Ogrodzenie - wnęka na pojemnik na śmieci - nowe prawo śmieciowe

[compi]

Na te psie nie mam już czasu ani ochoty na zgniatanie(lądują w worku). Poświęcam go na te po piwie. Też sporo roboty.

[marynata]

Kurcze,Edde,co 4 tygodnie opróżniasz kosz i nie wionie?? U mnie przyjeżdżają co tydzień i nieraz jak są ciepłe miesiące to już po kilku dniach nie mogę się doczekać kiedy będą.A worki wiążę bardzo starannie,latem dodatkowo wkładam jeden w drugi.

Co do kompostownika to nie ma mowy.

Raz że ja jestem niechętna takim zabiegom,dwa dom jest w ciasnej zabudowie miejskiej i żadnych amatorów dań z kompostowników mi tu pod oknami nie potrzeba.Chyba że sąsiad założy to ja skontruję chociaż bardziej stawiam na to że mnie by sąsiedzi opierniczyli za tą ekologię

Jakby co to będę sama wozić te śmieci,żeby tylko dziady przyjmowali

[olgusieniunieczka]

Edde, bo Ci dziecioki z pieluch wyrosły. Moja pociecha zapełnia taki 35-40l woreczek pieluchami tygodniowo całkiem sama. A pragnę zaznaczyć, że w tyg, jeździ na 9 godz. do babci; no i to moje drugie dziecko, więc do tematu zmiany pieluchy nie podchodzę już tak...hm, ortodoksyjnie

 

Ale i tak, zgadzam się z tobą, że sortowanie odpadów drastycznie zmniejsza odpady "ogólne".

 

Pamiętam, że w niemieckim akademiku widziałam kiedyś ok. 10 koszy do sortowania odpadów!!! Co więcej, studenci sortowali. Ci z Polski też.

 

Ja sortuję od 6 lat i żyję. Mój mąż to nawet puszki i plastiki po jogurtach itp. myje, bo tak prosili w gazetce informacyjnej. Chociaż uważam, że odbiór śmieci raz w m-cu to jakieś nieporozumienie!!!

[edde]

pociecha jeszcze dwóch lat nie ma więc z pieluch wyrosnąć nie zdążyła choć ja usilnie do tego namawiamy

z kosza nic nie zawiewa, no chyba, ze chcielibyśmy tam głowę do srodka wsadzić to pewnie coś poczujemy gdy stoisz czy przechodzisz obok czy to lato czy zima nic nie czuć (rzecz jasna w gorące lato po otwarciu pojemnika coś tam można poczuć ale bez pzresady, mam za to sąsiada, który nie ma kompostownika i wali wszystko jak leci w pojemnik i co dwa tygodnie latem pojemnik myjką ciśnieniową parową myje bo mu tak wali), myślę, ze to jest też sprawa kompostownika, gdzie wszystkie organiczne rzeczy trafiają a nie kisza sie w workach zamkniętych ale zawsze nie szczelnie

podobnie zresztą sprawa ma sie z kompostownikiem; ponoć prawidłowy nie powinien wogóle dać sie nosem odczuć, a odpady powinny się kompostować a nie gnić, ja tam się nim zajmować i produkować idealny kompost nie mam ani czasu ani ochoty dlatego też pewnie w gorące lato przy samym kompostowniku nos przystawiając coś możemy poczuć ale nigdy jeszcze nie było to jakkolwiek uciążliwe a żaden z bywalców posesji jeszcze nie narzekał a wielu w ogóle pytało co to tam stoi to czarne;)

[marynata]

co prawda nie o śmietnikach,ale bardzo ciekawe

 

Nie masz skrzynki pocztowej? Zapłacisz 10 tys. złotych

http://www.wprost.pl/ar/382134/Nie-masz-skrzynki-pocztowej-Zaplacisz-10-tys-zlotych/

[compi]

I w drugą stronę powinno brzmieć: nie dostarczysz przesyłki - płacisz 10.000,00 zł ; )

[marynata]

Dokładniej ponoć mandat ma być od 50pln do 10 tyś,składowa brak skrzynki,nieodśnieżona droga do niej itp,mam nadzieję że te 10 tyś to za ewentualne pogryzienie listonosza przez psa-nie wyobrażam sobie za co innego można zostać ukaranym przez pocztę taką sumą

[compi]

Skrzynka to powinien być taki sam wymóg jak numer domu, ale oby to nie listonosz otrzymał oręż w postaci bloczka mandatowego, hehee.

[marynata]

Jak pójdzie fala likwidacyjna straży gminnych,to kto wie w czyich rękach będzie bloczek z mandatami

Mnie w każdym razie tego typu przepisy które mają za zadanie zastraszyć obywatela w sprawie która leży w jego osobistym interesie,bardzo się nie podobają.Czy nie można po ludzku bez straszenia stworzyć przepis który mówi że w przypadku braku skrzynki poczta nie dostarcza korespondencji i obywatel sam musi doginać do placówki i sprawdzać czy coś do niego jest?

