Wentylacja hybrydowa WMG

[miloszenko]

Raz. Rzetelne porównanie, nie mówię już o badaniu bo to za skomplikowane jak widać.

A na razie tutaj klepiecie w kółko, że jakiś dom gdzieś się przegrzewa a kompletnie inny gdzie indziej to nie.

Nie widzisz, że to się kupy nie trzyma?

 

 

Jak to mowia to Twoje argumentowanie to takie pierd... dla pierd... . Wez sie zepnij wybierz do Jaska czy Nydara, czy jak masz gdzie idziej gdzie dom ma wentylacje wyporowa dowolnej wersji i wez chlopie pomierz sobie co chcesz.

 

Ja mialem swoje watpliwosci i wizja lokalna je rozwialem, Ty masz ich znacznie wiecej to moze i wiecej jak 1 wizyta potrzebna zeby w cos uwierzyc, w cos co jest smiesznie proste i dziala lepiej niz to podobno super za ekstra pieniadze.

 

Przestan pisac jakby moj jeden dom byl tym ktory sie przegrzewa.

 

Lepiej podaj lekarstwo na sytuacje jak juz dom sie przegrzeje, po wiekszej imprezie latem.

 

Nie wiem jak do tego doszlo, ze wszem i wobec WM dzialajace w przeciwnym kierunku niz naturalny jest niepodwazalnie najlepszym rozwiazaniem.

 

Generalnie to juz nie moj problem, widzialem rozne wersje wentylacji i juz wiem jaka przez caly rok da mi komfort czy mam mniej czy wiecej przeszklen od poludnia.

 

Chce miec dom taki jak mi sie podoba, a nie bunkier taki, zeby slonca do domu nie wpuszczac, pomoge tylko naturze szybciej pchac powietrze w takim kierunku jak jej latwiej a nie odwrotnie.

 

Pozdrawiam

[klaudiusz_x]

Po dzisiejszej sesji jestem powoli przeciwnikiem, zdecydowanym przeciwnikiem tego typu wynalazków.

Na szczęście kanały mam fi200 i mogę bez większych nakładów kontrolować wizualnie to ustrojstwo.

Niestety:

PLEŚŃ na suficie kanału wylotowego.

Być może to tylko złudzenie. Kamera była skierowana do filmowania podstawy kanału wylotowego.

Jeśli będzie czas, jutro, najpóźniej pojutrze sfilmuję sufit.

Dziś miałem problemy z wyjazdem kamerki. Max-owiec nie był budowany w roli autostrady.

Ten sam post zamieszczę w temacie o jamniku.

Chyba najwyższa pora opisać problemy z max-owcem w osobnym temacie.

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez klaudiusz_x

[Wivaldi]

Po dzisiejszej sesji jestem powoli przeciwnikiem, zdecydowanym przeciwnikiem tego typu wynalazków.

Na szczęście kanały mam fi200 i mogę bez większych nakładów kontrolować wizualnie to ustrojstwo.

Niestety:

PLEŚŃ na suficie kanału wylotowego.

Chyba najwyższa pora opisać problemy z max-owcem w osobnym temacie.

 

Ale komarów już nie ma.

[miloszenko]

@miloszenko: nie mam żadnych wątpliwości i nie muszę nigdzie jeździć chociaż koło Nydara bywam aż za często

 

Masz watpliwosci co do skutecznosci WW czy to nydarowej czy jaskowej, wiec proponuje CI obejzec, moze wtedy zmienisz zdanie.

 

Pozdrawiam

[nydar]

Można też haloperidol.Tani.1 PLN kosztuje.Radzę już dzisiaj spytać szanownej małżonki czy pozwoli okna latem zamykać? A jej decyzja będzie ważna dla waszego domu latem.

[noname2]

Wybrałem to co mi pasuje ... to prawda.

Ale to co Miloszenko napisał , prawdą JEST

i warto to zebrać ...........

 

 

A te KWh odzyskane przez WM mozna generalnie spuscic na drzewo. Dlaczego?

A dlaczego reku zima ustawiony na 50m3/h i nikt sie nie dusi?

Bo to nie reku wtedy zapewnia wentylacje tylko nieszczelnosci ktore zawsze mniejsze czy wieksze beda.

Czy moj reku pokazujacy 50 m3/h tyle efektywnie wymienia i z tego odzyskuje? Wydaje sie to coraz bardziej watpliwe.

 

 

Bo nawet gigantyczny GWC, w wentylacji typowej mieszajacej, niewiele zdziala, jesli musi powietrze "mieszac" nie wypychac i max 300-350 m3/h rozlozone proporcjonalnie na caly dom.

