Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O ciekawe rozwiązanie. Ja do tej pory spotkałem się z kominkami dwustronnymi ale w formie takiej że np jedna strona wychodziła na salona a dróga na jadelnie. W twoim pomyśle może być problem z tym że kotłownia ma z regółu niewielkie wymiary - jak zastosujesz wkład dwustronny który ma szyby z obu stron to bedziesz miał w tej kotłowni darmową saune. Trzeba by zamontować od strony kotłowni żeliwne drzwi do kominka

 

Więc tak kotłownia będzie spora bo to ma być dom z 2stanowiskowym garażem a za nim owa kotłownia.Na razie analiza projektu a realizacja w niedługim czasie.Planuję właśnie żeliwne drzwi z dwóch powodów;będzie jedna szyba mniej do mycia i również kwestia zbyt wysokiej temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bede za kilka miesiecy, montowal sobie taki wlasnie kominek salon/kotlownia.

Bedzie to Romotop KV025 B02 o ile dobrze pamietam.

Nie ma zbyt wielu producentow takich rozwiazan, wiec ja przygotowalem otwor w scianie pod wymiary tego Romotop'a.

 

Ja z zapytankiem.ile będzie Cię kosztował taki kominek?czy dużo więcej od standartowego czyt.jednostronnego?Trochę szukałam i jest bardzo mało producentów nawet dziś znalazłam ale tylko z płaszczem wodnym co u mnie odpada ,a Twój jest z płaszczem czy bez?Może podrzuciłbyś linka Twojego modelu.Ucieszyłam się że ktoś też jest takim rozwiązaniem zainteresowany bo ogólnie mało info na ten temat już myślałam że to tylko moje widzimisię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienki!

W tym wątku chciałabym dodac rozwiązanie stosowane w dużych domach tutaj - dwie łazienki przy master bedroom - jedna dla Pana domu, zwykle mniejsza ale z pełnym zakresem, prysznic walk in etc, również własny klopek z akcesoriami kto co lubi; oraz druga Pani domu z przedpokojem łazienkowym na toaletkę z dużym dobrze oświetlonym lustrem, wszystkimi kosmetykami osobistymi, dalej łazienka z wanną zwykle + oddzielny klopek!

To absolutny luksus i wygoda + również dwie oddzielne garderoby. O metrażu nie wspomnę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrócę do tematu sąsiedztwa ferm, hodowli świń czy utylizacji zwłok za płotem.

Inwestorom szukającym działek proponuję zorientować się gdzie macie zamiar postawić swój dom, żeby nie było rozczarowań.

Mam na myśli sytuację kiedy szanowne Państwo z wielkiego Miasta, buduje swój wymarzony domek pomiędzy gospodarstwami rolnymi.

Budowę prowadzą, architekci i ekipa budowlana a inwestor wpada raz na tydzień na przysłowiowe 5 minut.

Horror zaczyna się kiedy wprowadzają się na stałe, bo okazuje się że coś żyje za oknami.

Pies szczeka po 22 godzinie, kogut pieje przed 6 rano ,kot miauczy a krowa ryczy, istny armagedon.

Znam przypadek kiedy "przyjezdni" dzwonili na policję kilkakrotnie w tygodniu (na wsi nie było straży miejskiej), bo o świcie kogut pieje a Pani ma globusa.

 

A ściana kolankowa... Wedle gustu. Moja Pani podniosła i uważam to za doskonały pomysł, bo znacznie poprawiło to funkcjonalność poddasza.

Do zwolenników harmonii, ładu,pastelowych fasad mam prośbę, pilnujcie swojego nosa.

Nie podoba się kolor fasady sąsiada, posadźcie sobie żywopłot albo wstawcie rolety.

A niemiecka zabudowa pod sznurek jest nudna jak flaki z olejem, tu jest Polska i jest wesoło.

 

Temat jest chyba o tym, czego nie zrobilibyście Państwo w swoim następnym domu a nie o gustach. Proponuję wrócić do tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niemiecka zabudowa pod sznurek jest nudna jak flaki z olejem, tu jest Polska i jest wesoło.

 

W zasadzie ten cytat wystarczy.

