zygmor 19.06.2012 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 (edytowane) Ważne szczególnie po takiej zimie jaką mieliśmy 2012-2012 Szczególnie po mroźnej zimie, kiedy wiele pąków kwiatowych na krzewach różanecznikach przemarznie.Dla nie zorientowanch w sytuacji szczególnie po licznych opadach jakie ostatnio mieliśmy te pąki najprawdopodobniej są zainfekowane, a jeżeli jeszcze nie to do jesieni będą. U mnie już na niektórych pąkach jest widoczny białawy nalot. To zarzewie infekcji ujawni się dopiero wiosną przyszłego roku, a jak nie zareagujemy obecnie to może powtórzy się w kolejnych kwitnieniach, których nie będzie - dlaczego?Te przemarznięte pąki są pożywką dla bakterii borytis cinerea stąd białawy nalot na ich powierzchni.Wilgotna pogoda sprzyja przemieszczaniu się bakterii po krzewie, lub krzewach sąsiednich.Co powinniśmy obecnie zrobic, aby ustrec się konsekwencji w latach następnych.1. zebrac jak najprędzej wszystkie suche pąki, bo już na pewno nie zakwitną, a tylko pogłębią nasze kłopoty.2. opryskac te krzewy i sąsiednie zarówno z wierzchu lisci jak i od spodu jednym z preparatów:-Teldor, Rowral Aqua flo, Amistar ., nie zapomnijcie o dodatku „Ludwika” w celu lepszego przylegania preparatu do liści. http://images40.fotosik.pl/1648/d659904302a27207mc.jpgkwiatostan nierozwinięty jako objaw szarej pleśni http://images41.fotosik.pl/1600/f9efca6cbf8797a8mc.jpgpąk pokryty nalotem Co zyskujemy po oprysku, szczególnie to, iż nie zainfekują nam się pąki kwiatowe te nowe, które zaczną tworzyc się w sierpniu.Nie wykonanie tych czynności może doprowadzic do przeniesienia szarej pleśni na nowe paki kwiatowe i do niepełnego otwarcia się kwiatostanów wiosną następnego roku. Edytowane 20 Czerwca 2012 przez zygmor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 19.06.2012 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 właśnie wkleiłem linka z FO w rododendronowym wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.06.2012 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2012 najlepiej wyłamać wiosną takie pąki z krzewu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 20.06.2012 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2012 to jeszcze poproszę o poradę:mam dwa różaneczniki - jeden miał kwiaty (kwiatka?) i teraz ładnie rozwinął liście z pozostałych pąków, natomiast drugi - tuż obok, w zasadzie nie kwitł - jeden kwiatek urwałam bo się nie rozwinął i pozostałe pączki też w ogóle się nie "ruszają" - te też wyłamać?jutro zrobię zdjęcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.06.2012 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2012 a to w ogóle zywe pączki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 20.06.2012 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2012 wyłamałam jednego pączka i "rozłupałam" - z trudnością zresztą, bo strasznie zbity - dał się wyłamać - jest z taką dziurką pośrodku, a po rozłupaniu ma brązowe plamki - różanecznik wygląda ogólnie na żywy ...czyli wyłamać te pączki wszystkie i popryskać tym co wyżej było wspomniane ?te dwa różaneczniki są z tego sezonu i na starszym zdjęciu zauważyłam, że od początku jeden miała większe pączki - ten, który się rozwinął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agagaw 21.06.2012 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 Problem opisany przez Zygmora poruszyłam w swoim wątku na FO - Brązowiejące miękkie pąki. U mnie zaczęło się od jednego krzewu, w tym roku nie kwitły już 3. Co ciekawe, kiedy zapytałam p. Ciepluchę na forum o biały nalot na pąkach, odpowiedział mi, że to nic groźnego :-/ Na jednym rh pąki się rozwinęły i zakwitły, pomimo nalotu, ale w przyszłym roku może być różnie. Na wszelki wypadek po oberwaniu zeschłych pąków na niekwitnących krzewach opryskałam wszystkie rh Topisnem. Teraz widzę, że muszę powtórzyć oprysk jedym z preparatów, o których pisała Zygmor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 21.06.2012 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 Żywe pączki są zielone. Martwe - brązowe. Jak tylko zaczną nam brązowieć pąki, trzeba natychmiast je obrywać, niezależnie od pory roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 21.06.2012 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 dopiero zaczynają brązowieć - więc oberwę. Co prawda żadnego nalotu (jeszcze?) nie ma. Popryskać też czymś p/grzybowym? A jakie to ma konsekwencje dla wzrostu i kwitnięcia rośliny?? pozdrawiam i dziękuję za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 21.06.2012 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 Roślina będzie musiała wytworzyć nowe pąki do zimy, żeby zakwitła.Z zasuszonego pąku i tak nic nie będzie. Ale nie pomyl ich z pąkami kwiatowymi! One się rozwiną dopiero w nowym sezonie i ich zewnętrze łuski mogą być lekko brązowe. to zdrowe:http://images47.fotosik.pl/1017/3bdf330f678538c1med.jpgto chore:http://oregonstate.edu/dept/nurspest/Images/diseases/Briosiablighted%20buds.jpgi wczesne stadium choroby - zasychają niektóre:http://img263.imageshack.us/img263/7507/a179d.jpg Zdjęcia z forum ogrodniczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 21.06.2012 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 (edytowane) ha! oto moje pąki: http://images39.fotosik.pl/1608/a0c491faad50b496m.jpg http://images38.fotosik.pl/1653/5b28dbe44500f803m.jpg http://images37.fotosik.pl/1624/0b39229399a8fb2dm.jpg w drugim obok jest "rozwinięty " różanecznik drugi to "stojący ze wzrostem w miejscu i te nieszczęsne pączki..... wyłamywać je, czy nie i jesli tak, to które 8( Edytowane 21 Czerwca 2012 przez ave! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.06.2012 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2012 To nie są martwe ani chore pąki. One czekają na przyszły rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 25.06.2012 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2012 Dziękuję!!! A już ze trzy pączuszki oberwałam.... Pozostałe w takim razie - uratowane! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.