Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Bursztyna"


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziękiiii! Czuję, że jestem min. 1 cm. niższy. Nie wiem czy to kończyny dolne czy kręgosłup :D. Dobrze, że ktoś mnie rozumie:yes:. Cholerka widzę, że człowiek wkręca się w budowę i trochę uzależnia. Rano zjadłem śniadanko i szkoda mi było czasu na jazdę na obiad. Musiałbym zmarnować ponad godzinę cennego czasu. Zrzucę troche sadła wychodowanego zimą :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Razem z projektem domu zamówiłem projekt WM do mojego Bursztyna. Projekt przewiduje centralę FlexLine typ Wra275 firmy Ned Air z wymiennikiem krzyżowo-przeciwprądowym. Rozprowadzenie powietrza za pomocą rur TurboFlex. Rury są dwuwarstwowe, o małych przekrojach, łatwe do instalacji. Niekoniecznie zastosuję przewody tej firmy, znalazłem już tańsze opcje. Ceny od 498-950 zł za 50mb rury. Projekt w opcji przewiduje glikolowy wymiennik gruntowy z nagrzewnicą za reku. Na razie dam sobie z tym spokój ale docelowo prawdopodobnie zamontuje WG rurowy. Mam sporo miejsca i nie będzie problemu z zakopaniem kilkudziesięciu metrów rury. Ogrzewanie od samego początku miało być na ekogroszek, w miarę budowy mam coraz większe wątpliwości. Na razie będę grzał elektrycznie, a docelowo być może pompą ciepła. Temat jeszcze jest otwarty.

gorbag sorki ale nie mam dzisiaj siły na dłuższe pisanie, znalazłem wsześniejszy post w komentarzach. Fajna centralka tylko troche droga, jeszcze mam czas na przetrawienie tematu. Dopiero we wrześniu zamontuję resztę WM. Czeka mnie kilka miesięcy przemyśleń I czytania setek postów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz jak tornado :)

Ha ha oświetlenie strychu mam prawie idealnie tak samo. 3 lamki w oprawie wodoszczelnej z marketu po 12 zeta a przewody w resztakach rurek i peszlach po robieniu instalacji elektrycznej. Włacznik światła przy schodach strychowych i drugi w garazu. Wszystko w puszkach wodoszczelnych. Dodatkowo jeszcze zamontowałem 1 gniazdko tak na wszelki wypadek. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera ale dali z tym "ciepłym" montażem...

 

Umowa jest więc chyba nie powinno być problemu z reklamacją... masz przygody z tymi ekipami...

Dopiero w budownictwie widać całą prawdę zawartą w powiedzeniu

 

http://www.kot.pl/img/upload/60-chcesz-cos-miec-zrobione-dobrze-zrob-to-sam.jpg]

Edytowane przez R4di
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już piszę co i jak. Bednarka 10mb jej koniec wchodzi do skrzynki energetycznej przy działce, wystaje 20 cm powyżej jej dna. Sondy wbite metr od skrzynki i na samym jej końcu. Kabel biegnący w wykopie do skrzynki (YKY 5x10mm2) połączony dobrej jakości złaczem z zasilaniem za naszymi bezpiecznikami, a przewód uziemiający z naszego kabla połaczony jest z bednarką. Podobnie się robi uziom do instalacji odgromowej, sondy , bednarka i może sobie strzelać w chałupę:D. Nie jestem elektrykiem ale kolega jest specem od tych spraw także korzystam z jego wiedzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Artix wyłączanie sufitowego światła leżąc w wyrku to już obecnie standard :D Żaden luksus czy bajer i nie chodzi tu o lenistwo ale o ergonomię oczywiście :lol2:

Choć nasz pożal się boże elektryk nie bardzo jarzył o co kaman. Jak mu tłumaczyłem po co wyłącznik przy łożu. Czemu ja go wtedy nie wywaliłem :bash:

 

Czekam na dalszą fotorelację.

