Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrodzenie - wnęka na pojemnik na śmieci - nowe prawo śmieciowe


Recommended Posts

Planuję przebudowę ogrodzenia posesji. Od frontu mam wnękę na kontener / pojemnik na śmieci. Obecnie mieści się tam ten pojemki z niewielkimi luzami. Zgodnie z nowymi uregulowaniami prawnymi trzeba bedzie segregowac śmieci i te segregowane wystawiać w odpowiednich workach.

Czy są jakieś modele, wzory, zasady budowy takich wnęk na ... nowe śmieciowe czasy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 146
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie wiem w jakim rejonie mieszkasz ale u nas pod wawą nie będzie obowiązku segregowania śmieci.Stawka będzie wynosiła 8zł za segregowane a 10zł za nie segregowane śmieci.Opłata miesięczna od osoby zamieszkałej w domu.Czyli 4 osoby to oszczędność zaledwie 8zł.Ale to na razie pozniej kto wie.

A jeśli chodzi o budowę to pewnie będziesz musiał zrobić taka aby kilka tych koszy pomieścić tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pod Wrocławiem też się mówi od opłaty od osoby, ale Gmina wydała jakiś "regulamin" w którym duże sie pisze o obowiązkach i zasadach segregacji. Ale rzeczywiście muszę jeszcze raz dokładnoie przeczytać czy będzie OBOWIĄZEK segregacji. Ale i tak dotychczas segregowałem tylko mam jeszcze odpowiednie pojemniki na sąsiedniej ulicy. Ciekawe czy te "wspólne" pojemniki znikną?

W przypadku segregacji potrzebowałbym miejsce na kubeł i trzy worki na segregowane odpady. Oczywiście te worki wstawiałbym tuż przed "odbiorem". No chyba że na chodniku przed kubłem.

Edytowane przez OldDiver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te nieprzynależne do nikogo w sensie opłat pojemniki na śmieci sortowane(które i tak były najczęściej opróżniane na jeden samochód ha ha) na pewno znikną,albo będą przeniesione w rejony spółdzielni mieszkaniowych.Jest ich ponoć bardzo mało i muszą iść tam gdzie są największe potrzeby.

Bloki mają największy problem jak wybrnąć z tematu opłat i segregacji.

Z tego co się czyta,to chyba większość gmin przyjmie opłatę od łebka.

U mnie jest proponowane 6 zł / 10 zł.czyli przy kilku osobach opłaca się segregować(o ile opłata się utrzyma).

Ale i tak nie mogę pojąć dlaczego nie można wprowadzić opłaty od faktycznej ilości wyprodukowanych śmieci.Każdy mógłby zamówić kubły odpowiadające jego potrzebom i rozliczać to zwyczajnie na litry.Dodatkowe worki doliczać do rachunku,a spółdzielnie mieszkaniowe niech zamykają sobie swoje śmietniki po prostu na kłódkę :???:

Opłata od łebka albo od gospodarstwa bez ustalenia wielkości pojemników,oznacza dla mnie,że mogę produkować śmieci ile chcę i jak podjedzie śmieciarka nie ma prawa mi odmówić zabrania 100 worków :???:

 

ed przeglądam neta i są już w niektórych miastach stawki

Chorzów-14,20 od osoby,śmieci posegregowane

Gdańsk od gospodarstwa-38zł

Łódz-12,69 zł posegregowane i 16,5 zł nie

Edytowane przez marynata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale i tak nie mogę pojąć dlaczego nie można wprowadzić opłaty od faktycznej ilości wyprodukowanych śmieci.Każdy mógłby zamówić kubły odpowiadające jego potrzebom i rozliczać to zwyczajnie na litry.Dodatkowe worki doliczać do rachunku,a spółdzielnie mieszkaniowe niech zamykają sobie swoje śmietniki po prostu na kłódkę :???:

 

 

Taki system to w tej chwili obowiązuje ,teraz masz podpisaną umowę i płacisz za faktyczne wywiezione śmieci.Tak patrzę na te ceny to tak drogo u nas nie jest.Zgadza się przy nowym systemie można będzie wywozić ile się chce.Jest jeden problem z tym segregowaniem ze brakuje tam kategorii typu śmieci z przydomowych garaży.Butelki po olejach silnikowych jakieś kawałki tarcz do cięcia typowo takie narzędziowe.

A w spółdzielniach to chyba nic się nie powinno zmienić bo i tak opłata za śmieci jest w liczona w czynsz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czynsz to składowe różnych usług i one są wyszczególnione dla każdego,nie ogólne.

