Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?  

597 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jareko

    4558

  • finlandia

    1832

  • Charlie

    1644

  • bwojtek

    1394

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki za wasze uwagi!

 

wjaz - jak czesto bedziesz tego hs-a otwieral ???

ciezki jak cholera - niewygodny - czy to z pvc drewna czy aluminium

nie lepiej duza szyba stalego szklenia

Myślę że HS będzie otwierany dość często, w lecie być może to będzie główne wyjście z domu.

No właśnie dlatego tu piszę, żeby dowiedzieć się jak to najlepiej rozwiązać, jak najlepiej podzielić: żeby nie poszatkować naprawdę ładnej panoramy za oknem, a z drugiej strony - żeby nie pójść z torbami a jednocześnie nie pluć sobie później w brodę że okno się wygina i chleboce pod wiatrem, że się nie chce domknąć, że zimno i mokro i przez szpary dmucha - rozumicie...

 

Przy tym przeszkleniu o takiej powierzchni zdecydowanie pakiet 3 szybowy.

O tym właśnie myślę... I jeszcze o szybie bezpiecznej (tylko wewnętrznej???) - jeżeli komuś by się krzywda stała tylko dlatego że ja muszę mieć wielkie okno, to nigdy bym sobie tego nie wybaczył...

 

P.S. dobrze zrobiona, zamontowana i wyregulowana przesuwka niskoprogowa powinna lekko jeździć na rolkach. Fakt, że do tego trzeba fachowców.

Czyli 1. dobry dostawca, 2. dobry montaż i regulacja, i pewnie 3. odkurzanie prowadnic w HSie?

Z wielu opowieści na FM widać niestety, że fachowość monterów można ocenić dopiero rok albo dwa po montażu ...

Przy takim wielkim szkle jest pewnie mnóstwo rzeczy do sp......nia.

Czy macie jakieś rady jak znaleźć dobrych dostawców+montażystów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym forum pisze pierwszy raz,

zaznaczam, że o oknach nie wiem nic i nie zamierzam robić następnego fakultetu :),

proszę o pomoc i jeśli macie jakieś doświadczenia to podpowiedzcie

zamówiłem okna i będę je miał dopiero w ostatnim tygodniu listopada, a prognoza pogodny jest taka, że ma być zima i mróz.

Czy wstawiać okna przy minusowej temperaturze? jeśli tak to do jakiej ujemnej,

czy poczekać z wstawieniem okien do wiosny.

okna chciałem mieć przed zimą gdyż planowałem zrobienie instalacji

 

będę wdzięczny za każdą podpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widze, ze nie którzy nie maja zielonego pojecia o tym jak wyglada rozpatrzenie reklamacji przez firme, ktora dostala cala kase za zamowione okna. Ja niestety nie mam miłych doswiadczen, pododbnie jak dekar. Tylko, że ja czekam juz rok i nic... Sprawa jest u rzecznika, doszła do mediatora i stop, na razie nic wiecej, pewnie bez sadu sie nie obedzie... Straszna sprawa... A niezadowolona jestem z firmy marlux jarzycki miszewo, banino, sopot, maja profile foris. A slowa w stylu "zenada" to napewno nie przesada! A ty jaryko - to zrozumiale, ze bronisz firmy w ktorej pracujesz, ale nie wypowiadaj sie na temat reklamacji, bo nie wiesz co to znaczy byc olanym klientem. Cala sytuacje to można porownac do rozmowy kwalifikacyjnej do pracy-gdy cie nie chca to mowia "zadzwonimy do pana/pani". A i tak wiesz, ze nie zadzwonia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie o montaż.

