Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Marcin, dostałeś projekt, kosztorys i zestawienie materiałów. Na etapie wstępnym musiałeś sie więc liczyć z technologią i kosztami.

 

Przyjmij więc najbezpieczniejszą zasadę

"MA BYĆ TAK JAK E PROJEKCIE" i nie kombinuj.

Takie zmiany prowadzą na ogół do problemów w przyszłości (dalszej lub tej nieodległej)

Szukaj ekipy, która po prostu zrealizuje Ci projekt, który ktoś stworzył przeliczył i sie pod nim podpisał.

 

Idziesz w tej chwili prostą drogą do co najmniej siwych włosów po pierwszym tygodniu budowy i oby tylko na tym się skończyło

 

A projekt bardzo sympatyczny

 

pozdrawiam

 

Karol

Marcin, dostałeś projekt, kosztorys i zestawienie materiałów. Na etapie wstępnym musiałeś sie więc liczyć z technologią i kosztami.

 

Przyjmij więc najbezpieczniejszą zasadę

"MA BYĆ TAK JAK E PROJEKCIE" i nie kombinuj.

Takie zmiany prowadzą na ogół do problemów w przyszłości (dalszej lub tej nieodległej)

Szukaj ekipy, która po prostu zrealizuje Ci projekt, który ktoś stworzył przeliczył i sie pod nim podpisał.

 

Idziesz w tej chwili prostą drogą do co najmniej siwych włosów po pierwszym tygodniu budowy i oby tylko na tym się skończyło

 

A projekt bardzo sympatyczny

 

pozdrawiam

 

Karol

 

Dzięki Karol,

 

trafna uwaga...

Jest kilka zasad, które zamierzam przy kolejnym spotkaniu z wykonawcą... (pokrywają się z tym, co piszesz):

1. umowa +

2. ...jasno określony zakres prac i ich koszt

3. bezwzględne stosowanie się do zapisów projektu

4. praca na podstawie zestaienia materiału przygotowanego przez wykonawcę, czyli: co? ile? na kiedy?

 

Co do kosztorysu i zestawienia materiałów, to niestety w tym biurze jest lipa...

Brakuje tego i tego (poza jakimś marnym i bezsensownym kosztorysem wskaźnikowym)...

Wiedziałem od początku, że to będzie problematyczne, ale Żonce b. podobał się projekt...

 

Pozdrawiam

Karolf napisał

"MA BYĆ TAK JAK E PROJEKCIE" i nie kombinuj.

Duzo w tym prawy ;)

 

Uzbrojenie z 25 cm "zagęści się" na 18 cm...

Skoro projektan mówi ze nie ma problemu pewnie wie co mowi.

Zbrojenie jak juz pisałem jest wyliczane wiec od czegos zalezy...jak poszukasz w ksiazkach to sie okaze ze zalezy ono od obciazenia elementu, jego rozpietosci , rodzaju stali, betonu, i przekroju poprzecznego danego elementu. Skoro w jakis sposób zalezy od jego przekroju wiec przed upakowaniem go nalezy to przeliczyc. To jest ogolne stwierdzenie, Twoj projektant zna ten budynek, obciazenia i przekroje wiec moze wie ze ma mozliwosc na takie zwezenie podciagów.

Ale powinien wykonac do tego stosowne rysunki.

Karolf napisał

"MA BYĆ TAK JAK E PROJEKCIE" i nie kombinuj.

Duzo w tym prawy ;)

 

Uzbrojenie z 25 cm "zagęści się" na 18 cm...

Skoro projektan mówi ze nie ma problemu pewnie wie co mowi.

Zbrojenie jak juz pisałem jest wyliczane wiec od czegos zalezy...jak poszukasz w ksiazkach to sie okaze ze zalezy ono od obciazenia elementu, jego rozpietosci , rodzaju stali, betonu, i przekroju poprzecznego danego elementu. Skoro w jakis sposób zalezy od jego przekroju wiec przed upakowaniem go nalezy to przeliczyc. To jest ogolne stwierdzenie, Twoj projektant zna ten budynek, obciazenia i przekroje wiec moze wie ze ma mozliwosc na takie zwezenie podciagów.

Ale powinien wykonac do tego stosowne rysunki.

 

Hej Jajmar

 

ja kupłem projekt gotowy /jak wiesz/ Osoba, która mi go adaptowała... jest architektem, robi adaptacje masowo, ale nie sądze, zeby za bardzo brała się za licznie tego, co w projekcie....

Rysunków w każdym razie nie zrobił...

 

Chyba zadzwonię do oryginalnego autora projektu z MTM...

 

Pozdrawiam

 

Marcin

 

P.S. Na szczęście mój kierownik /wujek/ powiedział już Panu wykonawcy, "jedziemy chłopie, jak w projekcie i koniec" ;-)

Z wykonawcami to już tak często jest. Aby tylko załapać się na robotę a potem to już inwestora się urobi i parę groszy dodatkowych wyciśnie. Chcę się odnieść do punktu 3.

