darek2009 08.07.2012 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2012 Pytanie jak w temacie. Robię ogrodzenie działki. Czy w przypadku niegrodzenia od strony sąsiada i dołączenia mojej siatki do jego muszę mu zapłacić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Crisiano 08.07.2012 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2012 Chodzi ci o cześć wspólna ogrodzenia? Zmusić to nikt ciebie nie zmusi do płacenia, ale przyjęło się aby pokryć połowę kosztów.Mam na myśli standardowe ogrodzenie siatką z podmurówką. Ciekawy jestem jak rozwiązuje się sprawę gdy sąsiad ma jakieś wypasione ogrodzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ezotrap15 08.07.2012 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2012 Prawnie nie,ale ze względu na dobrosąsiedzkie stosunki warto się jakos porozumieć,niż mieć z tego powodu za płotem wroga.Ja dogadałem się na tej zasadzie,ze zamiast partycypować w kosztach ogrodzenia,nasadziłem od mojej strony żywopłot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 08.07.2012 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2012 Jak byś nasadził sąsiadowi tuje po jego stronie to może by to jakoś wyglądało ale żywopłot po swojej stronie heh naprawdę dobry z ciebie sąsiad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ezotrap15 09.07.2012 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Jak byś nasadził sąsiadowi tuje po jego stronie to może by to jakoś wyglądało ale żywopłot po swojej stronie heh naprawdę dobry z ciebie sąsiad. Cóż i tak planowałem ten sposób rozgraniczenia,więc jego propozycja byla mi rękę,tym bardziej,że z uwagi na wielkość jego działki i posadowienie na niej budynku, zywopłot po jego stronie odpadał.Wspólnie natomiast,przy pomocy architekta krajobrazu,dobraliśmy odmiany roślin do nasadzeń,i zapewniam cię,ze nie byly to najtańsze w zakupie tuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BreSsoN 09.07.2012 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Pierwsze slysze, co za dziwne zwyczaje placenie sasiadowi za to ze ogrodzil swoja dzialke i przy okazji moja. Podjedz ogrodzeniem pod plot sasiada, w odleglosci 5cm od jego slupka postaw swojego. U nas jest zwyczaj ze kazdy grodzi wschodnia czwsc dzialki, natomiast zachodnia jest grodzona przez sasiada ale nikt nikomu ani grosza nie dawal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 09.07.2012 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Hm, wcześniej się nad tym nie zastanawiałam - i nie wiem teraz, co zrobić, żeby nie strzelić gafy. Sąsiad ma ogrodzoną działkę, bo mieszka w tym miejscu od dziesiątek lat. Ja jestem nowa i do mnie nikt już się nie doklei z drugiej strony (droga). Czy sąsiadowi należy się jakaś rekompensata za to, że z jednej strony mam jego stary i brzydki płot (wiekowa siatka)? Swojego i tak z tej wzdłuż tej granicy nie planuję, bo mam ślepą ścianę i zwyczajnie mi zwisa, co tam będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BreSsoN 09.07.2012 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Tym bardziej zostaw jak jest, skad wogole wzial sie pomysl placenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 09.07.2012 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Stąd, że sąsiad za swoje pieniądze postawił coś, z czego korzystasz wspólnie razem z nim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BreSsoN 09.07.2012 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Niby jak Ty z niego korzystasz? Sasiad sie ogrodzil bo tak lubi, Ty lubisz przestrzen i nie masz nic do sasiada wiec po co Ci plot. Przecie prania na nim nie bedziesz wieszac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew74 09.07.2012 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Ważne jest czy płot stoi dokładnie w granicy działki czy jest przesunęty względem granicy. Ja kupiłem działkę z jednej strony ogrodzoną siatką sąsiada dokładnie w granicy, nie uważam że coś mu muszę zapłacić zastałem taki stan i już. On pretensji żadnych nie ma odwiedzamy się Dwie strony sam ogrodziłem też w granicy i jak ktoś kupi działkę i będzie się budował ani w głowie mi łażenie do niego po kasę za płot. Moja decyzja, ze buduję ogrodzenie w granicy. Co innego jak nie ma żadnego ogrodzenia i razem się dogadujecie, że budujemy wtedy 50/50 jest OK, chyba, że sąsiad chce płot za 1000zł/m a Tobie wystarczy 100zł/m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Christo24 09.07.2012 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Każdy inwestor z reguły szuka wszędzie oszczędności, nie dziwi mnie więc fakt , że nie chodzi na lewo i prawo rozdając kasę za istniejący płot pomimo tego, że tak "wypada". Osobiście ogrodziłem się sam z każdej ze stron (nikt tam jeszcze nie mieszka) i nawet nie zamierzam w przyszłości po plebsie łazić i czegoś żądać czy sugerować, szkoda czasu. Sporym chamstwem jest jedynie sytuacja kiedy stawiamy płot w granicy działki zamieszkanej już przez sąsiada, który nie chce płotu, nie ma kasy lub zwyczajnie