Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Naprawdę nie rozumiem co tak się podniecasz tym czy najpierw położone rurki czy najpierw wciągane przewody, już kiedyś z konieczności przeciągałem kabelek przez położony wcześniej peszel i...(no zgadnij co się stało?)... i przeszedł!. Nie wiem dlaczego nie możesz w to uwierzyć. No ale według Ciebie to nie jest instalacja w rurkach/ peszlu, więc pytam się co to jest. Po raz kolejny nie można się doprosić konkretów, z resztą śledząc mimo chodem Twoje wypowiedzi z innych tematów, nie miałem na co liczyć. Siejesz ferment, wszystko negujesz a konkretów brak, nie wiem czy jesteś elektrykiem czy nie ale zarówno w tym temacie jak i w innych które czytałem Twoje opinie są mało pomocne ponieważ są bardzo lakoniczne.

Gdybyś uważnie czytał to wiedziałbyś że pisałem o porównywalnych kosztam przy założeniu że wykuwanie to robota własna.

Prośba, jeśli nie jesteś w stanie podać żadnych argumentów to lepiej nie pisz już nic i zakończmy na tym ten temat. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173170-przewody-elektryczne-w-rurkach/page/2/#findComment-5570147
Udostępnij na innych stronach

Przeciągnąłeś kabelek i ..sukces!

Geniuszom wystarczy Twój post, ale standardy tworzone są dla zwykłych ludzi. Poza tym inni może dużo więcej "położonych" rurek widzieli, by zwrócić Ci uwagę, ze post jest niepełny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173170-przewody-elektryczne-w-rurkach/page/2/#findComment-5570200
Udostępnij na innych stronach

@slawekk1980' - ten nacisk na wciąganie przewodów po ułożeniu rurek ma sens, podobnie jak stwierdzenie, że jeśli przewody były ułożone wcześniej, to nie jest to instalacja w rurkach czy tam to tylko jej proteza...

 

Otóż chodzi o to, że w zasadzie jedyną zaletą instalacji w rurkach w porównaniu do instalacji wtynkowej jest fakt, że można wymienić przewód w razie jego uszkodzenia (możliwość jego uszkodzenia to już osobny temat).

I teraz, jeśli wszystkie przewody zostały wciągnięte w rurki już po ich ułożeniu, to jest to sprawdzian tego, czy rurki zostały ułożone poprawnie. Bo istotą stosowania rurek jest możliwość przeciągania przewodów.

Jeśli przewodów nie da się wszędzie przeciągnąć "po wszystkim", to w zasadzie tracimy jedyną zaletę instalacji w rurkach i mamy po prostu coś, co można było osiągnąć znacznie szybciej, taniej i wygodniej bez rurek - układając instalację wtynkową. Więc skoro mamy to samo, co bez rurek, to czy można to nazwać instalacją w rurkach?

 

@Łukasz80, zdjęcia instalacji to bardzo dobra praktyka, ale trzeba by je zachować przez cały okres eksploatacji instalacji, także trzeba je przegrywać co kilka lat na nową płytkę albo zrobić odbitki. Niestety trwałość płyt CD/DVD jest tak marna (nawet tych markowych), że już się o tym zdążyłem parę razy przekonać...

Edytowane przez michcio0711
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173170-przewody-elektryczne-w-rurkach/page/2/#findComment-5570332
Udostępnij na innych stronach

 

(...)

 

@Łukasz80, zdjęcia instalacji to bardzo dobra praktyka, ale trzeba by je zachować przez cały okres eksploatacji instalacji, także trzeba je przegrywać co kilka lat na nową płytkę albo zrobić odbitki. Niestety trwałość płyt CD/DVD jest tak marna (nawet tych markowych), że już się o tym zdążyłem parę razy przekonać...

 

racja ;)

używam nośników cyfrowych (pendrive) dla pewności. CD nie ufam, przekonałem się tak jak i Ty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173170-przewody-elektryczne-w-rurkach/page/2/#findComment-5570409
Udostępnij na innych stronach

racja ;)

używam nośników cyfrowych (pendrive) dla pewności. CD nie ufam, przekonałem się tak jak i Ty.

 

Tylko raz na jakiś czas ten pendrive też trzeba podłączyć do komputera, co by się jego komórki pamięci nieco odświeżyły. Pendrive, który latami nie będzie używany może zaskoczyć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173170-przewody-elektryczne-w-rurkach/page/2/#findComment-5570424
Udostępnij na innych stronach

@slawekk1980' - ten nacisk na wciąganie przewodów po ułożeniu rurek ma sens, podobnie jak stwierdzenie, że jeśli przewody były ułożone wcześniej, to nie jest to instalacja w rurkach czy tam to tylko jej proteza...

 

Otóż chodzi o to, że w zasadzie jedyną zaletą instalacji w rurkach w porównaniu do instalacji wtynkowej jest fakt, że można wymienić przewód w razie jego uszkodzenia (możliwość jego uszkodzenia to już osobny temat).

I teraz, jeśli wszystkie przewody zostały wciągnięte w rurki już po ich ułożeniu, to jest to sprawdzian tego, czy rurki zostały ułożone poprawnie. Bo istotą stosowania rurek jest możliwość przeciągania przewodów.

Jeśli przewodów nie da się wszędzie przeciągnąć "po wszystkim", to w zasadzie tracimy jedyną zaletę instalacji w rurkach i mamy po prostu coś, co można było osiągnąć znacznie szybciej, taniej i wygodniej bez rurek - układając instalację wtynkową. Więc skoro mamy to samo, co bez rurek, to czy można to nazwać instalacją w rurkach?

 

@Łukasz80, zdjęcia instalacji to bardzo dobra praktyka, ale trzeba by je zachować przez cały okres eksploatacji instalacji, także trzeba je przegrywać co kilka lat na nową płytkę albo zrobić odbitki. Niestety trwałość płyt CD/DVD jest tak marna (nawet tych markowych), że już się o tym zdążyłem parę razy przekonać...

 

Wiem o co chodziło wcześniejszemu przedmówcy i wyraźnie zaznaczałem że jak robisz dla siebie, kładziesz rurki starannie, łagodne łuki, bez zagięć ścianek peszla itp. to nie ma różnicy, naprawdę wymiana przewodu w takim wypadku poprzez wyciaganie starego a wciąganie nowego nie jest żadną sztuką, wiem z doświadczenia chociaż elektrykiem nie jestem. I po raz kolejny napiszę że przy takim rozwiązaniu w razie "W" mam jakąś alternatywę.

Poza tym to temat chyba się już wyczerpał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173170-przewody-elektryczne-w-rurkach/page/2/#findComment-5571035
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

W normalnym świecie elektryk nie bawi się w budowlańca (nie kuje bruzd, nie tynkuje bruzd, nie poprawia puszek po tynkarzach, itd.....).

W normalnym świecie elektryk nie pracuje za "20zł za punkt".

Czy Skandynawia to już normalny świat, czy to jeszcze trochę dalej, nie wiemy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173170-przewody-elektryczne-w-rurkach/page/2/#findComment-5980185
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...