Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ad1-5. wszystko się zgadza

ad6. Czyżby organizm człowieka wyczuwał amplitudę wahan temperatury +- 0,5 oC (podłogówka) i nie jest to komfortowo w porównaniu do amplitudy +- 0,2 oC (regulusy)

gdzie ten komfort jest zapewniony ?

ad 7. Czy zastosowanie grzejników regulusów lub innych poprawia estetykę pomieszczeń a stosowanie podłogówki gdzie nie ma zadnych widocznych elementów tę estetykę psuje ?

Proszę podać wyniki pomiarów , wykresy, charakterystyki (linki) które pokazują ten wyjątkowo rewelacyjny pionowy rozkład temperatur który jest lepszy dla regulusów w porównaniu do podłogówki, nie wspomnę o innych typach grzejników

ad.6

Organizm jest w tym jeszcze lepszy niż myślisz asolt..

Gdzieś tam kiedyś w miarę przystępnie i jak mi się wydaje wystarczająco dokładnie opisywałem jak to działa...

Centrala sterująca czyli mózg człowieka, poprzez cały szereg dostępnych mu mechanizmów, z których najistotniejsze są zmiany przepływów naczyniowych przez kończyny dolne, steruje temperaturą powrotu krwi do mózgu !!! z dokładnością do 0.1 oC

Wiąże się to z optimum temperaturowym, niezbędnym do pracy układów enzymatycznych...

Relaks dla organizmu sprowadza się do tego, by te optymalne parametry zostały przez organizm osiągane bez użycia ponadspoczynkowych mechanizmów...

 

ad.7

Prócz grzejników naściennych istnieją jeszcze grzejniki kanałowe a także grzejniki wewnątrzścienne.

Wszystkie z tego samego materiału, jednorodne, o identycznej dynamice grzania.

Ponadto są grzejniki ścienne ozdobne formą i kolorem...

Podłogówka? Dlaczego nie....

De gustibus non est disputandum...

Primum non nocere.

 

Pozdrawiam popołudniowo..

Sorry za skróty myślowe lecz mam ważną robotę...

 

Bogusław W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 627
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Planuje zasilanie podlogowki temperatura 32. Jak duze mialbym grzejniki, jesli chcialbym utrzymac taka temperature zasilajac je woda z pompy ciepla ?

Zwiekszenie temperatury zasilania to pogorszenie sprawnosci pompy.

Po co mi bufor (jak rozumiem w postaci zbiornika z woda), w ktorym musialbym utrzymywac JESZCZE WYZSZA temperature, niz ta zasilajaca grzejniki, ktory bylby zrodlem niepotrzebnych strat ciepla (w pomieszczeniu, ktore zrodla ciepla nie potrzebuje.

Bufor w postaci 20cm plyty zelbetowej oddaje cieplo tam, gdzie go potrzebuje...

 

Co do Twoich wywodow nt. szkodliwosci ogrzewania podlogowego, to byloby dobrze, gdybys podparl je wunikami badan.

Bo jesli to tak powszechny problem (setki milionow ludzi mieszka, pracuje z pomieszczeniach z ogrzewaniem podlogowym) to badan powinno powstac mnostwo.

 

Z tymi setkami milionów to gruba przesada. Ile ludzi mieszka w całej UE? Czym grzeje całe południe Europy?

Nadal 85% instalacji to instalacje grzejnikowe lub mieszane grzejniki + podłogówka. I dalej tak będzie.

Moda się zmienia, nośniki energii również- zawsze w efekcie wygra zdroworozsądkowe myślenie i logika życia....

Zjeżdziłem wielokrotnie całą Skandynawię.. Podłogówka tam to rzadkość.

W większości przypadków grzeją prądem lub stosują klimakonwektory... Prądu mają do oporu (hydroelektrownie) i niemal za darmo.

Logika. Czy nie nakazuje ona zostawienie sobie furtki na przyszłość... Instalacja rozwojowa, multialternatywna...

 

Przemyśl taką konfigurację dla Twojej pompy ciepła zasilanej prądem w II taryfie, choć rozwiązanie to jest dobre dla każdego niestabilnego, czasowego źródła ciepła jak np. kotły stałopaliwowe, by w 100% wykorzystywać ich sprawność i kaloryczność opału:

Podłogówka + grzejniki - proporcje mocy np. 70:30. + zbiornik buforowy wody - wielkości wg miejsca, (na klocek wielkości 1-3 m3 zawsze znajdzie się miejsce, choćby pod schodami).