U mnie 2 lub 3 dni przerwy niestety. Sprawy zawodowe wyłaczyły mnie z zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewo no daj mi się trochę pocieszyć tymi włacznikami. A ja głupi myślałem, że takie bajery robia tylko skrajni leniwcy :D. Jakby na to nie patrzeć przydatna sprawa. Mało razy człowiek przenosi sie do krainy snow, a tu trzeba ruszyć jeszcze dupsko i wyłączyć pioruńskie światło :D. Co do fachowców to szkoda gadać:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę że załozyłeś strój kosmonauty. Ja po pierwszym dniu wywaliłem go w diabły Nie umiałem w nim pracowac. Jedyne odstepstwo to była gasmaska :D Nie wiem czy tygryski lubią wełne może na poczatku ale później to na pewno ją nienawidzą. Ja osobiście uwazam ją za wroga nr 1. Na szczęście mam to za soba. :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny ten kombinezonik, jakoś słabo przepuszcza powietrze, wyciska ze mnie siódme poty :yes:.Jedyny pozytyw tego ubranka to ciuchy nieoblepione wełwną. Też chciałbym mieć już ten etap za sobą, dzisiaj postaram sie zrobić wszystkie poziome powierzchnie i może zacznę skosy. Największym problemem teraz są ptaki ryjące w ociepleniu ścian szczytowych. Wczoraj sprawdziłem miejsce skąd dwa małe wróble sobie wlatują, a tam kawalerka wyskubana na 20 cm. Zapianowałem i zabezpieczyłem to miejsce ale wróg czuwa i kombinuje gdzie tu znowu uderzyć, ma sporą przewagę liczebną :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano niestety b. słabo przepuszcza powietrze. Na koniec dnia byłem spocony jak mysz na targach sera :D i miałem uczucie że dodatkowo dźwigam saunę ze sobą.

 

Jesli chodzi o ptactwo to w sobotę zrobiłem sobie przegląd strychu i dachu wokół domu czy nie ma jakiś lokatorów. Na razie jest spoko. Ale trza być czujnym. :yes:

 

Jak zamierzasz kłaść płyty gipsowe? Sam czy bierzesz jakiegoś pomocnika. Zastanawiam się nad zrobieniem jakiegoś urządzenia z resztek deskowych, łat i kontrłat żeby samemu dźwigać je do sufitu. Netbet pokazywał u siebie patent a ostatnio na Yutubie widziałem jakiś hamerykański domorosły wynalazek. Żony nie mam serca do tego angażować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dźwiganie sauny ze sobą to bardzo trafne określenie rewo :lol2:. Tak się właśnie czuję. Chłodny prysznic po takich wygibach to jak zimne pifko po całodziennym marszu przez pustynię. Boskie uczucie :D. Chociaż nie mam serca z kamienia to będę musiał zaangażować żonkę i jeszcze dodatkowo brata do pomocy. Kupiłem wkrętarkę z automatycznym podajnikiem wkrętów także montaż płyt powinien przebiegać bardzo sprawnie. Sama płyta nie jest ciężka ale podniesienie jej do sufitu wymaga większej ilości kończyn. Samemu będzie ciężko. Oczywiście widziałem patencik netbeta, potrzeba matką wynalazków :D. Zaopatrzyłem się też w rozpórkę teleskopową, podstawiasz pod płytę i jedną ręką ją dociągasz. Ma rączki jak w pistolecie do silikonu, ściskasz i sie naciąga. Powinna pomóc.

 

mic81 zapraszam na regipsy w następnym tygodniu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka rozpórke tez juz zamówiłem przyda sie. :p Nie ma to jak sufit nad głowa chocby miękki zawsze to już inaczej wyglada :yes:

Mi z wełny 20cm została 1 rolka a z płyt 15cm 3 paczki. Brakło mi tylko 3 rolki wełny 18cm ale na szczęscie tę grubość współpracujaca hurtownia miała w dużych ilościach na bieżąco. Mi jeszcze został do ocieplenia taras zadaszony na zewnątrz. (2 brakujące warstwy) Tam jest teraz tylko jedna warstwa 20cm między jętkami ale to już dopiero w czerwcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...