pstryna 22.04.2004 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 studjuje od kilku lat muratora i na poczatku a mam dzieci alergiczne i to bardzo, postanowilem ze repu.. musi byc w naszym domu. po jakims czsie doszedlem ze nie jst to takie oczywiste. w pracy mam klime i w tv mowili o grzybach w przewodach jak to myc w domu. robota wpuscic. to jest chore. postanowilem ze zrobie a o tym bylo w muratorze doplyw powietrza z zewnatrz pod ziemia ze zlozem filtrujacym jedno do kominka drugie do korytarza na parterze. w karztym pokoju wentylacja grawitacyjna jesdynie pralnia mechaniczna sterowna wilgotnosciomierzem. mysle ze to wystarczy. jedno jest wazne i tak z alergenami sie spotkamy na zewnatrz wiec tak naprawde to repu... sluzy tylko do odzyskania ciepla zima latem daje chlod. jak bede mial czerpnie po stronie polnocnej to samo osiagne. powietrze w lato w ziemi sie ochlodzi, zima ogrzeje. jest super., bedzie super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 22.04.2004 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 AkaA ja się nie zgadzam ani z twoją opinią ani z opinia Bilbo. Mało tego uważam że ten wątek jest potrzebny. Daje on inne spojrzenie na sprawę rekuperatora niż w innych wątkach. Redakcji to bym się dziwił gdyby wątek został usunięty. Jeśli uważasz że w tym wątku są jakieś bzdury to ustosunkuj się do konkretnych wypowiedzi. Tak naprawdę to twoja wypowiedź nic nowego nie wnosi poza niesmakiem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moira 22.04.2004 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Można je też udobruchać. Ja np.: zawsze sypie na klawiaturę paproszki. Zauważyłem że szczególnie lubią drożdżówki z budyniem U mnie przeważają resztki batoników czekoladowych - tez im smakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 22.04.2004 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Można je też udobruchać. Ja np.: zawsze sypie na klawiaturę paproszki. Zauważyłem że szczególnie lubią drożdżówki z budyniem U mnie przeważają resztki batoników czekoladowych - tez im smakuje Oooo !!! To masz odmianę afrykańską. Duża rzadkość w naszym klimacie - gratuluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominoxs 22.04.2004 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Aka A ja się nie zgadzam ani z twoją opinią ani z opinia Bilbo. Mało tego uważam że ten wątek jest potrzebny. Daje on inne spojrzenie na sprawę rekuperatora niż w innych wątkach. Redakcji to bym się dziwił gdyby wątek został usunięty. Jeśli uważasz że w tym wątku są jakieś bzdury to ustosunkuj się do konkretnych wypowiedzi. Tak naprawdę to twoja wypowiedź nic nowego nie wnosi poza niesmakiem. Pozdrawiam Mam nadal nadzieję , że wątki tego typu nie służą wyłącznie jednej frakcji - tych za lub odwrotnie - tych przeciw. Chyba z założenia powinna to być wymiana różnych opinii ( wtedy jest ciekawiej ) , a nie klakierstwo więc cieszmy się jak ktoś się zgadza ale jeszcze bardziej jak się nie zgadza . A co do niesmaku , to największy powstaje jak się Fornitom i Furnusom rozsypie na klawiaturę sałatkę śledziową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moira 22.04.2004 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Dzięki Jasiu za mój dobry humor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 22.04.2004 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Wiecie co? A co to wogle jest ten REKUPERATOR? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 22.04.2004 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Jasiu... czy aby pamiętasz do czego konszachty z Fornitami doprowadziły ich odkrywcę? Duża ostrożność zalecana! