samotnik 15.08.2012 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 Casting na wykonawcę mojego domu (190m2 pu + 60m2 piwnicy) wykazał, że ceny są od 50 do 100 tys zł. Rozrzut 100%. Firmy z polecenia generalnie po targach chcą ok. 75-80 tys. Jak to jest możliwe, że inni mogą teoretycznie to samo zrobić za 50 tys.? Możecie mi to naświetlić? Nawet, jeśli robią źle, to przecież też chcą zarobić. Dlaczego zgadzają się, aby zarobić o 1/3 mniej? Czy jest sens odważyć się na podejście takie, żeby zamiast drogiego poleconego wykonawcy wziąć najsensowniej wyglądającego z tych tanich i go mocno pilnować? Nadmieniam, że to moja pierwsza budowa i chociaż nie jestem humanistą, który gwoździa nie potrafi wbić, to wielkiej wiedzy nie mam. Druga sprawa - wykonawcy, zwłaszcza ci drożsi (czemu głównie oni?), nalegają na zakup za ich pośrednictwem materiałów. Część chce robić wyłącznie ze swoim materiałem, sama robocizna ich nie interesuje. Argumentują, że załatwią mi to taniej niż ja sobie kupię. Czy tak jest faktycznie, czy też ktoś chce na mnie dodatkowo jakoś zarobić? Skąd taki uporczywe wmuszanie tego rozwiązania? Jeden facet mówi, że "on ma bloczki po 2,50" i że mi się to opłaci.. No dobra, wkurzyłem się, niecała godzina z telefonem i co, też mam bloczki za 2,50. Różnicę w VAT sobie odliczę. Czy są jakieś haczyki w tym? Oczywiście zakładam, że będę kontrolował ilość materiałów, tzn. sam policzę sobie ile potrzeba i na ilości nie dam się naciągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 15.08.2012 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 (edytowane) Czy dokładnie omawiałeś z każdą firmą zakres obowiązków?Często różnice wynikają z zaangażowania wykonawcy.Jedni mają swoje stemple,deski,koparkę,geodetę,jak zabraknie drutu o 6 rano w sobotę,nie dzwonią do inwestora tylko go organizują itd,innym musisz organizować wszystko Ty. Firmy z polecenia są zawsze droższe,bo oni mają bardzo dużo pracy i nie muszą utrzymywać stawek minimum.Za to raczej wszystkie pracują bardzo dobrze i nie muszą być pilnowane.Bo jeżeli mają bardzo dobra reputacje,pracy im nie zabraknie nawet za najwyższe stawki.Z tańszymi bywa różnie,niekiedy musi być ktoś kto stale ich dogląda. Ale nie da się tak jednoznacznie tego określić-wszystko co robisz na budowie to jednak ryzyko Co do tańszych materiałów.Często wykonawcy mają jakieś obrywy za pomoc przy sprzedaży towaru. Załóżmy wykonawca załatwia bloczki po 2,50 i ja także takie mam.Jeżeli ja nie mam jakiegoś specjalnego interesu brać akurat w konkretnym miejscu a cena i jakość jest ta sama,wezmę od wykonawcy.Dlaczego?Dlatego że aby budowa szła sprawnie,potrzeba jest zadowolenia obydwu stron- i inwestora i wykonawcy.Jeżeli wykonawca jest zadowolony i usatysfakcjonowany z pieniędzy jakie zarobi,raczej przełoży się to na jego stosunek do konkretnego projektu. Budowa też ma trochę z psychologią wspólnego Ale niestety to nie jest tak,że istnieje jakiś poradnik który pomoże dokonać samych mądrych wyborów i wskaże szablonowe postępowanie prowadzące do osiągnięcia sukcesu.Często trzeba zdać się w relacjach z wykonawcami na intuicję. Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez marynata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek EM08 15.08.2012 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 Zapominacie, że wykonawca ma zazwyczaj większy rabat niż inwestor, o czym często sam inwestor nie wie, bo go wykonawca oczywiście nie poinformuje... A jest to w końcu dla wykonawcy dodatkowy zysk... Dlatego tak naciskają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marika77 15.08.2012 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 jesli cena ostatecznie będzie taka sama to brał bym z materiałem. Wykonawca napewno ma coś z tego. Zapewne różnice w wiekszych rabatach niz Ty byś uzyskał. Nie martwisz się o nic a jedynie czasem sprawdzisz zużywane ilości. Piszesz, że godzine spędziłeś by znaleźć tańsze bloczki. To teraz sobie zsumuj ile Ci zajmie szukanie wszytskich materiałów jakie będa potrzebne. Godzina na bloczki, godzina na stal, godzina na stemple, godzina na cement, i robi sie etat. Jesli wykonawca daje Ci takie ceny a sam jeszcze na tym zarobi a napewno cos z tego ma to co Ci zależy. On zarobi a Tyu nei stracisz a raczej tez zarobisz zaoszczędzony czas. Aha. Jest jeszcze kwestia, że czasem jak znalazłam cos tanio, to jak przyszło co do czego to sie okazywało, że to jest cena bez dostawy, albo bez rozładunku bo przyjedzie samochód bez HDSu i teraz musisz wziąć koparke, zapłacić jej przynajmniej 100zł by rozładowała dostawe. ja się tak kilka razy naciełam, że gdzies było taniej kilka groszy na sztuce ale jak sie zsumowało koszty dostawy i rozładunku to bardziej sie opłacało wziąc u teoretyczie droższego dostawcy bo cena zawierała dostawe z rozładunkiem tam gdzie sobie życze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 15.08.2012 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 Zapominacie, że wykonawca ma zazwyczaj większy rabat niż inwestor, o czym często sam inwestor nie wie, bo go wykonawca oczywiście nie poinformuje... A jest to w końcu dla wykonawcy dodatkowy zysk... Dlatego tak naciskają... No przecież to właśnie napisałam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 16.08.2012 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2012 Dokładnie pogadaj z wykonawcą co wchodzi w skłąd jego ceny... Ja miałem podobnie - tania oferta - a okazało się że - chudziaka sami nei wyleją tylko z betoniarni musze wziać - nadproża taż tylko gotowe - innych nie zrobią... czyli zarobić i nei podbrudzić się. Suma sumarum - wysżło drożej niż u innych.... co do materiału sa dwa warianty i dwie sytuacje - sam zdecyduj: a) Materiał Kupuje Inwestor - czasochłonne ale sam wybierasz co kupujesz. Może być droższe bo nie masz takich rabatów jak wykonawca. Jeśli kupujesz swój materiał - wykonawaca z regoły marudzi że krzywy, że nie taki itd. ( trzeba się przyzwyczaić) b) Materiał kupuje Wykonawca - nie masz wpływu na to z czego się buduje ( często idzie drugi gatunek ) a płacisz jak za pierwszy..... szybko załatwiony i wykonawca chwali towar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marika77 16.08.2012 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2012 b) Materiał kupuje Wykonawca - nie masz wpływu na to z czego się buduje ( często idzie drugi gatunek ) a płacisz jak za pierwszy..... szybko załatwiony i wykonawca chwali towar Z tego co się orientuje to wykonawcy ze swoim materiałem tez dziela się na 2 rodzaje. 1. To Ci którzy robia ze swoich materiałów i po części oni Ci narzucaja z jakich materiałów powstaje Twój dom bo po prostu wykonawca współpracuje z takim dostawca a nie innym, np. wykonawca zaproponuje CI dachówke firmy Robena lub Euronit i tylko z oferty tych firm można skorzystać. jakbyś chciał miec dachówke np. Creatona to wykonawca odmówi, albo będzi etak kombinował dając Ci takie warunki i argumenty żebys sam zrezygnował. Podyktowane jest to zapewne tym, ze u tych dostawców maja najlepsze warunki=najwiekszy zysk. U innych dostawców już tak dobrze (dla wykonawcy dobrze) nie maja więc będa zniechęcać. 