 

 

 

Bo jezeli zima WM z rek chodzi na min, albo czasem wcale, a wentyle ciagna prad to zysku tutaj mozna niezauwazyc.

 

 

Ten typ wentylacji, nawet z GWC zaprojektowany pod "kubature" latem nic nie zdziala. Sam dobrze wiesz ile energii to niesie i jak to sie ma do energii zakumulowanej, nie da sie domu nie przegrzac, to sie zawsze moze zdarzyc.

 

 

Czy to jest ta najlepsza droga? Czy mamy inwestowac w WM, okapy, rolety, i miec latem za cieplo? Wydac 20, 30 tys wiecej na to i dac przegrzewac, czy moze jednak miec cos co caly rok dziala tak, ze komfort uzytkowania nie spada?

 

 

 

Jesli mam miec WM za nascie patykow i do tego dolozyc klime za min 3, a alternatywa jest WW z GWC ktora zima i na grawitacji moze isc i za znacznie nizsze pieniadze to dobrze wiedziec ze taki wybor jest. Taka mozna miec wentylacje, ktora nie tylko wentyluje, skoro WM sie bierze bo wentyluje i odzyskuje, to niech wszyscy tez wiedza, ze mozna miec taka co wentyluje i chlodzi, a czy jest sens zeby odzyskiwalo to juz kwestia indywidualna.

[klaudiusz_x]

Bo to chyba rura nie służąca do tego typu celów?

REHAU nie na darmo daje certyfikaty i odpowiednio kosztuje.

Jakbyś oglądał film, to byś wiedział że kanały w max-ie nie są z rury.

To co dziś wdziałem, najpóźniej do środy albo potwierdzę, albo zaprzeczę temu.

Kanały w samym GWC są z max-a i cegły.

Nalot jest na cegle.

Rury to tylko dolot i wylot powietrza.

[klaudiusz_x]

O tych myślałem.

Pisałem o GWC jako złożu.

Jeśli moja wypowiedź mogła odnieść się także do kanałów doprowadzających, to przepraszam za nieporozumienie.

Wyglądało to dziwnie. Być może cień z innych cegiełek robił za fatamorgane. Nie wiem.

Do środy postaram się to nakręcić i Wam pokazać. Jutro mam dużo innej roboty. Mogę nie dać rady.

Choć przyznam, filmik z 2 sierpnia nie wzbudził we mnie niepokoju (na youtube jest ten z podstawy, drugiego z sufitu nie udostępniłem).

Oby to było tylko złudzenie.

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez klaudiusz_x

[noname2]

Aż miło popatrzeć na ten boom inwestycyjny!

Sorry ale takich bzdur dawno nie czytałem. Ja wiem, że każdy argument, choćby nie wiem jak bzdurny, jest dobry w określonym celu ale bez przesady. Zaraz WM będzie w cenie mercedesa A albo i wyżej. Okapy 90-100 cm to już w ogóle tylko dla burżujów:)

 

Tak brzmiała całość :

Czy to jest ta najlepsza droga? Czy mamy inwestowac w WM, okapy, rolety, i miec latem za cieplo? Wydac 20, 30 tys wiecej na to i dac przegrzewac, czy moze jednak miec cos co caly rok dziala tak, ze komfort uzytkowania nie spada?

 

opuściłeś najbardziej istotne

[miloszenko]

Aż miło popatrzeć na ten boom inwestycyjny!

Sorry ale takich bzdur dawno nie czytałem. Ja wiem, że każdy argument, choćby nie wiem jak bzdurny, jest dobry w określonym celu ale bez przesady. Zaraz WM będzie w cenie mercedesa A albo i wyżej. Okapy 90-100 cm to już w ogóle tylko dla burżujów:)

 

 

 

O tych myślałem.

 

Powiedz mi moj drogi kolego, ile kosztuje zalozenie czy tez kupienie razem z konami rolet na 30 m2 przeszklen i 1 metr biezacy okapu i instalacja WM do takiego domu jak moj, niech bedzie robiona tymi recami.

 

Policz to wszystko sam i powiedz mi jaka kwota Ci wychodzi skoro to takie bzdury sa.

 

Pozdrawiam

[nydar]

Zastanawia mnie sens stosowania materiałów porowatych na GWC. Nie dotyczy to tylko max-ów ale i rur drenażowych.W lecie w takim GWC i ciepło i wilgotno.To jakby optymalne warunki dla pleśni .Wiem wiem,jałowe podłoże ,skąd tam warunki dla pleśni? No ale na zawilgoconej ścianie w domu też pleśń się pojawia. Letnie powietrze tłoczone do GWC niesie w sobie różne rzeczy, których filtr mechaniczny nie zatrzyma.

