Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Małe mieszkanie dla singielki


_olka_

Recommended Posts

mamiku, chyba odpuściłabym sobie tam narożną szafkę. Niefajnie się je użytkuje. Jedyny plus to troszkę więcej blatu. :yes:

 

Co do okien to kiszka z tym wchodzeniem na balkon. :( Zostałabym już przy tym stole:yes:

 

Ale może Ola poda jakieś dokładne wymiary ścian i tych okien, to wszystko się wyjaśni.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

mamiku, chyba odpuściłabym sobie tam narożną szafkę. Niefajnie się je użytkuje. Jedyny plus to troszkę więcej blatu. :yes:

 

Co do okien to kiszka z tym wchodzeniem na balkon. :( Zostałabym już przy tym stole:yes:

 

Ale może Ola poda jakieś dokładne wymiary ścian i tych okien, to wszystko się wyjaśni.;)

fakt, że narożne słąbo działają, można ew. sam blat wyciągnąć, ale to już jak się bardzo potrzebuje miejsca

wersja ze stołem zdecydowanie najlepsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie się wypowiedzieć co do kilku kwesti :D

Po pierwsze Olu masz bardzo ładne i ustawne mieszkanie. Można zmieścić tutaj sporo miejsca do przechowywania i jeszcze jest pole do gustownego urządzenia przestrzeni.

 

Nie będę oryginalna i powiem, że bardzo podoba mi się propozycja Magdy :D

 

Po pierwsze w tym mieszkaniu też nie robiłabym garderoby w sypialni. Taki układ jest wygodny - mam podobny, ale teraz już bym tak nie zrobiła, bo jednak w niedużym pomieszczeniu garderoba zjada przestronność pokoju. Robi się klitkowata garderoba i klitkowata sypialnia. Tak więć duża szafa i wypchnięcie garderoby do przedpokoju to dobre rozwiązanie (ostatecznie można w celu powiększenia kuchni zrobić tam tylko szafę pod zabudowę).

 

Taka garderoba/szafa w przedpokoju ma dla mnie ponadto taką zaletę, że służy jako miejsce do przechowywania nie tylko ubrań.

W efekcie masz 3 miejsca na porządne szafy - ubrania w sypialni, szafa na kurtki dla gości w przedpokoju przy drzwiach i szafa/garderoba w przedpokoju pełniąca funkcję przechowywania ubrań i schowka.

 

Po drugie chyba odrzuciłabym wszelkie projekty z narożnikiem w rogu. Po pierwsze oglądanie TV z tej perspektywy trochę by szwankowało (a TV lepiej żeby wisiało na ścianie i nie zabierało miejsca na drodze komunikacyjnej. Gorszy jest konatakt z kuchnią - skoro już kuchnia otwarta na małej powierzchni, to zakłąda chyba takie korzystanie, że jedna osoba coś robi w kuchni a druga siedzi przed TV, Nie do końa podoba mi się takie ustawienie miejsca wypoczynkowego, gdzie jest ono na końcu ciągu komunikacyjnego z korytarza (ja bym się źle czuła w takim ustawieniu) i przy otwartym korytarzu bardziej przynależy tam a nie do salonu.

 

Po trzecie fanką wyspy w tej kuchni też nie jestem. Osobiście nie widzę żadnej zalety takiego rozwiązania od strony funkcjonalnej zwłąszcza, że Ola nie lubi gotować, więc ani dodatkowa powierzchnia jej nie jest potrzebna ani nie do końca musi być zwrócona przodem do gości, bo stoi 3 godziny przy płycie. Wyspa zabiera za dużo miejsca, jeśli w mieszkaniu ma być stół i z tego co pisze Ola jeszcze BIURKO. Ponadto jest rozwiązaniem mało elastycznym - jak już się ją zamontuje, to nie ma za bardzo opcji zmiany. Taka mini wyspa zintegrowana ze stołem to już w ogóle moim zdaniem na siłę, bo te minimum 120 cm, żeby chociaż cokolwiek przy tej wyspie ustawić musi być.

