Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

i wodny i dodatkowo HEPA na wylocie, .

 

OK, czyli HEPA jest ostatecznym filtrem. Rainbow lepiej niż zwykły Zelmer nie odfiltruje powietrza, ale filtr dłużej popracuje, co jest istotne jak ktoś, jak wspominałaś, wykorzystuje Rainbow do oczyszczania powietrza, a nie tylko do odkurzania.

 

Tak czy inaczej w zwykłym odkurzaczu też żadne pyłki czy roztocza nie są rozsiewane o ile ktoś nie usunął filtra HEPA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pokaż mi taką odkurzaną rzecz, która przeleci przez filtr wodny, nie osiądzie na wodzie i poleci gdzieś dalej :popcorn:

I znowu się mylisz.

 

 

Czyli jednak wierzysz w gusła, własne widzi mi się i niczym nie poparte zapewnienia producenta.

 

Nie wiem, testów nie przeprowadzałem, ale przez długie lata miałem akwarium w którym pompka pracowała non-stop i nie zauważyłem, żeby jakieś syfy pojawiały się w wodzie z tego powodu :).

 

Daj mi jeden rzetelny test HEPA vs wodny z Rainbow i jeżeli wygra wodny, to przyznam ci racje. Póki co będę się upierał, że HEPA ma wyższą jakość filtracji po za tym jest unormowana i te filtry są powszechnie stosowane tam gdzie zachodzi potrzeba wysokiej jakości filtracji (sale operacyjne, produkcja elektroniki itd.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też używam i polecam produkt na R. kupiony chyba pod koniec lat '90 albo na początku tego wieku za miliony monet - działa bez serwisowania, użytkowany intensywnie. Poza tym że drogi, trzeba go dokładnie czyścić po każdym użyciu, zajmuje dużo miejsca/jest ciężki, wypadają mu kółka, wylewanie wody jest uciążliwe (zbiornik jest źle skonstruowany i zawsze zostają jakieś farfocle, które trzeba usuwać ręcznie) (...)

Lepiej bym tego nie ujął. A że jeszcze u mnie nie było alergików.... użytkowanie tego odkurzacza to była czysta "przyjemność".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkurzacze wodne działają w nieco podobny sposób jak odkurzacze „suche”, bezworkowe. Główną różnicą jest wodny filtr. Odkurzacz wsysa powietrze, które jest kierowane na powierzchnię wody. Tam dochodzi do namoczenia brudu i odseparowania go od powietrza. To, co nie zostało w wodzie, jest zatrzymywane przez dodatkowy filtr.

 

Czyli podwójna filtracja.

Nie ma wątpliwości, że modele wodne są interesującą alternatywą dla alergików, gdyż są bardzo skuteczne w zatrzymywaniu kurzu i zapewniają odpowiedni mikroklimat pomieszczeń.

Odkurzacz wodny ma te same zalety co bezworkowy: stała siła ssania, brak woreczków na kurz... Ale prócz tego zapewnia wydajniejszą filtrację wodną

 

http://agdlab.pl/porady/Odkurzacz.wodny.czy.bezworkowy,1112/3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli podwójna filtracja

 

 

Idąc tym tokiem, to zwykły odkurzacz też ma podwójną filtracje, najpierw zgrubna w worku, później dokładna w HEPA.

 

Po prostu woda robi za worek i tyle. A niektórzy przypisują temu jakieś magiczne właściwości - na tej samej zasadzie działają lampy Zeptera czy granki Philipiaka :).

 

Rozebrałem raz lampę Zeptera za prawie 4000zł należąca do mojej matki, patrze a tam żarówka halogenowa za parę złotych - ale ponoć leczy - LOL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiem jak działa. Ale wiem też że filtr HEPA w odkurzaczach workowych działa tak samo jak w wodnych więc powietrze za workowymi jest równie czyste. Ale ty twierdzisz i inni nawiedzeni, że inaczej.

 

Pobawmy się twoją logiką :): Skoro filtr HEPA jest zrobiony z tkaniny i worek też, to odkurzacz workowy lepiej filtruje powietrze niż wodny. Zaletą wodnego są tylko niższe koszty eksploatacji - udowodnij, że wodny lepiej filtruje niż workowy - może przecież być dokładnie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę z praktyki mojej cioci.