 

Po pewnym czasie cześć osób tej "swoiście rozumianej Polskości" zaczyna żałować. Budzi ona uśmieszki na twarzach. Kiedyś takie uśmieszki budziły "polskie marmurki" Niemiec od razu wiedział z kim rozmawia. Podobnie jak u Nas bezbłednie identyfikowaliśmy posiadaczy złotego uzębienia ubranych w dresy. Dres jest wygodny, a złoto trwałe tylko czy wszędzie to pasuje? Kwestia gustu.

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrócę do tematu sąsiedztwa ferm, hodowli świń czy utylizacji zwłok za płotem.

Inwestorom szukającym działek proponuję zorientować się gdzie macie zamiar postawić swój dom, żeby nie było rozczarowań.

Mam na myśli sytuację kiedy szanowne Państwo z wielkiego Miasta, buduje swój wymarzony domek pomiędzy gospodarstwami rolnymi.

Budowę prowadzą, architekci i ekipa budowlana a inwestor wpada raz na tydzień na przysłowiowe 5 minut.

Horror zaczyna się kiedy wprowadzają się na stałe, bo okazuje się że coś żyje za oknami.

Pies szczeka po 22 godzinie, kogut pieje przed 6 rano ,kot miauczy a krowa ryczy, istny armagedon.

Znam przypadek kiedy "przyjezdni" dzwonili na policję kilkakrotnie w tygodniu (na wsi nie było straży miejskiej), bo o świcie kogut pieje a Pani ma globusa.

 

A ściana kolankowa... Wedle gustu. Moja Pani podniosła i uważam to za doskonały pomysł, bo znacznie poprawiło to funkcjonalność poddasza.

Do zwolenników harmonii, ładu,pastelowych fasad mam prośbę, pilnujcie swojego nosa.

Nie podoba się kolor fasady sąsiada, posadźcie sobie żywopłot albo wstawcie rolety.

A niemiecka zabudowa pod sznurek jest nudna jak flaki z olejem, tu jest Polska i jest wesoło.

 

Temat jest chyba o tym, czego nie zrobilibyście Państwo w swoim następnym domu a nie o gustach. Proponuję wrócić do tematu

 

:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy więcej nie kupiłbym działki budowlanej, nie spędzajac tam wcześniej kilku dni i nocy , rozkoszując się (lub nie) ciszą , wąchając (lub nie) zapachy otoczenia i oglądając pejzaż o różnych porach dnia......

Święte słowa. Ja na szczęście dużego wstrząsu nie przeżyłam, choć w sumie powinnam była pomyśleć o tym wcześniej - jestem właśnie taki mieszczuch, któremu śmierdzi, pieje i szczeka, ale ponieważ działka w mieście, zupełnie temu aspektowi nie poświęciłam uwagi. Kury u sąsiadów zauważyłam, jak już dom się budował ;) Ale to jest skala mikro, przystosuję się.

Natomiast po dziś dzień gratuluję sobie zwiedzania innej działki, całkiem drogiej zresztą, w niby też fajnej i zurbanizowanej okolicy, zimą - dzięki temu w 5 min zauważyłam, że sąsiad pali jakimiś oponami czy innym świństwem, a cały dym o niewypowiedzianym zapachu wali prosto na naszą niedoszłą działkę. A brak zielonego liściastego retuszu uwydatnia całą brzydotę sąsiedztwa, czego na zdjęciach ofertowych z lata wcale nie było widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrócę do tematu sąsiedztwa ferm, hodowli świń czy utylizacji zwłok za płotem.

Inwestorom szukającym działek proponuję zorientować się gdzie macie zamiar postawić swój dom, żeby nie było rozczarowań.

Mam na myśli sytuację kiedy szanowne Państwo z wielkiego Miasta, buduje swój wymarzony domek pomiędzy gospodarstwami rolnymi.

Budowę prowadzą, architekci i ekipa budowlana a inwestor wpada raz na tydzień na przysłowiowe 5 minut.

Horror zaczyna się kiedy wprowadzają się na stałe, bo okazuje się że coś żyje za oknami.

Pies szczeka po 22 godzinie, kogut pieje przed 6 rano ,kot miauczy a krowa ryczy, istny armagedon.

Znam przypadek kiedy "przyjezdni" dzwonili na policję kilkakrotnie w tygodniu (na wsi nie było straży miejskiej), bo o świcie kogut pieje a Pani ma globusa.

