Anemostat wywiewny w wiatrołapie?

[cypryski]

Witam, mam pytanie jak w temacie. Projektant systemu wentylacji odradza jakiekolwiek anemostaty w wiatrołapie (np. zaciąganie zimnego powietrza w zimie i inne argumenty, niestety nie zrozumiałem dokładnie).

 

Wiatrołap ok. 4 m2, zamknięty, z oknem. Za drzwiami wewnętrznymi wiatrołapu jest mała łazienka i przedpokój ok. 10 m2, dopiero później salon i kuchnia.

 

Już pytałem o to projektanta na etapie szkicu projektowego, wtedy przekonał mnie. Ale teraz jest czas na zatwierdzenie ostatecznego projektu i chciałbym mieć pewność, że pozostawienie wiatrołapu bez anemostatów jest naprawdę uzasadnione.

 

Będę wdzięczny za Wasze opinie.

[kangaxx]

nie jest uzasadnione, jakie zaciąganie zimnego powietrza? chyba ze projektant zakłada gówniane drzwi

[Gość Konto usunięte_12*]

Będę wdzięczny za Wasze opinie.

Założyłem taki w wiatrołapie u siebie i mogę podzielić się doświadczeniami

Rzeczywiście projektant ma rację, że zimą będzie "zaciągać" (jeśli będzie otwarty ), bo po zainstalowaniu go w ścianie po drodze do wylotu na zewnątrz nie ma tam izolacyjnego "słupa" ciepłego powietrza, jak w kominowym kanale wentylacyjnym

i zimne powietrze jest "tuż tuż" .

Anemostat daje się po to, aby go można było (w razie potrzeby) zakręcić

Aby dał się (np. zimą) całkowicie zakręcić, trzeba taki (biały, "marketowy") "nieco" przerobić - np. nakleić gumowy o-ring (aby był szczelny) i zaopatrzyć w "korbkę", bo taki handlowy po całkowitym zakręceniu za cholerę "palcyma" nie da się już odkręcić )."

Za to wiosną, latem i jesienią - jak znalazł (rozrzedza nieco "zapach" mokrych ubrań

i obuwia ).

 

Pozdrawiam

Edytowane 22 Listopada 2012 przez Konto usunięte_12*

[cypryski]

Bardzo dziękuję za wszystkie opinie

[kerado28]

Jaką rację?

W wiatrołapie nastawiasz ok. 20-30 m3/h, więc w ziemie będzie tam ok. 10m3/h, czyli ilość praktycznie nieodczuwalna.

A zapachy (nie do końca świeże) wyciągnie.

[Gość Konto usunięte_12*]

Jaką rację?

W wiatrołapie nastawiasz ok. 20-30 m3/h, więc w ziemie będzie tam ok. 10m3/h, czyli ilość praktycznie nieodczuwalna.

A zapachy (nie do końca świeże) wyciągnie.

Czyżbyśmy tu mówili o wentylacji mechanicznej nadciśnieniowej (?)

Cypryski tego dokładnie nie sprecyzował. A może chodzi mu o "grawitacyjną"???

[cypryski]

Czyżbyśmy tu mówili o wentylacji mechanicznej nadciśnieniowej (?)

Cypryski tego dokładnie nie sprecyzował. A może chodzi mu o "grawitacyjną"???

 

Ojej, chyba faktycznie tego nie napisałem... Oczywiście jest to projekt wentylacji mechanicznej z rekuperatorem. W tej chwili projekt jest przeliczony tak aby nawiew=wywiew i obawiam się, że gdybym nawet przycisnął projektanta do tego wywiewu w wiatrołapie, to trzeba będzie wszystko na nowo przeliczać.

 

Czytam przez cały dzisiejszy dzień różne opinie na Internecie i widzę również fachowców (takich bez cudzysłowia), którzy maja opinię zbieżną z moim projektantem. Mój instynkt podpowiada mi żeby zostawić tak jak on zaproponował, ale jeśli naprawdę dojdę do przekonania że bez tego wywiewu w wiatrołapie nie da się żyć, to mamy jeszcze sporo czasu aby zmienić projekt.

