mixies 28.08.2012 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 Witam wszystkich forumowiczów, Mój sąsiad zbudował obskurne ogrodzenie zlokalizowane w naszej granicy, nie mam nic przeciwko ogrodzeniu, ale ono jest obżydliwe!! Działki są położone na terenie otuliny parku krajobrazowego!! Załączone zdjęcie ogrodzenia wykonane jest z mojej działki, za ogrodzeniem dom budowany przez sąsiada. Z góry zaznaczę, iż nie da się z nim dogadać - jakiekolwiek negocjacje skutkowały kłótniami ( przyłącza wody, prądu..itp) - aspołeczny typ. Czy istnieje jakaś ochrona estetyki? Macie jekieś rady? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.08.2012 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 Tak - zbuduj sobie ładne ogrodzenie po swojej stronie działki albo posadź rośliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pretorian_ 28.08.2012 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 Jeśli płot stoi w granicy działki, a Ty nie chcesz tego płotu możesz zażądać cofnięcia go o pół metra w jego stronę. Będziesz mógł wybudować (również pół metra od swojej granicy) swój, estetyczny płot. Możesz też zakryć go drzewkami.lub postawić np. ogrodzenie drewniane panelowe, aby zakryć widoki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 28.08.2012 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 A na jakiej podstawie ma żądać te 0,5m odstąpienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 28.08.2012 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 coś pisało, że te 0,5m jest w celu dostępu do serwisowania i konserwacji owej strony ogrodzenia - w przeciwnym wypadku wchodzi na teren sąsiada, co w tym przypadku jest raczej niemożliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 28.08.2012 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 Otóż wystarczy że odsunie się 1mm od granicy i możesz mu naskoczyć.To że ktoś ma "odmienną" estetykę nie jest wystarczającym powodem do rozebrania płotu( szczególnie jak MPZP nic na ten temat nie mówi).U mnie sąsiad ma betonowy(prefabrykowany), a plan zakazuje wznoszenia takich i co? Ano nic - ponieważ był postawiony przed uchwaleniem planu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Matilde1 28.08.2012 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 (edytowane) . Edytowane 2 Września 2016 przez Matilde1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttstewart 28.08.2012 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 Posadź żywopłot z tui. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 28.08.2012 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 Było napisane że płot stoi w granicy działki. Można umilić życie sąsiadowi żądaniem przesunięcia płotu, ale i tak go będziesz widział. Można go wyremontować, postawiony w granicy działki jest też twoją własnością, i zażadać zwrotu połowy kosztów. To wszystko głównie w teorii. Może to tymczasowy płot. nie możesz żądać zwrotu połowy kosztów. Niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.08.2012 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 chyba na szczęscie, a nie "niestety". Wybuduje ci się po sąsiedzku jakiś bogacz i postawi mur z klinkieru a potem zażąda zwrotu połowy nakładu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 29.08.2012 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Pisałem" niestety" w odniesieniu do zdjęcia z 1 postu. Najgorsze w tym jest to że nie ma żadnych rozwiązań prawnych które zabezpieczałyby granicę naszej własności przed oddziaływaniem innych. Wiadomo że teoretycznie sąsiedzi powinni dogadać się ze sobą co do stylu, rodzaju ogrodzenia i jego wysokości oraz płatności. Zwykle ma się 3 sąsiadów i oczywiście dogadanie się w takiej sprawie nie ma najmniejszych szans.Zwykle też sąsiedzi czekają na pierwszego jelenia, który ogrodzi się ze wszystkich stron bo to pozwoli im zaoszczędzić na ogrodzeniu. Sprytny zaczeka aż wszyscy sąsiedzi ogrodzą się, a wtedy "dojrzeje" do budowy własnego ogrodzenia. I po zbudowaniu frontowego ogrodzenia siądzie zadowolony na tarasie z piwkiem w ręku patrząc z politowaniem na leszczy którzy zbudowali mu 3/4 ogrodzenia za friko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pretorian_ 29.08.2012 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 firewall sama prawda, niestety. Wielu jednak dogaduje się ze sobą, nie zawsze czeka się na jelenia. Osobiście właśnie stawiam 114 metrów ogrodzenia, bo pomimo wybudowanych domów sąsiadów nie mam. Będę budował w graniach swojej działki, kosztem jej niezauważalnego zmniejszenia. Stwierdziłem, że jak płot zacznie się rozpadać to i tak prawdopodobnie nie znajdzie się chętny na wyłożenie gotówki. Poza tym płot będzie należał tylko do mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 29.08.2012 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Skoro sąsiad ,,nie do rozmowy" to może i szczęście, że go nie widzisz Zrób swoje