Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PC z wymiennikiem woda-woda (dwie studnie)


jurand79

Recommended Posts

Planuję modernizację (a właściwie dokończenie) instalacji ogrzewania domu. Palenie piąty rok w kominku już dość dało mi w kość - brak możliwości jakiegokolwiek sterowania, pozostawienia domu bez "palacza" na dłużej w mroźne dni, dokładanie opału min 3x/dobę, wszędobylski kurz... Powiedziałem sobie, że to ostatni rok męczarni!

Mam położone rury, wystarczy powiesić grzejniki i zainstalować źródło ciepła. Powierzchnia do ogrzania (dom z bala drewnianego) to niecałe 130mkw, dom podpiwniczony (piwnica użytkowa, więc ogrzewana), parter + poddasze. Chciałbym coś wygodnego w obsłudze ale niewymagającego gigantycznych nakładów na start. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad PC.

Niestety podłogówki nie mam, ale w piwnicy mogę jedną ścianę (2x6m) przeznaczyć na "grzejnik" (domurowanie izolowanej warstwy z cegły, za którą znajdzie się zatopiona w zaprawie wężownica). Klatka schodowa otwarta, więc cyrkulacja ciepłego powietrza na parter będzie zachodziła bez przeszkód. Do tego trochę przewymiarowane grzejniki w pozostałych pomieszczeniach. Jako odbiór ciepła mam także spory zasobnik CWU (250l, z podwójną wężownicą - szykowałem się kiedyś na solary).

Jako dolne źródło chcę zastosować układ otwarty - dwóch (lub więcej) studni. Odrzucam kosztowne odwierty pionowe dla układu zamkniętego oraz układ poziomy (także niemały koszt, oraz rozkopanie terenu). Lustro wody mam na poziomie 7mppt - sprawdzane u sąsiadów posiadających tradycyjne studnie z kręgów. Wykonanie studni przewiduję we własnym zakresie (metodą płukania - jedna studnia w weekend).

Przeglądając informacje w sieci zauważyłem, że u nas w kraju nie promuje się tego typu rozwiązania. Wręcz odradza się. Poza granicami naszego kraju okazuje się to jednak dość popularny sposób na zasilenie PC.

Jako wady, w naszym kraju podaje się:

1. Uszkodzenia PC wynikające z zakamienienia/zażelazienia wymiennika. Można to wyeliminować wymiennikiem pośrednim z nierdzewki, rozbieralnym - raz na sezon demontaż i czyszczenie. I takie rozwiązanie za granicą często jest "standardem".

2. Degradację studni zrzutowej, poprzez zmniejszanie jej chłonności. W wodzie zrzucanej, jeśli zawiera sporo żelaza, w kontakcie z powietrzem zachodzi jego utlenianie i odkładanie się tego tlenku w studni, powodując zmniejszanie jej chłonności. Ale przecież układ zasysania i zrzucania jest szczelny - nie pompujemy w niego sztucznie powietrza. Samą wodę można zrzucać poniżej jej lustra. Nie rozumiem tego argumentu... Poza tym - nawet jeśli zachodzi faktycznie "zatykanie" się studni zrzutowej to po jakim czasie? 7-10 lat? Po takim czasie za kilkaset PLN wykonam nową studnię kilka metrów obok, łącznie z jej "orurowaniem".

3. Ograniczona możliwość odbioru wody przez studnię zrzutową, a co za tym idzie zwiększone opory przepływu. Co za problem zrobić 2-3 zrzutówki, oddalone o kilka metrów?

 

A teraz pytanie - czy znajdzie się ktoś, kto użytkuje PC w otwartym układzie dwóch (lub więcej) studni? Chętnie wysłucham opinii użytkownika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już czytałeś - pchasz się w kłopoty.

Efektywność z układem pośrednim spadnie Ci pewnie do kolektora poziomego, a może i nawet gorzej.

A zalecają taki układ aby chronić samą pompę ciepła.

Jak już robić, to wykorzystać na max parametry jakie daje taki układ czyli bezpośrednio wodę przez parownik - ALE:

-jakość wody - lub częste upierdliwe płukania

-zabezpieczenia w pompie ciepła należy "zmodyfikować" - fabryczne do układu woda-woda są najczęściej do dupy (niby są, ale nie działają).

Jak masz żyłkę kombinatora to próbuj, dla siebie można jak ktoś będzie nad tym wszystkim panował i kontrolował co trzeba.

Na pewno nie jest to szczęśliwy układ, ani niezawodny, ani bezobsługowy.....

 

No i pewnie nie robisz operatu wodnoprawnego i formalności??? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontuje PC powietrze woda

Nie problem w samym żelazie .Zmiana temperatury powoduje zaburzenie ruwnowagi węglanowej ,Dodatkowo są też iły które odkładają się

wymienniku i studni.

A uwzględniłeś koszty pompowania ?