[adam_mk]

Przemyśl raz jeszcze, ale POWAŻNIE swą wypowiedź...

KAŻDE słowo!

 

Połowa Twoich stwierdzeń to brednie...

 

Adam M.

[miloszenko]

Zaraz się zacznie dyskredytowanie kolejnego standardu jakim są otwarte na otoczenie GWC wielkopowierzchniowe (żwir, max, dreny itp.) i okaże się, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest rura z tworzywa... bo tak!

Z nie potrafiącymi czytać i logicznie myśleć już nie chce mi się polemizować więc mogę tylko zaprosić na ew. wizję lokalną mojego nawilżanego nie-śmierdziela.

 

Kszhu, sprawa jest bardzo prosta, bez wzgledu na warunki jak chcesz miec swiety spokoj robisz glikolowca.

 

Jak masz sucho mozesz robic rurowca, ale tam zawsze sie moze pojawic woda wiec robi sie go ze spadkiem i jakims odplywem.

 

Na koncu pod wzgledem bezpieczenstwao jest max-owiec. Lezy bezposrednio w ziemi, due ryzyko, ze cos pojdzie nie tak, jak np u Klaudiusza.

 

Zwirowiec jest calkiem calkiem, ale wszedzie sie sugeruje przygotowac sie na regeneracje, czyli syjamek potrzebny i koszt najwiekszy.

 

Wybrales opcje nr 3 ale z tego powodu nie ma co sie podniecac. Pochodzi z 5 lat bez zapachow bedzie wiadomo, ze Twoj dziala.

 

Pozdrawiam

[miloszenko]

A dlaczego nie 50 lat? Albo 2 albo każdy inny dowolny okres?

Nowy model auta też kupujesz po 5-ciu latach?

Przepraszam ale na prawdę nie chce mi się dyskutować z kimś kto ma z góry ustalone tezy nie do ruszenia.

 

U Klaudiusza wyszlo praktycznie od razu, po kilku latach bedziesz pewniejszy, wiadomo, ze moze i dom przezyc ale mi nie o lata chodzilo.

 

Chodzilo mi tylko o to, ze Twoje rozwiazanie jest jednym z najbardziej ryzykownych, jako ze styka sie z gruntem i przez przez ten styk przeplywa powietrze ktorym oddychasz.

 

Inne rozwiazania takiego ryzyka nie niosa.

 

Pozdrawiam

[miloszenko]

Czyli nie uwazasz, ze maxowiec jest bardziej ryzykowny od rurowca, a nawet od glikolowca?

 

Nie mozesz sie pogodzic, ze podjales wieksze ryzyko? Przeciez nie mowie, ze nie ma Ci sie udac, tylko zebys zaakceptowal fakt.

[nydar]

Zastanawia mnie sens stosowania materiałów porowatych na GWC. Nie dotyczy to tylko max-ów ale i rur drenażowych.W lecie w takim GWC i ciepło i wilgotno.To jakby optymalne warunki dla pleśni .Wiem wiem,jałowe podłoże ,skąd tam warunki dla pleśni? No ale na zawilgoconej ścianie w domu też pleśń się pojawia. Letnie powietrze tłoczone do GWC niesie w sobie różne rzeczy, których filtr mechaniczny nie zatrzyma.

I weź się człowieku zastanów czasami to zaraz jak burą sukę zbesztają

Zastanawiam się,bo mieszkam od kilku dni poza domem na działce. Do domu podjeżdżam co jakiś czas pranie włączyć i wyjąć. Zdarzyło mi się raz nie zauważyć odwirowanej koszuliny.Po kilku dniach w bębnie pralki ,koszulina delikatnie mówiąc waliła.

Stąd zastanawiam się jak widzę GWC klaudiusza,czy aby w tych wąskich szczelinkach maxa nie wytwarza się przyczyna smrodku.Przecież tam nie ma ruchu powietrza.Zwłaszcza na wlocie do GWC jest cieplutko i wilgotno.Czym dalej tym chłodniej ale nadal z możliwością życia. Tak się tylko zastanawiam ,bo żal mi chłopa.Wydał kasę i śmierdzi.Mimo wszystko ,mimo kamery,wykopał bym jednak dziurę obok GWC, zakrył szczelnie i za kilka dni poniuchał.

[Wekto]

Male pomiary bo sie tak chwalicie, ze macie te swoje 22-24 stopnie i mi sie zal zrobilo.

