Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

myślę że czytasz bez zrozumienia ,góra dół 2 stopnie ,u mnie 1,5 na 2,35 i przez 17 lat użytkowani nie odczułem wysuszani powietrza ,ale ja codziennie otwieram okna na kilka minut nie polegam tylko na wentylacji i może dlatego nie czuje suchości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że czytasz bez zrozumienia ,góra dół 2 stopnie ,u mnie 1,5 na 2,35 i przez 17 lat użytkowani nie odczułem wysuszani powietrza ,ale ja codziennie otwieram okna na kilka minut nie polegam tylko na wentylacji i może dlatego nie czuje suchości.

 

To tylko mocniej wysusza powietrze (im intensywniej zima wietrzysz, tym bardziej suche powietrze w domu).

 

2*C roznicy to jest dla komfortu "kosmos". Szkoda nawet gadac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli chodzi ci o kWh do dwóch miesięcy z poprzednimi panelami. Kasa i opis domu wskazują że nie może być niskie.

Chałupę ogaci, to zużycie spadnie. Pytanie jak te przemysłowe panele się sprawdzą jeśli chodzi o komfort.

Lepsze ocieplenie powinno też pomóc w wyrównaniu temperatury w poszczególnych pokojach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zużycie prądu ok 3169 kWh (same panele).

taryfa g11

okna wymienione

mury suche- wykonywane pomiary na tynkach wewnętrznych i zewnętrzznych nie wskazywały na ich zawilgocenie. Ponieważ mury mają 54 cm grubości (50 cm cegły pełnej i po 2 cm tynków wapiennych) nie badano rozkładu wilgotności na całej grubości ścian.

mieszkanie na 1 piętrze, na parterze sąsiedzi grzeją gazem.

 

Odnośnie tej różnicy temp pod grzejnikiem i na końcu pokoju - pomiar po zaledwie 4 dniach grzania ze sterownikami. Podczas wymiany systemu temp. w domu spadła do 8 st. Producent wskazywał aby po uruchomieniu paneli chodziły one 2-3 dni bez przerwy by "wygrzały" się ściany. U mnie nie było takiej możliwości - po 3 tygodniach mieszkania u teściów (bez docinek - alkohol lał się strumieniami )- jak najszybciej wracałem do trochę nagrzanego domu.

Jeszcze w celu wyjaśnień - panele o mocy 3,5 kW załżone zostały we wrześniu 2013 . Chodziły do 14 grudnia 2013 i wtedy zostały zdemontowane i zabrane przez wymianioną w poprzedniach mailach firmę. Od 28 grudnia założony jest system o mocy ok 11 kW.

 

pozdrawiam,

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 28 grudnia założony jest system o mocy ok 11 kW.

Twoja decyzja i Twój problem - gdybym w takim przypadku wybierał to najpierw bym trochę poczytał. Jeśli musiałby być prąd to zdecydowanie piece akumulacyjne z dynamicznym rozładowaniem i tar G12. Na początkowych stronach opisałem doświadczenie znajomych z ogrzewaniem na podczerwień - duże mieszkanie w poniemieckiej kamienicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia i przyczyny o montażu paneli jest zawiła - system jest i "muszę" nim grzać.

Poczekamy do następnych odczytów - liczę na większe zimno - szczególnie jeśli chodzi sprawdzenie skuteczności tego systemu.

Wybór systemu poprzdzony był przeczytaniem wielu dostępnych pod koniec 2012 r. opinii czy komentarzy.

 

pozdrawiam,

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc skoro oboje z mężem będziemy niepracujący to raczej większość czasu będziemy w domu w dzień, w nocy sie śpi i nie potrzeba podczas snu tak wysokiej temperatury, raczej niższą niż tą w salonie w dzień, tak więc moim zdaniem więcej prądu zużyję w dzień a na dwie taryfy to dzienna jest chyba dwa razy droższa od nocnej i więcej godzinowo wychodzi w dziennej 14 godz. a nocna to 10godz. tylko i po przeliczeniu wychodzi drożej na dwóch taryfach, bo panele się włączają kiedy spada temperatura nie zwracając uwagi na porę, nie mają akumulacji, aby grzać tylko w nocy. W sumie to nie mam sprawdzonej drugiej taryfy bo narazie mieszkam w bloku, ale myślę, że skoro chcę w salonie w dzień miec cieplej niż w nocy to byłoby duzo drożej w dwuch taryfach. :)

 

Dzięki za odpowiedź!

Przede mną też taka decyzja za kilka miesięcy.:yes:

Pozdrawiam!

Jacek

Ps. strona na której można podać mce zamieszkania, przewidywane zużycie prądu - porównanie taryf i cen od różnych dystrybutorów: http://energia.pl/wyniki.php

Edytowane przez Jacek06
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekamy do następnych odczytów - liczę na większe zimno - szczególnie jeśli chodzi sprawdzenie skuteczności tego systemu

Obyś nie zużył ponad 17k kWh jak znajomi zużyli od 05.2009 do 05.2010 ogrzewając podczerwienią, ale oni mają tar G12, Twoja może być bardziej bolesna.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?209788-Ogrzewaj%C4%85cy-dom-Panelami-na-podczerwie%C5%84&p=5670828&viewfull=1#post5670828

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadzając się do przedwojennego domu (parter i piętro - ja mieszkam na piętrze) miałem świadomość wysokich kosztów ogrzewania. Niestety nie jest to nowy dom i jego parametry izolacyjne są bardzooooooooooooo dalekie od domów nawet z lat 80. Ale te dwa salony, stara podłoga, przestrzeń, stylowe drzwi, ogród... coś w tym jest. I za to się płaci między innymi kosztami ogrzewania.

