Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zabezpieczyć taras przed wodą?


Christo24

Recommended Posts

Witam!

 

Mam przed domem około 30 m2 tarasu w kształcie prostokąta z dwoma zaokrąglonymi rogami. Niestety podczas deszczu pod taras spływa woda z całego ogrodu woda i stoi tam sporo czasu (glina). W związku z tym, że zamierzam go obłożyć kaflami i obawiając się o samą konstrukcję tarasu wiecznie podywanego wodą zastanawiam się jak go zabezpieczyć. Może utworzyć kilkadziesiat cm strefy buforowej pomiędzy ogrodem i tarasem, w której umieszczę np. drobne kamyki a z zewnątrz krawężniki? Nie wiem jednak czy to będzie dobrze wyglądało ze względu na zaokrąglony kształt tarasu i sam wygląd krawężników (granitowych raczej nie kupię). ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

może jednak inaczej wyprofiluj teren działki? Masz za nisko poziom 0 domu?

 

Wykop w kącie ogrodu nieckę, zrób tam "bagienko" na rosliny błotne (np. języczka na mokrej glinie będzie rosnąć fantastycznie) i wyprofiluj spadki w tamtą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taras stoi na fundamentach z wylaną 1 warstwą, wylałem też już posadzkę. Obecnie taras znajduje się około 10 cm powyżej poziomu gruntu. Bardzo porządnie i ładnie to wygląda, boli mnie jednak fakt, że woda leje się w jego kierunku po deszczach i stoi na styku z tarasem, czasem bardzo długo, gdyż mam glinę. Chciałbym go nie w niedalekim czasie obić jakimiś płytkami i może być wtedy duży problem jak zacznie podmywać kafle ułożone na bocznej ściance tarasu. Poza tym podejrzewam, że ta woda też wsiąka pod fundamenty. Edytowane przez Christo24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
W tym wypadku w zasadzie w grę wchodzi zmiana ukształtowania terenu. Można też pomyśleć o drenażu opaskowym - o ile jest gdzie odprowadzić wodę opadową. Nie sądzę jednak, aby to wystarczyło. Generalnie przy spadku działki przy którym woda opadowa spływa w kierunku domu i tarasu tak niski poziom 0 nie jest najszczęśliwszym pomysłem..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie dziwie się ludziom, którzy chcą kłaść płytki. Koszt obłożenia płytkami takiego tarasu z robocizną to około 3 tys. zł, wymiana pojedynczych, uszkodzonych sztuk w przyszłości śmiesznie prosta. Deski są piękne, ale kosztują 3 razy więcej i też nie są wiecznie + trzeba je pielęgnować. Kostka mi osobiście np. nigdy się nie podobała na tarasie. Kostkę mam na parkingu. Edytowane przez KK2012
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wymiana pojedynczych, uszkodzonych sztuk w przyszłości śmiesznie prosta. ...
...no chyba że odpadnie połowa, a fabryka już nie produkuje takiego wzoru (lub jest, ale w nieco innym odcieniu).

Ja wolę zrobić coś raz i przez 30 lat nie poprawiać. Mam taras z bruku klinkierowego, a chodniki z bruku granitowego - 30 lat wytrzymają na pewno, nie łapią plam, mrozu się nie boją.

Oczywiście zaraz ktoś napisze - ale taki bruk jest drogi. Jak podzielisz to przez czas użytkowania (i święty spokój) to wychodzi że to najtańsze wykończenie powierzchni:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no chyba że odpadnie połowa, a fabryka już nie produkuje takiego wzoru (lub jest, ale w nieco innym odcieniu).

Ja wolę zrobić coś raz i przez 30 lat nie poprawiać. Mam taras z bruku klinkierowego, a chodniki z bruku granitowego - 30 lat wytrzymają na pewno, nie łapią plam, mrozu się nie boją.

Oczywiście zaraz ktoś napisze - ale taki bruk jest drogi. Jak podzielisz to przez czas użytkowania (i święty spokój) to wychodzi że to najtańsze wykończenie powierzchni:cool:

 

Jak odpadnie połowa to raczej wymienisz już całość. ;)

 

Ciężka sprawa z tymi tarasami, ja również jestem na etapie obłożenia czymś tarasu i będą raczej płytki, bruku nie chcę, deski trochę uderzą po kieszeni, a kasa leci jak oszalała na inne rzeczy. Wstrzymywać się też można bez końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no chyba że odpadnie połowa, a fabryka już nie produkuje takiego wzoru (lub jest, ale w nieco innym odcieniu).

Ja wolę zrobić coś raz i przez 30 lat nie poprawiać. Mam taras z bruku klinkierowego, a chodniki z bruku granitowego - 30 lat wytrzymają na pewno, nie łapią plam, mrozu się nie boją.