Jeszcze do niedawna miała sklep z odzieżą i używała odkurzacza z filtrem wodnym. Wszystko było ok, ale oczywiście był cięższy i trochę upierdliwy z tą wodą. Kupiła jakiś bardzo dobry odkurzacz z filtrem HEPA i po dwóch odkurzaniach wróciła do tego z filtrem wodnym. W sklepie miała czarne meble, na których było widać każdy kurz i niestety ten tylko z workiem i filtrem HEPA spisywał się duuużo gorzej. Osobiście kilka razy od niej pożyczałem tego 'wodniaka" i mogę to z ręką na sercu potwierdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam opinie ludzi, którzy nie posiadają danego urządzenia a mają tyle do powiedzenia na jego temat. Widzieli u sąsiada, znajomego, bywają w domu co to mają, no normalnie znawcy tematu ;-). Mam odkurzacz centralny i zastanawiam się jakim cudem może coś z niego śmierdzieć. Po pierwsze jednostka centralna w garażu, wywiew na zewnątrz. Filtry się czyści (pierze) co jakiś czas a raz na 3-4 lata wymienia na nowe, worki też się czyści. Gniazdko ssące jest w podwójnym zamknięciu, najpierw odsuwa się zasłonę pod którą jest klapka z uszczelką silnie dociskana. Gdyby nawet jakimś cudem po wielu latach coś w tych kanałach się rozwijało nie ma możliwości wydostawać się do wnętrza domu. Jak u kogoś coś w domu śmierdzi to może są po prostu brudasy i fleje, klapki nie dociskają, odpadają, filtry nie czyszczone, nie wymieniane latami. Ja rozumiem, że nie każdy jest przekonany do tego urządzenia, jego sprawa, ale proszę nie wymyślajcie bzdur.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam od kilku dni i na razie mam małą listę rzeczy, które można było zrobić lepiej:

- brak podłogówki pod szafkami w kuchni - gdy dom będzie ocieplony pewnie przestanie to być odczuwalne (kuchnia ma dwie ściany zewnętrzne), ale właściwie nie wiem, dlaczego jej tam nie ma - jakieś zaćmienie,

- jednak za mało gniazdek w pokoju dziennym (jest 12 + listwa na sprzęt rtv, pokój ma 40m2) - a myślałam, że będzie ich za dużo i nie będzie gdzie stawiać mebli,

- wyprowadzenie rurek do grzejnika drabinkowego w łazience - nie zainteresowałam się tym, bo myślałam, że jest po prostu jedna najpowszechniejsza opcja - okazało się, że mam jedną z mniej dostępnych wersji i znalezienie pasującego kaloryfera (który nie kosztowałby majątku i był czarny) trwa już od kilku tygodni - chyba będzie trzeba bruzdować otynkowaną i pomalowaną ścianę i dorabiać rurki :sick: Odradzam więc doprowadzenie i odprowadzenie wody po jednej (zamiast na obu końcach), a gniazdko po drugiej stronie grzejnika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam od kilku dni i na razie mam małą listę rzeczy, które można było zrobić lepiej:

- brak podłogówki pod szafkami w kuchni - gdy dom będzie ocieplony pewnie przestanie to być odczuwalne (kuchnia ma dwie ściany zewnętrzne), ale właściwie nie wiem, dlaczego jej tam nie ma - jakieś zaćmienie,

 

Ja też nie mam. Co właściwie miałoby dać ogrzewanie pod szafkami, oprócz oczywiście nieznacznego podgrzania zmywarki, talerzy, garnków i kosza na śmieci?

 

Jeśli masz zimno w kuchni, to trzeba stuningować ogrzewanie podłogowe. Podkręcić wydajność pompy, ew. zmniejszyć przepływy na pętlach innych niż kuchnia, jeśli będzie tam za ciepło, a jeśli po tej operacji w kuchni będzie OK, ale w innych pomieszczeniach za zimno - zwiększyć temperaturę czynnika grzewczego.

 

Dopóki nie masz ocieplenia ścian, to w zasadzie nie ma się czym zajmować, tylko grzać i płacić za to. Po ociepleniu wszystko się zmieni. Ja przeżyłem zimę w wykańczanym, nieocieplonym domu (ogrzewanym do ~10C) i zupełnie inne miejsca były "zimne" niż obecnie, po ociepleniu. Wtedy przemarzały elementy żelbetowe itp., teraz to nie jest problemem, za to wieje z gniazdek, spod okien (ech ten porotherm :), okazało się, że drzwi wejściowe nie są idealnie szczelne itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...