Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jakie może być najtańsze źródło ciepła i ciepłej wody w nowym domu?


Czy może być ciepło tanie i ekologiczne?  

14 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy może być ciepło tanie i ekologiczne?

    • TAK
      7
    • NIE
      7


Recommended Posts

Ja mam ścianę 18 cm silka. Daję 20 cm styropianu. Aby osiągnąc pasywność, musiałabym dać 30 cm, bo silka, w przeciwieństwie do pustaków ceramicznych czy z BK, jest bardzo zimnym materiałem.

 

Mam dach płaski, ocieplany zwykłym styropianem dachowym 30 cm. Projekt był liczony pod 30 cm styroduru na który mnie nie stać. Nie stać mnie też najprawdopodobniej na ocieplenie styropianem grafitowym.

 

Dom pasywny jest droższy w budowie i nie bardzo rozumiem czego próbujesz dowieść?

 

Poza tym, w kwesti ocieplania - ktoś zakocha się w starym młynie z cegły, pod opieką konserwatorską. Chce go przerobić na dom mieszkalny i szuka najtańszego pomysłu na ogrzewanie. I co? Też ma grzać prądem, bo w domu pasywnym to najtańsze rozwiązanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Po pierwsze nie twierdzę,że w domu pasywnym ogrzewanie prądem jest najtańsze (może najbardziej wygodne). Jest kilka innych źródeł tańszych.Najtańsze jest słoneczko ,ale póki co zimą nie daje rady.To są tak nędzne ilości energii,że byle kominek da radę.

Jeżeli to nie tajemnica,to ile złotówek przeznaczyłeś na m2 powierzchni domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz dom pasywny to go dogrzewasz a nie grzejesz. Robienie instalacji CO (na gaz, PC) w domu pasywnym to zaprzeczenie idei pasywności.

Kominek w domu pasywnym? Chyba tylko w Polsce?

 

Chciałam mój dom wybudować do stanu deweloperskiego za 220 tyś (taka mam zdolnośc kredytową)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom pasywny to nie koniecznie zwarta bryła,niekoniecznie ładna.Może to być też rozłożysta parterówka,tylko trzeba znaleźć sposób na kompensację strat z tytułu gorszego stosunku kubatury do powierzchni zewnętrznych.Dom pasywny na PC czy gaz dalej będzie pasywny,bo jedno nie wyklucza drugiego.Nie mam ani gazu ani PC.Mam grzałkę w buforze.Mam też kominek z płaszczem wodnym.Ten kominek również nie wyklucza pasywności.Bo niby dlaczego właściciel domu pasywnego nie może posiedzieć przy kominku.Faktem natomiast jest to,że nie nadaje się kominek z marketu.Musi to być kominek hermetyczny(palenisko),z zewnętrznym doprowadzeniem powietrza do spalania i z kominem zewnętrznym.

Za 220tyś da radę zbudować 110m2 pasywnego domu w stanie deweloperskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom pasywny powinen być dogrzewany tylko w silne mrozy (zasadniczo nie powinien być wcale, ale w naszym klimacie się nie da).

Budowanie PC dla kilku dni dogrzewania nie jest najtańszym sposobem - to przerost formy nad treścią. A gaz to już w ogole nie pasuje, bo wymaga komina, czyli przebijania warstwy izolacji.

Kominek różnież na pasuje do definicji domu pasywnego. Przecież kominek wymaga aż dwóch miejsc do przebijania izolacji (w domu pasywnym komin?!). Chyba, że zakładasz, że w nie palonym kominku szyba ma opór ciepła podobny do grubej warstwy izolacji?

 

Co rozumiesz w takim razie przez pojęcie "dom pasywny", skoro dopuszczasz tam CO, kominki?

Przejrzałam projekty prawdziwych domów pasywnych i nie znalazłam ani jednego ani drugiego.

 

Mój dom ma 120 m2 użytkowej i zdaniem banku przekroczyłam już koszty budowy o 30 tyś na stanie surowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom pasywny powinen być dogrzewany tylko w silne mrozy (zasadniczo nie powinien być wcale, ale w naszym klimacie się nie da).