szuka frajera, który mu ten płot postawi. No ale sąsiadów się nie wybiera, można się jedynie przed nimi osłonić właśnie płotem + drzewkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola_i_Piotr 09.07.2012 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Kupiliśmy działkę z dwóch stron już ogrodzoną i zamieszkałą. Wychodzę z założenia, że problem rozliczania się za te płoty dotyczył raczej poprzedniego właściciela dzialki, za czasów ktorego plot był stawiany. Natomiast gdyby płotu nie było, a mój aktualny sąsiad chcialby cos stawiac, poczuwała bym się do partycypacji w kosztach - o ile dogadalibyśmy się co do wyglądu i standardu ogrodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 09.07.2012 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Oczywiste jest ze jak kupujemy działkę już ogrodzoną to nie dokładamy się do interesu bo taki stan żeśmy zastali, ale w momencie gdy działka nie jest ogrodzona a sąsiad ją grodzi nie dołożenie się do kosztów czy w inny sposób jest po prostu nie fer. W moim i podejrzewam nie tylko moim mieście sadzenie żywopłotu tuj czy innych ozdobnych krzaczków nie wlicza się w koszt ogrodzenia bo to już jest prywatna sprawa sąsiada który to sadzi, jeszcze by brakowało tego żeby sąsiad by sobie nasadził tuj a do mnie przyszedł i chciał polowe kasy za nie. Ja sadziłem tuje na swojej działce mimo to że sąsiedzi posadzili je na swoich, a tylko dlatego je posadziłem bo wole oglądać zielone tuje niż ogrodzenie i wiekszosc to robi pewnie z tego samego względu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilus18 09.07.2012 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Do mojego ogrodzenia żaden z sąsiadów nie kwapił się dokładać. Jeden powiedział że na razie to on drugiej działki nie będzie ogradzał (między naszym a jedo domem jest jeszcze jedna jego działka) - ale dopiął się do naszej, drugi nawet nie zapytał i się podczepił... Nie będę robic przecież wojny o kawałek ogrodzenia 9siatka z podmurówką) - a że stoi na mojej części działki (tylko:D) to nie muszę pytać o zgodę jak będe chciała zmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 10.07.2012 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2012 Wychodzi na to, że to tylko ja jestem jakiś dziwny. Byłem święcie przekonany, że w momencie, w którym chcę skorzystać z ogrodzenia sąsiada (bo grodzę swoją działkę, a jego płot stanowi 1/4 mojego ogrodzenia), to się z nim rozliczam za ten kawałek, który postawił sam swoim nakładem pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorbag 10.07.2012 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2012 Sąsiad niedawno zmieniał stary płot między naszymi działkami. Chciałem się dorzucić, nawet wczoraj się z tym przypomniałem, ale mówią, że nie trzeba.Miłe. Będę miał na uwadze na przyszłość i spróbujemy jakoś to wynagrodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 10.07.2012 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2012 Mieszkam już trzy lata a ogrodzenia nie mam. Tzn jest siatka leśna. Ale sąsiadów też nie mam...Jeśli się znajdą, to zamierzam się dołożyć do ogrodzenia. Oczywiście to też zależy co to będą za ludzie, czy będą chcieli się grodzić i jak itp. Ale przyjmuję, że jeśli wyjdą z inicjatywą i będzie mi ona odpowiadać - odpadają jakieś betony i bardzo drogie inwestycje - to się dołożę. A może to ja będę inicjatorem ? Generalnie sprawa delikatna, ale między normalnymi ludźmi do ogarnięcia od ręki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laschlo 10.07.2012 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2012 Wychodzi na to, że to tylko ja jestem jakiś dziwny. Byłem święcie przekonany, że w momencie, w którym chcę skorzystać z ogrodzenia sąsiada (bo grodzę swoją działkę, a jego płot stanowi 1/4 mojego ogrodzenia), to się z nim rozliczam za ten kawałek, który postawił sam swoim nakładem pracy. Dla mnie tez nie jest wtym nic dziwnego(pomijając np.postawienie "pięknego"płotu betonowego,w którego budowie za nic bym nie partycypował).A do wolnej przestrzeni chyba jeszcze nie dojzelismy.(problem psów,nieszanowania zieleni itd.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 10.07.2012 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2012 Jak stary płot i już stał to bym się nie dorzucał, bo po co?Gdy sąsiad będzie wymieniał to poszedłbym i zaproponował zwrot części kosztów, pod warunkiem, że nie świrowałby z jakimś klinkierem czy czymś. Ja teraz przeprowadziłem się na działkę na której część ogrodzenia sąsiada już była. Uzupełniłem je swoim ogrodzeniem i nawet mi do głowy nie przyszło iść do sąsiada i płacić mu za "użytkowanie" ogrodzenia, które tutaj stoi.Teraz dla przykładu sąsiad to ogrodzenie maluje i zaproponowałem mu, że swoją część odczyszczę i odmaluję za swoje pieniądze. Sąsiad był bardzo zaskoczony, stwierdził, ze tego nie oczekiwał i nie widzi takiej potrzeby. Nalegałem więc uzgodniliśmy, że wspólne ogrodzenie pomalujemy razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.