2. Drudzy to Ci, którzy sami zaopatruja budowy ale dają wybór materiałów ze wszytskich dostępnych na rynku. na pewno taki wykonawca tez ma rabaty u każdego dytsrybutora. Zapewne nie tak wysokie jak w pierwszym wariancie ale napewno wykonawca kupuje taniej. Zaleta, ze nie ograniczasz się do wąskiej oferty. Poza tym czasem zmieni Ci się koncepcja i u takiego wykonawcy nie mas zamkniętej drogi. U mnie tak właqsnie bylo z dachówką. Kupilam i nawet zapłaciłam za jedną dachówkę, a potem (na szczęście jeszcze przed dostawą) zmieniłam na drugi rodzaj Ostatecznie klient płaci podobna cene jak by sam kupował ale odpada mu ganianie po składach i samemu organizowanie materiału, który raz znajdziesz po takiej cenie jak proponuje wykonawca a raz kupisz drożej. Ja wychodze z założenia, że jesli ja jako inwestor na tym nie trace to wybieram wariant zakupu materiałów przez wykonawce. On sie cieszy, ze zarabia a mi to nie przeszkadza. A czy zarabia 10 czy 15%, mi to wszytsko jedno. Dla mnei może zarabiać i 50% jeśli nie jest to moja krzywda bo ja i tak bym sama materiału nie załatwiła. Na poczatku próbowałam cos sama załatwiać ale jak ktoś juz pisał tu i w innych wątkach także, że to wymaga pelnego etatu, samochodu słuzboweo i komórki bez limitu. Jeździsz, dzwonisz, pytasz, po wszytskich mozliwych skladach a na końcu się okazuje, ze i tak kupilas nie to bo to troche inny typ, rodzaj, odmiana i musisz z powrotem jechac, dzwonic , pytac ile kosztuje ten własciwy typ. I tak od składu do składu. Wole się zając swoją specjalnością z którejsię utrzymuje i zarabiam na ta budowe domu a wykonawca sam organizuje towar. Poza tym odpada sprawa liczenia zapotrzebowania, kwestia ewentualnych zwrotów, itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorbag 16.08.2012 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2012 Poza tym odpada sprawa liczenia zapotrzebowania, kwestia ewentualnych zwrotów, itd To też ważna kwestia. Rozliczone masz dokładnie tyle ile poszło. Jak jesteś umówiony z lokalnym składem, to mogą przyjąć zwroty, ale jak bierzesz dużą dostawę zamówioną przez Internet, to zawsze z zapasem i coś zostaje. Biorąc materiał od wykonawcy możesz też brać faktury od razu na wszystko na 8% VAT i nie czekać na zwrot podatku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 16.08.2012 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2012 Ja mam wariant pośredni - wykonawca jest na tyle uczciwy, że jak może mi coś załatwić taniej, to mówi - i ja korzystam na ogół, a w pozostałych 90% zaopatruję budowę sama. Jestem dobra w negocjowaniu rabatów i wyszukiwaniu okazji cenowych - nawet moi wykonawcy się dziwią często, że tak tanio coś załatwiłam. Ale ja pracuję w nienormowanym czasie i mogę poświęcić pół dnia, a nawet cały, na załatwianie tych spraw. Gdybym była uziemiona na 8h w biurze, pewnie by to nie wypaliło - najwięcej spraw natury finansowej można załatwić osobiście, przez telefon to żadne negocjacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 20.08.2012 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 podsumowując : Dlatego tak dobrym narzędziem jest to forum... można dowiedzieć się co, gdzie i za ile kupić i poczytać opinie użytkowników.... pozwoli to uniknąć wciskania "najlepszego" materiału przez wykonawce. Najlepszego w tym sensie że ma na tym największy zysk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.