 

Prócz konfiguracji, ważna jest strategia grzania:

Jest bardzo zimno- grzejesz tylko podłogę

Jest średnio zimno - grzejesz podłogę + bufor i kolejno używasz dynamicznych grzejników do bieżącej stabilizacji tyemperatury.

Jest "przejściowo" wczesna wiosna, późna jesień - podwyższasz proporcje grzania w kierunku grzejników. Podłoga neutralna.

Jest "przejściowo" późna wiosna, wczesna jesień- grzejesz grzejnikami na II taryfie i ładujesz tylko bufor, by skorzystać z niego w razie potrzeby w dzień.

Jest letni chłód + duża wilgoć - używasz krótkoczasowo grzejników dla złamania temperatury powietrza...

 

Okres przejściowy trwa w Polsce bez mała pół roku..... W lecie też bywa nieciekawe, wilgotne powietrze...

Który emiter ciepła będzie wykorzystywany częściej? Oczywiście grzejniki, choćby były o mocy 30% maksymalnego zapotrzebowania domu na ciepło!!

 

Odpowiednia konfiguracja instalacji c.o. umożliwia zmienną strategię grzania, dostosowaną do potrzeb oraz do naszego dynamicznego klimatu a także zmiennej sytuacji domowej..

 

Pozdrawiam

Bogusław

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem użytkownikiem systemu mieszanego. Tam gdzie mam na podłodze deski są grzejniki (przewymiarowane). Tam, gdzie płytki - ogrzewanie podłogowe. Cały układ działa już jakieś 3 lata, oto moje spostrzeżenia. Deski mam odizolowane od podłoża (na legarach) i nie są ogrzewane. Chodzimy po nich boso w lecie lub w zimie i jeszcze nikt, nigdy nie narzekał, że jest zimno w nogi. Więc na dzień dzisiejszy nie instalowałbym ogrzewania pod deskami na legarach. Pod parkietem lub panelami (miałem) podłogówkę bym instalował. Natomiast zupełnie inaczej ma się sprawa z płytkami. U nas ogrzewanie chodzi cały rok. W zimie podłoga ma około 25-26 w lecie 24-25 stopni. Łazienki około 28. Podłogówka to jeden z najlepszych wynalazków, nie czuć, że grzeje, a jest ciepło :-). Warunek musi być dobrze zrobiona. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego systemu, a opinie o szkodliwości podłogi o temperaturze 26 stopni pozostawiam bez komentarza. Jeszcze jedno, na około 10 podłogówek widziałem tylko 3 dobrze zrobione, a pozostałe to duże kaloryfery tyle, że na podłodze.. więc negatywne opinie mogą się pojawiać u 7 na 10 użytkowników ;-).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) U nas ogrzewanie chodzi cały rok. W zimie podłoga ma około 25-26 w lecie 24-25 stopni. Łazienki około 28. Podłogówka to jeden z najlepszych wynalazków, nie czuć, że grzeje, a jest ciepło :-). Warunek musi być dobrze zrobiona. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego systemu, a opinie o szkodliwości podłogi o temperaturze 26 stopni pozostawiam bez komentarza. Jeszcze jedno, na około 10 podłogówek widziałem tylko 3 dobrze zrobione, a pozostałe to duże kaloryfery tyle, że na podłodze.. więc negatywne opinie mogą się pojawiać u 7 na 10 użytkowników ;-).

 

Istotny warunek: "podłogówka" musi być dobrze zrobiona i dobrze eksploatowana..

 

Kto i gdzie napisał, że akurat 26oC na podłodze szkodzi? Interesujące...

 

Jaka graniczna temperatura podłogi, Twoim zdaniem pilarzpk, może być szkodliwa dla:

1/. dziecka w wieku 0,5-3 roku, które bawi się najczęściej wprost na podłodze?

2/. osoby leciwej, przeważnie szczelnie ubranej, spedzającej w jednym miejscu, w pozycji

siedzącej wiele godzin?

3/. osoby pracującej w domu, przez wiele godzin, w pozycji stojącej lub siedzącej?

