I nic by w tym złego nie było gdyby to kosztowało 1/3...1/2 ceny prawdziwego domu. Sam się kiedyś poważnie nad tym zastanawiałem, ale jak się okazało że koszt takiego szkieletowca jest praktycznie taki sam co normalnego domu to bardzo szybko z tego zrezygnowałem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekS 01.04.2004 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Ja tez nie mam, choc miec zamierzalem, ale zmienilem zdanie. Mieszkam w domu bez reku i nie jest mi duszno, lecz w sam raz. Mam jednak GWC i nawiew mechaniczny oraz tradycyjne kanały wentylacyjne. Teraz jestem krytykiem reku, a swoje zdanie o nim przedstawilem w wątku o reku. Jak wyzej wspomniano reku sprawdza sie przede wszystkim tam, gdzie jest duzo ciepła do odzysku, a wnetylacja musi byc intensywna - centra handlowe i inne duze obiekty w ktorych przebywają tysiące ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 01.04.2004 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Inwestor, aj tez przez pare miesiecy powaznie zastnawialam sie nad kanadyjczykiem, ale jesliby w Polsce zastosowac wymogi amerykanskie np. drewno suszone komorowo, to cena wychodzi taka sama, jak przy budowie domu z cegły. I jeszcze jedna sprawa: właśnie te wymagania. W USA pod groźbą kary nie wolno do budownictwa drewnianego stosować drewna innego niż suszone komorow! A u nas można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moira 01.04.2004 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Współczesne domy są bardzo szczelne i jakoś trzeba zapewnic dopływ świeżego powietrza. Wentylacja grawitacyjna nie dostarcza powietrza, ona ma za zadanie usunięcie zużytego powietrza na zewnątrz. Oczywiście są różne metody dostarczania świeżego powietrza: otwieranie okien, rozszczelnianie ich, montaż nawiewników, wentylacja mechaniczna, wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła (właśnie rekuperator). Nie ma żadnego przymusu instalacji rekuperatora, jest tylko przymus zdrowego rozsądku dostarczenia świeżego powietrza, a jak to zrobimy zależy od naszej decyzji. U mnie świeże powietrze dochodzić będzie rurą pod kominkiem. Poza tym wiać może z otwartych okien jak koło nich usiądziesz. A przecież zapach świeżego powietrza - to głównie dla niego uciekamy z miasta do podmiejskich domków. Poza tym widziałam dom znajomych, którzy maja taki wynalazek zamontowany i widziałam wilgoć, która zagościała się w rogu przy podłodze w pomieszczeniu w ktorym stoi ten super lśniący mechanizm. Ja też nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 01.04.2004 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Dołączam do klubu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 01.04.2004 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Mieczu wlozyles kij w mrowisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 01.04.2004 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 koniec,na pewno nie będę miał rekuperatorawczoraj przyszli tynkarze i powiedzieli - eee, tu tyle na podłodze leży, że lepiej wylać posadzki. I poszli. Przyszli zaraz posadzkarze i...Dziś wylali w garażu.No więc nie ma już ewentualnego miejsca, którędy mógłbym wprowadzić hipotetyczną rurę z prawdopodobnego gruntowego wymiennika ciepła do potencjalnego rekuperatora. Moje rozważania spoczęły i zasnęły wiecznym snem pod 6-cioma centymetrami betonu. Nie robię. Nochybażesięwkurzęitowszystkorozkuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 02.04.2004 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 koniec, na pewno nie będę miał rekuperatora Prezes dał nam wszystkim świetlany przykład. Wodzu, prowadź ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdalenka 02.04.2004 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 a ja to chyba już jestem całkowitym wieśniakiem bo nie dość, że rekuperatora nie będę miała to na dodatek i centralnego odkurzacza !!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbrakus 02.04.2004 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 Nie popadajmy w przesadę!!! Bo jeszce ktoś idąc dalej tą drogą zrezygnuje z instalacji wodnej i kanalizacyjnej, że o elektryczności nie wspomnę. ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdalenka 02.04.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 zawsze to bliżej natury ale czy czasem czyszczenie rur od odkurzacza nie odbywa się równie często jak do rekuperatora.... i w takich rurach to chyba więcej będzie wszelkich zanieczyszczeń, roztoczy, zarazków... a jak się zapcha to ho ho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.