grzeh2000 15.07.2012 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2012 (edytowane) Witam,dostałem kredyt hipoteczny w Kb płatny w 4 transzach.Po wypłacie 2 transzy pojawił sie rzeczoznawca w celu wyceny postepu prac.Dostałem z banku 90 tys,Fv ktore mam opiewaja na kwote 70 tys a jeszcze ok 10 tys włozyłem bez rachunkow+robocizna co daje kwote ok 120tys zl.Bank na podstawie kosztorysu chce jednak zebym dopłacił w fv jeszcze 19.500 zł,czyli ja wydałem 120 oni wg kosztorysu 70.500 gdzie dach z obrobkami wyceniłem na 20 tys a zapłaciłem z robocizna 35.000 i .Czy jest mozliwa zmiana kosztorysu?,Wszystkie pieniadze na biezaco dokładamy do budowy i dlaczego i najwazniejsze skad wezme nagle 19.500?Kolejnym kredytem zarzne sie.Czy jest w ostatecznosci mozliwosc przeniesienia kredytu do innego banku na tym etapie?,doradzcie,pomozcie bo depresje mam,a miało byc tak pieknie..Kosztorys wypełniłem na druku banku gdzie np instalacja elekt.jest po białym montazu.?Czy moge podwazyc ten kosztorys ktory wprowadził mnie w bład? Edytowane 15 Lipca 2012 przez grzeh2000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Murator FINANSE 16.07.2012 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 a co mówi doradca w banku? Najlepiej już takie wewnętrzne sprawy załatwiać z doradcą bankowym... Lub jeśli robił Pan kredyt przez pośrednika poprosić go o pomoć bo na pewno zna doradcę lepiej. Ja proponuję podejść do KB i zapytać co proponują oprucz wniesienia 19 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.07.2012 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Mnie tak załatwił Bank Millenium - uważa, że nie wydałam tyle, ile deklaruję (na fakturach) i odmówił wypłaty transzy. Buduję teraz za gotówkę. Kij im w oko. :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzeh2000 17.07.2012 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Po telefonie do osoby ktora zajmuje sie inspekcja w KB staneło ze sprobuje zmienic kosztorys,musze napisac wniosek o zmiane dostarczyc nowy poprawiony kosztorys i podobno cały sztab analitykow ma to analizowac.Pan postraszył tez nowym operatem.Podczas pierwszej rozmowy gdy spytałem co ja mam teraz zrobic nie wspomniał o mozliwosci zmiany kosztorysu.Podobno jestem pionierem,jeszcze wg niego nikt nie proboał tego robic:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pistolero 18.07.2012 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 bzdura na biegunach Wiadomo, że pierwsze stanowisko banku zawsze jest oporne, jednak jak przychodzi co do czego to zmienia się właśnie kosztorys. Elfir i grzech2000 W obu Waszych przypadkach jest chyba trochę Waszej winy, bo przed kredytem Warto było dokładnie sprawdzić jak rozliczane są transze (czy tylko na fotoinspekcji, czy na wizycie rzeczoznawcy, czy na fakturach, i czy bank ślepo patrzy w kosztorys czy na faktury, wtedy tak się przygotowuje kosztorys aby się spinało) Nawiasem mówiąc zagadnienie to powinien też dokładnie wyjaśnić doradca, czego zapewne nie zrobił. grzech2000 Jeżeli w KB rozliczenie transzy na podstawie poprzedniej jest na podstawie faktur i tego co zostało określone do wykonania w kosztorysie, to (oby przyjęli Ci nowy kosztorys) na przyszłość trzymać się sztywno określonych przez siebie kosztów (pomijać własnych wydatków nieudokumentowanych) Możesz też oczywiście zmienić bank, jednak warto zastanowić się nad tym faktem, bo warunki niekoniecznie będą lepsze od tych, które masz aktualnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.07.2012 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 Pistolero - ale ja mam zawarte jak rozliczane sa transze - gdy kwota, którą chcemy wziąć przekroczy 50% kwoty kredytu przyjeżdza ich rzeczoznawca ocenić postepy na budowie. Co z tego, jak rzeczoznawca nie uwzględnił mnóstwa rzeczy, które zostały kupione, ale jeszcze nie wmnotowane w dom (cegła na działówki, piec ogrzewający, okna, płytki, ceramikę sanitarną). I wyszło, że brakuje nam 50 tyś (bo tyle było zainwestowane w materiałach). I jeszcze bezczelnie kłamal, że nie chcieliśmy mu dziennika budowy pokazać (a pytaliśmy się kilka razy, czy chce obejrzeć dziennik, umowy i faktury) W banku powiedzieli mi tylko - niech Pani uzbiera brakujacą kwotę to uruchomimy dalej kredyt. Chcieli zobaczyć faktury (pokazaliśmy i im skserowaliśmy, chociaż w umowie nie było takiego obowiązku)Albo: "ja nie decyduje, to w centrali tak zdecydowali"O czym tu rozmawiać? Jak dla mnie jest to zła wola banku i próba wrogiego przejęcia nieruchomości.NIGDY JAKICHKOLWIEK KONTAKTÓW Z MILLENIUM BANK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pistolero 18.07.2012 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 Co z tego, jak rzeczoznawca nie uwzględnił mnóstwa rzeczy, które zostały kupione, ale jeszcze nie wmnotowane w dom (cegła na działówki, piec ogrzewający, okna, płytki, ceramikę sanitarną). powyżej słowo/stwierdzenie klucz "nie wmontowane" Rozumiem Twoje stanowisko, towar kupiony, jest faktura, koszt został poniesiony. Nie zawsze jest sens montowania jeśli po drodze są jeszcze inne prace do wykonania. Ale znam też sposób w jaki podchodzi do tego bank (ten, czy każdy inny) Towar, który nie został "wmontowany" w dom nie będzie ujęty przez rzeczoznawce przy rozliczeniu transzy. Przykład: okna, lub cegła na paletach nie wbudowane w dom, mogą nagle zniknąć z placu budowy (odsprzedane) Bardzo teoretycznie można "wyjść z ziemi" z fundamentami, a następnie tylko magazynować materiały na cały pozostały proces budowy...żaden bank nie rozliczy tak kosztorysu, bo ryzyko, że obiekt nie zostanie oddany do użytkowania rośnie z każdą fakturą, Dlatego wymyślono transze aby to ryzyko minimalizować i kontrolować postępy w realizacji inwestycji. Przejmowanie nieskończonej budowy, w której klient wysypał się na kredycie/ zgarnął transzę i odsprzedał zakupione materiały na poprzednią nie leży w interesie żadnego banku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.07.2012 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 Tylko tak rozplanowałam transze, że ja jedną kupiłam materiał a za drugą chciałam zapłacić wykonawcy.Przecież nikt nie pracuje za darmo. Bank ewidentnie działa na naszą niekorzyść, co potwierdza kłamstwo ich reprezentanta na temat naszej niechęci do współpracy. Nasza działka na której jest budowa ma wyższą wartośc niż kredyt, który chcieliśmy wziąć z banku - to tak w kwestii tego, co się bankowi opłaca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.