 

Czy alergeny roztoczy, odpowiadające za 90% alergii, obecne wszędzie, a głównie w sypialniach, są Twoim pilarzpk zdaniem bardziej przesuszone, rozdrobnione i lotne przy grzejnikach czy też przy "podłogówce"?

 

Pozdrawiam

Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. :bye:

Czy ktoś tu dysponuje wiedzą praktyczną i może mi powiedzieć czy ogrzewanie podłogowe da radę ogrzać salon ok. 39 m2 w którym będie 16m2 okien tarasowych (większość fixy a dwa otwierane). Okna skierowane na południe i zachód (połowa na zach , połowa na pd) . Nie miałam do czynienia z ogrzewaniem podłogowym a grzejników nie chcę absolutnie.:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dyskusja Panowie. Temat stary jak świat od kiedy wynaleziono urządzenia grzewcze. Osobiście mogę powiedzieć, że w moim domu, przy moich potrzebach system mieszany spisuje się bardzo dobrze. Może jedynie dom podzieliłbym na 3 na obiegi grzewcze. 1 grzejnikowy część północna domu, 2 grzejnikowy część południowa domu oraz podłogówka jako obieg 3. Każdy obieg z własnym zaworem mieszającym z własną czujką wewnątrz.

W tej chwili o regulusach mogę się wypowiadać zdecydowanie pochlebnie bez przesadnej wazeliny w stosunku do producenta. Mają jedną wadę ale to nie teraz. Pracują w niskich temperaturach, są dynamiczne, lekkie, nie podlegają procesowi rdzewienia. Dynamika jest zauważalna nawet przy temperaturze zasilania na kotle 55 oC w duże mrozy i temperaturze powierzchni grzejnika 29-34 oC (w duże mrozy) bo takie temperatury miałem okazję zmierzyć. Dom ogrzewam cały włącznie z garażem i pomieszczeniami piwnicznymi za wyjątkiem strychu. Dom ma wiele skaz w postaci konstrukcyjnych mostków termicznych trudnych do usunięcia, więc zostały. Dom to standard. Czas zadziałania ogrzewania w przypadku pomieszczeń ogrzewanych regulusami to 10-15 minut w tym czas pracy kotła nie przekracza 4 minut. Cykl pracy od uruchomienia kotła grzewczego do ponownego jego uruchomienia w zależności od temperatur zewnętrznych i nastaw wewnętrznych temperatur waha się od 10 minut w silne mrozy do długich przerw w grzaniu przy dodatnich temperaturach zewnętrznych. Po zakończeniu cyklu grzania pompy pracują, kocioł odpoczywa. Dodam, że mój kocioł to stary sprawdzony kocioł atmosferyczny z palnikiem jednostopniowym. Po pierwszej zimie nie widzę sensu montażu kondensata w moim domu. Nie uzyskałbym zużycia o 10-15 % gazu mniejszego - nie wierzę w to ale jeżeli jest ktoś kto dostarczy mi kocioł na jeden sezon to mogę podłączyć i sprawdzimy:) Mój kocioł ma sprawność 94%. Z pewnością z centralą wentylacyjną z rekuperacją uzyskałbym te 15 % mniej. Natomiast podniosłoby to koszty budowy do poziomu, którego nie byłbym w stanie akceptować. Ja jestem za układem mieszanym taki mi pasuje. Większość obecnie wybiera podłogówkę kierując się swoimi przekonaniami, wiedzą, doświadczeniem itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. :bye:

Czy ktoś tu dysponuje wiedzą praktyczną i może mi powiedzieć czy ogrzewanie podłogowe da radę ogrzać salon ok. 39 m2 w którym będie 16m2 okien tarasowych (większość fixy a dwa otwierane). Okna skierowane na południe i zachód (połowa na zach , połowa na pd) . Nie miałam do czynienia z ogrzewaniem podłogowym a grzejników nie chcę absolutnie.:no:

 

Tylko i wyłącznie podłogówka zapewni komfort ciepła przy każdej powierzchni oszklenia, bo cały "bajer" polega na tym, że czujesz promieniowanie cieplne od podłogi, a nie od kaloryfera, który jest gdzieś w kącie lub ogrzanego powietrza. Znajoma ma salon 64m2, trzy "ściany" salonu to same okna od ziemi do sufitu, okna mają dwie szyby i drewnianą stolarkę. Okna są suwane więc ich szczelność też nie jest dobra. W tym roku przy mrozach -25 nie dało się odczuć zimna lub jakiegokolwiek dyskomfortu, nie trzeba było też mocniej podgrzewać podłogi. I jeszcze jedno w tym domu jest wentylacja mechaniczna bez rekuperacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istotny warunek: "podłogówka" musi być dobrze zrobiona i dobrze eksploatowana..