ogrodzenie z siatki i obsadź bluszczem, albo zrób płot z desek, a skutecznie zasłonisz sąsiada. I tak jeśli nie możecie się dogadać musisz raczej zrobić swoje ogrodzenie. A to szkaradzieństwo jak najbardziej wygląda na tymczasowe, na okres budowy. Czy już mieszkasz w swoim domu i masz ten widok na co dzień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga33 29.08.2012 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Skoro sąsiad ,,nie do rozmowy" to może i szczęście, że go nie widzisz Zrób swoje ogrodzenie z siatki i obsadź bluszczem, albo zrób płot z desek, a skutecznie zasłonisz sąsiada. I tak jeśli nie możecie się dogadać musisz raczej zrobić swoje ogrodzenie. A to szkaradzieństwo jak najbardziej wygląda na tymczasowe, na okres budowy. Czy już mieszkasz w swoim domu i masz ten widok na co dzień? Tez tak uwazam,zrob swoje ogrodzenia troszke dalej od sasiada na swojej dzialce,wtedy kiedy np sasiad bedzie chcial je wymienic albo podlaczyc sie do Twojego nie bedzie takiej mozliwosci,bo bedzie ono nie w granicy ,ale na Twojej dzialce.Zrob sobie betonowe,albo jakies takie aby miec tez troche prywatnosci od sasiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lopesjus 29.08.2012 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Zrób swoje jak radzą inni. Z uwagi na estetykę odradzam betonowe. U Twojego sąsiada można się przyczepić do bezpieczeństwa jego "ogrodzenia" (górna krawędź może stanowić zagrożenie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mixies 29.08.2012 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 No widzę że nic innego nie mogę zrobić jak zasłonić to na własną rękę. W domu mieszkamy już od 6 lat i wcześniej nie było tego typu problemów, dopóki sąsiad nie zaczął się budować. Jedynie jako jedyny we wsi nie zgadzał się na przebieg mediów po jego działce. Dziękuję za porady! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 29.08.2012 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Żeby zbudować tego potworka to musiał wleźć na Twoją posesję. Pozwoliłeś mu na to? Generalnie niezła papranina. To się rozpadnie za niedługo i będzie spokój. Uwaga tylko na dzieciaki, żeby komuś krzywdy nie zrobiło. Generalnie współczuję sąsiada. To największy koszmar mieć buraka i złośliwego idiotę za płotem. Miałem takiego przez kilkanaście lat i wiem co piszę Możesz ewentualnie, jak zacznie się chwiać pomóc temu badziewiu się rozpaść i pajaca potem nie wpuścić na podwórko, żeby to naprawiał. Z drugiej strony, może lepiej najpierw podejść do gościa z flaszką, spróbować pogadać przy kieliszku, dojść do jakiegoś porozumienia. Ot tak po ludzku. Może akurat nie jest takim burakiem? Czasem warto spróbować po dobroci. Napiszę Ci też, że mój były sąsiad, który był wyjątkowym sukinkotem i uprzykrzał nam życia jak tylko mógł, w trudnej sytuacji w jakiej znalazła się moja rodzina (pożar) był tym, który najwięcej nam pomagał. Zupełnie bezinteresownie, nikt go o nic nie prosił, sam przyszedł. Tak że różnie bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beti44 29.08.2012 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Mój sąsiad miał najpierw ogrodzenie z rozlatujących się nieokorowanych kawałków drzewa, żeby poprawić mi estetykę postawił betonowe szkaradzieństwo, oczywiście wzorem do siebie, od mojej stony jest betonowa ściana. I to jednak nie byłoby takie tragiczne bo tragiczniejsze jest to co ma na swoim podwórku i czego w żaden sposób nawet ten betonowy płot nie ukrywa, jestem zmuszona poczekać ok 10 lat aż tuje urosną powyżej 3 m i męczyć się z widokiem. A sąsiad z tych wyjątkowo antypatycznych, już mi zdążył umilić życie mimo, że jeszcze tam nie mieszkam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 29.08.2012 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Czy istnieje jakaś ochrona estetyki? Macie jekieś rady? [ATTACH=CONFIG]133628[/ATTACH] Mam wrażenie że o ogrodzenie jest tymczasowe...na pewno gdy już zbuduje je zmieni- obecnie wykorzystał to co miał aby odciąć się od tego co buduje po swojej stronie - gdy już zakończy "swoje dzieło" zapewne ogrodzenie tymczasowe zniknie nie ma co się stosować czy grodzić - oczywiście naturalne roślinki tworzą swoją atmosferę, ale czy jest sens na tym etapie robić sobie wroga czy wyrabiać negatywną opinię? myślę, że nie warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 30.08.2012 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 gdy już zakończy "swoje dzieło" zapewne ogrodzenie tymczasowe zniknieTylko że u nas prawo nie przewiduje zakończenia budowy w określonym terminie,on może budować się jeszcze i 10 lat. Nie postąpił ładnie nie uprzedzając sąsiadów o swoim pomyśle nie wyjaśniając co gdzie i do kiedy.Na dodatek jak twierdzi autor wątku,ogrodzenie zbudowane jest bez jego zgody w granicy.Oj nie będzie z tym sąsiadem łatwo... Swoja drogą,cóż za polot projektowy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.