Ja kiedyś chciałem tak robić ,ale producenci mi odradzili .Było wtedy sporo problemów z tym rozwiązaniem .Jako ratunek zastosowano wymienniki pośrednie żeby ratować pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Są dość tanie PC chińskie, które w ustawieniach mają zabezpieczenia na wodę. Jeśli chodzi o psucie wymiennika w PC to większość PC do CWU tak ma - woda ze studni krąży wymiennik - bojler i jest zużywana. Sam tak mam i jakoś to działa od 2 lat nie widzę aby wydajność pompy spadała. Istotne jest aby wymiennik w PC i rurach odprowadzjących był wypełniony w całości wodą. Najgorsza sytuacja ma miejsce przy zrzucie gdy woda może nie wypełniać całej rury następują jakieś turbulencje ułatwiające natlenianie wody i wytrącanie się tlenków żelaza. Ponadto gdy pompa się wyłącza to prawdopodobnie wylatuje woda z rury odprowadzjącej, wchodzi tam tlen i działa.

Wg mnie można spróbować tak zrobić, aby studnię zrzutową od czasu do czasu płukać w drugą stronę - parę trójników i zaworków i co jakiś czas można parę wiader wody wylać w drugą stronę do ścieku, używając tej samej pompy (tak się czasem oczyszcza filtry np przemysłowe - przepływ w drugą stronę odtyka zatkane pory) . Ideałem byłoby gdyby w studni zrzutowej nie było powietrza i aby była szczelnie połączona z rurą zrzutową tak jak pompa zasysająca wodę - może to działać prawie jak pompa obiegowa (zużycie energii elektryczne).

Dość mocno rozważam taką instalację u siebie też nie mam podłogówki. Dość łatwo się wpiąć w istniejącą instalację przed zwykły piec (będzie robił za bufor). Dla PC o mocy 5 kW grzejniki powinny mieć ok 40 -42 C. Zakładjąc DZ na poziomie 6 - 8 C powinno to zapewniać przyzwoity COP. Całą instalację szcuję na poniżej 10 kPLN

Edytowane przez rudy_36
poprawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę co zasłyszałem. Kolega znajomego miał dwie studnie i zrzutowa zamuliła się iłami po roku. Dodam tylko że studnie były tradycyjne (cembrowiny). Ratował studnie zrzutową przez dwa lata, pogłębiając ją i wybierając szlam, w końcu dał sobie spokój. Też zastanawiałem się nad tym rozwiązaniem ponieważ mam dwie studnie ( jedna komuś się nie udała), jednak po zasłyszanej historii zrezygnowałem. Pomijając większe koszty (tłoczenie wody), i czyszczenie wymiennika to bez solidnego badania warunków wodno-glebowych to zbyt duże ryzyko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
To fakt studnia zrzutowa się zatyka, ale jak jest dobrze wykonana to nie problem, ja mam kilka lat jedną studnię zrzutową fi160 do PC 12KW, wymiennik tubowy więc problem zatkania wymiennika nie występuje, po za tym możliwe rozkręcenie i wyczyszczenie. Jak wspomniałem studnię zrzutową mam wykonana z rury PCV fi160 7m, rurę wkopałem za pomocą wiertła fi 180 z allegro i szlamówki fi110 wykonanej z rury kominkowej, z boku wycięty na pewnej wysokości na dole dwie klapki metalowe zawieszone na zawiasiku przez środek rury. Ostatnie 1.5 metra rury PCV ponacinane jest dosyć gęsto 2 do 3 cm paskami, takie sitko z rury, głębokość zależy od gruntu, oczywiście ważne jest aby przy samym końcu był żwir, itp.... Studnia oczywiście zapycha się, raz na rok muszę zdjąć wieczko z rury i wrzucić szlamówkę, pół godzinki pracy i studnia gotowa do pracy przez minimum kolejny rok, mniej niż rąbanie drewna i transport ekogroszku, itp..., po za tym każdy moźe to wykonań za przysł flaszkę. Z systemu 2 studni jest naprawdę ogromy zysk, cały rok temp wody 13C, dobre COP bez względu na porę roku, nie ma problemu wyeksploatowania złoża. Ale żeczywićie mam mocna zażelazioną wodę, co roku wiaderko rdzy ze studni wyciągam. Edytowane przez wklaczynski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy zamontowaną jedną pompę ciepła woda/woda i sprawnie działa ona od 4 lat. Występowała jednak bardzo wysoka efektywność wody w studniach oraz woda była bardzo czysta pozbawiona jakichkolwiek tlenków żelaza itd. Moim zdanie jednak w większości przypadków lepiej zdecydować się na kolektor poziomy (o ile działka na to pozwala).

 

By zainteresować się tematem należy najpierw przebadać dokładnie wodę w sanepidzie i wziąć pod uwagę, że efektywność tego typu dolnego źródła może jednak spaść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...