Blok, w miare nowy, w scianach pewnie BK, 7 pietro. Wentylacja wywiewna mechaniczna z dwoma wyciagami przy suficie. Deweloper sobie wymyslil, ze na szerokosci kuchni pociagnie fasade aluminiowa na kilka pieter. Wiec okna aluminiuowe od podlogi po sufit. Od strony poludniowo-zachodniej.

Godzina 19. Okna pozamykane. Temperatura wewnetrznej strony okna mierzona pirometrem to 40 stopni czyli mamy sporych rozmiarow grzejniczek mieszkania. Wszystkie sciany w tym pokoju maja 29 stopni. Temperatura wewnetrzna 29,5. CO2 1030ppm. Ucieczka do pomieszczen od strony nienaslonecznionej daje wytchnienie... moze z 2 stopnie mniej. Wentylacja nocna (okna otwarte na przestrzal z wentylatorem przemyslowym za oknem) poprawia sytuacje na kilka godzin. W trakcie dnia jedynie wentylator na wprost i mokry recznik na karku daja szanse na przezycie.

 

Druga wersja akumulacji. Dom typu Malbork (faktycznie kiedys tam w czesci byl palacyk). WG. 23 stopnie na parterze i nie ma sily na podwyzszenie jej o wiecej niz 1 stopien. Pomimo, ze okna w najwieksze upaly pootwierane tak, ze przeciag sie robi. Wszystko po to aby jak najwiecej cieplego powietrza wprowadzic do domu.

 

Jakie wnioski dla mnie przy projektowaniu nowego lokum? Akumulacja jest swietna ale w pewnych warunkach i do pewego poziomu. Jak sie nie zabezpieczy przed sloncem to budynek sobie nie poradzi. Jesli sie uda zabezpieczyc przed bezposrednim naslonecznieniem (w projekcie nie da sie zrobic okapow ale za to beda lamacze swiatla odpowiednio zaprojektowane) to mozna miec nawet i otwarte nonstop okna a akumulacja sobie z tym poradzi.

[nydar]

Mimo wszystko bym uważał z hura optymizmem,bo w dworku na parterze jest chłodno,bo pewnie piwnice pod podłogą,a i izolacji brak.Stąd podłoga to potężny radiator z dużą bezwładnością.Takie domy-dworki to świetna rzecz na lato ,bo chłodno,ale nie koniecznie w zimie.Przypomnij sobie ile trzeba było palić by to ogrzać.

Współczesny dom jest izolowany by ograniczyć straty ciepła jesienią,zimą i wiosną.Nie korzystamy więc z mocy chłodniczej gruntu,ani z dobrodziejstwa średniej dobowej temperatury.Zostaje GWC i klima oraz przesłony na oknach.Koledzy jednak piszą,że jak już się nagrzeje to ze schłodzeniem ciężko.

[grzeniu666]

Tak zupełnie na czuja (bo zarobiony jestem na próby lepszego podumania) to wydaje mi się że przeciętnie użytkowany domek, narażony oknami na słońce, to łatwiej utrzymać w znośnej temp. jeśli jest masywny a nie lekki. W żadnym razie nie wydaje mi się że to bez znaczenia lub (tym bardziej) że latem szkielet łatwiej/taniej utrzymać w chłodzie...

[Wekto]

Mimo wszystko bym uważał z hura optymizmem,bo w dworku na parterze jest chłodno,bo pewnie piwnice pod podłogą,a i izolacji brak.Stąd podłoga to potężny radiator z dużą bezwładnością.Takie domy-dworki to świetna rzecz na lato ,bo chłodno,ale nie koniecznie w zimie.Przypomnij sobie ile trzeba było palić by to ogrzać.

Współczesny dom jest izolowany by ograniczyć straty ciepła jesienią,zimą i wiosną.Nie korzystamy więc z mocy chłodniczej gruntu,ani z dobrodziejstwa średniej dobowej temperatury.Zostaje GWC i klima oraz przesłony na oknach.Koledzy jednak piszą,że jak już się nagrzeje to ze schłodzeniem ciężko.

 

Piwnica oczywiscie jest ale byly wymieniane min stropy nad piwnica. Sa dosc mocno ocieplone. Z tego chlodu piwnicznego raczej w tym Malborku nie korzystamy. Mury sa za to bardzo masywne a calosc dodatkowo niedawno docieplona. Kubatura duza i nagrzac to wczesna zima to jest nielada wyzwanie. Kilka dni dorzucania wegla aby osiagnac jako-takie 20 stopni. No ale w tym momencie te 20 stopni w mieszkaniu to niedoscignione marzenie.

Jedyne wyjscie w tym momencie to spakowac sie i przeniesc sie do Malborka.