Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mnie właśnie przestrzegano przed ciężarem takich okien i dlatego polecono mi zamontowanie systemu MZ - to taki system wspomagający otwieranie. I muszę powiedzieć, że sprawdza się znakomicie. Okno tarasowe 1,20, potrójna szyba, drewno - mój ośmioletni syn otwiera bez problemu :) Manewruje się klamką i drzwi praktycznie same suną po szynach.

A co to za system i czy można go domontować do istniejących już drzwi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dorzucę od siebie:

NIE dla baterii nawannowej z chowanym wężem od prysznica - woda,choćby niewielkie ilości, ale zawsze, koncertowo po słuchawce i tym chowanym wężu skapują gdzie? pod wannę - wrrr...

 

 

 

Boszz, mam to samo, grr! Wypasiona wanna z wypasiona dizajnerska bareria, a pod wanna za kazdym razem zbiera sie woda. Moe i nie duzo, ale wkurza mnie niemozebnie.

 

 

Dodatkowo na NIE:

 

- wanna wzdluz okna (pod oknem): woda z prysznica leje sie na parapet i okno

 

- czarna kuchnia na polysk: za ciemno i widac kazdy paprosze, kazda smuge

 

- bardzo NIE dla podlogi LAPACHO - najgorszy wybor, bo najbardziej pracuja deski, co widac szczegolnie w sezonie grzewczym

 

- jeszcze wieksze NIE dla ww. podlogi barwionej olejem na wenge: lapacho nie wchlania oleju, wiec olej zasyga na powierzcni, potem szazeje i sie rysuje, widac kazdy paproszek i ogolny efekt jest super tylko na zdjeciach

 

- szyby z filtrem przeciwslonecznym - przyciemniaja i swiat na zewnatrz zawsze wyglada ponuro

 

- mieszkanie/dom prawie bez podialu na pokoje

 

- szklanej lazienki wstawionej miedzy 2 sypialnie: zapach i odglosy nie sa fajnie nawet w dobrym malzenstwie

 

- kabiny prysznicowe z kurami w scianie tak ustawionymi, ze zeby odkrecic wode, trzeba tam wlezc. A wtedy zimna woda leje sie na leb...

 

- aluminiowych okien z szerokimi szprosami: dobre dla biura, nie do prywatnego domu

 

Na razie to tyle, choc jestem przeknana, ze duzo pominelam:-)

Edytowane przez citizen girl
uzupelnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terry, nie mam pojęcia czy można go domontować do istniejacych drzwi - spytaj tam gdzie zamawiałeś okna. System nazywa się MZ, dopłacałam do niego chyba z 1500 - nie pamiętam dokładnie, ale warto. Przekręcasz klamke raz - i masz uchył, 2 razy i drzwi same wskakują na tor i po lekkim pchnięciu otwierasz bez problemu. Jak już pisałam dziecko sobie z tym radzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawiązując do postu citizen girl : nie tak dawno o mało mnie nie zlinczowano w innym wątku jak opowiedziałam się stanowczo za zamkniętą kuchnią , minęło trochę czasu i już kilka osób po zamieszkaniu w domu bez podziału na pokoje czy tam oddzielną kuchnię ( bo przestrzeń i kontakt wzrokowy gotującej z oczekującymi na obiad) zmienia zdanie , a jednak piękne wnętrza katalogowe sobie a życie codzienne sobie .....

całkowicie popieram we wszystkim citizen girl

 

i dodam jeszcze :

NIE dla malutkiego , pojedyńczego zlewu bez jakiegokolwiek ociekacza i w dodatku umieszczonego centralnie pod oknem ....

na szczęcie tak nie mam ale koleżance się spodobało i ma i podobało jej się do momentu całkowitego zamieszkania w nowym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo na NIE:

 

-- bardzo NIE dla podlogi LAPACHO - najgorszy wybor, bo najbardziej pracuja deski, co widac szczegolnie w sezonie grzewczym

 

- jeszcze wieksze NIE dla ww. podlogi barwionej olejem na wenge: lapacho nie wchlania oleju, wiec olej zasyga na powierzcni, potem szazeje i sie rysuje, widac kazdy paproszek i ogolny efekt jest super tylko na zdjeciach

-)

Co za bzdury, przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.

Mam podłogę lapacho od 2 lat, parkiet przemysłowy. Nie pracuje. Olej wchłania się świetnie. Owszem, rysuje się, jak go ktoś mocno drapie. Ale nie od byle czego, nawet szpilki koleżanek nie dały rady. A jak się porysuje, to biorę ściereczkę i olej renowacyjny i po bólu. Ja miałam kiedyś parkiet lakierowany, to był dramat.....