 

Jestem wdzięczny za wszystkie Wasze opinie

[Gość Konto usunięte_12*]

Sądzę, że wiele ten anemostat projektantowi nie "namiesza" w obliczeniach (niewielki ubytek powietrza)

Konieczne będzie jednak podcięcie drzwi między mieszkaniem a wiatrołapem.

[kerado28]

Dokładnie.

Bez względu na to, czy instalacja będzie wykonana na systemie rur stalowych ocynkowanych, czy też kanałów PE.

Ilość powietrza oraz prędkości strugi powietrza jak to napisał kolega powyżej dużo nie "namiesza" w całym systemie.

[michał dereń]

ja jako instalator robilem tak kilka lat temu, że te argumenty do mnie trafiały, że zimno. ale później z opinii użytkowników stwierdzam że taki anemostat wyciągowy w wiatrołapie to niemal obowiązek. nawet w kilku domach dorabiałem taki w wiatrołapie.

[Gość Konto usunięte_12*]

stwierdzam że taki anemostat wyciągowy w wiatrołapie to niemal obowiązek

Ale chyba z wyciągowym wentylatorkiem na wylocie(?)

Bo "grawitacyjnie" sprawdza się (jako/tako ) jedynie w cieplejszych porach roku.

Edytowane 24 Listopada 2012 przez Konto usunięte_12*

[nydar]

Chyba w zimniejszych bo w cieplejszych to grawitacja nie za natto.Wilgotna odzież ,buty, gość z problemami stóp,czy generalnie to po czym chodzimy ulicami.Może nie obowiązek ale rozsądek na pewno.

[Gość Konto usunięte_12*]

Oj - teoretyzujesz

Wiatrołap powinien być pomieszczeniem w miarę szczelnym. Skoro tak, to bez nawiewu żadna "grawitacja" nie działa

W takich warunkach sam anemostat przejmuje rolę nawiewu

Tak wynika przynajmniej z moich doświadczeń

Co innego, gdy w domu jest wentylacja mechaniczna nadciśnieniowa lub w samym wiatrołapie - wentylatorek wyciągowy. Wtedy wystarczy nawet już niewielka szczelina pod drzwiami od strony mieszkalnej, aby to działało.

Tylko trochę tego ciepłego powietrza (i prądu ) żal, które z domu "uciekają"

Edytowane 24 Listopada 2012 przez Konto usunięte_12*

[orko]

Wiatrołap szczelny?

Toć przez samą dziurkę od klucza drzwi zewnętrznych potrafi wlecieć 6m^3/h a i z jakością uszczelek jest różnie.

A jeśli chodzi o drzwi wiatrołap/reszta domu to takie drzwi też nie będą szczelne!

Tak czy inaczej wywiew w wiatrołapie powinien być.

[kalumet]

wiatrołap to mniej więcej jak jak kuchnia

tam musi być wywiew, ponieważ wiosną i jesienią jest tam dość duża wilgoć z butów i ubrań

ja mam i nie żałuję

[Gość Konto usunięte_12*]

Wiatrołap szczelny?

Toć przez samą dziurkę od klucza drzwi zewnętrznych potrafi wlecieć 6m^3/h

To zależy, jaką kto ma ...dziurkę

Edytowane 25 Listopada 2012 przez Konto usunięte_12*

[michał dereń]

ja też uważam, że musi być wywiew w wiatrołapie i u mnie nie ma dyskusji. klient nie ma wyboru...

[Elfir]

A ja mam zaprojektowany nawiew w wiatrołapie.

[gentoonx]

To życzę ci coby nigdy nie nawiedził cię gość co mu się porządnie nogi pocą

[Elfir]

nawet jak mu się pocą, to w wiatrołapie przebywa kilka minut a w salonie, gdzie jest nawiewna również, kilka godzin.

Natomiast nie ma zasysania powietrza przez dziurkę od klucza