Tak jak pisałam, wahamy się między montażem w warstwie ocieplenia a montażem tradycyjnym. Myśleliśmy o montażu w warstwie ocieplenia, bo budujemy dom energooszczędny. Tu jednak mam pewną wątpliwość - opinia znajomego z branży okien jest taka, że okna PVC dużo bardziej 'pracują" niż drewniane i on daje 1 cm pianki przy montażu okien drewniany a 3 cm pianki przy montażu PVC. Czy takie kurczenie się okna PVC zimą nie będzie powodowało powstawania mostka termicznego? Czy są jakieś specjalne pianki lub inne preparaty, przeznaczone do montażu okien w domach energoszczędnych, które zapobiegają powstawaniu takiego mostka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zadzwonimy do pana!

ale ja nie mam telefonu.

tak tak zadzwonimy:)

tu chyba bardziej chodziło o tmat braku szyby od jezierskiego i bulwersacje i jak dla mnie to firmy produkujace dany produkt pewnie wykonuja reklamacje bo zamówienie szyby itd to nie problem to raczej dilerzy olewaja sprawe i jak nie przyjdziesz dwa trzy razy to maja to gdzies dopiero jak pogrozisz sadem itd to cos łaskawie zrobia.

napewno Oknoplast Jezierski M&S czy inni maja w swoich szeregach dilera który gdzies dał plame i sie teraz na forum pojawiaja takie posty ale patrzmy realnie na tyle ile rabia to jest znikomy procent.i odrazu mówiee ze popieram to ze nic nie zrobili.dla mnie sprawa prosta ide do biura pokazuje umowe i mówie "macie tydzien"jak nie to sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarecki zimno przeszkadza montazysta nie okną:)

jesli bedzie na dworze temperatura nie mniejsza niz minus 10 to nie powinni miec problemu,dobra (zimowa) pianka moze wiazac do -15 stopni wiec jesli tylko firmie nie zamarzna silniki i palce nie musisz sie bac:) tylko niech nie obrabiaja jak bedzie minusowa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko,

Usłyszałam o Tobie wczoraj od znajomego, który stwierdził, że jak mam jakieś wątpliwości w sprawie zamawianych do domu okien, to powinnam poprosić Ciebie o radę. Oto więc pytam: czy faktycznie warto zainwestować dodatkowe 10 tys w okna 3-szybowe z ramą 90mm vs 2-szybowe z ramą 60mm? Wiem, że jest różnica, ale czy jest warta aż tyle kasy i faktycznie będzie miało zasadniczy wpływ na energooszczędność? I jeszcze jedno pytanie - wymyśliłam sobie, aby szerokie wyjście na taras składało się z 4 skrzydeł i aby najpierw można było otworzyć dwa wewnętrzne skrzydła, a w razie potrzeby również pozostałe dwa zewnętrzne skrzydła po wcześniejszym zwolnieniu blokady (jeżeli nie jasno to przedstawiła, co jest wysoce prawdopodobne, - proszę o sygnał). Widziałam takie rozwiązanie w Rzymie, oczywiście inny klimat, inny ciężar skrzydła. Tutaj producenci okien mówią, że jest to technicznie niemożliwe (choć wiem, co widziałam), tylko jeden producent po rozmowie ze swoim technologiem zgodził się coś takiego wyprodukować, ale zaznaczył, że nie udzieli mi gwarancji, bo pionierskie zadanie, bo nie wiadomo czy okucia się sprawdzą. Czy mogę zaryzykować, czy zdecydować się na standardową harmonijkę (chociaż w ogóle mi się nie podoba)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty jaryko - to zrozumiale, ze bronisz firmy w ktorej pracujesz, ale nie wypowiadaj sie na temat reklamacji, bo nie wiesz co to znaczy byc olanym klientem. ....