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 22.04.2004 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Jasiu... czy aby pamiętasz do czego konszachty z Fornitami doprowadziły ich odkrywcę? Duża ostrożność zalecana! Wow Zostałem zdemaskowany. Press Enter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 22.04.2004 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 22.04.2004 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 DominoxsMyslę że wszystkie wątki służą wszystkim forumowiczom. Jak na razie czytać i pisać na forum mogą wszyscy. Mało tego mogą pisać wszystko co im się podoba. Najlepiej jest jak forumowicze piszą na temat. To czy są za czy przeciw to już jest sprawa indywidualna i nie ma znaczenia. Natomiast jeśli ktoś nie ma nic do powiedzenia w meritum sprawy a zaczyna zadzierać nos to jak widać reakcja jest natychmiastowa. Wracając do tematu jak widać wentylacja mechaniczna jest dosyć drażliwym tematem. Natomiast sam rekuperator to urzadzenie które zostało skonstruowane z powodu biedy, oszczędności lub jak kto woli zaradności. Sam w sobie rekuperator nie robi nic aby podnieść komfort mieszkania. Jest to urządzenie pomyślane wyłącznie do oszczędzania energii cieplnej czyli inaczej mówiąc naszych pieniędzy. Czy rekuperator pieniądze oszczędza czy nie to już jest sprawa dyskusyjna. Zależy jak kto liczy. Jak widać z wielu wypowiedzi rekuperator jest utożsamiany z wentylacją mechaniczną co jest poniekąd prawdą bo bez wentylacji mechanicznej rekuperatora nikt nie zainstaluje. Prawdą jest również że jesli ktoś zdecyduje się na wentylację mechaniczną to przy obecnych cenach energii pomijanie rekuperatora jest mało racjonalne i chyba jest bardzo malo takich instalacji . Więc tak prawdę powiedziawszy tytuł wątku powinien brzmieć "kto nie ma wentylacji mechanicznej i mu się żyje dobrze? "Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard Szymik 22.04.2004 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Nie mam i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 22.04.2004 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Wiecie co? A co to wogle jest ten REKUPERATOR? Ja pytałem poważnie. Jak dotąd olewałem ten temat i nie wnikałem. Reku kojarzy mi się z wymiennikiem ciepła i zastosowaniem w halach przemysłowych oraz centrach handlowych, biurowcach itp. Nie wiem jak to może wpłynąć na alergie i inne sprawy i chyba myślę o innym urządzeniu. Jeszcze nie zacząłem budowy i być może jestem w stanie coś tam dodać. A z tej dyskusji nie mogę wywnioskować co tak naprawdę mogę osiągnąć. Inwestor - jeżeli jest jak piszesz to wychodzi mi na to, że rzeczywiście reku jest tym czym myślę i faktycznie musi wymagać wentylacji mech. Tylko czy są jakieś ograniczenia (np. minimalna kubatura obiektu) aby takie coś miało wogle sens. Na mój gust domek parterowy (a takich chcę mieć) jest za mały aby w sensowny sposób wykorzystać potencjalne zalety takeigo systemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominoxs 22.04.2004 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Inwestorze , Świete słowa , mea culpa że cytat był z Twoją wypowiedzią akurat , chodziło mi o coś bardziej ogolnego co regularnie pojawia się we wszystkich wątkach... czasami dosyć niewinne według mnie kwestie wzbudzają dużo emocji. Co do meritum sprawy - tutaj jest dosyć niejasne : bo w końcu chodzi o to , kto nie ma i nie będzie miał rekuperatora ( czyli wypowiedzi : "i ja , i ja też nie , i ja nie zamierzam ") czy że instalacja rekuperatora jest bez sensu , czy jeszcze o coś innego ?Ja osobiście bardzo się zastanawiam , nie nad samym rekuperatorem tylko nad całym systemem gwc+ rek. + wentylacja m. , bo chyba tylko to daje taki efekt , o jaki nam chodzi. Bo tak naprawdę nie mam rekuperatora i spółki i nie żyje mi się dobrze. Duszno mi i komary mnie latem gryzą w nocy , ciepełko do odzyskania to tylko ewentualny bonus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 22.04.2004 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 MarcinU Nie potrafię ci powiedzieć jakie konkretnie są minimalne ograniczenia związane z kubaturą budynku lub wydajnością wentylacji. Niewątpliwie może tak być że przy małych instalacjach koszty utrzymania mogą przewyższać zyski. Nie wspominjąc już o zwrocie nakładów inwestycyjnych. W moim przypadku przy kubaturze ogrzewanej ok. 530 m3 oszczędności by wyniosły ok. 30...40zł miesięcznie. Nie uwzględniałem w kosztach utrzymania okresowego czyszczenia kanałów oraz energii elektrycznej do nagrzewnicy elektrycznej przy rekuperatorze. W związku z tym stwierdziłem że stać mnie aby rekuperatora nie było bo te 3 czy 4 dychy przeboleję. Za to zyskuje uwolnienie sie od tych wszystkich ceregieli jak wymiana filtrów, przeglady, naprawy, czyszczenie kanałów itp. Wystarczy mi koszenie trawy, odsnieżanie, zbieranie smieci przerzucanych