Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A może by tak otwartą łazienkę zrobić.

 

 

Myślałem że rozmawiamy a twoja uwaga na poziomie jakiegoś gimbusa.

 

 

Wracajac do tematu komina, to ja zrobiłem wyczystki u góry dodatkowe na poddaszu a pozatym kominy sa w rezerwie:)bo grzeje pompą ciepła. Jednak satelitke jak wieszałem to był problem bo po dachówce trzeba było włazić i czekać na dobrą pogodę bo dachówka bardzo śliska .

W każdym razie wyłazik by się przydał.

A jak któś nia ma wyłazu, u góry wyczystki, schodów kominiarskich to przecież żaden problem, mozna sobie do czyszczenia komina zamówic kosz i po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walcząc o jak najmniejszą powierzchnię użytkową zdecydowałem się na schody zabiegowe.Dzisiaj posiedziałbym jeszcze tydzień z architektem nad planami. Nam nie sprawiają jeszcze kłopotów, miałem ostatnio wizyty cioć.Zauważyłem, że dla osób starszych ten układ jest nienajlepszy.Jednak poruszanie się po schodach, z tradycyjnym podestem , jest o wiele łatwiejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote

......A jak któś nia ma wyłazu, u góry wyczystki, schodów kominiarskich to przecież żaden problem, mozna sobie do czyszczenia komina zamówic kosz i po problemie.

 

Jeśli chcesz mieszkać "legalnie" to nie można - jest komin, ma być do niego dostęp. Kominiarz Ci nie wystawi zaświadczenia do odbioru domu, bez którego nie dostaniesz pozwolenia na użytkowanie. Przynajmniej tak jest u mnie. Sąsiadowi zakwestionował nawet montaż stopni - zbyt luźny i niebezpiecznie się po nich poruszało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legalnie to znaczy jak. Przeciez wystarczy papier. Jak ci ten kominiarz nie podpisze to idzie się do innego, jak to mówia papier wszystko przyjmie.

Pozatym nie ma nic złego w tym że do czyszczenia komina wynajmuje się kosz bo inaczej słaby dostęp.

 

U mnie to akurat miałem w pompie bo ogrzewanie elektryczne i wentylacja mechaniczna - kominy mam do dekoracji:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legalnie to znaczy jak. Przeciez wystarczy papier. Jak ci ten kominiarz nie podpisze to idzie się do innego, jak to mówia papier wszystko przyjmie.

Pozatym nie ma nic złego w tym że do czyszczenia komina wynajmuje się kosz bo inaczej słaby dostęp.

 

U mnie to akurat miałem w pompie bo ogrzewanie elektryczne i wentylacja mechaniczna - kominy mam do dekoracji:)

 

Powiem Ci, że ja to jakiś dziwny jestem ale wolę nie "załatwiać" tematów związanych z bezpieczeństwem domowników (zgodnie z tematem wątku tego właśnie w swoim domu bym nie zrobił) . Rozumiem, że dzisiaj kominy u Ciebie to "dekoracja" ale jak zechcesz kiedyś np kominek dołożyć? będziesz robić wtedy przeróbki dachu? I po co?! ile zaoszczędzisz? Masz rację tu i teraz, ale moim zdaniem w skali budowy domu kombinacja nie jest warta zachodu - robię komin, to robię też do niego dostęp. Pomijam kwestie otoczenia domu - podnośnik koszowy musi podjechać dosyć blisko budynku - zrobi mniejszą lub większą demolkę. No chyba, że zaplanujemy podjazd - ale dla mnie łatwiej założyć stopnie :).

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobom, które budują domy parterowe proponuję rozważyć powiększenie otworów okiennych. Straty ciepła są nieco większe, ale na parterze jest ciemniej niż na piętrze, chyba, że ktoś ma dom na wzgórzu i z okien widać duży kawałek nieba. Osobiście żałuję, że w sypialniach i kuchni na parterze mam okna 150x150, a nie 180. Przemyślałabym też dogłębniej kolor okien i być może kupiłabym je w nieco jaśniejszym kolorze - mam dąb bagienny, z zewnątrz okna są śliczne, ale wewnątrz ciemna ramka naokoło optycznie pomniejsza okna i całe wnętrze, a ponadto wnętrze wydaje się mroczne, zwłaszcza w pochmurne dni. Rozwiązaniem są firanki, które zasłaniają te ciemne futryny rozpraszają swiatło, ale jeśli ktoś nie lubi firanek to niech się zastanowi.

Nawiązując do dyskusji o tym co dać na podłogę - w salonie mam panele Pergo V klasy ścieralności i jestem mega zadowolona - podłoga jest ciepła zarówno wizualnie jak i dotykowo, ma nowoczesny wygląd (szerokie dechy z fazą), mimo, iż nie jest to drewno nie sprawia wrażenia tandety, i faktycznie w ogóle nie ma na niej rys, ani wgłębień nawet jak upadnie na nią ciężkiego czy ostrego. Goście wchodzą w butach i naprawdę nic się nie dzieje. Pod panelami jest podłogówka ale z niej nie korzystamy - są grzejniki, które lubię bo dają specyficzne, promieniąjące ciepło. Wracając do paneli chciałabym zaznaczyć, że w salonie są to panele wysokiej klasy i dobrej marki. W innych pomieszczeniach też mam panele, dużo tańsze - te już niestety wyglądają bardzo sztucznie i nie są odporne na zarysowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest ciemno to może być też wina zbyt niskiego sufitu. Parterówka IMHO powinna mieć min 3 m wysokości między podłogą a sufitem. Drugim błędem jest zbyt niskie nadproże okna, tak, że między oknem a sufitem zostaje sporo ściany. Okno powinno sięgać prawie do sufitu.

 

 

Tutaj sposób na doświetlenie:

http://www.worldlux.pl/Steven-Volpe-8,fabhd,fba,did.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego u mnie w parterowce 150X150 nie sa dzielone (180 juz musialy byc), wszystkie w bialej ramie :yes: , aha i dodatkowo w kuchni, salonie sa powiekszone. Mieszkam w "przejsciowym" domu, gdzie okna sa 120X120 dzielone i jest ciemno jak w d....ciagle trzeba swiecic swiatlo...

 

Również mam białe ramy. I uważam to za dobre rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest ciemno to może być też wina zbyt niskiego sufitu. Parterówka IMHO powinna mieć min 3 m wysokości między podłogą a sufitem. Drugim błędem jest zbyt niskie nadproże okna, tak, że między oknem a sufitem zostaje sporo ściany. Okno powinno sięgać prawie do sufitu.

]

 

 

No 3m to już rozpusta:) Trzeba to też ogrzać. Osobiście podoba mi sie jak jest większa przestrzeń ale sam zrobiłem 285cm od podłogi do sufitu i uważam że w zupełności wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No 3m to już rozpusta:) Trzeba to też ogrzać. Osobiście podoba mi sie jak jest większa przestrzeń ale sam zrobiłem 285cm od podłogi do sufitu i uważam że w zupełności wystarczy.

 

No wlasnie, ja na ta chwile mam 3,5m i sie tak zastanawiam na jaka wysokosc "dac sufity" w poszczegolnych pomieszczeniach:confused: (kuchnia i salon polaczone)...

 

Co do podbitki-nadbitki tez biala :)

Co do wysokosci okien - tyle samo sciany od dolu co i od gory :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...