Mieszkanie dwupoziomowe ostatni dzwonek na zmiany.

[Oszolom]

Cześć.

Kupiliśmy nowe mieszkanie dwu poziomowe w bloku.

Blok się właśnie buduje, aktualnie kończą parter, czyli "idą w górę" z piętrami.

 

Sen z powiek zdejmują mi ewentualne zmiany jakich można by dokonać przy układzie ścian pokoi itp.

Poniżej, pokrótce opisze to nad czym się zastanawiam i nie ukrywam, że oczekuję jakiś fachowych porad w tej materii:

 

PARTER:

1. Schody - ano właśnie, w projekcie jest przewidziana półokrągła ściana dla schodów spiralnych. Jeśli miałyby takie pozostać, a patrząc na dostępne miejsce nie widzę na razie innych, to widziałbym wykorzystanie ściany do "wbicia" w nią stopni schodów (jakoś się ten typ schodów nazywa, ale nie pamiętam). Wygląda to ładnie, tylko nie wiem czy się da, bo ściana ma tylko 12cm grubości. Jeśli ktoś z szanownych fachowców widziałby bardziej, rezygnację z postawienia tej pół okrągłej ściany na koszt standardowych schodów to chętnie popatrzę na propozycje. Ogólnie napisałem ofertę na "szukajschodów.pl" ale zostałem totalnie olany przez moderatorów tej strony, więc ja tez ich olewam.

 

2. Większy salon - bardzo bym widział większy salon bo, niespełna 18m2 włącznie z kuchnią to nie za bogato. Jedyne co mi laikowi przychodzi do głowy, to przesunięcie ściany kuchnia/pokój dalej w głąb, oraz zwężenie łazienki tak do około 3,5m2 (czyli przesunięcie ściany pokój/ łazienka). Wtedy drzwi od pokoju będą stały pod lekkim skosem. Ktoś może się zdziwić dlaczego chcę zmniejszyć łazienkę, ano dlatego że dwie tak duże łazienki są mi nie potrzebne, poza tym 3,5m2 i i tak dwa razy więcej od tej, którą mam obecnie, no i koszty zrobienie dwóch ponad 5m2 łazienek to też wydatek.

 

3 Telewizor - głupia sprawa ale już się zastanawiam gdzie posadzić moje 50cali. Chodzi o światło dzienne. Cała strona z balkonem to południe, a bok to wschód. W salonie jedyna ściana gdzie światło względnie nie będzie przeszkadzać to ta na dole na przeciwko kuchni, problem w tym że to też idealne miejsce na duży narożnik. Jak postawię narożnik na przeciwko ściany to mam cały salon zajęty na starcie....

 

4. Wyspa kuchenna - ktoś mi zaproponował, żeby wykorzystać komin z wodą, który jest na ścianie kuchennej od strony przedpokoju i zrobić tam wyspę. Czyli zrezygnować ze ścianki działowej kuchnia/przedpokój w komin obtoczyć blatem tworząc wyspę. Fajnie to wygląda, ale nie wiem jak z kosztami takiej wyspy?, czy to wychodzi drożej niż normalne urządzenie kuchni?.

 

 

PIĘTRO:

Kompletna pustka wizjonerska.....

 

Oto plany.

[Elfir]

Ściana do montażu takich schodów jest za cienka. 12 cm to ściana działowa a nie nośna.

 

Na piętrze są dwie mega ciasne klitki (przykładowo przejście między klatką schodową a łóżkiem na oko ma max 50 cm). Zostają?

A do tego ogromniaste dwie łazienki.

 

Dla ilu to jest osób?

[kinka]

Zgadzam się z wypowiedzią Elfir,pokoiki bardzo małe,łazienki duże.Schody napewno zajmują mało miejsca ale są bardzo niewygodne do chodzenia,wnoszenia mebli i co najwazniejsze niebezpieczne dla dzieci.Jeśli chodzi o salon to odwróciłabym ustawienie tak aby telewizor był na ściance oddzielającej oba pomieszczenia.Czy tam rzeczywiście są 72m?

[Charlie]

Do schodów spiralnych ( kręcone na słupie ) nie ma potrzeby budowania ściany

Sa one kłopotliwe pod kątem wnoszenia mebli a szczególnie wersalek, tapczanów itp..

Natomiast pod kątem bezpieczeństwa - dzieci, konstrukcje tego typu są o`k.

Niestety,ale do tzw. schodów samonośnych ( stopnie wychodzą ze ściany ) nie za bardzo są możliwości przestrzenne.

[Elfir]

Rozplanowanie parteru:

 

http://images46.fotosik.pl/1730/b57c3b7f267812a7.jpg

 

Pomniejszyłam lazienkę (zamiast wanny jest prysznic we wnęce) i przeniosłam wejście do niej bezpośrednio z sypialni.