Budowanie PC dla kilku dni dogrzewania nie jest najtańszym sposobem - to przerost formy nad treścią. A gaz to już w ogole nie pasuje, bo wymaga komina, czyli przebijania warstwy izolacji.

 

Ale kogo obchodzą idee i teorie? Ktoś sobie wymyślił jakieś 15 kWh / m2 / rok, które to obecnie uchodzi za wartość o szczególnych, magicznych właściwościach. Ja od dawna przekonuję, że jest to kryterium niesprawiedliwe, bo o niebo trudniej ją osiągnąć np. w Suwałkach, niż Szczecinie lub Monachium. Najbardziej miarodajną liczbą jest zapotrzebowanie (moc) przy określonej dT, np. 40*. Jeśli ktoś buduje dla siebie, a nie dla idei, PC może być b. dobrym pomysłem, pod warunkiem, że nie jest to instalacja za 60 KPLN, tylko taki trochę lepszy klimatyzator, do 8-10 KPLN. Bo za rozsądne pieniądze można ogarnąć ogrzewanie (do -10*, 15*), CWU i klimatyzację. A że trzeba podłogówkę wodną - koszt właściwie porównywalny z markowymi kablami, a komfort wyższy niż przy gorącym powietrzu wentylacyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utarło się ,że dom pasywny to dom poniżej 15kWh/m2.Możemy nie nazywać go pasywnym a np używać nazewnictwa 15 ,tylko po co?Dom jest dla mnie a nie odwrotnie.A że nie wyobrażam sobie domu bez kominka i ogrzewania podłogowego,to moja sprawa .Ważne dla mnie jest jedynie nieprzekroczenie 15kWh/m2.I traktuję to wyłącznie ambicjonalnie,dla własnej satysfakcji.Jeżeli nawet zdarzy się,że wyjdzie 20kWh,to co z tego .To tylko 300PLN/rok.

Co rozumiem pod pojęciem dom pasywny? Dla mnie to przyjazny energooszczędny dom,w którym mogę uwalić się przed kominkiem na podłodze,nie martwiąc się,że przewód dymny przebił izolację. Moje okna ,zwłaszcza od południowej strony ,wręcz sponiewierały izolację.

Mimo tego ,że jest kominek i ogrzewanie podłogowe,zużywam 15kWh/m2.A czy jest to według ortodoksów pasywny ,czy nie,to dla mnie mało ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pisz, że masz dom energooszczędny , 3 litrowy i nie ściemniaj.

 

Dom pasywny do ogrzania (poza wodą) nie wymaga dostarczenia ciepła przez większą część zimy. Starczy grzanie urządzeń i ciała ludzkiego.

 

To, że jest to bardzo trudne i kosztowne do uzyskania to wiem.

 

Mój dom ma mieć poniżej 30 kW/rok/m2, ale można mu wyśrubować parametry.

 

Ja u siebie kominka nie mam.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładność wynika z faktu nie używania kominka.Dom był grzany prądem.A na grzałce do bufora zainstalowałem licznik poboru prądu.

Czy mój dom wytrzyma bez ogrzewania przy -10.Tego nie testowałem .Myślę,że zużycie energii jednoznacznie określa jaki to budynek.Wiem natomiast ,że różnica temperatury między powietrzem wewnątrz a temperaturą ściany zewnętrznej,mierzoną na powierzchni tej ściany to 0,1oC .Niestety nie pamiętam ile na minusie było na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wyszło jak zwykle kiedy Redakcja zapoda temat związany z ogrzewaniem.....czyli kłótnia i dym :(.....ludziska dajcie spokój, każdy buduje dom wg własnej filozofii i możliwości finansowych. Koniec i kropka. Ktoś lubi prąd to grzeje prądem, ktoś inny daje gaz...i bardzo dobrze. Niech będzie różnorodnie, przynajmniej firmy świadczące różne usługi z tym związane się cieszą. Tak mam z sąsiadem: ma chłop gaz ziemny i uważa, że tak jest najtaniej ze świata ( a gdy przyszły w lutym mrozy to grzał kominkiem aż trzeszczało - bo gdy go zapytałem dlaczego to powiedział mi żeby zbankrutował na rachunku za gaz,jak mu przypomniałem jego wypowiedź jaki to ten gaz miał być tani to....już nie mówi mi dzień dobry :))).....dlatego dajcie spokój, niech każdy opisze jak się sprawuje jego instalacja i gitara.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym polega Klub Dyskusyjny że rozmawiamy, a że temat jest kontrowersyjny...

