Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalatorzy pomp ciepła - biała lista


cho_mik

Recommended Posts

Jak ktoś ma piec gazowy to polecam kolektory, choć nie zawsze.

Pomijając określenie "piec gazowy" w ustach kogoś przedstawiającego się jako fachowiec proszę o uzasadnienie (wyliczenie) zasadności kolektorów (jak mniemam słonecznych) w przypadku ogrzewania gazem. Jaki mają sens poza nabijaniem kasy sprzedawcy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 415
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pomijając określenie "piec gazowy" w ustach kogoś przedstawiającego się jako fachowiec proszę o uzasadnienie (wyliczenie) zasadności kolektorów (jak mniemam słonecznych) w przypadku ogrzewania gazem. Jaki mają sens poza nabijaniem kasy sprzedawcy?

 

Tu biorę pod uwagę dotacje. W nielicznych przypadkach nawet aż 70%. Jeżeli ktoś posiada kocioł gazowy zwykły na GZ lub kocioł na LPG, to ma to często duży sens. Trzeba brać pod uwagę wiele czynników i to po prostu przeliczyć. Określenie "piec" faktycznie paść nie powinno... :bash:

Edytowane przez Instaltechnic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matematyka jest prosta: ECOklient płaci- instalator zarabia. :)

 

Z mojego doświadczenia i zdrowego myślenia solary są opłacalną inwestycją jedynie w obiektach o zwiększonym zapotrzebowaniu na ciepła wodę np. basen, pensjonat, hotel, szpital...

Najbardziej mnie bawi montowanie solarów w szkołach podstawowych gdzie największy uzysk przypada na najniższy rozbiór ciepłej wody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu biorę pod uwagę dotacje. W nielicznych przypadkach nawet aż 70%. Jeżeli ktoś posiada kocioł gazowy zwykły na GZ lub kocioł na LPG, to ma to często duży sens. Trzeba brać pod uwagę wiele czynników i to po prostu przeliczyć. Określenie "piec" faktycznie paść nie powinno... :bash:

 

Czemuż ucichłeś!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt nie rozumienia pewnych rzeczy niektórych bawi. A szkoda, bo mógłby intrygować i motywować.

Solary to nie są urządzenia, które cwu wytwarzają przepływowo, tylko jak słońce świeci.

Po to wymyślono zasobniki cwu czy bufory ciepła, żeby tą energię zmagazynować i oddać w szczycie rozbioru wody. Widać nie każdy to rozumie.

Pytanie o matematyczne udowodnienie opłacalności świadczy o dość małej znajomości tematu. Co ma podać? setki czy tysiące inwestycji zrealizowanych, tych którym się opłaciło, czy drugie tyle tych nie zrealizowanych, którym się nie opłaciło.

Równie dobrze można udowadniać właścicielowi śmieciucha na ekowszystko, że PC za 30-40-50 tys zł się opłaca.

Czy cała branża solarna to idioci nie mający pojęcia o matematyce?

Technologia idzie do przodu, powstają coraz lepsze i sprawniejsze systemy solarne, łącznie z wykorzystaniem solarów do wspomagania c.o. w instalacjach niskotemperaturowych. A koszty nośników energii rosną, przy prawie stałych cenach instalacji solarnych.

Ponadto działają dofinansowania. Pomijam jak, ale jednak. Z 4 płyt solarnych można otrzymać prawie 12 tys zł. Mało?

I na koniec aspekt EKO. Można się śmiać i krytykować. Ale ta świadomość jest u nas naprawdę niska. Raptem kilka dni temu mówiło się w wiadomościach o ciągłym, kilkukrotnym przekroczeniu dopuszczalnego stężenia pyłów w Rybniku. Tam się właśnie mieści nasza firma.

Tandem kocioł „węglowy” na wszystko + zasobnik z podkową dla cwu rozpalany latem, to niestety prawie standard na śląsku. Nie wspominając o układach PC + kocioł śmieciuch - no bo przecież w domu i ogrodzie zawsze jest coś do spalenia. W Niemczech trzeba mieć nawet atest na drewno do kominka.

Kiedyś ścieki leciały do rynsztoka, a dzisiaj mamy kanalizację i oczyszczalnie. Czy one też powstały na zasadzie: ECOklient płaci- instalator zarabia?

Trochę pokory i dystansu do innych rozwiązań zawsze warto zachować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj Pyxis, Pyxis :)

No właśnie staram się być obiektywny.

Nawet sobie nie zdajesz sprawy ile jest instalacji typu kocioł węglowy za 4-5 tys zł + grzejniki żeberkowe alu na pexie, na trójnikach.

Dla posiadacza takich instalacji twój kolektor spiralny w wilgotnym żwirku, to taka sama abstrakcja jak dla co niektórych solar.

