Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

f.5, duś nie rozumiem waszej ironii... napisałam swoje subiektywne zdanie i już.

a ja dodam ze nadal nie rozumiem pojecia zakiszone ubrania

ale to juz nie wazne bo natrafiłem na Twoje zdjecia i ide sobie pooglądać Twoj ogrodek

fajne zdjecia dobrze sie ogląda mozna podpatrzec to i owo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

to mój pierwszy post na forum, a ponieważ ten wątek baaardzo mi pomógł postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami.

 

Na początek trochę kontekstu: w tym roku nabyliśmy mieszkanie w czteromieszkaniowym domu. Gdy je kupowaliśmy stało praktycznie gotowe, więc nie mieliśmy już wpływu na położenie ścian, kontaktów etc. Mieszkanie ma parter ~45 m kw., piętro ~45 m kw. + poddasze - jakieś 20 m kw. jest w pełni używalne, pozostałe 25 m co najmniej trudne w użytkowaniu z uwagi na wysokość :).

 

1) Wybraliśmy białe ściany na klatce schodowej, żeby było jaśniej - nasze okna wychodzą na północ i wschód. Drugi raz bym się chyba na to nie zdecydował. Mieszkamy 2 miesiące i oprócz pobrudzeń wynikłych z wnoszenia mebli już widzę wynikające z normalnego użytkowania. Błąd z wyborem koloru jest bardzo trudny do naprawienia - w najwyższym miejscu jest kilka metrów wysokości, w dodatku schody są zabiegowe i nie da się na nich postawić drabiny :(.

 

2) Popełniliśmy wielki błąd z wanną narożną. Na wykończenie całości mieliśmy 2 miesiące (z uwagi na sprzedaż poprzedniego mieszkania), był już umówiony glazurnik i potrzebował tej wanny, żeby od razu zamontować. Wanna przyjechała ze sklepu, nie rozpakowując jej z kartonów przymierzyliśmy w miejscu, w który miała stać i wydawało się, że gra muzyka. Glazurnik ułożył płytki na ścianach, na podłodze i przystąpił do montażu wanny. W pracy odebrałem telefon, czy na pewno ją mierzyłem i czy ma montować. Okazało się, że nie przemyślałem położenia podłączenia do baterii - jest w miejscu pasującym do prostej wanny. A w naszym wypadku woda lałaby się na siedzisko! Wściekły byłem na siebie do granic możliwości, tym bardziej, że płytki kosztowały prawie 200 zł za metr kw. i nie specjalnie uśmiechało mi się kupowanie nowych, powtórne płacenie za robociznę itd. Sprawę udało się uratować kranem z wajchą z prawej strony, a wylewką z lewej. I woda wlewa się do wanny, a nie spływa po siedzisku :).

 

3) Wysokość sedesów... Kupiłem dwa takie same sedesy z Koła i nie dość dobrze przypilnowałem człowieka, który mi je montował. Zrobił zgodnie z instrukcją na jakiejś tam minimalnej zalecanej wysokości, co wydawało mi się nieco za nisko, ale nie kazałem poprawiać - stwierdziłem, że przeboleję. Nie wzięliśmy jednak pod uwagę, że jak dojdą jeszcze płytki na podłogę, to zrobi się jeszcze niżej. Tym sposobem na własnym kibelku czuję się jak w przedszkolu :bash:. Drugi kibelek chciałem przysunąć bliżej ściany w stosunku do tego, co przewidywał projekt (lub "zrobiło się" ekipie budowlanej). Trzeba było dodać dodatkowe kolanko, mam przez to dwa zakręty i żeby hmm... wiecie co wyrabiało się na tych zakrętasach i nic się nie zapychało miska ustępowa poszła w górę. Tym sposobem w jednej toalecie siedzę tuż nad ziemią jak w bolidzie formuły 1, a w drugiej mogę spoglądać na okolicę władczym wzrokiem z wysokości tronu :rolleyes:

 

4) Wokół kominka zrobiłem za mało płytek :(. Kominek mam narożny i przez to drzwi dużo bardziej odchodzą od kominka po otwarciu. I płytek nie wystarcza...

 

5) Kolejny błąd jest taki, że nie zawsze w ustaleniach z żoną rysowaliśmy to, co chcemy osiągnąć. Jak wiadomo dla większości kobiet strona lewa i prawa są mocno dyskusyjne i negocjowalne. Ustaliliśmy ustawienie kominka i stronę, na którą się będzie otwierać [szyba z przodu i z boku]. Przyjechali do nas goście z tym kominkiem 100 km, ustawili go na miejscu, podłączyli do komina, praktycznie obudowali go płytami i... przyjechała żona z obiadem. Prawie mi padła na zawał, bo ona myślała, że kominek będzie stał inaczej i otwierał w przeciwną stronę :jawdrop:. Cóż - zostało po mojemu i wydaje mi się, że tak jest znacznie lepiej ;).

