Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Arturo72
Ja własnie drugi raz zbudowałam i jest parter i bez antresoli ;) :D

jakbym budowała jeszcze raz to tylko parter

Czemu ludzie mimo negatywnych opinii użytkowników domów z poddaszem decydują się jednak na poddasze ?

Przecież te wszystkie uciązliwości można przewidzieć już przed budową,na zdrowy rozum schody to schody,skosy to skosy itp. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bo maja za małe działki na dom parterowy

- bo budują za duże domy, jak na swoje potrzeby, sadząc m.in. że spłodzą/urodzą dzieci w ilości zespołu piłkarskiego,

- bo sądza, że ich dzieci do końca swoich dni będa mieszkać z nimi (na górze) i nie prysna z ulgą do miasta (czytaj: do cywlizacji), zamiast wspólnie z rodzicami pić kawkę na tarasie i słuchać śpiewu ptaków... i hodować kochane kwiatuszki ;)

- bo większość z nich pochodzi z blokowisk, w ktorych swoje tyłki wozili windą, więc chcą spróbować hardcoru ;)

- bo chcą miec krużganki, balkoniki i Bóg jeden wie co jeszcze, żeby sie pokazać?

- bo dla większości inwestorów dom kojarzy się ze schodami i połamanymi sufitami na strychu ("to takie klimatyczne!!!")

- bo dla niektórych dom parterowy kojarzy się ze stodołą lub pseudomaerykańskim bungalowem (dach wielospadowy)

- bo Ziutkowie i Wojtkowie taki mają, więc ja tez taki chce!!!

 

Ja też zbudowałam taki dom z poddaszem i gdzie powierzchnia komunikacyjna zajmowała ponad 30% powierzchni domu (wiesz.. ta przestrzeń, tak promowana przez projektantów), z antresolą (7 m) (na której ktos z rodziny przebywał raz na 3 tygodnie..), 10 lat temu, a teraz jestem o 10 lat starsza i 3 schodki do mojego nowego domu drażnią mnie ;)

 

Jest tysiąće powodów, kazdy z inwestorów miał inny.....

Edytowane przez Aleksandryta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu ludzie mimo negatywnych opinii użytkowników domów z poddaszem decydują się jednak na poddasze ?

Przecież te wszystkie uciązliwości można przewidzieć już przed budową,na zdrowy rozum schody to schody,skosy to skosy itp. ;)

 

Czemu ludzie mimo negatywnych opinii użytkowników domu parterowego decydują się na dom parterowy ?

 

 

Pewnie dlatego ,że

- mają własne doświadczenia i nie mają nic przeciwko domom piętrowym

- chcą mieć dom z piętrem , bo lubią

- budują domy w jakich chcą mieszkać pomimo, że innym te domy się nie podobają. Każdy może budować co chce.

 

P.s. uwielbiam moją antresolę- nie powstałą po to by na niej siedzieć tylko jako ciekawa bryła z dużą przestrzenią. Bo lubię :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer.. nigdzie nie napisałam, że inwestorzy nie moga budowac domów takich, jakie im podobaja się w momencie wyboru projektu. Z tym, część z nich po pewnym czasie żałuje swoich wyborów i to też jest w normie. Nie ma tak, że nasze życiowe wybory (w tym budowa takiego a nie innego domu) są w 100% trafne. Każdy by tak chciał ;)

 

Zgodnie z przysłowiem: "Każdy orze, jak może" ;)

Edytowane przez Aleksandryta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer.. nigdzie nie napisałam, że inwestorzy nie moga budowac domów takich, jakie im podobaja się w momencie wyboru projektu. Z tym, część z nich po pewnym czasie żałuje swoich wyborów i to też jest w normie. Nie ma tak, że nasze życiowe wybory (w tym budowa takiego a nie innego domu) są w 100% trafne. Każdy by tak chciał ;)

 

Zgodnie z przysłowiem: "Każdy orze, jak może" ;)

 

Część żałuje zawsze czegoś w życiu :):) A część wybiera świadomie i jest szczęśliwa ze swoimi wyborami. Dlatego najlepiej pozwolić ludziom wybierać - to proste, w końcu każdy z nas ponosi konsekwencje swoich wyborów.

Ja miałam okazję mieszkać i w domu parterowym i w domu z poddaszem. Wybrałam to co mnie się podobało. Dlatego nie wiem czmu służy pytanie na które odpowiedziałam powyżej. Każdy jest kowalem swojego losu :):)

 

A dopatrywanie się , że ktoś zbudował taki, a nie inny dom, żeby komuś zaimponować lub "bo Ziutkowie" taki mają jest nadinterpretacją ludzkich motywacji.

Edytowane przez Nefer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę zrozumieć świadomy wybór lokowania w domu schodów, skosów, ścianek kolankowych i związanych z tym wydatków. Jednak od razu dodam, że odkąd mieszkam w parterówce, ani razu jakoś nie zauważyłem brakutego piętra, schodów i skosów. Podejrzewam, że dom 200-300 metrowy byłby już może zbyt obszerny, ale tak do 150m2 to dzisiaj nie widzę lepiej. Jednak gdy działka jest zbyt mała to nie ma o czym dyskutować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybieraliśmy projekt 10 lat temu, to straaaasznie dawno; mieliśmy o 10 lat mniejsze doświadczenie i nie ukrywam - dla mnie ważne było poddasze ze skosami, bo klimatyczne, bo kameralne, bo itd.itp., tym bardziej, że wychowałam się w domu - typowej kostce z początku lat 80-tych .

powiem szczerze - skosów nie żałuję, dom jest tak zaprojektowany,że ścianka kolankowa nie jest zbyt niska,a pokoje są w miarę ustawne.

