Ogrodzenie - wnęka na pojemnik na śmieci - nowe prawo śmieciowe

[OldDiver]

W kwestii wody to każdy ma prawo do drugiego licznika,przez który leci woda "ogrodowa"

 

Wiem. Ale nasuwa mi sie takie głupie pytanie. A kto zpłaci mi za przeróbke instalacji wodnej ? Czy dostawca wody ?

Edytowane 17 Grudnia 2012 przez OldDiver

[marynata]

No przecież że nie jeszcze opłatę za odbiór licznika dołożą i tak rzecz staje się zupełnie nieopłacalna.

Paradoksalnie im więcej oszczędzamy tym więcej płacimy.Dostawcy mediów głównie tym właśnie tłumaczą ciągłe podwyżki-ludzie oszczędzają i mniej płacą za media więc trzeba podnieść cenę żeby przesył stał się opłacalny.

I robi się błędne koło,bo jak drożeje,ludzie znowu ograniczają zużycie

Edytowane 17 Grudnia 2012 przez marynata

[emi601]

Dodatkowo należy samodzielnie dowieźć plastiki, szkło i metale do wyznaczonego punktu. Wg mnie część ludzi tych śmieci do tych punktów nie dowiezie. Znajdą się znowu w lesie lub przy drodze.

 

ale wymyślili, chciałabym poznać tego co to wymyślił- pajac jakiś, za przeproszeniem! Ręce i nogi opadają.

Najlepiej zmotywować przez dodatkowe utrudnienia , świetny i logiczny pomysł!

 

masz rację compi , mało kto będzie miał ochotę zasuwać ze śmieciami nie wiadomo gdzie , i to pewnie od 8 do 15.

Ja też bym chyba nie miała !

[compi]

Komu miałbym płacić za wodę ze swojej studni?

[OldDiver]

Komu miałbym płacić za wodę ze swojej studni?

 

Nie, bój, nie bój ! Za to zapłacisz za wode ze swojego dachu lejąca się na Twój trawnik.

[marynata]

Komu miałbym płacić za wodę ze swojej studni?

 

To są opłaty za korzystanie ze środowiska

http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonlyres/6C6BA4DC-5B94-4700-A2D2-0C9C94694582/975422/M20110958.pdf

co prawda bardzo niewielkie,bo przecież sam sobie robisz przesył i uzdatnianie-na rok 2012 0,062 za metr sześcienny,ale znowu papiry,papiry,papiry.....szlag człowieka jasny trafia.

[marynata]

U mnie wypocili takie założenia

 

"Nowy system jest tak skonstruowany, że ma się samofinansować, gmina nie może zarabiać na śmieciach, ani nie może do nich dokładać. W zamian za uiszczoną opłatę raz w miesiącu odbierane będą od właściciela nieruchomości odpady zmieszane w pojemniku i wysegregowane szkło, plastik i opakowania wielomateriałowe (np. kartony po sokach, mleku) w workach. Rozliczenia z ilości oddanych odpadów następowały będą kwartalnie w oparciu o sprawozdania przedsiębiorcy zbierającego odpady. Osoby, które będą chciały oddać odpady częściej niż raz w miesiącu mogą to zrobić na podstawie odrębnej umowy z przedsiębiorcą. Płacą wtedy dodatkowo za transport odpadów na składowisko. "

 

Czyli z tego kierunku myślenia (bo uchwały jeszcze niet)wynika że jednak ilość wszystkich śmieci w cenie będzie ograniczona czy też zależna od ich ilości(rozliczenia z ilości oddanych odpadów następowały będą kwartalnie w oparciu o sprawozdania przedsiębiorcy zbierającego odpady).

Więc można zakładać że wykombinowali jednak "od kubła",z niecierpliwością czekam na wieści ile ten kubeł będzie kosztował

[compi]

To są opłaty za korzystanie ze środowiska

http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonlyres/6C6BA4DC-5B94-4700-A2D2-0C9C94694582/975422/M20110958.pdf

co prawda bardzo niewielkie,bo przecież sam sobie robisz przesył i uzdatnianie-na rok 2012 0,062 za metr sześcienny,ale znowu papiry,papiry,papiry.....szlag człowieka jasny trafia.

 

Orientujesz się komu będę płacił i wg jakiego przelicznika? Bo nigdy o tym nie słyszałem. To jakoś w podatku od nieruchomości jest uwzględnione?

[marynata]

Orientujesz się komu będę płacił i wg jakiego przelicznika? Bo nigdy o tym nie słyszałem. To jakoś w podatku od nieruchomości jest uwzględnione?

 

Nie mam pojęcia,jeżeli chcesz już koniecznie za to płacić (chociaż cała ta sytuacja dla mnie jest po prostu chora )to zapytaj u siebie w gminie.