 

A ściana kolankowa... Wedle gustu. Moja Pani podniosła i uważam to za doskonały pomysł, bo znacznie poprawiło to funkcjonalność poddasza.

Do zwolenników harmonii, ładu,pastelowych fasad mam prośbę, pilnujcie swojego nosa.

Nie podoba się kolor fasady sąsiada, posadźcie sobie żywopłot albo wstawcie rolety.

A niemiecka zabudowa pod sznurek jest nudna jak flaki z olejem, tu jest Polska i jest wesoło.

 

Temat jest chyba o tym, czego nie zrobilibyście Państwo w swoim następnym domu a nie o gustach. Proponuję wrócić do tematu

 

 

Zanim kupimy dzialke, sprawdzmy jakie sa warunki zabudowy i jak wygladaja domy sasiadow. Zastanowmy sie czy nasza koncepcja domu przejedzie, jesli tak to budujemy. Porzadek musi byc, znam male nowe osiedle gdzie stoi dom pietrowy z plaskim dachem, parterowka z katem nachylenia 22st i niebieskim dachem, i jeszcze obok duzy poddaszowy z czerwona dachowka- to jest jakas kpina, bezsens i nonsens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim kupimy dzialke, sprawdzmy jakie sa warunki zabudowy i jak wygladaja domy sasiadow. Zastanowmy sie czy nasza koncepcja domu przejedzie, jesli tak to budujemy. Porzadek musi byc, znam male nowe osiedle gdzie stoi dom pietrowy z plaskim dachem, parterowka z katem nachylenia 22st i niebieskim dachem, i jeszcze obok duzy poddaszowy z czerwona dachowka- to jest jakas kpina, bezsens i nonsens

Owszem, brzydko to pewnie wygląda - ale jeśli plan pozwala, to kto pierwszy się poświęci w imię ogólnego ładu? Nikt, a nawet jeśli znajdzie się jeden idealista, jego dom i tak zaraz utonie w powodzi różności, które wybudują inni. Więc moim zdaniem nie ma sensu - a mówienie o umiarze komuś, kto ma ambicje, żeby jego dom był inny niż sąsiadów, to chyba głupiego robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Zanim kupimy dzialke, sprawdzmy jakie sa warunki zabudowy

 

Zgadzam się, ale dodam jeszcze od siebie, że należy wniosek o uzyskanie warunków zabudowy złożyć osobiście jako inwestor dla potrzeb naszego projektu budynku a nie wymagać tych warunków zabudowy od sprzedającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkałam przez 8 lat w mieszkaniu na tzw. zamkniętym osiedlu, w zeszłym roku przeprowadziliśmy się do domu i jest to ogromny skok jakościowy. W zasadzie są same plusy posiadania domu jednorodzinnego :) Co do tego czy było łatwo czy trudno - było raczej ciężko ;) Mnóstwo decyzji do podjęcia, cała masa rozmów i negocjacji z wykonawcami, godziny w sklepach budowlanych, wysłuchiwanie ściemy doradców różnego typu.

 

Co do materiałów - dom jest zbudowany z cegły ceramicznej Porotherm, ocieplony styropianem, na dachu też ceramika w postaci klasycznej czerwonej dachówki. Jestem w 100% zadowolona :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie w wątku jest trochę śmiesznie sformułowane,mój dom nie robi nic aby mnie zadowolić,po prostu jest zbudowany i w nim mieszkam,mieszka mi się baaardzo dobrze,dlugo wybierałam projekt który spelnial wazne dla mnie kryteria i po prawie roku mieszkania jestem w 100% zadowolona z wyboru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ogólnie zadowolona. Metraż okej, choć mogłabym mieć większą garderobę na górze i jeszcze jedno dodatkowe pomieszczenie tzw. do pracy. Z rzeczy, na które teraz zwróciłabym większą uwagę to włączniki i kontakty. Wydawało mi się, że mamy to dobrze przemyślane, ale teraz okazało się, że jednak nie do końca i że troszkę zmian byłoby wskazanych. Częściowo nie zależało to od nas, bo pewne trudności się pojawiły np.okazało się, że włączniki do rolet musieliśmy rozdzielić i nie da się sterować z jednego przycisku dwoma, więc musieliśmy zaadoptować to co mamy. No ale ogólnie super. Edytowane przez budującakobieta
zły opis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...