Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wybierając projekt zwróciłam uwagę, że 99% projektów, nawet pokaźne wille mają tycie wiatrołapy. To chyba zadanie dla projektantów, zeby w końcu przestali postrzegać to pomieszczenie jako dwumetrową wnękę bo jak widać inwestorzy mają odmienne zdanie. Ja na szczęscie przerobiłam swój wiatrołap z 3 do 9 m, z dwoma obszernymi szafami wnękowymi, miejsce na wygodną ławę i muszę przyznać, że to był strzał w 10 :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wiatrołap mamy nieduży, ale skoro na etapie wykończeniowym się sprawdza (szczególnie jesienią i zimą), powinien zdać egzamin i później. Przede wszystkim to strefa brudu. Błoto, piasek, śnieg - wszystko zostaje właśnie tam.

Ale tuż za wiatrołapem mam spory hol, który pełni już bardziej reprezentacyjne funkcje. Jest gdzie przywitać gości, a jednocześnie to strefa buforowa pomiędzy częścią dzienną (salon, jadalnia, kuchnia) a prywatną (sypialnie, łazienki, garderoba), co jest szczególnie ważne w domu parterowym. Początkowo chciałam umieścić swój hol na liście "czego nie zrobilibyście ponownie...", bo wydawał mi się kosztownym marnowaniem powierzchni, ale teraz go doceniam. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać każdy z nas ma inne potrzeby :) Ja użytkuję obecnie przedpokoik niespełna 4 metrowy i to dla mnie jest porażka. Nie mogę mieć wszystkich butów i ubrań pod ręka bo się po prostu nie mieszczą. Wspólne wyjście (4 osoby) to masakra, nie wspominając już czasów przepychania się z wózkiem dziecięcym. Duży wiatrołap był dla mnie jednym z priorytetów przy wybieraniu projektu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój wiatrołap ma jakieś dwa metry. masakra ale z pełną świadomością budowany. po prostu nie było szansy na większy.

 

przy większej ilości gości jest ciężko ale spokojnie czwórka gości się rozbierze zwłaszcza że obie pary drzwi otwierają się na zewnątrz wiatrołapu.

 

ci którzy piszą że drzwi są zbędne po prostu nie mają porównania. ja też tak myślałam zwłaszcza że kilka miesięcy mieszkaliśmy bez drzwi. nawet zaczęłam żałować że są zamówione. do momentu montażu. teraz nie wyobrażam sobie żeby ich nie było. wiatrołap to śluza dla zimna i brudu. a przy otwartych przeszklonych drzwiach na duży hol robi się tam całkiem przestronnie i ufam że goście nie mają klaustrofobicznych odczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ci którzy piszą że drzwi są zbędne po prostu nie mają porównania..

No tak mozna obalic kazda opinie :-)

 

Generalnie powiem tak - mam jak najbardziej m-ce na drzwi, ale nie odczuwam najmniejszej potrzeby, zeby je wstawiac. Moze gdybym mial odsloniete wejscie od zachodu zmienilbym zdanie, a moze i wtedy nie.

Na szczescie (prawie) kazdy ma jak lubi.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja poszerzyłam cały dom po to zeby miec pełnowymiarową szafę i spory wiatrołap :) nie da sie ukryć ze jest to jak sama nazwa wskazuje - pochłaniacz wiatru i zimna :) no i można psa przytrzymać i łapy umyć zanim wpakuje sie do salonu ;) kiedys mieszkałam w domu z wiatrołąpem-zawsze było w nim chłodno zimą i gorąco latem, teraz w mieszkaniu szlag mnie trafia bo wejście jest po środku mieszkania i brud cały sie roznosi, dlatego wiatrołap tak i to spory :) i koniecznie w nim garderoba na buty i wierzchnie okrycie

jest jeszcze jeden plus - nie zawsze wszystkim chce sie pokazać całe wnętrze domu, a tak w wiatrołapie można załatwić sprawe i dowidzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój wiatrołap ma jakieś dwa metry. masakra ale z pełną świadomością budowany. po prostu nie było szansy na większy.

 

przy większej ilości gości jest ciężko ale spokojnie czwórka gości się rozbierze zwłaszcza że obie pary drzwi otwierają się na zewnątrz wiatrołapu.

 

ci którzy piszą że drzwi są zbędne po prostu nie mają porównania. ja też tak myślałam zwłaszcza że kilka miesięcy mieszkaliśmy bez drzwi. nawet zaczęłam żałować że są zamówione. do momentu montażu. teraz nie wyobrażam sobie żeby ich nie było. wiatrołap to śluza dla zimna i brudu. a przy otwartych przeszklonych drzwiach na duży hol robi się tam całkiem przestronnie i ufam że goście nie mają klaustrofobicznych odczuć.

