Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja też będę miała białe i nie bałam się tego, bo widzę u moich rodziców, że u nich biała fuga od 10 lat jest biała, a nie jest jakaś specjalna. Czy kiedyś fugi były lepsze czy co??? Ponoć dobrze jest zmieszac fugę z impregnatem przed położeniem.

 

Mam na myśli ściany, nie podłogę, podłoga to wiadomo...

Edytowane przez mazo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam białe płytki i białe fugi w przedpokoju, jadalni i kuchni. Mieszkam półtora miesiąca i fugi niestety już są przybrudzone. W tym tygodniu robię gruntowne szorowanie płytek i fug, i impregnację. Zobaczymy - może będzie jakiś efekt. Niestety białe fugi, tak jak wszystko co białe, szybciej się brudzą i trzeba więcej czasu poświęcić na sprządanie. Nie ma innej rady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kwietniu minie 2 lata jak mieszkamy, więc czas na refleksje :)

 

Na TAK:

- przejście z garażu do domu - bezwzględnie przez wiatrołap,

- kafle na podłodze mat jasne z jakimiś szaro beżowymi wzorkami - ja mam Alabastrino z Tubądzina i bardzo sobie chwalę,

- brak listew podłogowych łączących panele lub kafle przy drzwiach - mam na całej górze jeden rodzaj paneli i na dole jeden rodzaj kafli tam gdzie mam styk panele/kafle jest listwa i trochę mnie to denerwuje jak myję podłogę,

- fugi na podłodze koloru szarego - jasne się brudzą, a na ciemnych widać wszelkie użyte detergenty - wymyśliłam szare i były strzałem w dziesiątkę,

- solarki - mimo nakładów - warto - mamy luty a w słoneczny dzień w zbiorniku 50 st.

- pralnia z oknem połaciowym od południa, do której wchodzę z łazienki na górze, w pralni mam oprócz pralkę komody z bielizną, pościel ręczniki, nie trzeba z tym nigdzie chodzić i zbierać, a latem otwieram okno połaciowe i wszystko schnie w mgnieniu oka,

- wiatrołap - nasz ma 5 m2 i jest git - miejsce na szafę, ławkę żeby usiąść ii kilka "ludziów"

- oprawy oświetleniowe wpuszczane w podwieszony sufit - nie widać wszelkich skuch tynkarskich, pęknięć, oraz niedoróbek przy malowaniu, no i nie trzeba myć co jakiś czas wszelkich żyrandolowych oprawek,

-pomieszczenia gospodarcze - bezcenne,

- zamiast dwóch umywalek w łazience na górze - jedna duża 120 cm z dwoma bateriami (dla zainteresowanych KOŁO)

- garaż dwustanowiskowy - nawet przy jednym samochodzie jest zawsze miejsce na np. węgiel, kosiarkę, wózki

 

Na NIE:

- ścianka kolankowa 50 cm - myśleliśmy że powierzchnia domu jest wystarczająca i nie jest konieczne podniesienie ścianki, ale jednak...,

- panele na podłogówce - nie to żebym miała coś przeciw panelom - ale właśnie zbieram na kafle drewnopodobne do salonu - po prostu kafle lepiej oddają ciepło podłogówki,

- schody ażurowe drewniane (ech że też posłuchałam się...)

- taras wylewany z betonu (najpierw kasa żeby wylać, potem kasa żeby wypłytkować - a tak trzeba było od razu z kostki robić)...

 

jak sobie coś jeszcze przypomnę... to dopiszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam na myśli ściany, nie podłogę, podłoga to wiadomo...

 

A ja mam, a raczej miałam na podłodze w łazience białe fugi - i NIGDY WIĘCEJ !!!! Moje fugi też dążą do finalnej szarości ;)

Pomaga tylko szorowanie na kolanach każdej fugi BANG'IEM !!

Edytowane przez atika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o poddasza to sama izolacja skosow grubosci 20cm jest jak najbardziej ok - chyba, ze ktos buduje energooszczednie/pasywnie. Jest to grubosc wystarczajaca, zeby bylo przy normalnej mocy ogrzewania cieplow najwiesze mrozy.

Nagrzewanie sie w lecie powoduja glownie okna - do dachowych (jesli ktos dysponuje taka gotowka) mozna dac rolety, albo w wersji ekono markizy (zewnetrzne!).

 

jak izolacja dobra, to zostają okna

ale 20 cm hmmm my mielismy 35 i po 2 latach mieszkania dołozyliśmy gdzie się dało do 50. Dopiero teraz nie czuję chłodu. Ciepłolubna jestem. A ocieplenie działa w drugą stronę tak samo - latem było chlodno, gdyby nie okna..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co ci przeszkadzają?