A że widać paprochy? Jak to na czarnym. Ale za to plam nie widać, ani po tłustym mięsie, które pies jadł na środku salonu, ani po niczym innym. Ściereczka i olej renowacyjny i jest super ;)

Może miałaś dopiero pierwsze olejowanie? U mnie dopiero po drugim (po roku) podłoga zrobiła się piękna...

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EZS, mam te podloge od 2006 roku, wiec kawal czasu. Miala wlasnie robic sie coraz piekniejsza, ale to nie nastapilo. Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie sa w podlodze konwertory i dodatkowo deski stykaja sie z gresem z pogrzewaniem. Po pol roku podloga CALA sie wylodkowala, choc najwieksze zmiany byly na linii i w okolicach ogrzewanych. Podloga ma jedna zalete - nie rysuje sie, jest bardzo twarda. Olej, ktory u mnie sie nie wchlania, a jednynie zastyga na powierzchni, owszem - rysuje sie. Natomiast drewno samo w sobie jest niezniszczalne - moje 3 psy rasy olbrzymiej plus upuszczone mosiezne imadlo nie popzostawily zadnych sladow.

Od pan na Bartyckiej w Warszawie, w sklepie, gdzie sprzadawany jest olej, uslyszalam, ze czarny olej jest najgorszy, bo wlasnie zdarza sie, ze nie wchce sie wchlaniac...

Nawet zadzwonilam do Zwiazku Parkieciarzy (a co!) i przyszedl pan od nich i uznal, ze moje drewno zawiera duza ilosc wlasnego oleju i po prostu nie wchlania, zdarza sie.

A u Ciebie jest jaki kolor oleju?

 

 

Zastanawiam sie w przyszlosci nad klepka w jodelke i lakierem takim, jak sa na statkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat rzeka.....

 

Jeśli chodzi o "technologiczne sprawy" -

- wentylacja grawitacyjna - równie dobrze mogłoby jej nie być.... a w każdym razie takie jest wrażenie,

- poddasze użytkowe latem ciągle przegrzane, zimą nawet 3-4 stopnie mniej niż na parterze

- na parterze za dużo kaloryferów, w piwnicy już nawet wycinaliśmy....

- żeby otworzyć bramę wjazdową dla gości trzeba wyjść na dwór (pilot nie sięga).... o każdej porze i pogodzie he he

 

 

Projekt budynku -

- na parterze za dużo okien - kompletnie "nieustawny" salon

- pralnia w piwnicy - za karę !!! Kilometry biegam przez dwie kondygnacje żeby z sypialni brudy pozanosić i odwrotnie !

- za niska ściana kolankowa !!! W pokojach na poddaszu skos zaczyna się 50 cm od podłogi....

- garaż za mały i na dodatek samochody parkują jeden za drugim - porażka :bash:

- brak garderoby, schowka... no comments

 

We wnętrzach NIE i NIE dla:

- białych kafelków na podłodze w łazience na parterze, do tego kremowa fuga - pomroczność chyba mnie ogarnęła jak to wybierałam....

- jasne fugi w kuchni - temat już przez Szanownych Przedmówców omówiony wyczerpująco

- za mało gniazdek w kuchni, w ogóle za mało gniazdek ! Jak w tym dowcipie - połowa nie w tym miejscu co trzeba, drugiej połowy brakuje...

- podłogi modrzewiowe na legarach - szpary zimą takie że można do piwnicy wpaść ! Obiecywano za to, że będzie można wiele razy cyklinować - dwa lata temu wycyklinowaliśmy pierwszy raz bo już nie mogliśmy na nie patrzeć i już wiemy że więcej nie można bo już gwoździe wyłażą...

- kabiny prysznicowe narożne, półokrągłe z przesuwanymi drzwiami - nie dość że się wyhaczają z prowadnic to jeszcze tychże prowadnic doczyścić nie można za nic...

- na tarasie południowym klinkierowa płytka KORZILIUS. Brzmi pięknie ale latem na taras można wyjść dopiero o 16 a boso o 18 - przedtem to chyba dla fakirów...

- wyżej opisana płytka jest ciemna - każdy pyłek i kroplę wody STRASZNIE widać.... a ja lubię duuuuużo roślinek w doniczkach na tarasie

- na zewnątrz budynku ani pół gniazdka - co rok chcemy zawiesić dzieciom światełka na Święta i co rok kilometry pooblepianych taśmą przedłużaczy... Merry Xmas !!!

- za mało szafek w łazienkach, blaty obstawione kosmetykami, koszyczkami, pudełeczkami.... do bólu...

