Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Bursztyna"


Recommended Posts

To ja się ujawniam jako podczytywacz - też żałuję, że zdjęcia wcięło... Dopiero co zaczęłam namiętnie czytać z mocnym postanowieniem dokładnego przeanalizowania, zachęcona właśnie tym co na zdjęciach było widać...
Jessu! mam nadzieję, że amerykańcy naprawią, to co zepsuli. Jezeli nie, to czeka mnie duuużo pracy z ponownym wklejaniem zdjęć :). Witam szanowną podczytywaczkę :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na FM jest trochę dzienników ze znikniętymi zdjęciami. W wielu przypadkach nie sposób tego odtworzyć, a szkoda.

Między innymi ze względu na to, od początku odpaliłem dziennik na opłaconym serwerze, z wykorzystaniem darmowego skryptu. Koszt serwera to kilkadziesiąt złotych na rok, koszt domeny kilkadziesiąt złotych za rok. U mnie właściwie tylko koszt domeny, bo dorzucam stronę do innego serwera.

 

Ale bezpieczeństwo danych to jedno, a są jeszcze inne korzyści.

Z ruchu na FM i innych platformach korzysta wydawca. Z ruchu na własnym dzienniku korzysta też wydawca, czyli inwestor. Od początku prowadzenia dziennika zarobiłem na nim (oczywiście przy okazji, bo nie jest to główny cel) ponad 4000 złotych. Przy rocznych kosztach gazu na CO+CWU w okolicy 2200 zł, można powiedzieć że do tej pory ogrzewam dom dziennikiem budowy, z jednoroczną poduszką bezpieczeństwa :)

 

Ważne: po zakończeniu budowy blog nie przestaje zarabiać!

W razie szczegółowych pytań jestem do dyspozycji. Powiem wszystko co i jak, o ile FM pozwoli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż szkoda tak pięknej konstrukcji na zabudowę śmieciowych kubełków.:cool: Następny pewnie będzie budyneczek gospodarczy . :pJak zwykle wszystko perfekcyjnie wykonane. A ta membrana po co Ci tam? w celu paroszczelności?czy paroprzepuszczalności? Nie uszczelniaj tak tego, bo Cie potem Pani Żona gotowa tam zsyłać na pokuty za niecne uczynki. Stwierdzi, ze dach nad głową masz zabezpieczony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez myśl mi przemknęła nadbitka, żeby ładny daszek był w środku ale żonka stwierdziła, że to już przesada :). Jakbym ją robił, to przydałoby się zabezpieczyć drewno membraną, chyba. Zmieniłem koncepcję, skoro szanowna "małżowinka" zaczęła się ze mnie nabijać i przykręcę tylko podbitkę na wystajacych okapach i szczytach. He he, trochę ociepenia jeszcze zalega na stryszku, w razie czego nie zmarznę na wygnaniu :D. Mam jeszcze garaż w rezerwie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deski na ściankach tylko olej, bo były juz dosyć ciemne, słupy i więźba 2 x Classic i potem olejowanie. Po dwukrotnym pomalowaniu drewno ładnie ciemnieje i nie ma jeszcze śliskiej powłoki, dopiero po porządnym zaolejowaniu robi się półmat. Jak chcę bardzo ciemne drewno, to maluję tylko Classic, a jak ma być trochę jasniejsze, tak jak deski na werandzie, to ostatnie warstwy maluję już dwukrotnie olejem. Kombinacje ze wzgledu na kolor, ale i olej głębiej wnika w drewno niż impregnat powłokotwórczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W suche drewno classic hp wsiąka jak w gąbkę, po dwukrotnym malowaniu, wciąż mam matową powłokę. Wygląda prawie jak po bejcowaniu, dopiero trzecia robi lekki połysk. Podbitkę i słupy pod zadaszeniami malowałem cztery razy :) Zawsze dosyć cienkie warstwy. Jak po dwukrotnym malowaniu impregnatem maluję olejem, to pierwsza warstwa w niektórych miejscach szybko wsiąka, dopiero po powtórce mam to o co mi chodzi. Doczytałem teraz, że można impregnaty koloryzujace rozjaśniać bezbarwnym max 30%. Nigdy nie próbowałem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze trafiasz z tą impregnacją na niskie temperatury (przypomniało mi się malowanie Twojej podbitki) :rotfl: Śmietnik wyszedł piękny, aż żal że to tylko śmietnik :p Co do oświetlenia to potwierdzam. Na naszym osiedlu tylko u nas świeci się całodobowo nad wejściem. Ale może to i dobrze, bo większość zamontowała w podbitkach zimne ledowe światło i w czasie letnich nasiadówek ogrodowych całość sprawiała wrażenie obozu lub dziedzińca więziennego, Zawsze myślałam, że światło podświetlające elewację ma podkreślać urodę detalu architektonicznego, ale trudno za takowy uznać goły mur pokryty klejem do styropianu (elewacji brak). Popieram wszelkie dyskretne latarenki i reflektorki ogrodowo-ścieżkowe. Ledom w podbitce domków jednorodzinnym mówię stanowcze NIE, tak samo jak wbijanym na obrzeżu działki punktowcom na baterie słoneczne. Wieczorem całość przypomina lądowisko dla istot z kosmosu.;)

