acca5 23.07.2005 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2005 Czy ktoś z forumowiczów- ogrodników ma w posiadaniu żywopłot z laurowiśni? Może podzielicie się swoimi doswiadczeniami? Podoba mi sie ta roslina bardzo i marze o żywoplocie z niej- formowalny czy nie?Może zdjecia / Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 23.07.2005 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2005 Czy ktoś z forumowiczów- ogrodników ma w posiadaniu żywopłot z laurowiśni? Może podzielicie się swoimi doswiadczeniami? Podoba mi sie ta roslina bardzo i marze o żywoplocie z niej- formowalny czy nie?Może zdjecia / Napisz w jakim rejonie Polski chcesz mieć ten żywopłot i jakie to miejsce - w miejescu osłonietym od wiatrów, zacisznym i ocienionym masz szanse że laurowiśnia bedzie dobrze znosić zimy. Zywopłotów z laurowiśni nie widziałem w Polsce nigdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 23.07.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2005 Polska zachodnia, miejsce nieosloniete, zabudowa szeregowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 25.07.2005 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2005 Niestety nie polecam, jak już musi być zimozielony to zdecyduj się na ostrokrzew ten chociaż nie będzie kaprysił i będzie wystarczająco mrozoodporny. Laurowiśnia to może być najwyżej krzew ozdobny, ale po zimie może przymarzać, u mnie pod Warszawą ma jakieś 30 cm i corocznie przymarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taJoasia 25.07.2005 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2005 Mam trzy laurowiśnie w centralnej Polsce gdzie niestety jedna jest szczególnie narażona na wiatry i co roku mniej lub bardziej przemarza. Jednej wiosny opadły z niej wszystkie liście. Pięknie odrasta dając zdrowe gęste przyrosty z błyszczącymi liśćmi. Może jak to zabudowa szeregowa to trochę jednak zasłania od wiatrów? Też bardzo lubię laurowiśnię Ostrokrzew jest taki nieprzyjazny - kolczasty i te liście takie mizerne. Zygmor, naprawdę nie ma odmiany trochę odporniejszej od innych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 25.07.2005 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2005 Co wart żywopłot, który będzie wymarzał, to jakieś nieporozumienie...Ja z obu stron działki mam posadzony żywopłot z cisa i tojest to.zamierzam gdzieś na działce posadzić żywopłot z ostrokrzewu, chwilowo pojedyncze krzewy rosną w różnych częściach ogrodu. Forma ostrokrzewu ilex aquifolium meserve jest wystarczająco mrozoodporna. Kolczaste są tylko liście, na żeńskich okazach czerwone owoce mogą być dodatkową ozdobą, podobnie jak u cisa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gusia_m 27.07.2005 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 a ja mam daglezje tylko młody jeszcze ale widziałam starszy i ładnie wygląda rośnie duży - tnie się ile potrzeba bo niesamowicie się rozkrzewia bardzo szybko rośnie - mój ma dwa razy w roku przyrosty po około 10-40cm mankament: z czasem pień będzie gruby i faktycznie od dołu będzie gubił gałązki ale ja mam już na to sposób: posadzę wzduż rabatkę albo drugi niziutki np z berberysu czerwonego... tylko miejsce potrzebne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 27.07.2005 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 A może bluszcz?... Też bardzo ładnie wygląda i jest zimozielony, i nawet dość szybko rośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miras 04.08.2005 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2005 "Trenowałem" hodowlę żywopłotu z thuji, ligustra (ponoć zimozielonego) i bukszpanowego. Wsadziłem też kilkanaście świerków w tym kilka srebrnych. Wszystkie roślinki posadziłem z własnych sadzonek. Pozyskiwałem je obcinając niewielkie gałązki po uprzednim przygotowaniu. Ligustr utrzymuje liście do wiosny pod warunkiem że nie ma mrozów poniżej -10 stponi. Rosnie gęstą zabudową jak jest dość często podcinany. Najładniej rośnie w miejscu jasnym, nasłonecznionym. Thuje długo nie udawało się rozmnożyć. Dopiero jak dowiedziałem się, ze najlepsze miesiące to lipiec i sierpień to zaczęły się przyjmować ok40% Oczywiście trzeba niedopuścić do przesuszenia. Swierki przynisłem z lasu jako maleńkie sadzonki ok15 cm - rosną szybko i bez problemu. Gorzej było ze srebrnymi - te chciałem sam wyhodować i może na 50 sadzonek pozostało (ukorzeniło się) dwie - ale i tak jestem z nich dumny. Z bukszpanami walczyłem długo nasadziłem z trzysta albo i więcej, ciągle podlewałem. Jedną