Tak sobie myślę że istnieje możliwość że być może u Ciebie nie ma takiej opłaty,bo np podatek od deszczu funkcjonuje tylko w części gmin

Być może jest to uchwalane lokalnie.

Ale tak nawiązałam do tych śmieci,że gminy które będą chciały pobierać za śmieci "od wody" mają regulacje umożliwiające takie wyliczenie dla gospodarstw korzystających ze studni.

[compi]

Od deszczu podatek płacą skanalizowani.

[marynata]

Ale nie we wszystkich gminach (jeszcze ).

Wiec wydaje mi się że przynajmniej część tych podatków środowiskowych jest do decyzji gminy.

[emi601]

trochę mi to się kłóci - marynato, piszesz że wychodzi na to że będzie "od kubła' albo jakiś limit jednak będzie na odbiór śmieci - tez mi się tak widzi, jak czytam to co wkleiłaś.

Nie wydaje Wam się że taki układ mija się z celem ustawy - żeby wszystkie śmieci trafiały na wysypisko a najlepiej do recyclingu? Limit na ilość odbieranych znów sprawi że kto będzie miał dużo to będzie kombinował , czym to się różni od obecnego systemu?

W mojej przyszłej gminie w czwartek jest sesja i mają głosować nad stawkami tego całego śmiesznego podatku.

[marynata]

Każda gmina będzie miała swoje sposoby rozliczania,niekoniecznie wszędzie będzie od ilości.

U mnie proponowane jest jak pisałam wcześniej 6zł za sortowane,czyli stawka bardzo niska.W gminach w których będzie stawka maksymalna być może nie będzie żadnego limitu na odbieranie śmieci.

Ogólnie na pewno przez pierwsze pół roku będzie chaos,a gminy będą zmieniały swoje uchwały tradycyjnie ze złych na jeszcze gorsze

[olgusieniunieczka]

Oj chaos, to będzie. Rozmawiałam w weekend z koleżanka, która pracuje w Urzędzie Miasta i oni sami nie wiedzą co i jak będzie. Jak zwykle centrala zrzuca coś na samorządy, a te mają radzić sobie sami. U niej w mieście zaproponowano stawki: 14,50 za niesort i 8,50 za sort. Płacone per capita. Ale już pojawiają się wątpliwości z ilością, a co z ludźmi, którzy są zameldowani, ale... studiują, mieszkają poza miejscem zameldowania?

 

Plus jeszcze problem organizacyjno-adm.- żeby płacić stawkę za niesort należy złożyć deklarację, w mieście, w którym pracuje koleżanka jest ponad 150 tys mieszkańców!!! Kto ma to ogarnąć 1 lub 2 urzedników???

[compi]

Lasy Państwowe wyceniały czyszczenie lasów ze śmieci na 16mln rocznie i tyle podobno pobierały z budżetu. Obliczono już że urzędnicy niezbędni do zapanowania nad nowym systemem będą kosztowali razem 4mld.

[marynata]

Niech zatrudnią kogoś,chodzą po domach i spisują.

Mnie ostatnio przyszło z UM wezwanie że mam się stawić w przeciągu 7 DNI w sprawie potwierdzenia/wypełnienia papirów,czy aby nic się na mojej działce nie zmieniło,bo ustalali nowe stawki opodatkowania.Organ podatkowy UM,więc straszenie karami za niestawiennictwo itp.

Oczywiście u mnie na działce nic się nie zmieniło,bo jak się zmienia to zgłaszam,a jakbym nie zgłosiła to przecież się nie przyznam

Więc mam w ciągu tygodnia w godzinach 8-15 lecieć żeby im to podpisać,bo jak nie....

Wiem że to nie jest wina pań z UM że podatnik jest traktowany jak sługa uniżony administracji,ale jak se pomyślę co się będzie działo z deklaracjami na śmieci to już dziś cała w nerwach jestem.

[Sqeez]

no wlasnie i po co sie denerwowac juz teraz skoro mozna pozniej ...ja tam sobie spokojnie poczekam i zobaczymy co z tego wyjdzie... i to ze sobie ponarzekamy nic nie zmieni...

[compi]

Nie! Należy głośno mówić o tym, że ta ustawa to bubel. Gmina czy spółdzielnia mieszkaniowa również musi wiedzieć, że przegięcie z kosztami dot. śmieci skończy się dla nich rewolucją. U mnie już inaczej śpiewają i zaczynają wspominać o odbieraniu plastików etc., a nie jak jest na razie w regulaminie - obowiązkowi dostarczenia do wyznaczonego punktu.

[Sqeez]

no to brawo...

bo zazwyczaj jest tak ze mozna sobie ponarzekac a pozniej i tak sie placi.. bo nie ma innej opcji..

 

sorry za moje pesymistyczne podejscie do sprawy - jakis taki dzien..

[compi]

Ale masz niestety rację. W większości przypadków większości się najzwyczajniej nie chce.