Złoty zakątek - Paraktyczny 2 KOMENTARZE

[m_ania1]

oby więc się udało - czekam cierpliwie:)

[bacardi]

Dzisiaj już po raz pierwszy wszedłem na piętro po schodach, fajne uczucie

Na zdjęcia niestety za ciemno...

[żona m]

Witaj Bacardi.

 

My również zrezygnowalismy z płotków sniegowych. Zaobserwowaliśmy, że śnieg nie spada na schody, tylko nd oknem kuchennym, tam zimą raczej nikt nie przechodzi, więc całkowicie odpuściliśmy.

 

Dach mamy w pełnym deskowaniu plus papa.

 

Dachówki domawialiśmy ale z tego powodu, że takie same mamy na dachu drwnianego domku w ogródku. Z tego co pamiętam to zostało tylko kilka sztuk , no chyba, że sie mylę.

[bacardi]

żona m dzięki za informacje.

My wczoraj jednak zrezygnowaliśmy z pełnego deskowania i wciąż się boję czy to nie jest aby najgorsza decyzja jaka do tej pory podjąłem na budowie... Z drugiej strony, przez najbliższe 30 lat z membraną powinien być spokój, a trudno przewidzieć co się za tyle lat wydarzy, nawet nie wiem czy będziemy nadal w tym domu, ale na pewno będą na rynku już lepsze membrany

 

Teraz jeszcze tylko musimy wybrać obróbki i rynny w odpowiednim kolorze, właśnie spisałem z Waszego dziennika kolor RAL7011 i taki będziemy szukać, bo się nam podoba do koloru dachówki :]

[żona m]

O tak, kolor dobrany jest idealnie. Zlewa się wszystko w całość. No ale znam takich co mają białe orynnowanie do grafitu i też z tym żyją. To tylko orynnowanie, z czasem przestajesz zwracać uwagę na takie szczegóły.

[m_ania1]

rewelacja! domek wygląda super, schody mi się bardzo podobają i stadion widać widać)

jestem pewna że przed zimą się wyrobicie:)

[Moorela]

Bacardi, Ty już przestan z tymi kolorami bo Was zima zastanie pierwszy raz czytam tak dogłębna analizę szarości, a zważywszy na to, ze pisze ja facet, a mój dalej nie wie jaki to seledynowy, to pełen podziw dobrze ma żona z Tobą (w sumie nie wiem czy masz żonę ). A jak tam roboty idą?

[bacardi]

Prawdę mówiąc to wolałbym nie widzieć tej różnicy w kolorach

A prace idą do przodu, zostały do wylania wieńce na szczytach które jednak postanowiliśmy pozostawić zgodnie z projektem i zakładamy więźbę w przyszłym tygodniu. Niestety jestem przeziębiony więc zdjęć dzisiaj nie było, był czas na analizę kolorów :]

[Mila_Wroc]

Bacardi, a gdzie dachówki zamawiasz? Bo powoli bede zblizac się w kierunku rekonensansu wśród okien, i dachówek,

i nie wiem gdzie najlepiej swoje kroki skierowac..

 

ech, tak bym chciała już Cię dogonic

[bacardi]

Mila_Wroc samą dachówkę braliśmy z extraDachu na Międzyleskiej, mieli dobrą cenę na tegalit, ale to już musicie sprawdzać pod konkretną dachówkę...

 

btw wybraliśmy chyba też kolor rynien i obróbek - lindab antracyt metalik, nie wiem jak ten kolor wcześniej mogłem pominąć, przykładowa rynna w tym kolorze stoi przy wejściu do manexu i polecał ją już na samym początku p. Artur że powinna ładnie pasować Przy okazji podziękowania dla P@nny_Migotki za pomoc w ostatnim czasie

 

btw mieliśmy też ciekawą historię z firmą z której wzięliśmy więźbę, a ze względu na dużą rozbieżność cenową nie wzięliśmy samej dachówki, choć mieliśmy wziąć całą resztę maneli jak rynny, obróbki okna itp... Pan tak się obraził, że poświęcił nam czas a wzięliśmy od niego tylko więźbę (tak sobie sam dopowiedział, gdyż przepływ informacji w firmie jest chyba żaden o czym mieliśmy okazję się parę razy przekonać), że prawie nas zwyzywał... gratulujemy podejścia do klienta i zakupy musimy jednak zrobić gdzie indziej... Ze względu na fachową rozmowę na początku współpracy nie podam publicznie szczegółów i nazwy firmy...

Edytowane 20 Listopada 2012 przez bacardi

[pnna migotka]

Witam się serdecznie i pozdrawiam;-)

Myślałam, że tylko mnie odcienie szarości (i nie tylko) frapują tak bardzo a tu proszę - bratnie dusze;-).

[czuszka]

to chyba takie rynny jakie my mamy. lindab sa delikatne w wyglądzie dlatego nam się spobały. niestety są też dośc płytkie i podczas dużego deszczu kiepsko odbierają (woda się przelewa). mielismy też problem z doborem wyczystek, coś w koncu dobraliśmy ale niefirmowe.

[Moorela]

To chyba jakaś przypadłość "praktycznych"

[bacardi]

p@nna migotka witam oficjalnie w naszym dzienniku

 

czuszka lindab to chyba tak zwany profil skandynawski, faktycznie bardzo płytki. Tutaj zdecydowanie lepsze jest galeco, które jest głęboką rynną... Na szczęście w naszym projekcie każda połać jest rozbita na 2 spusty, więc 125 z lindaba nie powinny mieć problemów z odbiorem wody...

A co było nie tak z firmowymi wyczystkami?

 

Moorela coś w tym jest, taka praktyczność praktycznego, to już nie raz udało się zauważyć

[czuszka]

Firmowe wyczystki nie maja sitek tzn.jest jedno ktore ma sitko ale dziwnie wyglada.obejrzyj.sa chyba tylko dwa typy.

[bacardi]

czuszka z tego co widzę w katalogu, to oba rodzaje mają sitko? za to nie widzę czegoś takiego jak kosz zbierający wodę, a mamy takie 3 na płaskich daszkach...

 

http://www.lindab.com/pl/Documents/Foldery%20Profile/LindabRainline.pdf

[czuszka]

no tak ale jeden z tych czyszczaków jest otwarty (już widzę jak mi dzieci tam piach sypią), a drugi jest hm.m...dla mnie dziwaczny.

[bacardi]

faktem jest że są dziwne...

[Kasia1719505043]

Gratuluję postępu prac.

 

U nas też padło na Lindab antracytowy metalik. Wykonawcy marudzili, że płytkie. Ale kolor przesądził wybór. Wyczystki mamy z innej firmy - płaskie na poziomie gruntu.

[Moorela]

Dajcie spokój, jak pójdzie pompa to z każdej rynny będzie się lało, a przy standardowych polskich opadach powinno być ok

 

Ka*sia - przyjechał juz mój Lunesek Titan - bosssski jest. Bacardi - sorki za