Oczywiście zaraz ktoś napisze - ale taki bruk jest drogi. Jak podzielisz to przez czas użytkowania (i święty spokój) to wychodzi że to najtańsze wykończenie powierzchni:cool:

 

...bardzo rzadka postawa życiowa w sektorze budownictwa :)

P.S. nie dajesz ludziom ponownie zarobić :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...bardzo rzadka postawa życiowa w sektorze budownictwa :)

P.S. nie dajesz ludziom ponownie zarobić :):)

Zgadza się.;)

 

Jak sprzedawca w sklepie mi mówi że coś jest dobre bo "się dużo tego sprzedaje" to zaraz się zastanawiam, czy przypadkiem nie sprzedaje się dużo, bo szybko się psuje i klienci muszą przychodzić po nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno jest drogie w zakupie, też nie jest wieczne i trzeba je pielęgnować, bruk jest droższy od płytek i nie każdemu się podoba. Płytki są najtańszym rozwiązaniem i wielu osobom się jednak trzymają ( u mnie na tarasie po 11 latach odpadła 1 sztuka z boku i pokruszyła się w kilku miejscach fuga). Punkt widzenia zależy więc od punktu siedzenia. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno jest drogie w zakupie, też nie jest wieczne i trzeba je pielęgnować, bruk jest droższy od płytek i nie każdemu się podoba. Płytki są najtańszym rozwiązaniem i wielu osobom się jednak trzymają ( u mnie na tarasie po 11 latach odpadła 1 sztuka z boku i pokruszyła się w kilku miejscach fuga). Punkt widzenia zależy więc od punktu siedzenia. :)

 

A taras masz zadaszony? Jeśli nie to 11 lat to b. dobry wynik.

Wszędzie gdzie widzę płytki na zewnątrz, to albo pęknięte, albo ukruszone, albo właśnie już się ruszają.

 

Jeśli już się ktoś decyduje na kafelki na zewnątrz to są preparaty (uszczelniacze) którymi smaruje się beton przed położeniem kafli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam częściowo zadaszony.

 

Słyszałem też o specjalnych fugach, które nie przepuszczają wody z Mapeia, Jest trochę droższa od zwykłej, ale woda nie przeniknie, fuga jej nie pije i nie dostanie się pod kafle wybijając je kiedy zamarznie. Ten uszczelniacz też będę musiał rozpatrzyć.

 

Nie wiem jednak jak z samymi płytkami, czy też piją wodę, bo można by je smarować takimi preparatami na bazie wody. Smaruję tym kominy, sprawdza się, trochę się świecą tylko w słońcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja smarowałem pod ostatnimi płytkami w garażu (które częściowo wystają na zewnątrz) takim uszczelniaczem Mapei. Po rozrobieniu przypomina klej do płytek. Po wyschnięciu kleimy kafelki. A zamiast fugi dałem uszczelniacz (tej samej firmy) - w tubie takiej jak silikon.

 

A oprócz tego uszczelniacza używałeś jeszcze kleju czy to takie 2 w jednym? Pamiętasz może nazwę i cenę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taras stoi na fundamentach z wylaną 1 warstwą, wylałem też już posadzkę. Obecnie taras znajduje się około 10 cm powyżej poziomu gruntu. Bardzo porządnie i ładnie to wygląda, boli mnie jednak fakt, że woda leje się w jego kierunku po deszczach i stoi na styku z tarasem, czasem bardzo długo, gdyż mam glinę. Chciałbym go nie w niedalekim czasie obić jakimiś płytkami i może być wtedy duży problem jak zacznie podmywać kafle ułożone na bocznej ściance tarasu. Poza tym podejrzewam, że ta woda też wsiąka pod fundamenty.

 

Właśnie dlatego pomyślałem o utworzeniu jakieś strefy buforowej pomiędzy tarasem a ogrodem, żeby woda się na niej zatrzymywała.

 

Mój dom to http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-cyklamenach-2/m40fb75b9c916b jest tam pokazany taras, z tym że ja nie mam tego drugiego schodka na tarasie.

 

Zastanawia mnie fakt dlaczego ludziom tak bardzo szkoda podnieść o jeden czy dwa bloczki - co najwyżej mały schodek będzie z zejścia na ziemie ale masz pole manewru na ukształtowanie terenu i odpowiednie profilowanie. Ileż to już domów widziałem z poziomem zero niższym od chociazby poziomu drogi. i potem sie kończy robieniem odwodnienia wokół całego domu, kosztami i całym tym majdanem. Wczoraj widziałem znowu takiego inwestora ...... szok bo buduje to "firma" zajmująca się ponoc stawianiem domów............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A taras masz zadaszony? Jeśli nie to 11 lat to b. dobry wynik.

Wszędzie gdzie widzę płytki na zewnątrz, to albo pęknięte, albo ukruszone, albo właśnie już się ruszają.

 

Jeśli już się ktoś decyduje na kafelki na zewnątrz to są preparaty (uszczelniacze) którymi smaruje się beton przed położeniem kafli.

 

Nie jest to regułą........... mój ojciec ma już wiele lat płytki na schodach, sam położył i zapewne nie używał do tego produktów klasy MAPEI lub SOPRO :)

a jednak się trzymają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie fakt dlaczego ludziom tak bardzo szkoda podnieść o jeden czy dwa bloczk

Ja mam 30 cm nad poziomem gruntu (garaż i kotłownia 10 cm) i uważam że jest super. Dlaczego nie wyżej o dwa bloczki?:

1. Wyższy koszt (ściany fundamentowej, ocieplenia, piasku do zasypywania + ubijanie)

2. Trzeba zbudować wysoki taras, wysokie schody, wysoki podjazd do garażu

3. Każdego dnia po tych schodach wchodzić i schodzić

...same minusy więc po co?

(mówimy oczywiście o domu bez piwnicy).

Edytowane przez panfotograf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...