 

Kto i gdzie napisał, że akurat 26oC na podłodze szkodzi? Interesujące...

 

Jaka graniczna temperatura podłogi, Twoim zdaniem pilarzpk, może być szkodliwa dla:

1/. dziecka w wieku 0,5-3 roku, które bawi się najczęściej wprost na podłodze?

2/. osoby leciwej, przeważnie szczelnie ubranej, spedzającej w jednym miejscu, w pozycji

siedzącej wiele godzin?

3/. osoby pracującej w domu, przez wiele godzin, w pozycji stojącej lub siedzącej?

 

Czy alergeny roztoczy, odpowiadające za 90% alergii, obecne wszędzie, a głównie w sypialniach, są Twoim pilarzpk zdaniem bardziej przesuszone, rozdrobnione i lotne przy grzejnikach czy też przy "podłogówce"?

 

Pozdrawiam

Bogusław

 

Hmm :-), nie odpowiem na to pytanie, gdyż moje dzieci bawią się na nieogrzewanych deskach sosnowych, które jako miękkie drewno dają dodkonały komfort cieplny. W sypialniach ta sama sytuacja. Jeżeli chodzi o alergeny to trzeba niestety ciągle dbać o porządek no i stosować nowoczesne technii sprzątania. W moim przypadku: odkurzacz centralny, trzepanie materaca i dywanów trzepaczką mechaniczną (Rainbow) i odkażanie parą (myjka parowa). Efekt całkiem przyzwoity. Zauważyłem też, że ataki alergii są częstrze w pomieszczeniach o zwiększonej wilgotności. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek42 - każdą podłogówką da się sterować - wodną również

przy pogłogówkach ogrzewanych elektrycznie zakłada się kaganiec na 2 czujnikach temperatury

- temperatura posadzki

- temperatura pomieszczenia

i w sterowniku ustawia się priorytety

 

nie wyobrażam sobie wahań dobowych w moim domu większych niż 1 stopień , a najprawdopodobniej nie będą przekraczały 0,5 stopnia

 

i nigdy nie chciałbym mieć kaloryferów - zajmują miejsca i wymagają kotłowni oraz kominów (poza konwektorami - ale te chodzą w I taryfie - a tego też nie lubię )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy robić grzejniki w łazienkach przy ogrzewaniu podłogowym. Na samą wodę chyba nie ma sensu bo temperatura wody nie jest wysoka. Z przełączeniem na prąd robić? Nie wiem właśnie czy zamurować rury czy robić grzejniki

Szkoda pieniędzy i miejsca na grzejniki. Ustawiasz trochę wyższą temperaturę podłogówki i masz raj na Ziemi :-). Ważna też jest dobra wentylacja. Ja mam grzejniki w łazience (spadek pod poprzedniku) ale przy najbliższym remoncie znikną ze ściany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mój psi nos już wyszperał jak powinno być! Będzie ogrzewanie podłogowe wodne i ścienne wodne (wewnątrz-ścienne). Może tu była na forum tabelka taka ciekawa, jak odczuwamy komfort cieplny gdy ściany maja taka temperaturę i gdy inną. Ktoś powie że to ulubiona marketingowa tabelka fanatyków ogrzewania ściennego, ale mi sie tu gzadza ze starszymi wypowiedziami forumowiczów, że zima, w domu aż 23 stopnie a żonie ciągle za zimno... :-)

a teraz pomyślcie państwo, skoro ściana z silki to potężny akumulator ciepła to czy nie będzie debeściacko ten akumulator grzać bezpośrednio??

są tu wypowiedzi ze to marnowanie ciepła, ale w końcu tej cieplej wody w ścianie idzie niedużo... :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mój psi nos już wyszperał jak powinno być! Będzie ogrzewanie podłogowe wodne i ścienne wodne (wewnątrz-ścienne). Może tu była na forum tabelka taka ciekawa, jak odczuwamy komfort cieplny gdy ściany maja taka temperaturę i gdy inną. Ktoś powie że to ulubiona marketingowa tabelka fanatyków ogrzewania ściennego, ale mi sie tu gzadza ze starszymi wypowiedziami forumowiczów, że zima, w domu aż 23 stopnie a żonie ciągle za zimno... :-)

a teraz pomyślcie państwo, skoro ściana z silki to potężny akumulator ciepła to czy nie będzie debeściacko ten akumulator grzać bezpośrednio??

