Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zawiasy w środku, deszcz nie pada na glowe gdy zamykasz itp.

Otwierane do środka sa bardziej "zapraszające":)

Chyba tylko dlatego....

Zawsze istnieje niebezpieczeństwo włamania. W tym przypadku zdecydowanie lepsze są drzwi otwierane do środka. Zawiasy znajdują się wtedy wewnątrz budynku, utrudniając przez to wyważenie drzwi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałam , ze będą za i przeciw :-) otwieraniu do środka. Mi osobiście bardziej podobaja sie otwierane do srodka ale to tylko ze względów estetycznych ( nie widać zawiasów)
ale za to widać na dole listwę okapnikową.

Drzwi otwierane na zewnątrz są szczelniejsze (wiatr dopycha je do muru)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko dlatego....

Zawsze istnieje niebezpieczeństwo włamania. W tym przypadku zdecydowanie lepsze są drzwi otwierane do środka. Zawiasy znajdują się wtedy wewnątrz budynku, utrudniając przez to wyważenie drzwi.

 

 

 

No wlasnie tak napisalam. Zawiasy w drzwiach otwieranych do wewnatrz sa w srodku, czyli bezpieczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko dlatego....

Zawsze istnieje niebezpieczeństwo włamania. W tym przypadku zdecydowanie lepsze są drzwi otwierane do środka. Zawiasy znajdują się wtedy wewnątrz budynku, utrudniając przez to wyważenie drzwi.

Ludzie, który złodziej wchodzi do domu drzwiami? Są okna i wiele ciekawszych miejsc niż drzwi, które przeważnie są od frontu domu. Inaczej jest w blokach.

Zrób jak ci wygodniej. Dla mnie przeciwskazaniem dla drzwi do wewnątrz może być mały wiatrołap. Jeżeli w zimę do domu wchodzi/wychodzi cała rodzina z dziećmi, może robić się ciasno dla otwarcia drzwi. U siebie mam otwierane na zewnątrz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tym wyważeniem to chyba na odwrót. łatwiej jest wepchnąć do środka drzwi otwierane do wewnątrz

Noooo, szczególnie wepchnąć razem z futryną zwłaszcza , że dzisiaj niemal standardowo drzwi zewnętrzne mają blokadę antywyważeniową i wzmacniane stalą odrzwia.

Ja Ci powiem , że dla złodzieja widoczny zawias to miód na serce.;) Szybko i po cichu.

 

Drzwi w wiatrołapie na pewno się lepiej otwiera na zewnątrz, ale są to zazwyczaj drzwi tylko do śluzy i wiatrołap powinien mieć odpowiednią wielkość.W razie pożaru szybciej się ucieka.

Na zewnątrz jednak to głównie bezpieczeństwo przed złodziejem i ochrona samych drzwi.

Skrzydło otwierane na zewnątrz jest wyjątkowo narażone na warunki atmosferyczne. Na krawędzi gromadzi się woda, wiatr i słońce na zmianę osuszają ten najbardziej newralgiczny element skrzydła powodując paczenie.

 

Otwieranie na wchodzącego też nie jest bezpieczne i wygodne ( szczególnie zamykanie, gdzie trzeba wyleźć na dwór ,żeby zamknąć za gościem ) a i podest-spocznik muszą być wyjątkowo duże , żeby bezpiecznie to robić.

 

Jest też wiatr, który potrafi zrobić z drzwi dosyć ciężki latawiec i nie zawsze dopycha je do muru:) najczęściej wręcz przeciwnie jak tylko uchylimy drzwi wyrywa rękę. A jak akurat dopycha, no ...to powodzenia z otwieraniem.

Stąd dla naszej wygody i bezpieczeństwa architekci projektują zgodnie z zasadami budowania i sprawdzonej przez lata ergonomią a nie do końca prawdziwą wyobraźnią inwestora.

Ale jak inwestor jest mądrzejszy od tych co to mają na to papiery, to robi sobie jak chce :)

 

 

PS nie wiem co to jest listwa okapnikowa na dole ale brzmi groźnie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydło otwierane na zewnątrz jest wyjątkowo narażone na warunki atmosferyczne. Na krawędzi gromadzi się woda, wiatr i słońce na zmianę osuszają ten najbardziej newralgiczny element skrzydła powodując paczenie.

 

Jedno uzupełnienie.

W sporej części projektów nad wejściem do domu jest zadaszenie, ganek, balkon tak żeby oczekujący nie mokneli stojąc przed drzwiami. To polecam bo rozwiązanie takie chroni również połać drzwi. Dodatkowo w domach ze ścianami dwuwarstwowymi górną framugę drzwi zakrywa warstwa ocieplenia (teraz ok 15 cm) Z pozostałymi argumentami się zgadzam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo słuszna uwaga z tym zadaszeniem. Dodałbym jeszcze , że należy zwrócić też uwagę na zalecenia producenta.