 

Natomiast jak inwestor ma preferencje estetyczne, to jego ładnie będzie mu rekompensowało wszystkie niedogodności funkcjonalne, więc powyższe to tylko prezentacja mojego zdania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, z pierwszego planu wynika, że właśnie ta część okna, którą "otwierasz" jest ścianą, a otwierają się pozostałe, tu jest wstawiony stół pod oknem, stąd było moje pytanie, czy nioe można tu pociągnąć sazfek

 

Dokładnie tak jest, tamto okno to w rzeczywistości ściana, a szkoda bo duże okna to był mój priorytet.

Niestety nie mam dokładniejszych planów, miały być prawie 4 tygodnie temu, już sama nie wiem czy ich jeszcze nie mają czy mnie olewają :) Jak tylko będę miała dokładniejsze plany to umieszczę.

 

Dziękuję za wszystkie pozytywne komentarze dotyczące mieszkania. Jako osoba, która całe życie mieszkała w domu, naprawdę ciągle biję się z myślami czy na pewno dobrze wybrałam i czy wzięłam pod uwagę wszystko co powinnam :).

 

A wracając do projektu, bardzo mi się podoba pomysł z garderobą w korytarzu. Miejsca do przechowywania nigdy dość, muszę przecież jeszcze gdzieś upchnąć deskę do prasowania, suszarkę na pranie, odkurzacz, mopa itp.

Zawsze marzyła mi się garderoba Carrie Bradshaw z filmu Sex w Wielkim Mieście (ta z filmu, nie z serialu, chociaż nawet taka mogłaby być ;)), no ale cóż nie w tym życiu, a przynajmniej nie teraz :), dlatego tak sobie planowałam że może uda się zrobić taką malutką garderobę w sypialni, ale chyba faktycznie to nie jest zbyt mądry pomysł. Nie podoba mi się ten długi korytarz, który by powstał po wydzieleniu garderoby w sypialni. Co do biurka to ja nie potrzebuje biurka w sypialni, wystarczy jakaś malutka toaletka.

Co do wyspy to ciężko mi z niej zrezygnować. Tak jak pisze Aantenka

 

"(...) jak inwestor ma preferencje estetyczne, to jego ładnie będzie mu rekompensowało wszystkie niedogodności funkcjonalne" ;)

Co do sofy w ciągu komunikacyjnym z widokiem na przedpokój również się zgaszam, nie jest to najszęśliwsze rozwiązanie. Dlatego kiedyś myślałam też nad poniższym rozwiązaniem (tzn. kanapa tyłem do kuchni). Tylko u mnie chyba jest za mało miejsca.

 

http://images47.fotosik.pl/1530/1e6041127fdc6e4a.jpg

Zdjęcie ze strony BoConcept

 

 

W ogóle dziewczyny jesteście wspaniałe :) Bardzo dziękuję za waszą pomoc.

 

A jeszcze z ciekawości, w którym zakreskowanym mieszkaniu wg was będzie więcej światła?

 

http://images48.fotosik.pl/387/32bfa276e8520a4d.jpg

Edytowane przez _olka_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola, jak będziesz miała rzut od dewelopera, to chętnie naniosę zmiany:yes:

 

Co do mieszkania, to mnie się wydaje, że więcej światła będzie w tym dolnym, gęściej zakreskowanym:)

 

Super, też mi się wydaje że w tym dolnym (gęściej zakreskowanym) dlatego je wybrałam, ale dużo lepiej sprzedają się te mieszkania rzadziej zakreskowane i zastanawiam się czemu (różnica w cenie praktycznie żadna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, też mi się wydaje że w tym dolnym (gęściej zakreskowanym) dlatego je wybrałam, ale dużo lepiej sprzedają się te mieszkania rzadziej zakreskowane i zastanawiam się czemu (różnica w cenie praktycznie żadna).

 

Ale jednak te rzadziej zakreskowane są tańsze?:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę. Dla mnie też cena była istotna. Myślę, że bardziej chodzi o ścianę budynku, którą będę miała za oknem, a w tamtym jest widok na osiedle czyli pewnie dla większości lepszy.