 

A jednak... Mnie częściowo przekonano (:)), ale na szczęście mam furtkę i mogę zamontować przesuwne szklane w drewnianej ramie - czy szklane też spełnia swoje zadanie, czy to żadna róznica, tyle że nie zawieje? (a wejście od zachodu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnosnie paneli - znajomi kupili 3 mieś. temu panele AC4 P32- czyli do pomieszczeń takich jak przedszkola butiki biura- nie są śliskie mają wręcz chropowatę powierzchnię dali piankę tą 5 cm. i efekt jest wyśmienity - może mówicie o tych panelach sprzed 2 - 10 lat ale te najnowsze sa świetnie dopracowane - osobiście takie kupię - cena z pianką to ok. 52 zł.

Dokładnie, dzisiejsze panele to inna bajka, no i polecam zastosowanie pianki podpanelowej "pianomat" organica-i. Wygłusza mocno podłogę i wyśmienicie się układa. No i NIE trzeszczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie użył bym ciemnych płytek i mebli w kuchni ;). Strasznie ciężko je utrzymać w czystości. To samo tyczy się szafek na wysokim połysku... masakra.

 

Ja mam dosyć ciemne meble w kuchni trochę na połysk. W holu mam ciemne kafle na wysoki połysk. Moje wnioski z użytkowania są takie. Można zastosować powierzchnie na wysoki połysk ale tylko w miejscach gdzie bezpośrednio nie wpada słońce. Zauważyliście, ze w galeriach handlowych są przeważnie na podłogach jakieś gresy polerowane. Zawsze się zastanawiałam jak to utrzymać w czystości. Z reguły w butikach nie ma światła dziennego tylko oświetlenie sztuczne. Moja kuchnia jest od północy więc w okno mi słońce nie świeci, nie świeci na szafki więc nie widać palców, śladów po wodzie itp. W holu to samo. Słońce nie świeci na podłogę więc jest super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza, dobrze to przemyśl bo czytając cały dowiesz się, ze:

- płytki jasne zdecydowanie NIE, ale

- płytki ciemne zdecydowanie NIE,

- panele NIE,

- deska NIE

- zlew TYLKO pod oknem

- zlew NIGDY pod oknem

itd itd itd

:):):):):)

 

A tak na serio to przebrnęłam przez cały kiedyś i dowiedziałam się wielu wielu pożytecznych rzeczy i zdecydowanie polecam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza, dobrze to przemyśl bo czytając cały dowiesz się, ze:

- płytki jasne zdecydowanie NIE, ale

- płytki ciemne zdecydowanie NIE,

- panele NIE,

- deska NIE

- zlew TYLKO pod oknem

- zlew NIGDY pod oknem

itd itd itd

:):):):):)

 

A tak na serio to przebrnęłam przez cały kiedyś i dowiedziałam się wielu wielu pożytecznych rzeczy i zdecydowanie polecam:)

 

:) no tak mniej więcej brzmi,ale wiesz,jak to się mówi lepiej się uczyć na cudzych błędach... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wiatrołapu:

 

- Nie jestem do końca przekonana, czy to dobre miejsce na przechowywanie ubrań. Przecież tam jest chłodno, wilgotno - to pomieszczenie nie jest ogrzewane. Czyli tak naprawdę do przechowywania ubrań powinniśmy mieć oddzielne (grzane) pomieszczenie. Ewentualnie szafę przy wejściu w strefie mieszkalnej.

 

-Poza tym, jeśli tam być miejsce na ubłocone buty tak czy siak trzeba to błoto wytrzeć.

 

-Załóżmy temp w domu 20 st C, temp na zewnątrz -20 st C, czyli w wiatrołapie około 5 st C. Jeśli chcesz ubrać dziecko to wchodzimy z nim do wiatrołapu i go tam ubieramy czy wyciągamy ubrania do strefy mieszkalnej i ubieramy go w hallu?

 

-Wydaje mi się, że przy wiatrołapie także wpada nam zimne powietrze do głębi domu. Otwierasz drzwi gościom, i zwykle jest tak że te drugie drzwi także pozostają otwarte. No przecież nie zamyka się gości w 3 m2 klitce ze zdaniem "jak się rozbierzecie to wchodźcie". No chyba że ktoś ma 10m2 - ale rzadko to się zdarza.

 

-Nie mam wiatrołapu i choć długo zastanawiałam się czy go nie wykonać (lub ewentualnie coś w stylu szklanej obudowy) raczej się nie zdecyduje choć dyskusje trwają. Jeśli ma się dobrze zaizolowane drzwi o niskiej przepuszczalności termicznej myślę, że to nie problem, jeśli chodzi o straty ciepła przy wchodzeniu/wychodzeniu. Dodam, że zaraz przy wejściu mam pomieszczenie z szafami i szafkami na buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...