 

6) Kolejny błąd jaki popełniłem to elementy wykończeniowe... Górną łazienkę mam nie całą w płytkach, część to po prostu gołe ściany. Wymyśliłem sobie, że dam tam czarne listwy, których nie widziałem wcześniej nigdzie. Skutek jest taki, że nie dałem rady znaleźć nic sensownego w sklepach i w październiku przychodzi do mnie glazurnik, żeby dorobić cokoły...

 

7) Płytki ceramiczne. Na górze zrobiłem Porcelanosa Qatar Nacar (prawie 200 zł m kw.) + Tubądzin na podłogach (ok. 70 zł m kw.). Płytki bez pudła, idealne do układania, równiutkie i eleganckie. Na dole wybraliśmy Opoczno Fusion (nie pamiętam dokładnie ceny, ale w sklepie internetowym około 40 zł za m kw.). Glazurnik musiał się z tym nagimnastykować, mają bardzo okrągłe ranty, przez co wychodzi wielka fuga mimo krzyżyka 1 czy 1,5 mm (fuj!), płytki są nierówne, a mozaiki to dramat - elementy tej samej płytki są różnej długości. Ale nie powiem - łazienka wygląda bajerancko.

 

Jak coś sobie jeszcze przypomnę, to dopiszę :).

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innymi słowy - dom urządza się na etapie projektu a nie gdy fachowiec stoi nad głową z pytaniem w oczach.

Oczywiście.

U mnie problem był taki, że w kwietniu 2013 obejrzałem gotowy domek, pod koniec kwietnia wpłaciłem kasę, 6.05 zacząłem wykańczanie, a 30.06 zamieszkałem i oddałem klucze do starego mieszkania :cool:

Moje przesłanie jest przede wszystkim takie, żeby wszystko najpierw dopasować, zastanowić się jak coś zadziała w przyszłości, nawet jeśli człowiekowi baaardzo się spieszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po roku mieszkania :

 

zeschły się sosnowe drzwi z marketu - kupiliśmy surowe w casto, malowaliśmy na biało i teraz widać każdą szczelinę; domyślam się,że gdyby były drzwi tylko np.bejcowane lub olejowane - a nie malowane na kryjąco - takie szczeliny nie rzucałyby się w oczy ;

 

schody - stopnie wys. na 18 cm - dla mnie za wysokie, są niewygodne ( ale niestety -inaczej się nie dało zmieścić);

 

kominek - obudowa z płyt kartonowych, ocieplony wełną ( pomalowany jak reszta pokoju, co by się "zlewał" i nie dominował) - po sezonie widać minimalne pęknięcie na styku łączenia płyt, poza tym w czasie dłuższego palenia śmierdzi, teraz już wiemy ( po przeczytaniu wątku o kominkach),że to najprawdopodobniej wina ocieplenia kominka i zbyt małych kratek;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej zamiast scianek działowych i instalacji, które mozna sobie zmieniać po SSZ skupiłabym się na:

1. Wyliczeniu odpowiadajacej grubości ocieplenia - czyli OZC

2. Oddylatowaniu cieplnym garażu

3. Wyboru najlepszego rodzaju stropu, materiałów budowlanych na ściany

Tu wyjaśnię - jak ktoś ma pod nosem fabrykę tanich silikatów to wożenie z drugiego krańca Polski pustaków ceramicznych "bo tak jest w projekcie" jest nieekonomiczne.

4. Wybor najbardziej optymalnego sposobu ogrzewania i wentylacji, zaleznie od tego jakie mamy OZC, co konkretnie chcemy uzyskać, na co nas stać.

 

i druga sprawa - architekt wnętrz to nie dekorator wnętrz. To inne zawody, chociaż pokrewne.

Architekt zacznie pracę od początku, dekorator przy wykończeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój projekt to Alter Ego ( dla zainteresowanych link http://plandomu.pl/projekt623-alter_ego.html)

1.Mały dach 120 metrów to duzy plus natomiast garaz z dachem płaskim to koszmar podchodzę juz trzeci raz do jego uszczelnienia troche z mojej winy na poczatku miał byc taras a pozniej ze wzgledu na koszty zrezygnowalismy ale konstrukcji juz tak latwo sie nie dalo poprawić. Co do kosztów garazu to chyba nikomu nie trzeba mówić ile takie cudo kosztuje ( 20 metrów barierki, 30 metrów gresu, spadki odplywy i perspektywa zmiany plytek po 4 latach bo odpadna).Generalnie zadnych balkoników tarasów i innych wykuszy duzo kosztuje nie do wykorzystania a są mostki termiczne.