Mi ściana nie przeszkadza, najważniejsze było światło (całe dotychczasowe życie mieszkam w pokoju od północnej strony, więc czuję deficyt ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też o tym myślałam. Tamto mieszkanie jest oddalone od okien sąsiadów. :) U Ciebie jednak okna sypialni są tyłem do tej ściany budynku i to wystające pomieszczenie z sypialnią zasłania trochę balkon. :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze z ciekawości, w którym zakreskowanym mieszkaniu wg was będzie więcej światła?

 

Zależy jeszcze które piętro i jakie masz budynki wokół. Im wyżej tym powinno być lepiej.. Ale zależy też od tego, co masz w bezpośrednim sąsiedztwie. Ja się o tym przekonałam na własnej skórze - mieszkanie na parterze z widokiem na parking było lepiej doświetlone niż mieszkanie na 4 piętrze, przed którym wybudowano wielki wieżowiec.... Tak samo mieszkałąm w mieszkaniu gdzie pokój pólnocny jest lepiej oświetlony niż pokój południowo zachodni, który zlokalizowany jest blisko narożnika w bloku o kształcie literki L. Niestety najlepiej umówić się na spotkanie w godzinach popołudniowych w pogodny dzień w mieszkaniu i wtedy ocenić....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z Aantenką, dopiero na miejscu widać wszystko, na planie często nie ma wszystkich okolicznych atrakcji, dużo zależy od tego jaki wysoki jest ten istniejący budynek

no i pytanie laika - jak wam wyszło, że to "gęste" będzie jaśniejsze? ja bym stawiała inaczej :confused:

to w kratke ma sznsę złapać trochę słońca wschodniego, a to w paski raczej nie, bo albo będzie "za rogiem" albo za istniejącym budynkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten budynek to dopiero stawiany blok który jest częścią tego samego osiedla (przynajmniej ściana jest dość estetyczna). Ma 6 pięter. Moje mieszkanie będzie na 3 piętrze. Zdaję sobie sprawę z tego, że im wyżej tym fajniej ale nie było mnie stać na mieszkanie na wyższym piętrze. Różnica w cenie ponad 50 tys. :bash:

Wg mnie mieszkanie w kratkę łapie więcej słońca rano, a moje więcej słońca popołudniowego - dlatego wydaje mi się że będzie jaśniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten budynek to dopiero stawiany blok który jest częścią tego samego osiedla (przynajmniej ściana jest dość estetyczna). Ma 6 pięter. Moje mieszkanie będzie na 3 piętrze. Zdaję sobie sprawę z tego, że im wyżej tym fajniej ale nie było mnie stać na mieszkanie na wyższym piętrze. Różnica w cenie ponad 50 tys. :bash:

Wg mnie mieszkanie w kratkę łapie więcej słońca rano, a moje więcej słońca popołudniowego - dlatego wydaje mi się że będzie jaśniejsze.

a jakie wysokie jest to długie prawe skrzydło?

ono jest równolegle do kierunku południowego, więc po południu słońce już i tak będzie za nim, więc wg mnie np jesienią po południu oba mieszkania będą w cieniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu, obawiam się, że mieszkanie zakreskowane wcale nie będzie łapało tak dużo słońca zachodniego jak myślisz. Wydaje mi się, że owszem, mieszkanie będzie jasne, ale nie słoneczne(chyba że ta druga część jest niższa niż 6 pięter). Na słońce południowe na 3 piętrze nie ma co liczyć, zresztą i tak będzie świeciło, jak Ty będziesz w pracy.

 

A nie masz możliwości pójść tam i sprawdzić sobie? Pogoda nadal jest ładna, więć można coś wydedukować. Bo czasami mapa też nie jest specjalnie dokładna i może się okazać, że blok jest pod takim kątem, że Twoje mieszkanie będzie pływać w świetle zachodzacego słońca :D

 

P.S. Przeczytałam o tej różnicy 50tys między piętrami i cóż - takie rzeczy tylko w Warszawie :D

 

A w ogóle w jakiej dzielnicy mieszkasz? Możesz napisać a potem usunąć post. Wiesz, ja tak z ciekawości pytam, bo może będizemy sąsiadkami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...