slawekk1980 04.11.2012 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Naprawdę nie rozumiem co tak się podniecasz tym czy najpierw położone rurki czy najpierw wciągane przewody, już kiedyś z konieczności przeciągałem kabelek przez położony wcześniej peszel i...(no zgadnij co się stało?)... i przeszedł!. Nie wiem dlaczego nie możesz w to uwierzyć. No ale według Ciebie to nie jest instalacja w rurkach/ peszlu, więc pytam się co to jest. Po raz kolejny nie można się doprosić konkretów, z resztą śledząc mimo chodem Twoje wypowiedzi z innych tematów, nie miałem na co liczyć. Siejesz ferment, wszystko negujesz a konkretów brak, nie wiem czy jesteś elektrykiem czy nie ale zarówno w tym temacie jak i w innych które czytałem Twoje opinie są mało pomocne ponieważ są bardzo lakoniczne. Gdybyś uważnie czytał to wiedziałbyś że pisałem o porównywalnych kosztam przy założeniu że wykuwanie to robota własna.Prośba, jeśli nie jesteś w stanie podać żadnych argumentów to lepiej nie pisz już nic i zakończmy na tym ten temat. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
15kvmaciej 04.11.2012 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Przeciągnąłeś kabelek i ..sukces! Geniuszom wystarczy Twój post, ale standardy tworzone są dla zwykłych ludzi. Poza tym inni może dużo więcej "położonych" rurek widzieli, by zwrócić Ci uwagę, ze post jest niepełny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michcio0711 04.11.2012 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 (edytowane) @slawekk1980' - ten nacisk na wciąganie przewodów po ułożeniu rurek ma sens, podobnie jak stwierdzenie, że jeśli przewody były ułożone wcześniej, to nie jest to instalacja w rurkach czy tam to tylko jej proteza... Otóż chodzi o to, że w zasadzie jedyną zaletą instalacji w rurkach w porównaniu do instalacji wtynkowej jest fakt, że można wymienić przewód w razie jego uszkodzenia (możliwość jego uszkodzenia to już osobny temat). I teraz, jeśli wszystkie przewody zostały wciągnięte w rurki już po ich ułożeniu, to jest to sprawdzian tego, czy rurki zostały ułożone poprawnie. Bo istotą stosowania rurek jest możliwość przeciągania przewodów. Jeśli przewodów nie da się wszędzie przeciągnąć "po wszystkim", to w zasadzie tracimy jedyną zaletę instalacji w rurkach i mamy po prostu coś, co można było osiągnąć znacznie szybciej, taniej i wygodniej bez rurek - układając instalację wtynkową. Więc skoro mamy to samo, co bez rurek, to czy można to nazwać instalacją w rurkach? @Łukasz80, zdjęcia instalacji to bardzo dobra praktyka, ale trzeba by je zachować przez cały okres eksploatacji instalacji, także trzeba je przegrywać co kilka lat na nową płytkę albo zrobić odbitki. Niestety trwałość płyt CD/DVD jest tak marna (nawet tych markowych), że już się o tym zdążyłem parę razy przekonać... Edytowane 4 Listopada 2012 przez michcio0711 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 04.11.2012 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 (...) @Łukasz80, zdjęcia instalacji to bardzo dobra praktyka, ale trzeba by je zachować przez cały okres eksploatacji instalacji, także trzeba je przegrywać co kilka lat na nową płytkę albo zrobić odbitki. Niestety trwałość płyt CD/DVD jest tak marna (nawet tych markowych), że już się o tym zdążyłem parę razy przekonać... racja używam nośników cyfrowych (pendrive) dla pewności. CD nie ufam, przekonałem się tak jak i Ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaiba83 04.11.2012 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 racja używam nośników cyfrowych (pendrive) dla pewności. CD nie ufam, przekonałem się tak jak i Ty. Tylko raz na jakiś czas ten pendrive też trzeba podłączyć do komputera, co by się jego komórki pamięci nieco odświeżyły. Pendrive, który latami nie będzie używany może zaskoczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawekk1980 05.11.2012 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 @slawekk1980' - ten nacisk na wciąganie przewodów po ułożeniu rurek ma sens, podobnie jak stwierdzenie, że jeśli przewody były ułożone wcześniej, to nie jest to instalacja w rurkach czy tam to tylko jej proteza... Otóż chodzi o to, że w zasadzie jedyną zaletą instalacji w rurkach w porównaniu do instalacji wtynkowej jest fakt, że można wymienić przewód w razie jego uszkodzenia (możliwość jego uszkodzenia to już osobny temat). I teraz, jeśli wszystkie przewody zostały wciągnięte w rurki już po ich ułożeniu, to jest to sprawdzian tego, czy rurki zostały ułożone poprawnie. Bo istotą stosowania rurek jest możliwość przeciągania przewodów. Jeśli przewodów nie da się wszędzie przeciągnąć "po wszystkim", to w zasadzie tracimy jedyną zaletę instalacji w rurkach i mamy po prostu coś, co można było osiągnąć znacznie szybciej, taniej i wygodniej bez rurek - układając instalację wtynkową. Więc skoro mamy to samo, co bez rurek, to czy można to nazwać instalacją w rurkach? @Łukasz80, zdjęcia instalacji to bardzo dobra praktyka, ale trzeba by je zachować przez cały okres eksploatacji instalacji, także trzeba je przegrywać co kilka lat na nową płytkę albo zrobić odbitki. Niestety trwałość płyt CD/DVD jest tak marna (nawet tych markowych), że już się o tym zdążyłem parę razy przekonać... Wiem o co chodziło wcześniejszemu przedmówcy i wyraźnie zaznaczałem że jak robisz dla siebie, kładziesz rurki starannie, łagodne łuki, bez zagięć ścianek peszla itp. to nie ma różnicy, naprawdę wymiana przewodu w takim wypadku poprzez wyciaganie starego a wciąganie nowego nie jest żadną sztuką, wiem z doświadczenia chociaż elektrykiem nie jestem. I po raz kolejny napiszę że przy takim rozwiązaniu w razie "W" mam jakąś alternatywę. Poza tym to temat chyba się już wyczerpał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redakcja 06.11.2012 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 Prosimy o kulturalną dyskusję i wzajemny szacunek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
idea99 18.06.2013 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 Jedź do skandynawi i zatynkuj przewód bez peszla bedziesz bezrobotny i zapłacisz za tą fuszerke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 20.06.2013 00:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 W normalnym świecie elektryk nie bawi się w budowlańca (nie kuje bruzd, nie tynkuje bruzd, nie poprawia puszek po tynkarzach, itd.....).W normalnym świecie elektryk nie pracuje za "20zł za punkt".Czy Skandynawia to już normalny świat, czy to jeszcze trochę dalej, nie wiemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heine84 20.06.2013 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 (edytowane) mnie już tu nie ma.. Edytowane 29 Października 2014 przez heine84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.