Zależy jak spółdzielnia sobie to rozkłada,ale zazwyczaj jest opłata od osoby.Tylko że to były opłaty na poziomie 5 zł,a teraz jeżeli spółdzielnie nie rozwiążą sprawy segregacji,to będzie od osoby np 15 zł-to jest już ogromna podwyżka.5-osobowa rodzina zapłaci 50 zł miesięcznie więcej za śmieci,nawet jeżeli ich tyle nie produkuje.Opłata od gospodarstwa też nie jest sprawiedliwa.Ktoś przebywa w domu miesiąc w roku,albo mieszkanie stoi puste...Trudno naprawdę to sensownie ustalić.

Zobaczymy-do końca roku wszystkie gminy mają obowiązek ustalić nowe opłaty,ale zwlekają z tym,bo boją się reakcji mieszkańców.W styczniu będzie pewnie siwy dym i zmiany uchwał w połowie Polski ;)

 

Jak zniknie w 2014 obowiązek meldunkowy,to połowa i tak za śmieci w systemie "od łebka"nie będzie płacić.To akurat jest łatwo przewidzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak nie mogę pojąć dlaczego nie można wprowadzić opłaty od faktycznej ilości wyprodukowanych śmieci.Każdy mógłby zamówić kubły odpowiadające jego potrzebom i rozliczać to zwyczajnie na litry.Dodatkowe worki doliczać do rachunku,a spółdzielnie mieszkaniowe niech zamykają sobie swoje śmietniki po prostu na kłódkę :???:

Dlatego, że durny Polak aby zaoszczędzić 200-300 zł rocznie będzie te śmieci podrzucał do lasu, rowu, sąsiadowi, lub po prostu palił w piecu.

Nie rozumiem, czego tu nie rozumiesz.

Żyjemy w kraju, gdzie ludzie wolą zatruć się na śmierć w imię paru groszy oszczędności.

Znam matki, które palą w piecach pampersy bo nie chcą 10 zł miesięcznie na kubeł śmieci wydać a to, że jej dzieci to wdychają jej już nie obchodzi.

 

Mnie najbardziej podoba się system, w którym z góry ustala się odpowiednio WYSOKĄ stawkę za śmieci od osoby i dostarcza rodzinie odpowiednią liczbę worów na odpady segregowane i kubeł na niesegregowane. Kwotę tą płaci się na początku roku.

Przez cały rok rodzina segreguje odpady a firma komunalna ewidencjonuje odebrane worki ze śmieciami segregowanymi.

Pod koniec roku z wpłaconej kwoty zwraca się rodzinie pieniądze w zależności od ilości wysegregowanych odpadów.

Przez cały rok zbiera się też niesegregowane odpady.

Generalnie kwota wpłacona na początku rok jest na tyle wysoka, że opłaca się segregować aby sporą część z niej odzyskać na koniec.

Taki system podobno obowiązuje w Wiedniu, bo kumpel mi opowiadał.

Mnie to pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ teraz się płaci za faktycznie produkowane śmieci. Przynajmniej w Łodzi. Ja podpisując umowę z odbiorcą określam ile litrów i jak często będę "produkować". To dotyczy odpadów niesegregowanych. Segregowane są odbierane bezpłatnie bez limitów :) Plus odpady biologiczne kompostujemy, dzięki czemu mamy ziemię do ogrodu.

 

Wg mnie problemem jest, to, że państwo nie umie zweryfikować ile mieszkańcy na prawdę produkują śmieci. Teraz trzeba tylko przedstawić podpisaną umowę z odbiorcą śmieci. Na wsi u moich rodziców i tak kosze nie stoją przy każdej posesji, a znam takie gospodarstwa, gdzie 8 os rodzina wystawia jeden kubeł 120l miesięcznie!!! Reszta w komin i do lasu :(

 

A kubły z osiedli znikają, bo co "cwańsi" wyrzucają tam śmieci komunalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wejdzie w życie brak obowiązku meldunkowego to już widzę problemy z weryfikacją ilości wytwarzanych śmieci w stosunku do ilości osób zamieszkujących dom lub mieszkanie. I tak źle i tak niedobrze. Jedne spółdzielnie chcą to liczyć wg zużycia wody, inne wg ilości m2 powierzchni mieszkania. Jedno jest pewne, taniej nie będzie dla uczciwych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wejdzie w życie brak obowiązku meldunkowego to już widzę problemy z weryfikacją ilości wytwarzanych śmieci w stosunku do ilości osób zamieszkujących dom lub mieszkanie. I tak źle i tak niedobrze. Jedne spółdzielnie chcą to liczyć wg zużycia wody, inne wg ilości m2 powierzchni mieszkania. Jedno jest pewne, taniej nie będzie dla uczciwych.

 

Jak zwykle w tym kraju. Tylko uczciwi dostają o dup..ach.... eh znowu zrzędzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gminom będzie po prostu łatwiej podbijać opłaty w przypadku jak się okaże że wpływy nie pokrywają całej operacji ze śmieciami.Na dzień dzisiejszy nie wiadomo dokładnie ile co i gdzie będzie tak naprawdę gminę kosztować.