Mylisz się, nie jestem pracownikiem Firmy Jezierski tylko samodzielnym podmiotem gospodarczym, który w poszukiwaniu dostawcy, zaczął współpracować akurat z Jezierskim a nie z innymi producentami na Schuco, których mam kilku i to o wiele bliżej niż w Kielcach, ale z różnych względów zrezygnowałem współpracy (długo by opowiadać o powodach)

Np. ostatnimi czasy to ja dostaje po du...ie za opóźnienia wywołane przez Niemców w dostawie profili jak i ich pełnego asortymentu. To ja daję klientom ewentualne dodatkowe upusty za opóźnienia nie patrząc na to, czy uda mi się dostać jakikolwiek rabat z fabryki, za niedotrzymanie terminu, gdyż to MI zależy na dobrym wizerunku własnym jak i mojego dostawcy, jakim jest Jezierski. Jak dam d..y i nie dopilnuję np. terminowego przesłania zlecenia na produkcję to JA jestem winny, nikt inny. To ja jestem stroną w ewentualnym konflikcie, gdyż klient ZE MNĄ podpisywał umowę a nie z Firmą. Jeśli coś się w realizacji reklamacji opóźnienia to klient MNIE naciska i na mnie się wyżywa a nie na firmie. To JA jestem za wszystko odpowiedzialny, gdyż JA jestem stroną. Dlatego też, podobnie jak ketiw86 uważam, że dealer dał d..y przede wszystkim.

Będzie niebawem ciekawy artykuł w Muratorze na temat kilku punktów handlujących oknami - warto przeczytać i zastanowić się nad jego treścią i przesłaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarecki zimno przeszkadza montazysta nie okną:)

jesli bedzie na dworze temperatura nie mniejsza niz minus 10 to nie powinni miec problemu,dobra (zimowa) pianka moze wiazac do -15 stopni wiec jesli tylko firmie nie zamarzna silniki i palce nie musisz sie bac:) tylko niech nie obrabiaja jak bedzie minusowa:)

Ketiw - montażysta zakłada kufajkę i gumofilce i ma gdzieś minus 15. Pianka zimowa przy twardnieniu także minus 10 ma w głębokim poważaniu. Niestety PVC nie znosi temperatur ujemnych i np. przy rozszkliwaniu i ponownym zaszkliwaniu fixów profile potrafią pękać jakby były wykonane ze szkła. Lekkie przegięcie ościeżnicy przy wyładunku potrafi spowodować pęknięcie zgrzewu lub jego okolicy. Mur czasem potrafi być pokryty lekką warstwą lodu której gołym okiem nie zobaczysz a wiosną spowoduje, że piana odlepi się od niego.

Robiłem różne rzeczy na dużych inwestycjach ale zawsze przy temperaturach ujemnych brałem kwit od KierBuda nakazujący mi montaż i za wiosenne poprawki musiał za to dopłacać.

Każdy ma swoje doświadczenie i zasady których się ima bądź nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko, zlituj się chłopie.

pewnie odpowiedź na moje pytania padła już wcześniej, ale zaraz muszę wychodzić zamówić okna, a przeczytanie ponad 300 stron trochę czasu zajmuję. Napisz więc może chociaż "warto kupić trzyszybowe, chociaż są droższe, albo nie warto" oraz "kupuj sprawdzoną harmonijkę zamiast wydziwiać z jakimiś nowymi rozwiązaniami".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko,

Usłyszałam o Tobie wczoraj od znajomego, który stwierdził, że jak mam jakieś wątpliwości w sprawie zamawianych do domu okien, to powinnam poprosić Ciebie o radę. Oto więc pytam: czy faktycznie warto zainwestować dodatkowe 10 tys w okna 3-szybowe z ramą 90mm vs 2-szybowe z ramą 60mm? Wiem, że jest różnica, ale czy jest warta aż tyle kasy i faktycznie będzie miało zasadniczy wpływ na energooszczędność? I jeszcze jedno pytanie - wymyśliłam sobie, aby szerokie wyjście na taras składało się z 4 skrzydeł i aby najpierw można było otworzyć dwa wewnętrzne skrzydła, a w razie potrzeby również pozostałe dwa zewnętrzne skrzydła po wcześniejszym zwolnieniu blokady (jeżeli nie jasno to przedstawiła, co jest wysoce prawdopodobne, - proszę o sygnał). Widziałam takie rozwiązanie w Rzymie, oczywiście inny klimat, inny ciężar skrzydła. Tutaj producenci okien mówią, że jest to technicznie niemożliwe (choć wiem, co widziałam), tylko jeden producent po rozmowie ze swoim technologiem zgodził się coś takiego wyprodukować, ale zaznaczył, że nie udzieli mi gwarancji, bo pionierskie zadanie, bo nie wiadomo czy okucia się sprawdzą. Czy mogę zaryzykować, czy zdecydować się na standardową harmonijkę (chociaż w ogóle mi się nie podoba)?