są tu wypowiedzi ze to marnowanie ciepła, ale w końcu tej cieplej wody w ścianie idzie niedużo... :wiggle:

 

Na pewno żonie chodzi o ogrzewanie ? Gorzej jak zacznie mówić, że ją boli głowa ;-) . Ogrzewanie ścienne to dobry pomysł ale czy powierzchnia grzewcza będzie odizolowana od reszty ściany, bo chyba nie ma sensu grzać całej "szerokości" i oddawać ciepła w drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę,że ludzie od wieków wyczuwali instynktownie najbardziej korzystne formy ogrzewania.Dlatego ja zawsze usiądę zadkiem na ciepłym ,a nie na zimnym kamieniu.Stąd myślę ,że najbardziej korzystnym rozłożeniem temperatury jest ciepło z dołu do góry.Protoplastą ogrzewania ściennego był piec kaflowy , z tym ,ze piec osiągał temp.ok.100oC.,a ściana dużo niższą.Piec to głównie konwekcja i promieniowanie.O ile piec ogrzewał zbyt intensywnie 2m2 ściany ,o tyle ogrzewanie ścienne ogrzewa i podgrzewa ścianę ,skąd ciepło przez przewodzenie rozchodzi się w górę,ale i w dół-fundamenty.Przyjazne ogrzewanie podłogowe to takie aby temp.podłogi miała jak najniższą różnicę temperatury z powietrzem.Wydaje mi się ,ze ideałem będzie 3-4oC .Różnica powyżej 10oC może powodować dyskomfort.Stąd wniosek,że czym bardziej energooszczędny dom ,tym większy sens stosowania ogrzewania podłogowego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mój psi nos już wyszperał jak powinno być! Będzie ogrzewanie podłogowe wodne i ścienne wodne (wewnątrz-ścienne).

 

Ale co masz na myśli, w niektórych pomieszczeniach podłogowe, w innych ścienne, czy ścienno - podłogowe we wszystkich? Bo, co do zasady, rozsądniej jest np. zainwestować w ocieplenie. Bo z poziomu izolacji wynika temperatura przegrody wewnątrz. Przy potężnym ociepleniu ściana wewnątrz, niezależnie od sposobu ogrzewania i tak nie będzie miała temp. niższej niż 1*-1,5* od temp. powietrza, tak więc ingerowanie w temp. tej przegrody staje się trochę sztuką dla sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo chyba nie ma sensu grzać całej "szerokości" i oddawać ciepła w drugą stronę.

 

Zależy jak podchodzisz do tematu - jeśli liczysz na jakieś właściwości izolacyjne samej ściany, to nie. Jeśli traktujesz ścianę jako akumulator, a dopiero izolacja ma izolować, to to, czym ogrzewasz ściany, jest nieistotne. I znowu - dużo izolacji - mała różnica temperatur (ogrzewania ściennego) - mały (pomijalny) problem. I odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest gdzieś wątek o ściennym ogrzewaniu, polecam. Mam na myśli w tym samym pomieszczeniu mieć i takie i takie, dowiem sie czy można żeby działały niezależnie. Przy czym ważniejsze dla mnie jest ścienne jednak. Podłogówka będzie zrobiona dla świętego spokoju.

Ja też tak mam jak ta żona w jednym moim domu: zimą jest mi w nim zimno, patrzę na termometr i oczom nie wierzę, przecież jest ponad 22 stopnie. Za to latem 22 stopnie w środku to tortura prawie... A ściany są trójwarstwowe bardzo grube...

Obawiam się że zimą ściana się wychładza bo nie jest ogrzewana i przegrywa walkę z mrozem zwłaszcza w wilgotne dni. Cieple powietrze w środku to za słaby czynnik ogrzewania ściany gdy na dworze wiatr itp. Tamten wątek o ściennym dowodzi, że jeśli rurki pojawią się i na ścianie (nie wiem czy dam na pełna wysokość, może będą "do pasa") to nie będzie konieczności zwiększania zimą temperatury w srodku żeby odczuc komfort cieplny (prosze patrzeć na tą tabelkę czyjegos nazwiska) Rezultat: możliwość pracy wielu nowoczesnych urządzeń energooszczędnych czy odnawialnych na naprawdę niskotemperaturówce.

