Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja hybrydowa WMG


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja tam nie wiem jaka jest teraz nie mam przy sobie stacji pogodowej a ta w domu - czujnik zewnetrzny mi przestal dzialac ... ale wg

http://www.twojapogoda.pl/polska/podkarpackie/rzeszow

 

37*C i wilgotność 21%

To jaka będzie wilgotność względna - gdy to powietrze w domu schłodzi się do +24st.C?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kszhu albo jesteś cynicznym trollem albo czepialskim albo idiotą. Innej możliwości nie widzę. Ewentualnie możesz jescze być bratem TB. Czytam ten wątek od początku i ostatnie naście stron to "pierdolenie o szopenie", że zacytuję mojego sąsiada.

 

kszhu nawet nie zauważasz jak twoja merytoryka staje się ekstremistyczna. myśl przewodnia w tym wątku może wszystkim ułatwić życie w domu więc dlaczego zwalczasz ten pomysł? bo wymyślił to ktoś inny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno nie 78 - czyli dom się przez wentylowanie wysusza
Szanowny Karlsen podał 68% -

Przy schłodzeniu powietrze 37 st.C o wilgotności względnej 21 % do temperatury 24 st.C będziemy mieli wilgotność względną ponad 60 % uwzględniając, że domownicy oddychają, woda paruje - 68% jest oczywiste. A przy wilgotności względnej na zewnątrz ciut wyższej 0d 21% - to i 78 jest bezproblemowe.

 

Pisząc "wysusza" chodzi Panu o wilgotność względną czy bezwzględną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Karlsen podał 68% -

Przy schłodzeniu powietrze 37 st.C o wilgotności względnej 21 % do temperatury 24 st.C będziemy mieli wilgotność względną ponad 60 % uwzględniając, że domownicy oddychają, woda paruje - 68% jest oczywiste. A przy wilgotności względnej na zewnątrz ciut wyższej 0d 21% - to i 78 jest bezproblemowe.

 

Po pierwsze: Karlsen pisał jednak o 78% wilgotności względnej.

Po drugie: jeśli dobrze czytam wykres Moliera, to według mnie ochłodzenie powietrza o temperaturze 37 stopni i 21% wilgotności, do 24 stopni da wilgotność na poziomie 40-50%

Po trzecie: Karlsen w domu o którym pisał AFAIR jeszcze nie mieszka (dlatego wspominał o malowaniu ścian), więc i domownicy rzadko tam oddychają, produkując parę wodną

Po czwarte: Karlsen nawiewa powietrze przez GWC, gdzie ma szanse wytrącić się nieco wilgoci z powietrza (choć sądząc po temperaturze na wyjściu z GWC raczej do tego nie dochodzi)

Po piąte: gdyby było tak jak Pan pisze, to domy latem wręcz ociekały by wilgocią, bo te 21% wilgotności faktycznie nie jest stanem szczególnie częstym

 

Pozostaje tylko jedna wątpliwość: dokładność pomiarowa miernika wilgotności używanego przez Karlsena - więszkość tanich mierników na 20% osiąga kres swoich możliwości, co oznacza, że w tych okolicach mogą wykazywać znaczy błąd pomiarowy (w nieznanym kierunku).

 

Tak czy owak, suszenie domu latem jest jak najbardziej wykonalne, co wcale jednak nie znaczy, że uda się to nie zależnie od warunków panujących za oknem. Niemniej nie jest to powód by naginać fakty, tak jak akurat Panu pasuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: Karlsen pisał jednak o 78% wilgotności względnej.

Po drugie: jeśli dobrze czytam wykres Moliera, to według mnie ochłodzenie powietrza o temperaturze 37 stopni i 21% wilgotności, do 24 stopni da wilgotność na poziomie 40-50%

Po trzecie: Karlsen w domu o którym pisał AFAIR jeszcze nie mieszka (dlatego wspominał o malowaniu ścian), więc i domownicy rzadko tam oddychają, produkując parę wodną

Po czwarte: Karlsen nawiewa powietrze przez GWC, gdzie ma szanse wytrącić się nieco wilgoci z powietrza (choć sądząc po temperaturze na wyjściu z GWC raczej do tego nie dochodzi)

Po piąte: gdyby było tak jak Pan pisze, to domy latem wręcz ociekały by wilgocią, bo te 21% wilgotności faktycznie nie jest stanem szczególnie częstym

 

Pozostaje tylko jedna wątpliwość: dokładność pomiarowa miernika wilgotności używanego przez Karlsena - więszkość tanich mierników na 20% osiąga kres swoich możliwości, co oznacza, że w tych okolicach mogą wykazywać znaczy błąd pomiarowy (w nieznanym kierunku).

 

Tak czy owak, suszenie domu latem jest jak najbardziej wykonalne, co wcale jednak nie znaczy, że uda się to nie zależnie od warunków panujących za oknem. Niemniej nie jest to powód by naginać fakty, tak jak akurat Panu pasuje...

Pisałem o 68% wilgotności (post z poprzedniej strony). Wspomniane 78% było podczas pracy wykończeniowych. Mierniki niskobudżetowe w ilości 2 sztuk różnych firm - pokazują identyczne wartości, więc daje im wiarę. Użytkuję od marca, rozruch WM nastąpił w zeszłym roku, w porze zimowej utrwaliłem na fotografii wielki sopel lodu, jaki powstał przy wyrzutni. Wg UM Białystok aktualna wilgotność wynosi 40%, zatem nie mogę mówić tu o suszeniu domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: Karlsen pisał jednak o 78% wilgotności względnej
to łatwo się sprawdza

Cytat Napisał Karlsen Zobacz post

Pierwszy sezon - wczoraj ustanowiony nowy rekord.