Nioooo aż taką sławę mam ?

Ale do rzeczy. Rzym to nie Polska i pewne rozwiązania które tam się sprawdzają u nas są do d....

Harmonijka w PVC? Moje zdanie - porażka.

dodatkowe 10 tys? A ile tych okien ?

Realnie nie sposób odpowiedzieć czy to się opłaca czy nie mając tak mało danych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)to raczej dilerzy olewaja sprawe i jak nie przyjdziesz dwa trzy razy to maja to gdzies dopiero jak pogrozisz sadem itd to cos łaskawie zrobia.

napewno Oknoplast Jezierski M&S czy inni maja w swoich szeregach dilera który gdzies dał plame i sie teraz na forum pojawiaja takie posty (...)

ketiw86 aleś się uparł na tego dealera...

Postaram się wytłumaczyć jak to wyglądało, mam nadzieję, że rozwieje to twoją niestety mylną wizję sytuacji.

Schemat wyglądał tak:

Telefon ode mnie do Dealera --> Tłumaczenie, że to fabryka zawiniła i ona będzie realizować reklamację i że przekaże aby ze mną się skontaktowali --> po paru godzinach telefon od Pani z Jezierskiego z obietnicami i deklaracjami.

 

i tak w kółko.

 

Po jednym z moich kolejnych telefonów po niedotrzymanym terminie Pani z Jezierskiego wręcz poprosiła mnie abym już więcej nie męczył dealera bo on niczemu nie jest winien, że zbita szyba to była ICH wina i to ONI będą realizować reklamację.

 

Też na początku uważałem, że skoro dealer był stroną w transakcji to on jest moim punktem kontaktu, ale po opisanych powyżej doświadczeniach doszedłem do wniosku, że będę kontaktował się już bezpośrednio z osobą z Jezierskiego realizującą reklamacje skoro dealer jest wyautowany z procesu reklamacyjnego i sam Jezierski to usankcjonował

 

Oczywiście gdybym mógł się skontaktować, bo jakoś nigdy nie udało mi się dodzwonić bezpośrednio do tej Pani (tzw. głuchy telefon), reakcja była tylko na kontakt mailowy lub jak opisałem wcześniej przez dealera, dlatego pisałem w jednym z poprzednich postów, że wolałbym już aby to jego ludzie zbili tą szybę, bo z nim kontakt miałem dobry i zapewne szybciej bym doczekał się wymiany (jak trzeba było coś poprawić w bramie garażowej którą też mi montował to serwis przyjechał w przeciągu 2 dni).

 

Przy okazji, mam wyznaczony nowy (kolejny) termin montażu, zobaczymy... Podobno tym razem to już "na mur beton" :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze odradzam wszystki firme Dako

okna jak to okna, duzego porownania nie mam ale servis gwarancyjny to jakas masakra.

Uszkodzili mi jedne skrzydlo balkonowe oraz podczas montowania ramy okiennej rama pękła. Zglosilem tę usterkę do nich rok temu, do dzis nie udalo im sie przyjechac z wymiana okien. Kiedys raz byl "serwisant" i peknieta rame chcial "skleic" preparatem do usuwania rys. PORAZKA na calej linii.

Kiepski kontakt. Zawsze jakis problem maja, a to im sie samochod serwisowy popsuje a to costam.