Drzwi wejściowe otwierane do wewnątrz często nie mogą służyć jako drzwi otwierane zewnętrznie. Wynika to z ich konstrukcji a w szczególności uszczelnień zarówno przeciw wilgoci jak i cieplnych.

Mając jednak nawet daszek dobrze się zastanowić ,nawiany i zalegający śnieg lub woda mogą utrudniać otwieranie i utrzymanie drzwi w dobrym stanie .:)

Dla wybierających jednakże mimo wszystko otwarcie zewnętrzne ( czy to z braku miejsca czy innych) warto polecić też konstrukcję bezprzylgową, eliminującą znacznie problemy wyważenia czy rozkręcenia skrzydeł. Pomysł niepopularny i jeszcze drogi ale znakomity do takich rozwiązań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo słuszna uwaga z tym zadaszeniem. Dodałbym jeszcze , że należy zwrócić też uwagę na zalecenia producenta.

Mając jednak nawet daszek dobrze się zastanowić ,nawiany i zalegający śnieg lub woda mogą utrudniać otwieranie i utrzymanie drzwi w dobrym stanie .:)

Nie będe sie spierał ale tak na chłopski rozum wydaje mi się że drzwi bardzo często się używa i otwiera. Praktycznie po każdym opadzie odśżnieża sie chodnik a to wymaga otwarcia drzwi. Trzeba by ze dwa tygodnie pić i nie wychodzić z domu ale kto w domu trzyma taki zapas wódki? Troszkę mieszkam i jak żyje nie pamiętam takiej sytuacji ale zaznaczam że w życiu jeszcze wszystkiego nie widziałem. W rodzinnym domu mam już ponad 30 lat komunistyczne drzwi drewniane otwierane na zewnątrz i nic się z nimi nie dzieje.

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak tak właśnie patrzę, co mnie tak energia od ponad roku rozpiera jak te nasze drzwi Hormanna otwieram... ; ) Takie 110cm muszą mieć wystarczający wiatrołap, aby to miało sens. Oprócz tego pozostałe w tym pomieszczeniu tez minimum 80-90 bo inaczej nie pasuja wizualnie do siebie. A z wyboru się cieszę bo w kapciach na zewnątrz nie muszę nawet kroku robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam drzwi otwierane na zewnątrz i nie narzekam.

A dla miłośników zwierząt, co możecie napisać o swoich ulubieńcach po przeprowadzce do nowego domu. Ja mam jamnika wabiącego się Frytka (suczka) i jestem ciekaw jak zachowywały się wasze zwierzaki, koty też, bo myślę o wzięciu pod swój dach także kotka. Mieszkając w mieszkaniu nie miałem możliwości posiadania tylu zwierząt, a le teraz nie widzę problemu. Wiecie co, myślałem też o kozie. A co, jak znani i lubiani mogą hodować, to dlaczego nie ja?

 

Wiem, że każdy kto dopiero zaczyna budowę lub jest w trakie chciałby zobaczyć jak poradzili sobie inni. A nie chcę prowadzić typowego dziennika budowy, więc

Wszystkich zainteresowanych do przejrzenia galerii zdjęć z mojej budowy serdecznie zapraszam na mojego bloga na stronie:

http://budujewlasnydom.blogspot.com/

 

Z góry przepraszam za złą jakość niektórych zdjęć i sukcesywnie będę dodawał nowe, aby moja galeria z czasem była jak najbardziej pełna.

Pozdrawiam Forumowiczów i życzę wszystkim jak najszybszego ukończenia swoich rozpoczętych i trwających budów !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kk_ikar

my mamy kota i jest w siódmym niebie - nareszcie wolny i szczęśliwy :)

Jedna rada( bo chyba nie masz otynkowanego domu),

zrób tynk, z którego da się zmyć zabrudzenia.

My mamy tynk chyba akrylowy - silikonowany i to był strzał w dziesiątkę,

bo zaraz na następny dzień pod oknem, były ślady łapek kocicy.

Zmyłam wodą i po kłopocie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam super drewniany parkiet w dużym pokoju.. niestety przez kilka lat był przykryty w jednej części dywanem... i pociemniał :/ teraz będzie trzeba cyklinować i robić dym w całym domu !! No ale cóż, uczymy się na błędach :bash:

 

Czy każdy parkiet ściemnieje w miejscu gdzie kładzie się dywan? Nie spotkałam się jeszcze z taką opinią a szkoda bo rozważam takie rozwiązanie u siebie w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...