Ja mam i sobie bardzo chwalę

 

Ja też finalnie nie jestem zachwycona. Z daleka niby ładne, z bliska widać drobne i większe rozeschnięcia, szpary, nierówności (dla sprawiedliwości dodam że po 10 latach użytkowania). Może to wina stolarza lub niewysuszonego materiału ? Na dodatek przez wiele lat mieliśmy przykręcone do nich na dole i na górze bramki dla bezpieczeństwa dzieci i zostały ślady, wgnioty i dziury - niby zaszpachlowane czymśtam ale widać. Ja widzę :mad:

Niemniej przyznaję, że dla naszego zaplanowanego nowego domku nie bardzo widzę alternatywę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto ??? Włamywacz ??? Czyli system alarmowy, wersja "economy"..... Na to bym nie wpadła he he.....:D

 

Nie, o włamywaczu nie myślałam :lol2:

 

Raczej o sobie :yes:

 

Moja Większa Połowa często ogląda mecze/wiadomości/filmy i co tam jeszcze w pozycji horyzontalnej, no i oczywiście przez zamknięte powieki :rotfl:, więc jak nadchodzę cicho, to nie zdąży się pozbierać, żeby udawać, że wcale przy tym nie śpi, a ja mam ubaw po pachy :lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, o włamywaczu nie myślałam :lol2:

 

Raczej o sobie :yes:

 

Moja Większa Połowa często ogląda mecze/wiadomości/filmy i co tam jeszcze w pozycji horyzontalnej, no i oczywiście przez zamknięte powieki :rotfl:, więc jak nadchodzę cicho, to nie zdąży się pozbierać, żeby udawać, że wcale przy tym nie śpi, a ja mam ubaw po pachy :lol2::lol2::lol2:

 

A niedyskretnie zapytam czy aby nie masz podejrzeń, że Twoja Większa Połowa jest przypadkiem bigamistą ???? Bo opisana scenka jest mi niezwykle znajoma....:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niedyskretnie zapytam czy aby nie masz podejrzeń, że Twoja Większa Połowa jest przypadkiem bigamistą ???? Bo opisana scenka jest mi niezwykle znajoma....:rotfl:

 

 

:o:jawdrop::jawdrop::jawdrop::o

Łomatkojedyna mam nadzieję, że nie :cool:

 

A skąd znajoma, zapytam z wrodzonej ciekawości :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co ci przeszkadzają?

Ja mam i sobie bardzo chwalę

 

Są w domu rodzinnym. Nie żeby były gorsze od pełnych i nie chcę prowokować kolejnej dyskusji nad wyższością świąt,etc,etc, ale: a) nie wiem ile razy się na nich wypierdzieliłam-zaczepiłam/potknęłam, b) na stopniach na zabiegu, tych które widzisz 'od tyłu', totalnie widać każdy pyłek, c) chociaż teoretycznie nie ma szans, że konstrukcja się zawali to jednak pełne dają wrażenie większej stabilności i d) - niestety nie do ominięcia: mój pies, chociaż psem jest bardzo odważnym, strasznie się boi po nich chodzić. Nie wejdzie na nie nawet za kurczaka! :/ Chyba wydaje mu się, że wpadnie mu pomiędzy stopnie łapka....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o:jawdrop::jawdrop::jawdrop::o

Łomatkojedyna mam nadzieję, że nie :cool:

 

A skąd znajoma, zapytam z wrodzonej ciekawości :o

 

Ano z autopsji, z autopsji....

Aga -Białystok - z tym psem to chyba zaleta - nie wejdzie do sypialni i nie rozpanoszy się na łóżku pod nieobecność gospodarzy w ramach odreagowywania tęsknoty za nimi...

 

Widoczność kurzu na stopniach imho to chyba zależy od kąta padania i natężenia światła słonecznego. Obecnie zupełnie nie mam tego problemu, natomiast w projekcie nowego domu architekt wyrysował schody częściowo na tle dwukondygnacyjnego okna i już się boję.... To raczej nie będzie szczyt praktyczności, ale wykończę schody na matowo i nie powinno być dramatu.... Chyba....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga -Białystok[/b] - z tym psem to chyba zaleta - nie wejdzie do sypialni i nie rozpanoszy się na łóżku pod nieobecność gospodarzy w ramach odreagowywania tęsknoty za nimi...

 

Dokładnie to samo chciałam powiedzieć. Mam spiralne schody wykończone drewnem lakierowanym i prowadzę z moim czworonogiem wojnę nerwów - wszystko aby przestała tam i z powrotem biegać jak szatan po schodach (za każdym razem kiedy ja schodzę / wchodzę po schodach pies oczywiście z impetem za mną)! Jeśli przegram tą wojnę to schody będą za kilka miesięcy zrujnowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...