Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

"przy otwarciu drzwi zima nawiewa przerazajaco zimne powietrze"....jakiez to powietrze moze byc przerazajace,gdy otworzymy drzwi wejsciowe na kilkanascie sekund nawet kilka razy dziennie....:???: nie wyobrazam sobie,zeby w najwieksze nawet mrozy nie otworzyc okna w domu w celu przewietrzenia (pomijam tych,ktorzy maja np wentylacje mechaniczna)

a jednak. Mam dom w typowym wiatrołapem i dzwiami do niego. Fakt, zwykle otwartymi. I równiez fakt, ze po otwarciu drzwi zewnętrznych chłód "leci" po nogach osób siedzących w salonie. Dodam - jak nie palimy w kominku. A że zwykle palimy, to ten chłód jest ogrzewany przy wejściiu i go nie czuję. Ale jak kominek nie działa, to będąc w kuchni, salonie, w zasadzie na całym parterze wiem, jak ktoś wchodzi do domu. Czuję. Przy otwartych drzwiach do wiatrołapu, oczywiście.

No i jeszcze jedno - mam psa, który zimą najchętniej trzymałby ogon w domu a nos na dworzu. To nie jest otwieranie drzwi kilka razy, te dzwi otwierane są coi pół godziny a pies w dzwiach jeszcze musi pomyśleć, czy chce wyjść na pewno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np takie"przy otwarciu drzwi zima nawiewa przerazajaco zimne powietrze"....jakiez to powietrze moze byc przerazajace,gdy otworzymy drzwi wejsciowe na kilkanascie sekund nawet kilka razy dziennie....:???:

A spróbuj pokonać w kilkanaście sekund wejście do domu z wózkiem dziecięcym :p, albo z kilkorgiem dzieci? A okna to się uchyla i największy otwór i napływ chłodnego powietrza jest u góry a nie na wysokości stóp :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre projekty po prostu są tak swtorzone że nie ma tam szans na wiatrołap. My mamy takowy ale szczerze powiem, że kryterium którym się kierowaliśmy to raczej oddzielenie strefy czystej od brudnej, tak, żeby nikt poza pewną linię z brudnymi buciorskami nie wykraczał ;) i żeby się potem po tym brudnym nie przechodziło w pantoflach lub na bosaka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A spróbuj pokonać w kilkanaście sekund wejście do domu z wózkiem dziecięcym :p, albo z kilkorgiem dzieci? A okna to się uchyla i największy otwór i napływ chłodnego powietrza jest u góry a nie na wysokości stóp :)

 

No zeby w takich sytuacjach wiatrolap pomogl to musialby miec ok 10mkw. Pozdrowienia dla osob, ktore na to stac :-)

Teraz po prostu wjezdzam od razu do halu wozkami i tyle.

Zalezy od trybu zycia i projektu - ja i tak z dziecmi czesciej wychodze tarasem na ogrod - i tam tez nie mam wiatrolapu.

 

No i u mnie wejscie nie jest naprzeciwko salonu - taki uklad faktycznie moze komplikowac i wtedy moze takie pomieszczenie mialoby jakis sens.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

ale np z ciekawosci spojzalam na projekt fenixa,ktory jest na tak dla wiatrolapu i dla mnie w tym projekcie jest niezrozumiala idea odzielenia tego pomieszcnia od reszty domu,bo raz,ze z wiatrolapu wchodzi sie do pokoju(nie do salonu),wiec jakiekolwiek argumenty o lapaniu zimna czy roznoszeniu blota odpadaja,a dwa,ze zamyka sie przestrzen na dalsza czesc domu,gdzie i tak do poszczegolnych pomieszczen przechodzi sie korytarzem(nawet do salonu jest osobne wejscie)

nie doczytalam w dzienniku czy zostaly tam wprowadzone jakies zmiany,ale mowie o wyjsciowym projekcie Jaworki 9

ale ja mam hopla na punkcie przestrzeni,takze moge nie byc obiektywna :-P

 

Faktycznie w projekcie Jaworki 9 jedno pomieszczenie jest połączone bezpośrednio z wiatrołapem. Ale pozostałe są już normalnie poprzez hol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jednak. . To nie jest otwieranie drzwi kilka razy, te dzwi otwierane są coi pół godziny a pies w dzwiach jeszcze musi pomyśleć, czy chce wyjść na pewno :)

Nasze psy to chyba bracia blizniacy:D

Dlatego wiatrołap jest a żeby było jeszcze lepiej ,prosto z niego wchodzi się do osobnego pomieszczenia na kurtki i buty.I tego rozwiązania nie zamieniłabym na nic innego.Dla mnie jest idealne.W wiatrołapie czysto a buty żyją sobie własnym życiem za zamkniętymi drzwiami:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie wiatolap być powinien. Mam, bardzo malutki (jak to w szeregowcu), ale na przyklad sierść sobie tam leży, jak jej gorąco, tam sie otrzepuje i wyciera buty (często zostawia), tam wiszą kurtki (takie do używania "co rusz". Mam ogrzewanie gazowe, a czujnik ciepła w holu. Gdyby nie wiatrołap, to chyba bym zbankrutowała. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co bym odradzał to dom w głębi działki, daleko od drogi, chyba że taka droga utwardzona już jest. Zimą walka ze śniegiem, w czasie roztopów nie przejezdna. Właśnie mam taki dylemat czy nawieźć taniego gruzu i z uroczej drogi zrobić wjazd jak do PGR. Zawołałem więc majstra od kostki brukowej ten bez zająknienia powiedział 10 tysięcy, odpowiedziałem że się "zastanowię".

 

Co bym polecił

1. Wiatrołap wspaniała sprawa, kurtki, buty, dzieci, psy.

2. Spiżarnia przy kuchni, chyba że ktoś jada w stołówce.

3. Dwie łazienki, kto ma kobiety w domu wie o czym mówię.

4. Pomieszczenie gospodarcze - nie mylić z garażem bo bardzo często zamieniamy garaż na takie pomieszczenie. Pomijam tu skrajne przypadki "zbieraczy".

Rowery, kosiarki, sprzęt ogrodniczy, węże skutecznie utrudniają parkowanie w garażu, rysy na samochodzie gwarantowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...