Co do podłogówki, wiem że jest lekko chłodna. Czy wystarczajaco chłodna - nie wiem. W każdym razie organizm człowieka jest tak skonstruowany, że poprzez stopy może obniżać ciśnienie krwi. Wielu dla kuracji serca chodzi w lodowatej wodzie (widziałam za granicą). Oczywiście to nie oznacza że mamy po domu chodzić po lodowatej podłodze. Ale skoro mam zimą podkręcać ogrzewanie bardziej bo promieniują na mnie chłodne ściany, to mogę przecież uczynić te ściany ciut mniej chłodne tym samym zachwalanym systemem. Rezultat jest taki, że to co mi zagraża - mnie ratuje! Czyli owe podgrzewane wielkie powierzchnie... Zimą włączę ściany gdy zauważę, że temperatura która wystarczała mi wcześniej - już nie wystarcza.

co do izolacji to jeszcze nie wiem, chcę grzać ścianę. Ale skoro podłogówka też (nie wiem czemu) w izolacjach leży...

a super ocieplenie jak najbardziej też potrzebne bo nie chcę grzać podwórka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ogrzewanie ścienne podobnie jak podłogówka wg mnie ma wadę... dużą pojemność cieplną. Każdy taki system wymaga naładowania. Po jego wyłączeniu działa kilka do kilkunastu godzin. W domu podłogówki mam kilkadziesiąt metrów wszystko w płytkach. Temperatura powierzchni w zimę nigdy nie przekroczyła 24oC (przynajmniej wtedy kiedy mierzyłem) a w ciągu dnia i tak w pomieszczeniach nasłonecznionych przy wyłączonej podłogówce uzyskiwałem temperatury do 25oC. Regulusy w mojej instalacji dają możliwość pełnej kontroli procesu grzania. Stąd mój pomysł jedynie na podział instalacji grzejnikowej na północną część i południową. Północ domu potrzebuje więcej watów. Południe w ciągu dnia przy mrozach 20oC ma zamknięte głowice grzejników. Z mojego punktu widzenia ogrzewanie ścienne jest bezsensowne. Ładuję akumulator o gigantycznej pojemności. Podłoga, która ma wężownicę ma określoną pojemność cieplną i jest odizolowana od elementów budynku. Ogrzewanie ścienne ogrzewa mi konstrukcję nie widzę sensu w takim postępowaniu. Konstrukcja i tak się ogrzeje ale w dłuższym czasie i co najważniejsze wg mnie nie jest elementem grzejnym, którym nie jestem w stanie sterować. Dla mnie liczy się czas - t. Czas uruchomienia wówczas kiedy jest taka potrzeba i wyłączenia kiedy nie ma potrzeby ogrzewania. Takie rzeczy możliwe są jedynie z grzejnikami. Mój standardowy dom pozwala na takie grzanie. Nie zauważyłem aby po przestoju ogrzewania lub pracy z obniżonymi temperaturami przywrócenie temperatury było kłopotliwe lub długotrwałe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rurki w ścianie maja mniejszą bezwładność niż w podłodze. Zgadzam sie że grzejniki dają ciepełko szybciutko, zwłaszcza w domach z betonu komórkowego. Mi chodzi o to, że wszyscy wynalazcy instalacyjni teraz chcą aby ogrzewanie było niskotemeraturowe, uważam że większy sens ma parę rurek ukrytych w ścianie niż ogromny ledwo letni grzejnik. No chyba że nieduży ale wysokotemperaturowy, ale nie spotkałam instalacji która będzie tym bardziej energooszczędna im większa będzie temperatura na grzejniku...

Nie przesadzajmy z nazywaniem ścian konstrukcją, dla mnie konstrukcja to np belki. ja nie grzeje belek, grzeje wnętrze a że przy okazji powstaną straty ciepła do ściany to niesmutne bo chcemy mieć cieplejsze ściany, moja ściana to zakumuluje i jeszcze wyschnie... (a odda do wnętrza gdy wszystko będzie wyłączone).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...