Brama i furtka nieźle rokują.:cool:

Edytowane przez śmig_śmigalska
Zamieniłam punkowca na punktowca (do punków nic nie mam). Onegdaj miałam słabość do glanów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów celnie, uwielbiam czytać śmigowe pisanie:)

u mnie się skończyło tynkowanie, gołe mury nabrały wyglądu ścian:)

Ledem je teraz, ledem!!:lol2:

Bobie budowniku, poparcie młodego pokolenia w kwestiach estetyczno- użytkowych cieszy nadgryzione zębem czasu serce Śmigalskiej. Może nam się ta Polska nie oszpeci do końca skoro ostały się takie rodzynki. Jak już tynki są, to prawie wykończeniówka. Udanego finiszu życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze trafiasz z tą impregnacją na niskie temperatury (przypomniało mi się malowanie Twojej podbitki) :rotfl: cool:
Faktycznie, pierońskie malowanie podbitki w nieogrzewanym domu bez okien (o przepraszam, jakieś folie były) przy minusowych temperaturach :). Nie narzekaliśmy, po trzech dniach, deski były już prawie suche :D. Tego braku oświetlenia nie kumam. Wystarczą dwa kinkiety w okolicach drzwi wejściowych i już wiekszość terenu przed domem jest oświetlona. Wiem, wiem, to "aż" 2x4W. Wystarczy wyłączyć na noc czuwanie tv i tunera i mamy 20W na świecenie :). W całej okolicy są może trzy domy fajnie oświetlone kinkietami i dodatkowo kilkoma latarenkami w ogrodzie czy przy wjeździe. Aż miło popatrzeć jak się mija te domki po zmroku. Reszta, żeby nie włączone telewizory czy jakieś mdłe światło w salonie, wygląda na opuszczone w pośpiechu :D. Kiedy ranne wstają zorze, wyłaniają się z mroku kolumny, bonie, kute ogrodzenia i dobre fury przed chatą, a kurtynka na światło szkoda kasy :D. U skandynawów nawet na zadupiu w środku lasu pala się światła wokół domu i w oknach. Ech te Ledy w kolorze xenon, kolega takie sobie sprawił, z daleka dom wyglada jak kombajn odkrywkowy w kopalni wegla brunatnego, albo jakas cementownia czy cos w tym stylu, a domek w sumie ładny. Już mnie pędzi do bramy i furtki. Sztachety sa max szerokie, ponad 140mm, sporo się napracuję nad wyznaczeniem delikatnego łuku górnej krawędzi bramy. Spory promień:rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...