Jak wyjdzie w praktyce - się okaże. Po całym sezonie będę mógł też podać jaka jest różnica pomiędzy ogrzewaniem takiego domu na prąd i gaz. Gaz dlatego, gdyż po drugiej stronie ulicy stoi podobny dom teściów (trochę większy metraż, też mieszkają na piętrze i dom nie jest docieplony, konstrukcja ścian i dachu jak u mnie) i oni mają ogrzewanie na gaz.

 

W kązdym razie dziękuję za słowa otuchy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po kilku miesiącach. Wcześniej opisałem mieszkanie (w skrócie kamienica 54m2, brak ocieplenia, nowe okna, wysokość pomieszczeń 3,6m), w którym zainstalowałem panele. Było to w okolicach marca 2013. W tym sezonie zwiększyłem ilość paneli (moc) do uzyskania mocy 5500 W. W mieszkaniu mieszkają lokatorzy, więc nie mam możliwości codziennego testowania systemu. W każdym razie sytuacja wygląda następująco. Taryfa G11. We wrześniu (brak ogrzewania) rachunek za prąd wyniósł prawie 300 zł (dużo piorą, i gotują). Październik cały prąd 418 zł (wysokie temperatury), listopad 586 zł (temperatury w dzień około 3st) grudzień..... 923zł. I tutaj szok, bo grudzień był porównywalny temperaturowo z listopadem. Odczyt wykonałem spóźniony o 4 dni, ale niech to wpłynie kwotą 100zł, nadal pozostaje 823zł. Nie bardzo rozumiem skąd taka rozbieżność pomiędzy miesiącami. Mam podejrzenia, że lokatorzy wyjechali pozostawiając uchylone okno, lub wyłączając część paneli, a część pozostawili włączone (pracowały 24godz/dobę). W każdym razie do listopada byłem całkiem miło zaskoczony, lecz grudzień mnie zmiażdżył.

Patrząc całościowo, nie tylko na ogrzewanie, to uważam, że jeśli ktoś ma możliwość instalacji gazu, będzie to na pewno tańsze w użytkowaniu, a hasła sprzedawców pokazujące atrakcyjność podczerwieni w stosunku do gazu to zwykłe oszustwo bazujące na niewiedzy przeciętnego Kowalskiego. Tłumaczenie, że podczerwień jest tańsza w eksploatacji przy dobrym poziomie ocieplenia, to też totalna bzdura.

Mieszkam w mieszkaniu obok, tyle, że na 90m2. Parametry ocieplenia oraz okien takie same. Za gaz płaciłem w listopadzie około 300zł, czyli porównywalnie do opłat za mieszkanie o 60% mniejsze. Różnica jest w temperaturach. Ja mam na noc ustawione 17 a na dzień 18, lokatorzy natomiast odpowiednio 18 i 20 stopni. Niech nawet spowoduje to redukcję do 30% w różnicy. Atrakcyjność paneli dostrzegam jedynie przy bardzo dobrym ociepleniu budynku, gdzie te 30% różnicy będzie się odnosiło do niskich rachunków, a kwotowo będzie to różnica rzędu np 100zł miesięcznie. Przy takim założeniu różnica w koszcie instalacji centralnego gazowego, będzie się długo zwracała. Dodatkową zaletą jest fakt, że lokatorzy nie zgłaszają mi problemu z pleśnią na ścianach, co zdarzało mi się wcześniej przy elektrycznych piecach kaflowych. Sprzyjający jest fakt równomierności grzania dzień/noc. Niewykluczone jest też, że promieniowanie działa osuszająco na mury (panele starałem się skierować w newralgicznych kierunkach).

Nadal jestem przed adaptacją strychu na mieszkanie i nadal poważnie zastanawiam się nad wykorzystaniem tam paneli (jedynie przy założeniu super ocieplenia ścian, żeby finansowo nie odczuwać różnicy) w połączeniu z kominkiem na pellet z dgp (przyjemne z pożytecznym) oraz rekuperatorem.

 

P.S. wracając do przedmiotowego mieszkania, czy ktoś może napisać mi opinię o folii do ocieplania ścian, która w wejsji 6 warstwowej podobno zastępuje 10cm styropianu? Myślę nad ociepleniem ścian od wewnątrz (zabytkowa kamienica), a nie chcę zabierać cennych m2 z mieszkania. Będę wdzięczny za wszelkie opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 - 19 stopni to lodownia a nie ciepło:) ja mam w pokojach 22,8 i chodzę w koszulce. A gdybym miał zapłacić rachunek ponad 900 zł za panele to chyba sam bym je zerwał z sufitu i zawiózł do sprzedawcy. Tym bardziej że nie ma mrozów. Zapłaciłem teraz za prąd 220zł a rok wcześniej za grudzień bez ogrzewania 156zł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...