partię nawet w domu pod folią próbowałem ukorzenić. Korzystałem z ukorzeniacza. Te domowe przykryłem folią i pokryły się pleśnią Udało sie może z trzydzieści i chyba najwięcej z tych które były ciągle podlewane. Jedna dziesiąta - trochę mało Najwolniej rosną bukszpany po trzech latach mają z 30 cm Pozostałe rosną szybko po czterech latach ligustr i thuja mają ok 2 metrów. Chyba tyle - pozdrawiam i życze udanyhc żywopłocików. Aha nową działkę obsadzę thujami dookoła. Przygotowuję ok 250 sadzonek. Można przycinać, a zielona ściana jest naprawdę szczelna. Nie lubi jednak podlewania psim moczem - znowu górą panie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seti 04.08.2005 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2005 My mamy żywotniki zachodnie (czyli tuje) brabant. odporne i rosną 50 cm rocznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 05.08.2005 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Odnośnie przesadzania drzewek z lasu. Ważne by były to świerki a nie sosny. Ostatnio kolega musiał wyciąć sosnę (już ponad 10 letnia) przeniesioną z lasu. Podobno była nie do uratowania. Podobno to jakaś choroba na którą sosny nie są odporne a która przenosi się na nie z czereśni. Podobno utrzymanie sosny "leśnej" w warunkach ogrodowych (przy innych drzewach owocowych) jest problematycze. (Piszę - podobno - gdyż opieram się tylko na tej wypowiedzi kolegi i jego znajomego ogrodnika. Do tej pory inne ich opinie były prawdziwe więc tą też przyjmuję za dobrą monetę). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 05.08.2005 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 My mamy żywotniki zachodnie (czyli tuje) brabant. odporne i rosną 50 cm rocznie Ja też z jednej strony. Rosną super. Polecam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.08.2005 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 _bogus_ Moja mama zapalona działkowiczka własnie wsród drzewek owocowych wychodowała takie iglaki ze mózg mi staje ja je ogladam, bo co kilka miesiecy to sa wyzsze. Ma wszystko: obok śliwek wegierek rosna tuje a z 10 szt 2m kazda, obok czeresni, sosenki, swierki i inne w tym gatunk nazw nie znam. Co ciekawe ze na działeczce rosna wszystkie drzewka owocowe, wisienki, jabłka, gruszki. To jakas symbioza chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 05.08.2005 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Witam, Moze ktos jednak pokaze swoje zywoploty a nie tylko mowi ze ma. Ludkowie nie wstydzcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tata Leonarda 05.08.2005 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Ja przymierzam się do posadzenia żywopłotu cisowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 06.08.2005 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2005 A w jakiej odległości od siatki sadzić żywopłot aby go można było strzyc także z drugiej strony? Mój mąż twierdzi, że sąsiad może mieć pretensje o wyrastające po jego stronie gałęzie a przecież nie będziemy wchodzili na cudzą posesję, żeby go ciachnąć? Jak to jest rozwiązywane w praktyce? To zależy z czego on będzie. Podaj rodzaj krzewów, które będziesz sadzić w formie żywopłotu. W zależności od rodzaju będzie to odl. 1, 2, a nawet 3 metry. Powinnaś też uzgodnić z sąsiadem czy nie będzie konfliktów, gdy będzie mu zacieniał częściowo teren. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lusia 07.08.2005 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2005 a ja chyba posadzę ałyczę. mało wymagająca i można ładnie formować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arrton 08.08.2005 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2005 a ja chyba posadzę ałyczę. mało wymagająca i można ładnie formować. LUSIA, na przeważającej czesci Polski słowo ałycze nic nie znaczy Lepiej pisać mirabelki. A tak w ogóle to nie widziałem śliwkowego żywopłotu. Gdzieś to widziałaś ? tOMEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.08.2005 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2005 Cześć, Własnie wczoraj widziałem taki "ałyczowy" żywopłot. Brrrrrrrrrrr... Może był taki nędzny, bo zaniedbany, ale wyglądał fatalnie. I kłuł niemiłosiernie - a to może już być dla niektórych zaleta Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gieolenka18 09.08.2005 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 Ja widziałam mirabelkę tylko gdzieniegdzie w żywopłocie z ligustra i grabu (chyba) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.