Parter 24,4*C.

Piętro 24,9*C.

GWC - max do 17,1*C przy 350m3/h.

Od 20:30 do 24:00 wentylowałem z max wydajnością. Udało mi się na parterze obniżyć do 24,0*C, na wynik z pewnością miał wpływ ruchu powietrza, a nie właściwa temperatura pomieszczenia.

Wilgotność 68% i noc spędzona pod kocem, co oznacza, że temperatura była znośna.

 

bo te 21% wilgotności faktycznie nie jest stanem szczególnie częstym

Ja bym napisał nawet, że miernik jest, delikatnie to ujmując, nie najwyższej jakości - akurat u mnie jest w cieniu 37 st.C - i wilgotność 27 %

gdyby było tak jak Pan pisze, to domy latem wręcz ociekały by wilgocią,

Nawet przy 78% czy 90% nic latem nie będzie ociekało wilgocią, - (chyba że to piwnica) bo ściany i przedmioty nie są nawet o kilka stopni chłodniejsze

 

Tak czy owak, suszenie domu latem jest jak najbardziej wykonalne,

Nie napisałem, że nie jest wykonalne !!! Ale w dzisiejszych warunkach 37 i 27% gdy w domu ściany mają 24 st. C - suszenie silniejszą wentylacją - będzie stało pod znakiem zapytania.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WCośTam to jednak wentylacja wyporowa i wcale nie przez Nydara wymyslona. Sam zdaje sie pisales ze wg. literatury skuteczniejsza w usuwaniu zanieczyszczen itp. Poza tym byla juz tu cytowana praca doktorska - wiec jest badana i opisywana.

Jak rozumiem przy mowieniu o wydajnosci wiekszej od 100% rozumiem ze jako punkt odniesienia bierzesz WM?

Jesli tak, to ma wydajnosc wieksza niz 100% - bo zamiast mieszac swieze ze zuzytym wypiera to drugie. I to jeszcze w nie zawsze w takim samym stopniu w kazdym pomieszczeniu. Wymiana wzrasta tam gdzie sa zrodla ciepla, np ludzie.

Edytowane przez karolek75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Nydarowa przy 1/2 wymiany standardowej WM ma niby taką samą sprawność a wg przytaczanych tu dokumentów standardowa WM ma sprawność 70% przy danym nawiewie, to jaką sprawność przy TAKIM SAMYM nawiewie będzie miała niby Nydarowa?

 

Chyba nie tylko ja zwróciłem uwagę na twoje rachunki przy tym, nie pamiętam dokładnie (a zarobiony jestem na wertowanie tematu). Nie powinno wyjść 85% (zamiast 140%)?

 

Went. wypor. ma nawiew każdym pomieszczeniu do długotrwałego przebywania.

Chyba nie ma innego podejścia do wentylacji.

 

Czepiasz się skrótów i temat obrasta w jałowe spory, chyba wszyscy wiedzą o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, o ile pamiętam mowa była o wydajności w usuwaniu "starego" powietrza...

 

No wiec, jak juz pisalem 2-3 posty wczesniej, wentylacja wyporowa zwieksza wymiene powietrze w szczegolnosci w pomieszczeniach w ktorych przebywaja ludzie. Tam gdzie dodatkowe zrodlo ciepla i zanieczyszczen. Swego rodzaju samoregulacja. W innych zatem ta wymiana jest relatywnie mniejsza. WM miesza i wymienia wszedzie. Czy zuzyte czy nie.

A stare to nie to samo co zuzyte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie należy wrócić do korzeni.Wątek dotyczy WMG a nie wentylacji wyporowej.WMG przewiduje na dom o powierzchni jednej kondygnacji 100-140m2,jeden do dwóch nawiewów i wywiewy we wszystkich pomieszczeniach.

W którymś momencie kolega Sajlach użył sformułowania wentylacja wyporowa i wszyscy zaczęliśmy tą nazwę używać.

WMG to system systemów umożliwiający korzystanie z energii odnawialnej i zużytej do celów wstępnego podgrzewania powietrza świeżego.

Nie ma na to przepisów,norm . Można stosować bo nie ma zakazu by nie stosować.

Jest efektywniejsza bo przy wymianie 75m3/h pozwala utrzymać wilgotność ok.40% i CO2 na poziomie do 1000ppm.

Nie jest dla mnie istotne o ile lepsza ważne,że jest i dla domu parterowego jest bardzo tania. Kto u mnie był widział wentylację,której nie ma ,bo jak nazwać wentylacją 11 anemostatów i kratkę nawiewną z wentylatorem i trzema mb.rury fi 120.

O ile wyższa jest skuteczność,niech wypowie się jasiek.Podesłałem mu miernik.Mierzył,sprawdzał.Czy to jest 50,czy 100%,to dla mnie nieistotne.

Prostym testem,będzie (nie teraz bo upały),zmierzyć w innym domu ok.140m2 i przy trzech osobach stężenie CO2 przy nadmuchu z WM 75m3/h,a potem podnosić ilość powietrza do chwili osiągnięcia 1000ppm.

Może skończy się w końcu pitolenie o sprawności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...