Trzymac sie od nich z daleka

 

Ja z kolei, już od ponad roku walczę z drzwiami wewnętrznymi produkcji Urzędowski. W sierpniu 2009 zapłaciłem za dostawę i montaż 7 drzwi wewnętrznych. Po kilku miesięcznym opóźnieniu dostawy, drzwi zostały zamontowane. Jeden komplet drzwi-futryna są w złych wymiarach (wracają do fabryki). Do kolejnych brakuje opasek. Szybki w 4 skrzydłach „dzwoniły”, reklamacja, oczekiwanie na reakcję i w końcu kolejne drzwi wróciły na produkcję. Ponowny montaż, ale to już początek wakacji 2010. Wszystko jest nareszcie OK. Po powrocie z wakacji okazuje się że troje drzwi się już nie zamyka a kilka kolejnych zamków także przestało ryglować przejście. Zamki to oczywiście najmniejszy problem, ale futryny zmieniły kształt tak, że skrzydło drzwi przestało się w niej mieścić. Reklamacje, oczekiwanie na reakcję. Przyjeżdża serwis i stwierdza, że nie może nic zrobić. Pisemna reklamacja, przyjęte zgłoszenie, miesiąc temu. Brak reakcji. Telefonuję do „Urzędowskiego” na Prymasa 1000’lecia w Warszawie. Zdziwienie: „nikt nie przyjechał?, to już miesiąc?”.

I tak to wygląda. Kto chce coś kupić w firmie „Urzędowski” powinien mieć świadomość że sprawy mogą się przeciągnąć o ponad rok bez nawet zarysowanego terminu ich zakończenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei, już od ponad roku walczę z drzwiami wewnętrznymi produkcji Urzędowski. W sierpniu 2009 zapłaciłem za dostawę i montaż 7 drzwi wewnętrznych. Po kilku miesięcznym opóźnieniu dostawy, drzwi zostały zamontowane. Jeden komplet drzwi-futryna są w złych wymiarach (wracają do fabryki). Do kolejnych brakuje opasek. Szybki w 4 skrzydłach „dzwoniły”, reklamacja, oczekiwanie na reakcję i w końcu kolejne drzwi wróciły na produkcję. Ponowny montaż, ale to już początek wakacji 2010. Wszystko jest nareszcie OK. Po powrocie z wakacji okazuje się że troje drzwi się już nie zamyka a kilka kolejnych zamków także przestało ryglować przejście. Zamki to oczywiście najmniejszy problem, ale futryny zmieniły kształt tak, że skrzydło drzwi przestało się w niej mieścić. Reklamacje, oczekiwanie na reakcję. Przyjeżdża serwis i stwierdza, że nie może nic zrobić. Pisemna reklamacja, przyjęte zgłoszenie, miesiąc temu. Brak reakcji. Telefonuję do „Urzędowskiego” na Prymasa 1000’lecia w Warszawie. Zdziwienie: „nikt nie przyjechał?, to już miesiąc?”.

I tak to wygląda. Kto chce coś kupić w firmie „Urzędowski” powinien mieć świadomość że sprawy mogą się przeciągnąć o ponad rok bez nawet zarysowanego terminu ich zakończenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno pytanie - wymyśliłam sobie, aby szerokie wyjście na taras składało się z 4 skrzydeł i aby najpierw można było otworzyć dwa wewnętrzne skrzydła, a w razie potrzeby również pozostałe dwa zewnętrzne skrzydła po wcześniejszym zwolnieniu blokady (jeżeli nie jasno to przedstawiła, co jest wysoce prawdopodobne, - proszę o sygnał). Widziałam takie rozwiązanie w Rzymie, oczywiście inny klimat, inny ciężar skrzydła.

Tak z opisu wygląda mi ta konstrukcja na harmonijkę w układzie 4.2.2 (czyli cztery skrzydła, po dwa otwierane na boki). Tylko nie jestem pewien czy to możliwa opcja - nie widziałem takiej, a katalog z okuciami mam gdzieś schowany w trakcie ostatniego porządkowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co? strajkujący dobroplast chce ktoś wykupić?

Charlie, nowy gracz nie zmieni sytuacji przeciętnego Klienta. Nikt nie zmieni z miejsca ogromu oferty, nie wyszkoli montażystów i sprzedawców itp. Forum dalej będzie potrzebne:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...