 

Im więcej się dowiaduję o cudownych wynalazkach i darmowej energii z urządzeń typu solar, czy o domu pasywnym, to już się nie dziwię czemu jest ich tak mało.

To jest trochę jak z kupnem superoszczędnego samochodu na prąd. Producent się chwali że przejechanie 1 km kosztuje 4 grosze (bo tyle kosztuje prąd pobrany do ładowania akumulatorów), tylko że auto kosztuje 200 000 zł i praktycznie nie ma punków do tankowania prądu.

 

Dom pasywny - piękna idea, tylko dom musi być kwadratowy, bez okien dachowych a o kominku to już zapomnij. A człowiek się staje królikiem doświadczalnym w tym eksperymencie. No i dodatkowe koszty przy budowie często są większe niż te oszczędności.

 

Człowiek chciałby myśleć "EKOlogicznnie", ale jak się przeliczy koszty to wychodzi jak zwykle "EKOnomicznie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym chętnie zapoznał się z ofertą producenta takiego kominka opalanego drewnem, który przez swoją szybę nie puszcza więcej jak 3-5kW jak się w nim rozpali. Inaczej u mnie będzie sauna.

 

W sumie to się dziwię. Robi się coraz więcej domów energooszczędnych nawet 5 litrowych. I w takim domu kominek z mocą rzędu 8-10 kW to przegrzewanie salonu i domu. Dlaczego żaden z producentów kominków nie wypuści na rynek kominka opalanego drewnem do domu energooszczędnego??? Czy to jest za trudne, za drogie? Na kominek z mocą max 5kW jest już teraz zapotrzebowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego żaden z producentów kominków nie wypuści na rynek kominka opalanego drewnem do domu energooszczędnego??? Czy to jest za trudne, za drogie? Na kominek z mocą max 5kW jest już teraz zapotrzebowanie.

 

Sugerujesz maksymalnie izolowany kominek z "szybą" w postaci wkładu 3-szybowego i powłoką? Czy to nie jest aby trochę sztuka dla sztuki? Piękny ogień z grubych polan musi generować swoje kwh, a dla "pasywnych" jest biokominek. Przy odrobinie chęci idzie się przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztuka dla sztuki to chyba nie jest andriuss.

Skoro już są w ofercie okna z 4 szybami.

 

To nie widzę powodów dla. którego nie mieli by produkować kominków z nawet czterema szybami i powłokami. Koszt dodatkowych szyb nie jest wcale wysoki. Szyby są przecież stosunkowo małe w porównaniu do okien. A przecież nie przepuszczając, odbijając ciepło do środka paleniska prawdopodobnie polepszyłaby się sprawność spalania. A efekt wizualny by pozostał. Być może uległo by poprawie sterowanie tym ciepełkiem. No ja widzę więcej zalet niż wad takiego rozwiązania. Mogliby nawet jakąś ostatnią szybę dać powiększającą :D Wtedy palenisko optycznie by nam urosło do rozmiarów XL :D

 

Skoro taki Spartherm już zaleca wkłady o małej mocy do 8kW w nowych domach. To czemu nie zmniejszą wypromieniowywania ciepełka z kominka pozostawiając walory wizualne dużej szyby? Czy tez takie Kratki czy inni?

 

Problem w tym, że ja nie chce iść na taki kompromis. Ja chcę palić drewnem. I móc podziwiać "... Piękny ogień z grubych polan..." To się musi dać zrealizować. Pytanie tylko kto zrobi to pierwszy? Ten zgarnie kawał rynku kominkowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wkład o mocy 6kW (patrz stopka) i z mojego doświadczenia wiem, że najważniejszy w tym wszystkim jest sposób palenia. Ładuję niemal pełen kominek drewna i rozpalam od góry. Kominek nie przegrzewa mi w tym momencie salonu. Jest też mniej upierdliwy bo nie wymaga już ode mnie dokładania. Oczywiście drewno musi być wysezonowane.

Takie wkłady produkuje firma http://nordpeis.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...