Jak się wymelduje 1000 osób,to tym co są zameldowani podniesie się opłaty do górnej granicy i sprawa załatwiona.

 

U mnie miało być od zużycia wody,ale wodociągi przesłały protest do gminy,że ludzie zaczną wodę ograniczać i oni na tym stracą.

W sumie to myślałam że chodzi o to żeby wodę oszczędzać,wszędzie o tym trąbią,okazuje się jednak że wcale o to nie chodzi ;)

No to być może wcale nie o to chodzi,żeby ograniczać produkcję śmieci....

Ja chcę dalej płacić uczciwie za swoje "od kubła" :bash: ewentualnie od kubłów,jeżeli zdecyduję się na segregację.Niestety ustawodawca nie przewidział takie opcji.

 

ed Czytałam że kubły będą kontrolowane,więc na pewno znikną te "wolne"nikomu nie przypisane dzisiaj pojemniki na śmieci sortowane.W przypadku kubłów dla budynków wielorodzinnych odpowiedzialność za to co się w nich znajduje będzie zbiorowa.Czyli już dziś można założyć że wszyscy korzystający ze wspólnych śmietników będą płacić za śmieci niesortowane.

Edytowane przez marynata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....... Jedne spółdzielnie chcą to liczyć wg zużycia wody, inne wg ilości m2 powierzchni mieszkania. .....

 

nie spółdzielnie tylko samorządy, to one mają obowiązek wprowadzić ustawowe regulacje i wybrać sposób naliczania opłat na swoim terenie, a spółdzielnie będą się musiały temu podporządkować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w gminie w której się buduję jeszcze nie podali stawek ale na stronie internetowej Urzędu Gminy była akcja sondaże , ankiety, liczenie śmieci itd. Gmina pisze że to po to żeby ustalić jak najkorzystniejszą stawkę dla mieszkańców - żeby było jak najtaniej, brzmi to dobrze, gmina i jej mieszkańcy raczej niebogaci, może nie będą chcieli sobie na tym "przycinać".

W mieście gdzie teraz mieszkam, w bloku płacimy do czynszu 8,40 za osobę, śmieci nie sortowane, i tylko komunalne - kanapy nie wezmą. Ostatnio podano stawki które mają obowiązywać " po nowemu" i za osobę ma być 14,50 za niesortowane - sporo więcej, co nie? ( sortowane 10.50 ) nie przypuszczam żeby firma która dziś wywozi śmieci dokładała do intersu, więc można za 8,40 odebrać odpady i coś z nimi zrobić? Na co pójdzie różnica między tymi kwotami? pytanie retoryczne.

 

Zakładam, że wzrost stawek jest dlatego, że jak napisała marynata, płacąc ryczałt a nie za ilość odpadów, to jak wyprodukowałam 100 worów odpadów to wszystko zabiorą? kanapę, lodówkę, stary olej, popiół, gruz i liście też? No to jest logiczne i faktycznie nie wywiozę gruzu do lasu tylko wystawię przed bramę, to ma sens, tylko czy tak naprawdę będzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gruz to mały pikus, inne śmieci są gorsze.

Mnie zastanawia jedno - zmiana ma na celu objęcie obowiązkiem płacenia za śmieci wszystkich uchylających się (wyrzucajacych do lasu, pieca), i to jest super, sam widzę na wsi ile śmieci przynosi rzeka podczas roztopów, ale dlaczego ta opłata się zwieksza? Skoro zwiększa się baza podatkowa, sam podatek powinien się zmniejszyć, żeby efekt był neutralny dla finansów. Czy nagle koszty obsługi o tyle wzrosną? To też możliwe, za każdy monopol się płaci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem wszystkie uchwały i regulaminy wprowadzane u mnie w gminie. Przy segregacji wzrost opłat o 54%. Dodatkowo należy samodzielnie dowieźć plastiki, szkło i metale do wyznaczonego punktu. Wg mnie część ludzi tych śmieci do tych punktów nie dowiezie. Znajdą się znowu w lesie lub przy drodze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii wody to każdy ma prawo do drugiego licznika,przez który leci woda "ogrodowa" i nie jest także naliczana z niego kanaliza,a za wodę ze studni to chyba już dawno się płaci :???:

 

Dodatkowo należy samodzielnie dowieźć plastiki, szkło i metale do wyznaczonego punktu.

Czyli tak pięknie jak się mogło wydawać nie będzie.

Pomijając już tych"oszczędnych" którzy nie chcą za nic płacić i niczym się trudzić,nie każdy będzie miał możliwości wożenia śmieci.

No to nasuwa się kolejne pytanie-czy śmieci niesortowane będą odbierane w każdej ilości?ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...