Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fytoftoroza???


Recommended Posts

BILD5191.jpgBILD5188.jpg

Witam!

To było moje ulubione drzewko. Posadzone w zeszłym roku w naszym ogrodzie po północnej stronie domu. Niestety rok, był tak mokry, że czasami dosłownie drzewko stało we wodzie. Po jakimś czasie zaczęło brązowieć od dołu. Na jesień przesadzone na południową stronę ogrodu. Cały czas marnieje. Wiosną nic nowego się nie pojawiło. Tylko dalej brązowieje.

Chciałam drzewko wykopać i spalić, bo obawiam się Fytoftorozy, ale maż się uparł i wciąż gada, że to drzewko ma jeszcze szanse. Ja jakoś tego nie widzę. Obawiam się, że dzięki temu, że dajemy mu szansę, stracimy resztę naszych zielonych przyjaciół. Tym bardziej się obawiam, że tej wiosny po północnej stronie zaczynają marnieć thuje i jałowce. Thuje od dołu brązowieją, a jałowce jakby od środka. Nie wszystkie, kilka sztuk. Ale obawiam się, czy to nie ma związku z tym drzewem wykopanym i przesadzanym na stronę południową.

Zrobiłam dwa zdjęcia tego iglaka, może komuś z Was to coś „powie”. Czy choruje a raczej umiera ono na Fytoftorozę?

Będę wdzięczna za każdą pomoc. Proszę mieć na uwadze, że jestem ogrodowym palantem i jeśli już musicie mi o tym przypominać, proszę zrobić to delikatnie. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...