A co najważniejsze, te instalacje grzeją aż miło. A użytkownika nie martwi w ogóle podbicie w II taryfie z 21,8 do 22,3 bo ma 25 i chodzi w podkoszulku :)

I zapewniam Cię, że w cale nie płaci za grzanie więcej od Ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przedstawiasz skrajnosc. Sa tez tacy co maja 2 PCiw domu + solary i wcale ich celem nie jest tanie grzanie tylko ekologia.

Tutaj zostal poruszony waski temat ekonomicznego uzasadnienia instalacji solarow, Nie jest on tak oczywisty jak sugerujesz w pierwszymm poscie (przynajmniej mi sie to nie chcialo ni jak finansowo zamknac).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I masz absolutną rację. I jesteś w tej grupie, której się to po prostu nie opłaca.

Przecież napisałem jasno. Jest masa instalacji, bynajmniej nie zrealizowanych przez idiotów, ale też nie wszyscy wybierają solary, czego jesteś najlepszym przykładem, a też nie byłeś w ciemię bity.

Po prostu nie traktuj tych co wybrali inne niż ty rozwiązania jak głupców. I tyle.

Podkreślanie na każdym kroku, że dzięki temu co masz między uszami, nie dałeś się orżnąć przez pazernych sprzedawców, świadczy nie tylko o Twoim stosunku do nich właśnie, ale i do każdego użytkownika innej PC (czytaj droższej) niż Twoja czy też właściciela solarów. Bo Twoim zdaniem to głupcy, nie potrafiący myśleć, którzy dali się oskubać.

I w cale nie sugerowałem, że ekonomiczne uzasadnienie solarów jest tak oczywiste. Bo nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to mnie zle zroumiales. Mi glownie chodzi o sytuacje, ze ktos nie instaluje PCi bo dostal wycene na 95 tys za calosc z podlogowka i go nie stac. Mnie by tez nie bylo stac. Wlasnie dlatego trzeba nieraz samemu ruszyc glowa. Po prostu wysilic sie i przyswoic jakies minimum wiedzy w temacie.

 

Na stronie w opisie Rotexa masz zdanie, ze klienci z PCi czesto pytaja Ci o solary. Co im odpowiadasz jako fachowiec? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większości odpowiadam, że bardzo miło jest mi je zamontować bo to moja praca, ale... oni sami muszą sobie odpowiedzieć co chcą osiągnąć poprzez instalację solarów i czy im się to opłaca.

Ja mogę tylko powiedzieć co zyskają i ile za to zapłacą. Decyzja należy do nich.

Z 1m2 solarów dostaniesz u nas rocznie od 500 do 800kwh (różnie, różne źródła podają)

Co z tym zrobisz i ile tego potrzebujesz - to już inna sprawa.

W przeważającej większości wypadków - tylko cwu dla 2-4 osobowej rodziny + PC - z czysto finansowego punktu widzenia solar zaczyna się zwracać przy prostej stopie zwrotu dopiero po kilkunastu latach . Ale… nie wszystko musi się zwracać.

Jak masz do ogrzania basen 12x4 czy jacuzi, albo grzejesz przepływowo gazem, i ten solar Ci jeszcze dofinansują, tak z 10 tys, a przy tym uwzględnisz, że jeszcze rok temu kiedy zaczynałeś budowę za kwh z prądu płaciłeś 50gr a z gazu 20gr, a teraz 60 gr i 25gr, czyli dyskonto, to na papierze wygląda to już trochę inaczej i zbliżasz się do lat 8-10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wlasnie wiedza jest potrzebna po to, zeby ocenic kiedy fachowiec 'przepoczwarza" sie w sprzedawce. Niezauwazenie tej przemiany nieraz konczy sie spora nipotrzebna i uzasadniona tylko dobrym samopoczuciem inwestycja. :)

To "dyskontowanie" inaczej wychodzi jak uwzglednisz np 2 taryfy energii elektrycznej. Robi sie 16-20 lat. To duzo.

 

BTW: Ile kosztuje taki inteligentny system Rotexa z 4 solarami z usluga instalacji? Chcial bym sie dowiedziec czy te 10 tys refundacji to 70 cz 20% inwestycji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW: Ile kosztuje taki inteligentny system Rotexa z 4 solarami z usluga instalacji? Chcial bym sie dowiedziec czy te 10 tys refundacji to 70 cz 20% inwestycji

 

i ja się podłączam pod pytanie bo mi solar brakuje do dotacji na dom energooszczędny. W sumie ten solar do wczoraj był mi w hu... niepotrzebny, tzn. wolałbym tą kasę mieć w kieszeni niż ten solar kupować aż mi żona nie przypomniała, że mam prawo sobie wybudować ten staw kąpielowy z przeciwprądem i siedzieć tam od maja do września. A wtedy solar ma sens, oj ma.

p.s. jak ten solar postawię na ziemi, poziom zero, 10m od kotłowni to jest sens w zimę (dokładnie październik - kwiecień) - jakimś przewodem w ziemi ciągnąć ciepło do domu, CWU itp itd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...