W miejscu korytarza dałam kuchnię podpiętą do pionu łazienkowego, co powiększyło salon.

Narożnik przy tak małym pomieszczeniu - zapomnij.

Na upratego by wszedł, gdyby okno balkonowe było w lustrzanym odbiciu.

 

Goście mogą korzystać z łazienki na piętrze. Tam też warto zrobić pralnię.

[Oszolom]

Elfir dzięki za propozycję.

Mieszkanie jest dla rodziny 2+1 (5 lat).

Ogólnie zamysł jest taki, że dół to ma być część dzienna czyli - salon, sypialnia dla gości, kuchnia i łazienka dla gości.

Natomiast góra to ma być ta cześć nocna, prywatna, intymna czyli Nasza sypialnia, pokoik dla synka i Nasza łazienka.

 

Elfir udało Ci się zrobić największą przestrzeń w salonie spośród moich pomysłów i propozycji innych.

Jak dobrze rozumiem ta niebieska kreska, to telewizor. Jak tak to trochę odpada, bo akurat na tą ścianą będzie padać słońce od powiedzmy 12:00 do samego zachodu, a to jest plazma z lustrzaną matrycą. Może być problem z oglądaniem.

W takim wariancie nie widzę korytarza, a gdzie schowamy rzeczy, buty, odkurzacz i inne pierdoły?. Szafa misi gdzieś być, w garderobie wszystkiego nie pomieścimy.

No i wejście z sypialni bezpośrednio do łazienki, salon i cały dół ma być częścią gościnną, nie wiem czy wejście do łazienki przez sypialnie jest tutaj dobrym pomysłem.

 

Co do piętra, hmm... no miejsca nie za wiele, ale tak na sypialnię mam nadzieję że wystarczy mogę lekko cofnąć ściankę od łazienki przy schodach, powiększy się górny pokój.

 

Najgorzej ze schodami, za wszelką cenę chciałbym uniknąć schodów ze słupem centralnym, dlatego te betonowe schodki w ścianie chodzą mi po głowie....nie wiem jak to rozgryźć, zrezygnować ze stawiania ściany pół okrągłej, i próbować inny wariant schodów?.

[kinka]

A to moje 2 propozycje zmian

Edytowane 26 Sierpnia 2012 przez kinka

[Elfir]

kinka - przejdziesz między schodami a szafą?

[kinka]

Przecież pod biegiem schodów tez można przejść,a jak nie to dać małą garderobę z wieszakiem na ubrania i wąską szafą 40cm.Teraz wychodzi ok 70cm przejścia,ale można je powiększyć przesuwając małą ściankę. Edytowane 26 Sierpnia 2012 przez kinka

[Elfir]

kinka - wszystko będzie zależało od tego, gdzie bieg schodów będzie się zaczynał. Niestety, nie potrafie tego wyliczyć.

[Margulka]

Oszołom, po co Ci ten pokój dla gości? Naprawdę potrzebny? Przy 72 m2 (u Ciebie na dodatek na dwóch poziomach), nie ma miejsca na takie ekstrawagancje.

 

Salon o powierzchni 18m2 razem z kuchnią, to będzie kuchnia z kanapą a nie salon.

[Oszolom]

Oszołom, po co Ci ten pokój dla gości? Naprawdę potrzebny? Przy 72 m2 (u Ciebie na dodatek na dwóch poziomach), nie ma miejsca na takie ekstrawagancje.

 

Salon o powierzchni 18m2 razem z kuchnią, to będzie kuchnia z kanapą a nie salon.

 

Wiedziałem, że ktoś puści taki tekst.

Widzisz punkt widzenia zależy od wielkości mieszkania.

Dla Ciebie ten salon będzie mały (przypuszczalnie masz większy, mieszkasz w domu itp).

Dla mnie to i tak już będzie przestrzeń (kto to będzie sprzątał ).

Teraz mieszkam w dwóch pokojach + kuchnia+ łazienka+przedpokój o łącznej powierzchni 34m2, i uwierz mi w "salonie" mam narożnik sypialny jak łoże małżeńskie, meble, stół do jedzenia, TV 50' i jeszcze jest miejsce 1,5x1,5m2 żeby potańczyć!.

Dlatego jak to ktoś kiedyś powiedział "wszystko jest względne".

[joliska]

Ale kiedy przeprowadzicie się do tego mieszkania i tak będzie Wam ciasno Znajomi właśnie przenieśli się z 28 do 65 mkw. i po 4 dniach wiedzą, że jest kiepsko... Macie szansę na piękny, jasny dół - nie zmarnuj tego pokojem, który będzie wykorzystywany kilka razy w roku (bo tak będzie, prawda)? Gości można przenocować w salonie - nikt się nie spodziewa, że dostanie gościnny pokój, przygodnie u kogoś nocując.