-

 

Chwilowo mi więcej nie przychodzi do głowy, ale coś jeszcze na pewno dopiszę. Żeby było jasne, dom swoje kosztował, materiałów w tanim budomarkecie nie kupowaliśmy. Po prostu za mało czasu (albo wcale) poświęciliśmy projektowaniu i przemyśleniu różnych rozwiązań, zajęci zarabianiem na budowę... Wydawało się nam, że gotowy projekt to ma ręce i nogi a fachowcy coś sensownego podpowiedzą... Ha ha frajerzy :rotfl:

 

W ramach odreagowywania obecnych frustracji budujemy drugi dom, bo nam się poza tym "w międzyczasie" rodzinka powiększyła o 150 % :)

No i teraz to ja mam hopla i 2 dni myślę o tym ile centymetrów szerokości ma mieć korytarz a czym obłożyć elewację, już nie wspominając o tym czym ogrzać itp... projekt robimy indywidualny.

Tak że czytam niniejsze FORUM z wypiekami na twarzy...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie uświadomiłam, że w tym całym żalów wylewaniu nie napisałam co nam się w naszym domku udało... Niech pomyślę......

Nadal myślę....:confused:

No niech będzie:

- duży kominek na parterze z wkładem z szybą unoszoną do góry - jak się całkowicie odsunie szybę to w zasadzie jak palenisko. Z kominka korzystamy (choć nie ma żadnych bajerów rozprowadzania powietrza itp.) i nowego domu bez kominka sobie nie wyobrażam !

- łazienka rodzinna na górze, którą w ostatniej chwili kazaliśmy powiększyć kosztem idiotycznego holu na piętrze - teraz ma ok. 13 m, 2 okna - najładniejsze pomieszczenie w całym domu...

- WLAN - w domu jest komputer stacjonarny i 2 a czasem 3 laptopy - zwariowalibyśmy z kablami...

- spiżarnia z drugą lodówką ze sporą zamrażarką. Wiem że żre prąd (choć 2 lata temu zmieniliśmy na liebherr A+) ale nie zastanawiam się w Święta gdzie gary poupychać... Posty za i przeciw spiżarni na wątku powyżej przeczytałam, zdanie własne posiadam - SPIŻARNIA KONIECZNIE ! W nowym domu będzie jeszcze większa i ze zlewozmywakiem, żeby była taka "brudna kuchnia". I już.

- głośniki w łazience - mamy od niedawna, przez 8 lat straszyły kable ze ściany. Fajna rzecz, szkoda że słabej jakości...

 

No i to by było na tyle...

 

Za to na minus mi się jeszcze przypomniało :

- płyta indukcyjna śliczna, designerskie cacuszko, cała szklana tafla już poobijana na krawędziach i lekko pęknięta w rogu (ale działa :) ) Następną kupię z metalową opaską dookoła i WSZYSTKIM TAK RADZĘ !!! Byle garnkiem można uszkodzić w chwili nieuwagi.

- kominek na poddaszu w głównej sypialni - he he - użyliśmy 2 razy, no dobra - 3 razy...., zaraz po tym jak się wprowadziliśmy 10 lat temu. Zbudowaliśmy bo pion kominowy tak zachęcająco szedł, wydawało się nam, że będziemy się przytulać przed ogniem i nie przewidzieliśmy że będziemy mieli dzieci, które nie chcą przyjąć do wiadomości że posiadają WŁASNE pokoje i łóżka ! Zresztą i tak byśmy go nie używali choćby nie wiem co.

- koniecznie jakieś odkamienianie wody, magnetyzer, uzdatniacz - no nie wiem, muszę jeszcze się dokształcić. Baterie mieliśmy markowe i naprawdę nietanie TRES i po sześciu latach już wyglądały dramatycznie. Pełno się na nich osadzało świństwa a przy mocniejszym szorowaniu pościerało się to metalowe na wierzchu ohydnie ! Swoją drogą chyba nie halo były te baterie pomimo ceny - teraz mam Armaturę Kraków od 2 - 3 lat i wygląda jak nadal nowa... Zmywarka BOSCH też nam w międzyczasie padła, Pan mechanik który usiłował ją reanimować twierdził właśnie że to jakość wody ją zabiła....

 

Jak to miło, że można sobie gdzieś pomarudzić do woli, a ktoś inny może jeszcze ma z tego jakiś pożytek ... Normalnie psychoterapia :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to miło, że można sobie gdzieś pomarudzić do woli, a ktoś inny może jeszcze ma z tego jakiś pożytek ... Normalnie psychoterapia :cool:

 

Hehe:)

Dzięki, bardzo trafne uwagi. Tylko jak to wszystko spamiętać i w odpowiednim czasie wykorzystać??

Gniazdka na zewnątrz - tak się w ogóle robi?Też chcę podłączać światełka i myślałam, że ciąganie kabli (np. do garażu) to konieczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...