przez plot, zamiatanie chodników, grabienie liści, przycinanie drzewek, obsługa stacji uzdatniania itp.itd. Do tego jeszcze nic nie szumi mi nad glową i mam upragnioną ciszę w domu. A wieczorem jak bede mialo ochotę się zrelaksować przy piwku to nigdy nie usłyszę od małżonki - kochanie coś wentylacja nie dmucha czy mógłbyc coś z tym zrobić. Nie zamierzam przekonywać nikogo do tego aby rezygnował z wentylacji mechanicznej. Sam bardzo dlugo się zastanawiałem czy nie zamontować u siebie. Teraz z perspektywy czasu widzę że wentylacja grawitacyjna (do tego okresowo załaczane wentylatorki w WC) działa u mnie prawidłowo i jest całkowicie wystarcząjąca być może to kwestia przypadku że jest OK. Gdy pomyslę sobie teraz że mając dobrą wentylację grawitacyjną miałbym bujać się z tym całym ustrojstwem i jeszcze wydawać górę pieniędzy na zainstalowanie to jestem zadowolony że mam to co mam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 22.04.2004 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 pstryna, cały czas myślałam o reku u siebie, ale teraz zaczynam się łamać, bardzo czesto choruje, pracowałam tez kilka lat nad morzem srodziemnym, gdzie przez klime chorowalam jeszcze czesciej, przybliż prosze system w twoim domu, moze to jest wyjscie? No wlasnie przy dobrze ocieplonym domu, na planie prostokata z dwuspadowym dachem, poddasze uzytkowe, kubatura do 600m3 maksymalnie, probowal ktos obliczyc ile miesiecznie odzyskamy z energii przeznaczonej na ogrzewanie i po ilu latach reku sie zwroci, zakladajac ze koszt inwestycji to ok. 6-7 tys? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 22.04.2004 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Dominoxs Nie masz za co przepraszać doskonale zrozumiałem twoje intencje więc zostało Ci natychmiast odpuszczone Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pstryna 22.04.2004 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Honorata. to wyglada tak Kopie row jak do kanalizacji, ukladam w nim rury jak do kanalizacji wychodze na polnocna strone budynku koniec rury. tu robie zloze filtracyjne z kamieni i geowlokninyod gory na to wszystko izolacja bysie nie pozasypywalo ziemią . kolejny odcinek rury w gore do grzybka gdzie czerpie powietrze . w domu wychodzi rura w korytarzu lub jak kto woli w lazience jesli sie nie komponuje. planuje kocial z zamknieta komora dlkatego u mnie doplyw powietrza jest w korytarzu na dole. nie wiem jak to sie ma do calosciowego. zapotrzebowania na powietrze w budynku mysle ze nie bedzie gwizdalo jak bedzie silny wiatr. zawsze mozna zrobic zasuwe na wejsciu lub wyjsciu jak ktos pali liscie na dworzu. postaram sie o adres firmy ktora torobi kompleksowo, projekt i realizacja w muratorze bylo okolo 2000 zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka 22.04.2004 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Eeech no oczywiscie wyraziłam swoj niesmak. Mam chyba do tego prawo nie? Mnie sie nie podoba idea tego wątku - nie mam jest mi dobrze, nie bede miał bo to zbedny wydatek. Lepiej byloby załozyc watek pt. prawda i mity o rekuperacji. I tam wyjasnic, ze zuzycie pradu jest rozne w zaleznosci od modelu, producenta i rodzaju centrali, ze serwisanci biegający do instalacji to mit (wklady wymienia sie samemu), ze do skraplania sie wody nie musi dochodzic, ze mozna OTWIERAC OKNA!!! I ze wreszcie nie chodzi tu wylacznie o oszczednosc na ogrzewaniu, ale o skuteczna wentylacje pomieszczen, o to zeby byla wymiana powietrza w szczelnym domu i zeby sie bardziej komfortowo mieszkalo. Wiem o czym mowie, bo mam mieszkanie b. szczelne, okna pcv, mury z ytonga, i co roku na zime wyłazi tu i owdzie plesn, ze o skroplinach na oknach nie wspomne. A z argumentami typu - kolejne urzadzenie ktore zuwzywa prad i ktore nie dziala jak pradu nie ma - to nie mam ochoty nawet dyskutowac. Zwolennikom takich tez proponuje pozbycie sie lodówki. Bądź co bądź tez nie działa jak wyłączą prąd... Dla mnie EOT. Pozdrawiam i zycze duzo swiezego powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 22.04.2004 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2004 Ja nie mam rekuperatora... Może dlatego, że na razie są same fundamenty... Rav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.