Władza zawsze wie co dla nas jest najlepsze czuję się otoczona opieką

[OldDiver]

Wy to o skrzynkach pocztowych na pampersy a ja dowiedziałem sie ze u mnie segregowane odpady będa odbierane raz na miesiąc. I gdzie ja będę przechowywał te butelki po piwie ? I potem ciągnął ten worek z butelkami po posesji pod śmietnik przed domem? Zgroza. Czuję coś że cały Naród przerzuci sie na puszki.

[marynata]

U mnie też jak pisałam wcześniej raz na miesiąc,obawiam się że wszędzie tak właśnie będzie

Jeżeli ten sam los spotka niesegregowane,smród wybije ten naród

[compi]

U mnie już firma chce mi sprzedać pojemnik 240l który aktualnie posiadam. Fajna cena - 70zł. Chętnie kupiłbym dodatkowo taki 120l, Krzyczą za taki 50 złociszy, ale nie wiem czy zechcą opchnąć. A co do wywożenia raz/mc da się radę w taki właśnie 240l plus segregowane w worki i w taki 120.

[rafal194]

U mnie też jak pisałam wcześniej raz na miesiąc,obawiam się że wszędzie tak właśnie będzie

Jeżeli ten sam los spotka niesegregowane,smród wybije ten naród

 

Czyli przy takim systemie raz na miesiąc plaga śmieci z rowów i lasów nie zniknie.Nie będzie żadnej poprawy.

[marynata]

No i jak tam w Waszych okolicach sprawa się przedstawia?

U mnie 9,50/12 pln,czyli przy trzech osobach wcale nie opłaca mi się sortować

Teraz tylko pozostaje problem smrodu przeleżanych śmieci .

[edde]

U mnie już firma chce mi sprzedać pojemnik 240l który aktualnie posiadam. Fajna cena - 70zł. Chętnie kupiłbym dodatkowo taki 120l, Krzyczą za taki 50 złociszy, ale nie wiem czy zechcą opchnąć. A co do wywożenia raz/mc da się radę w taki właśnie 240l plus segregowane w worki i w taki 120.

 

to chyba te same ulotki dostaliśmy do faktury

[compi]

Edde, dzwoniłem do nich. Czwarta osoba potwierdziła, że za 50 zł mały 120l pojemnik sprzedadzą w siedzibie. Chyba się skuszę, bo cena jest ok.

[edde]

planujesz mieć dwa, 240l + 120l? ja bym się też może na coś skusił dopóki są ale mój samorząd nie podjął jeszcze decyzji co do sposobu a przede wszystkim częstotliwosci odbierania śmieci, jeśli będzie jak w wiekszości co miesiac to ja chyba oddam swoją 120-tkę a spróbuję kupić od nich 240l, cena prawie ta sama, zapełnię czy nie a niech stoi, tylko zobaczę co pierdzistołki ustalą

[compi]

Ale to nie tak! Ja ten 120l chcę jedynie mieć po to, aby było do czego wrzucać posegregowany plastik, bo tego jest najwięcej obok tych zwykłych. Nie byłby ten pojemnik rozliczany w fakturze, po prostu służyłby dla wygody.

[edde]

u mnie wg założeń niezatwierdzonej ustawy plastik ma być zbierany do worków koloru żółtego, za to jest tam nieco zagmatwane stwierdzenie, że pojemnik zapewnia właściciel nieruchomości albo dostarcza firma z przetargu, bez szczegółów, czyli pewnie okaże sie w praniu jak z tym wyjdzie, i nie wiem czy jest sens już teraz kupowania sobie pojemników...

za to jak ktoś juz w tym temacie zastanawiam sie czy miejsce zostawione pod śmietnik w ogrodzeniu mi wystarczy ajk poczytałem w uchwale ile czeg i w czym byc powinno... na szczęscie ogrodzenia jeszcze frontowego nie mam nad ziemia tylko fundamenty, na upartego idzie jeszcze sie dobrać z przeróbką

[compi]

U mnie będzie tak:

 

1) od mikro gospodarstwa domowego: 25 zł,

 

2) od małego gospodarstwa domowego: 36 zł,

 

3) od średniego gospodarstwa domowego:63 zł,

 

4) od dużego gospodarstwa domowego: 90 zł.

 

2. Ustala się, że:

 

1) gospodarstem mikro jest gospodarstwo, w którym zamieszkuje 1 osoba,

 

2) gospodarstwem małym jest gospodarstwo, w którym zamieszkują 2 osoby,

 

3) gospodarstwem średnim jest gospodarstwo, w którym zamieszkuje od 3 do 5 osób,

 

4) gospodarstwem dużym jest gospodarstwo, w którym zamieszkuje 6 i więcej osób.

 

§ 3. W przypadku budynków wielorodzinnych, stawki opłat za gospodarowanie odpadami obniża się o 20% w stosunku do stawek określonych w § 2 ust. 1.

 

§ 4. W przypadku, gdy odpady komunalne są zbierane i odbierane w sposób selektywny, ustala się stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi niższą o 60% od stawki określonej w § 2, ust. 1 i § 3.

 

Wychodzi że dopłacę 6zł więcej/3-mce i stracę trochę na pojemniki. Teraz pytanie, czy załóżmy takie MPO, po wygraniu przetargu, samo nie zaproponuje swoich pojemników. Bo jeśli kupię sobie np. okrągłe z deklem, bez tych trzymaków do mechanizmu w śmieciarce to mogą się czepiać.