2.Dom ustawiony zgodnie ze stronami swiata czyli duze przeszklenia od poludnia natomiast od zachodniej strony male okna, za małe bo po 17 godzinie tylko tam jest słońce.

3. Poddasze użytkowe nie komentuje na razie mi się podoba ale dzięki podpowiedzią innych uzytkowników forum powstała garderoba na pietrze kosztem korytarza jest to jedyna zmiana wzgledem projektu z której jesteśmy zadowoleni.

4.Niestety robiac garderobę przesunęło sie wejscie do łazienki i sedes jest na wejściu.

5. Ogrzewanie na pellet super pomysł szczególnie że kocioł kupiony z testów od producenta taniej o 20% i pachnie drewnem jak sie pali.

6. W kazdym pokoju na poddaszu okna w scianach oraz dachowe , generalnie projektant sie wysilił i fajnie to rozwiązał.

7.W łazience na dole zrezygnowałem z okna było okragłe i jak zobaczyłem cennik 1500pln za 60 cm srednicy to spadłem z krzesła.

8. Zamiast duzego okna wstawiłem witrynę jest ogromna i robi wrażenie a duzo tańsza od okien otwieranych.

9. Osobna pralnia oraz 2 schowki pod schodami bardzo to doceniam szczególnie że jeden jest w przejsciu miedzy kuchnia a garazem i spelnia role spizarni

10.Działka torchę duża 2100 meterów ale trudno mniejszych nie było a to park krajobrazowy więc nie było wyboru.

11.Czujnik gazu usypiającego w sypialni moja lepsza połowa się uparła dla mnie bez sensu.

12.Kable pod kino domowe oraz głośniki w łazience zrobione na etapie SSZ..

13.Otwory w stropodachu przygotowane na lepsze czasu na rekuperacje.

14.Dachówka betonowa plaska Euronit duzy plus w ost.chwili zrezygnowalismy z ceramicznej o polowe taniej niz Mayer H

15. Szafki kuchenne na cokole betonowym pomysł z tego forum wykorzystany i super się sprawdza.

16.Brak ogrzewania podłogowego w salonie i kuchni już załuję ale trudno było cięcie kosztów aby się zmieścić w 300 tys na gotowo.

 

To było na tyle każdy ma swoją filozofie my jesteśmy praktyczni i oszczędni aha i jeszcze jedno już żadnych więcej kredytów/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może edytuj swojego posta i podziel wypowiedzi na plusy i minusy? :D

 

mój dach płaski 90 m2 kosztował ok 20 tyś.

Zero mostków, układ tradycyjny, niewentylowany, od 33 do 60 cm grubości styropianu + 3 warstwy papy. Piszę to, bo wpis JakubaM może niepotrzebnie zniechęcać do płaskich dachów - a to tylko kwestia projektu czy jest tani czy drogi.

 

Skoro nie robiłeś tarasu to po co płytki i barierki?

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, ale bloczki cofasz o ok 15-20 cm od przyszłego lica szafek żeby można było podejść do szafki.

Najlepszy będzie lekki beton komórkowy - łatwo go docinac bez specjalistycznego sprzętu.

Wadą może być problem z wysuwaniem zmywarki z zabudowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może edytuj swojego posta i podziel wypowiedzi na plusy i minusy? :D

 

mój dach płaski 90 m2 kosztował ok 20 tyś.

Zero mostków, układ tradycyjny, niewentylowany, od 33 do 60 cm grubości styropianu + 3 warstwy papy. Piszę to, bo wpis JakubaM może niepotrzebnie zniechęcać do płaskich dachów - a to tylko kwestia projektu czy jest tani czy drogi.

 

Skoro nie robiłeś tarasu to po co płytki i barierki?

 

Tarasu w końcu nie zrobiłem i barierek nie mam ani płytek i dobrze że się w porę opamiętałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam posiadaczką takiego ogromnego tarasu nad garażem w moim poprzednim domu - duży koszt, a taras praktycznie nie był wykorzystywany, ponieważ wszyscy i tak siedzieli w ogrodzie. Czasem pranie na nim wisiało, ale też niechętnie, bo ogląda twoje majteczki wtedy cała wieś lub osiedle :p

Również odradzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam taras nad garażem,ale całkowicie zabudowany ścianami do wysokości ok 130 cm,także nic nie widać ani gaci na suszarce,ani gołego tyłka na leżaku.Taras wykonany w technologii dachu odwróconego z końcową warstwą żwiru,czyli żadnych płytek,barierek,widocznych odpływów itp.

Za to zrezygnowałam z innych,"normalnych"balkonów,ponieważ to one właśnie mają mostki,płytki,barierki,a powierzchnia użytkowa żadna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...