 

Dla mnie najgorsze są po prostu schody! Nie chce mi się po nich biegać tam i z powrotem, a to do sypialni na górę, a to do pralni do piwnicy. I dlatego budowałabym teraz parter.

Ale 10 lat wstecz nie żywiłam niechęci do schodów, to tak teraz mnie naszło:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj photos, myślę,że większość z nas może powiedzieć " o czym ja myślałem wybierając /tworząc projekt" i stąd ....powstał ten wątek :-)

 

teraz do budowy przymierza się siostrzenica mojego męża - a ja już im wiercę dziurę w brzuchu: kochani zastanówcie się nad parterówką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bo maja za małe działki na dom parterowy

- bo budują za duże domy, jak na swoje potrzeby, sadząc m.in. że spłodzą/urodzą dzieci w ilości zespołu piłkarskiego,

- bo sądza, że ich dzieci do końca swoich dni będa mieszkać z nimi (na górze) i nie prysna z ulgą do miasta (czytaj: do cywlizacji), zamiast wspólnie z rodzicami pić kawkę na tarasie i słuchać śpiewu ptaków... i hodować kochane kwiatuszki ;)

- bo większość z nich pochodzi z blokowisk, w ktorych swoje tyłki wozili windą, więc chcą spróbować hardcoru ;)

- bo chcą miec krużganki, balkoniki i Bóg jeden wie co jeszcze, żeby sie pokazać?

- bo dla większości inwestorów dom kojarzy się ze schodami i połamanymi sufitami na strychu ("to takie klimatyczne!!!")

- bo dla niektórych dom parterowy kojarzy się ze stodołą lub pseudomaerykańskim bungalowem (dach wielospadowy)

- bo Ziutkowie i Wojtkowie taki mają, więc ja tez taki chce!!!

 

Ja też zbudowałam taki dom z poddaszem i gdzie powierzchnia komunikacyjna zajmowała ponad 30% powierzchni domu (wiesz.. ta przestrzeń, tak promowana przez projektantów), z antresolą (7 m) (na której ktos z rodziny przebywał raz na 3 tygodnie..), 10 lat temu, a teraz jestem o 10 lat starsza i 3 schodki do mojego nowego domu drażnią mnie ;)

 

Jest tysiąće powodów, kazdy z inwestorów miał inny.....

 

Dosc mocne sformulowania, zakladajace, ze kazdy, kto podjal taka decyzje, popelnil blad. I nalezy go obsmiac.

A moze czesc podjela decyzje swiadomie? Czasem popelniajac jakies bledy, ktorych tez pewnie nie zawsze dalo sie uniknac.

 

W naszym przypadku - mieszkamy od 2 lat. Antresola - zdecydowanie tak. Schody i generalnie 2 poziomy - tak. Ale nie budowalbym juz domu z poddaszem, tylko pelne pietro - praktyczniejsze i mysle, ze sumarycznie niewiele drozsze niz poddasze. No ale pamietajmy, ze nie wszedzie plan zagospodarowania dopuszcza pelne 2 kondygnacje.

 

Pzdr & Udanego 2012!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja też tylko dodam,że właściwie nie mam nic przeciwko poddaszom, skosom itd.

ja po prostu żałuję,że nie pomyślałam przy wyborze projektu o dodatkowym pokoju na parterze z przeznaczeniem na naszą sypialnię - teraz jest na górze i dlatego będę biegać po tych cholernych schodach, bo zapomniałam torebki, rękawiczek czy czegokolwiek z mojej garderoby;

żałuję,że mam pralnię i suszarnię w piwnicy a nie na parterze czy nawet na poddaszu przy naszej prywatnej łazience - bo znowu będę biegać po schodach z praniem;

więc nie tyle mi szkodzi poddasze czy antresola co źle rozplanowanie pomieszczeń, które zmuszają mnie do niepotrzebnego, ponadplanowego użytkowania schodów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wygodne schody trzeba zadbać na etapie wyboru projektu, niestety w gotowcach schody są zwykle marne ( oszczędność powierzchni). Wygodne schody: bez stopni zabiegowych, najlepiej dwubiegowe proste ze spocznikiem, odpowiednia wysokość, głębokość i szerokość stopni. Te parametry są opisane w literaturze, jest cała teoria na ten temat. IMHO wysokość stopnia powinna być mniejsza niż 16.5 cm, głębokość ~30 cm, a szerokość co najmniej metr.

Jeżeli schody są wygodne, to chodzenie po nich nie stanowi problemu dla zdrowej osoby i tylko dobrze wpływa na mięśnie ;-) .

W obecnym domu dopilnowaliśmy projektu schodów i nie tęsknię za parterówką. Dom jest niepodpiwniczony, a pralnia z suszarnią na piętrze, żadnego biegania z praniem. Jest też pokój na parterze, jakby ktoś nie mógł po schodach chodzić.

 

Prawda to.

 

Jak ktoś mieszka w 3-piętrowej kostce z lat 80tych to się nie dziwię, ale żeby robić jakieś halo z jednego piętra? Biorąc pod uwagę ilość ruchu wykonywaną przez cały dzień to te paręnaście schodów to betka. Chyba, że ktoś prowadzi tryb siedzący i to jest wysiłek, ale w takim wypadku to raczej in plus.

Powyższe uwagi oczywiście nie dotyczą osób niepełnosprawnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...