Jeśli jest napisane findamenty to sprawa wykopu jest oczywista - robi to wykonawca. Niby czemu ty miałbyś kopać czy wykonawca nie wie że fundament jest w ziemi ?? :o Spytam jeszcze czy zbrojenie fundamentu też robi wykonawca ? przecież nie jest to napisane. Jak wykonawca jawnie nie wyłączył niezbędnych prac lub tego z nim wcześniej nie uzgadniałeś to musi to zrobić w ramach umówionej kwoty. Niedługo dojdzie do absurdów i wykonawcy każą sobie zaprawę mieszać bo w umowie będziesz miał wymurowanie ścian a zaprawę to już inwestor miesza w betoniarce a potem pod nos murarzowi. Kochani forumowicze do czego to dochodzi. Niedługo każą sobie nos wycierać i biegać po piwo.

 

Rada moja jest taka jak wykonawca będzie zgłaszał jakieś nowatorskie pomysły to odrazu pytaj ile będzie dla ciebie taniej. Z mojego skromnego doświadczenia wiem że inicjatywa wykonawców idzie prawie wyłącznie w kierunku ułatwienia sobie roboty czesto ze stratą dla inwestorów. Oczywiście bywają również wyjatki ale niezwykle rzadko jak to z wyjątkami bywa. Na budowie raczej sprawdzaja się prawa Murphy'ego i jest to raczej reguła a nie przypadek.

Pozdrawiam

Proszę Was o zaopiniowanie pomysłów mojego wykonawcy:...

 

Powiedz mu że w tym roku 20%-30% firm budowlanych ma splajtować. Jak będzie stroił fochy to możesz pomóc mu w zajęciu dobrej lokaty w tych zawodach.

 

A poważnie - on jest najętym wykonawcą, a Ty jesteś finansującym przedsięwzięcie inwestorem. Skoro Ty za to płacisz to ma być tak jak Ty chcesz. A w Twoim interesie jest, żeby wszystko, a szczególnie fundament wykonane było porządnie. Jeśli sam nie czujesz się na siłach to najmij inspektora nadzoru.

 

Moja ekipa w nagrodę za wprowadzanie w życie wniosków racjonalizatorskich dostała miesiąc wolnego w środku sezonu budowlanego. Na przemyślenia.

 

Moja ekipa w nagrodę za wprowadzanie w życie wniosków racjonalizatorskich dostała miesiąc wolnego w środku sezonu budowlanego. Na przemyślenia.

 

Dobry sposób i ładnie wyartykułowany...

 

To lubię... Ten sposób sprzedawania "uszczypliwości" jest też moją domeną...

 

Ale insepktora nie biorę... Postawiłem na mocnego kierownika... Mojego wuja... Starego budowlańca i tyakiego typowego skur... /w tym pozytywnym sensie/ Jest już po rozmowie z wykonawcą, któremu wczoraj przekazał, żeby "potraktował projekt, jak biblię, a on będzie go na bieżąco spowiadał z jej znajomości" ;-)

 

To był na prawdę mocny tekst...

 

Trzeba ruszać, nie ma się co być mazgajem, ... ale wstęp jest zawsze ciężki więc mi się udzieliło...

Ten Pan już z nami nie płynie...

 

Z "kreatywnym' wykonawcą powiedzieliśmy już sobie dowidzenia i dziękuję!!!

 

na placu mam teraz ekipę - marzenie...

 

.. i to nie żart!

ile będzie dla ciebie taniej[/b

 

 

 

Z obserwacji na licznych budowach wyliczenia tego typu na szybko zawsze spowoduja dodatkowy wydatek z kieszeni inwestora. Wykonawcy to doswiadczeni szpece od wyciagania srodkow finansowych od inwestora.Tylko kalkulacja na papierze przedstawiajaca stan poprzedni z mozliwoscia porownania do zmian moze przyniesc jakies pozytywne rezultaty. Straty na budowach przy szybkich decyzjach na gebe sa zawsze duze. A wogole budowanie bez kosztorysu jakiegokolwiek nawet na malej inwestycji nie pozwala inwestorowi nawet porownac swoich kosztow do innych. Ale coz gdyby nie zaufanie?.

JA kosztorsyów mam w brud... ;-)

 

Ale i tak bazuje najbardziej na swoim własnym w Excellu, gdzie rozpisałem potrzebne na każdy moment pracy materiały i robociznę, wg cen z mojej okolicy, które otrzymałem jako odpowiedzi na moje zapytania.

 

Ten kosztorys traktuję przede wszystkim, jako budżet /jego część kosztową/. Do każdej pozycji dodałem sobie 10% "ryzyka" a wszystkie ceny już dawno temu przyjąłem tak na wszelki wypadek z 22% VAT'em...

 

Na razie jest to dla mnie b. praktyczne narzędzie...

Jarpol coś nie zrozumiałeś mojej wypowiedźi :o . Pytanie "ile będzie taniej ?" nie ma nic wspólnego z kosztorysami. Należy je rozumieć wyłącznie ile wykonawca jest gotów obniżyć swoje wynagrodzenie. Przeważnie jest tak że wykonawca proponuje "nowatorskie" rozwiązania ale nie idzie za tym obniżenie jego wynagrodzenia za robociznę ani zapłaty za kupowane przez wykonawcę materiały. Więc jesli spytasz się ile będzie dla ciebie taniej - to znaczy o ile wykonawca obniży wynagrodzenie za robociznę oraz ile mniej zarząda za materiały to wykonawca wycofuje się z pomysłów albo podaje jakieś smiesznie niskie kwoty nie mające znaczenia.

Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...