[kinka]

Według moich obliczeń wasz salon z kuchnią ma 20m (335x617) chyba że coś źle dojrzałam.Ja jestem za pokojem na dole chociazby najmniejszym z tego względu że to mieszkanie dwupoziomowe i nie zawsze będzie się wam chciało latać z dołu do góry aby się zdrzemnąć itp.........a może rodzina też się powiększyć.W mojej drugiej wersji,po przeniesieniu kuchni sam salon ma ok 23m co już jest sporo i mieści się stół na 6 osób.Pokoik jest zmniejszony ale wystarczający dla gości czy codziennego użytku,jedynie nie umieszczałabym w nim szerokiego łóżka a jakąś rozkładaną sofę. Edytowane 30 Sierpnia 2012 przez kinka

[Oszolom]

Według moich obliczeń wasz salon z kuchnią ma 20m (335x617) chyba że coś źle dojrzałam.Ja jestem za pokojem na dole chociazby najmniejszym z tego względu że to mieszkanie dwupoziomowe i nie zawsze będzie się wam chciało latać z dołu do góry aby się zdrzemnąć itp.........a może rodzina też się powiększyć.W mojej drugiej wersji,po przeniesieniu kuchni sam salon ma ok 23m co już jest sporo i mieści się stół na 6 osób.Pokoik jest zmniejszony ale wystarczający dla gości czy codziennego użytku,jedynie nie umieszczałabym w nim szerokiego łóżka a jakąś rozkładaną sofę.

 

Kinka czytasz w myślach czy jak?.

No właśnie dlatego nie chcemy zrezygnować z drugiego pokoju na dole.

Twoja propozycja jest na razie najbardziej optymalna, spójrz na to poniżej. Zamiast Twoich łuków od pionu na środku pokoju zrobić wyspę.

Ale nie taką klasyczną, tylko wyspę ze stołem do jedzenia (teraz na to wpadłem), Wtedy nie trzeba już stołu w salonie a i może wtedy znajdzie się miejsce na "malutki" kącik biurowy do pracy....

 

Aha salon ma 336x517

Edytowane 30 Sierpnia 2012 przez Oszolom

[kinka]

Czyli jednak źle dojrzałam,propozycja z wyspą tez jest ok,ale kuchnia jest całkowicie otwarta co wiąże się z tym że będziecie musieli mieć tam porządek non stop.Ja chciałam częściowo ją oddzielić i stworzyć kącik jadalny.Czy wystarczy wam tylko tyle szafek w kuchni.........trochę mało.Jeśli chodzi o pokoik będzie bardzo mały 6-7m,niewiem czy jest sens kombinować z oddzielną szafą przy tej powierzchni.

Kącik biurowy może się mieścić w pokoiku.

[joliska]

To może na dole pokój do pracy z sofą (2.5)/kanapą, którą doraźnie zajmą goście? Oszołom, wstawienie tam, jak na Twoim rysunku, sypialnianego łóżka, jest totalnym nieporozumieniem Moim zdaniem jesteś(cie) na najlepszej drodze, żeby w mieszkaniu 72 mkw. mieć wszystko poupychane jak w tymczasowej kawalerce...

Ostatnia propozycja Kinki wydaje mi się najoptymalniejsza

[Oszolom]

Postanowiłem trochę pobawić się z architekta - wizjonera.

Tworzę różne wersje układu parteru.

Na początek wersja oryginalna bez mebli.

I trochę po skosie..

 

Wersja wg wymiarów developera z meblami (oczywiście meble są poglądowe, chodzi tylko o wymiary i układ).

 

Acha. Ta ścianka na środku salonu, to wymysł mojej żony. Uparła się żeby oddzielić część jadalną od salonu. Na tam małej powierzchni, to jest bez sensu, ale ja jej to merytorycznie wybiję z głowy.

 

Następnym razem wrzucę wersją z wyspą (to moje marzenie).

Edytowane 9 Lutego 2013 przez Oszolom

[Elfir]

a teraz to ci światło słońca na telewizor nie będzie padać?

[Oszolom]

a teraz to ci światło słońca na telewizor nie będzie padać?

 

Tak będzie. Dlatego w ogóle rezygnujemy z telewizora.....

A tak na poważnie, wiesz nikt rozsądny nie będzie aranżował mieszkania pod kątem oślepionego promieniami słonecznymi telewizora.

Telewizor można też wcisnąć w to miejsce

ale to bez sensu bo z narożnika będzie się niewygodnie oglądało. Kwestia telewizora to najmniejszy problem, na razie szukam optymalnego ustawienia i przesunięcia ścian.