Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość Arturo72
Jak tam twoja mikrofala, zadowolony jestes z jej umiejscowienia?

Kredyt na 30 lat, przekichane, nie uwazasz?

Podobala ci sie rola naganiacza, w firmie wiadomo kogo? Odzyskales swoje udzialy,watpie?

Stary wyluzjuj, nie jestes az tak dobry jak ci sie wydaje.

Czepiasz sie wszystkich,a sam bambole takie popelniasz,ze glowa mala:P

Jestem cianki jak polsilver ;)

Ale to nie znaczy,że nie mogę być ostry jak polsilver :D

 

Czasami piszę jak jest a że to kogoś zaboli ?

Może przyszły inwestor zakuma i nie popełni błędu takiego jak Ty czy takiego jak ja.

 

Kredyt hipoteczny na 30 lat to piękna sprawa...jest to najtańszy kredyt w Polsce i tylko pacany tego nie wykorzystują budując za gotówkę ;)

Mikrowela sprawdza się bez zarzutu.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Arturo72
o tak - cała okolica z pewnością czeka, by ujrzeć moje dosychające gacie, w dodatku codzień będę się wspinać po schodach na piętro, aby zasiąść na balkonie z porannym espresso i by cała okolica ujrzała mnie w gaciach, tshircie starego z kudlem na glowie i bez mejkapu. miss okolicy w najlepszej formie.

słowem - balkon robi tylko estetykę elewacji, nierzadko wątpliwą, natomiast funkcjonalnie - bez sensu.

Taka duś i nie załapała ;)

Bo rozumiem,że była to odpowiedź na mojego posta ale być może ja jestem mało inteligentny i nie załapałem ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Przyznasz, ze prezesura w firmie wiadomo kogo to ciekawy etap w twoim zyciu?

Wyskoczyles wtedy jak gumka z majtek, liczac na przelomowy etap w swoim zyciu. Okazalo sie, ze sa ludzie sprytniejszy, potrafili

wykorzystac twoja naiwnosc i latwowiernosc.

Dlatego też piszę:

Może przyszły inwestor zakuma i nie popełni błędu takiego jak Ty czy takiego jak ja.

I nie chodziło mi o mikrowelę czy hipotekę bo to dla mnie jest w porządku.

Dla mnie jest/był to największy błąd w życiu ale cóż,życie a człowiek uczy się na błędach.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie teściowie namawiali na przerobienie wystającej częsci parteru na taras, z którego wychodziłoby się z sypialni. "Bo sąsiedzi mają"

Nie szło im wytłumaczyć, że raz - koszty niewspółmiernie wysokie do czasu korzystania, dwa - taras od ulicy, zero przyjemności z wychodzenia nań w gaciach (głównie dla przechodzących do szkoły dzieci), trzy - nikt nie będzie latał po schodach z kawą, jak taras jest przy kuchni, od ogrodu. Wieszanie od frontu pościeli i prania też nie byłoby dobrym pomysłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie raz było wałkowane,że poddasze,tym bardziej z balkonami nie jest ani praktyczne ani tanie ani ładne także nie wiem co pociąga inwestorów do zrobienia sobie dużego kuku w postaci gargamela z poddaszem i z balkonami.

 

Chłopie wyluzuj bo Ci gumka w majtkach strzeli. Każdy buduje to co mu się podoba i na co go stać. Ktoś chce budować dom z poddaszem - proszę bardzo, bez poddasza - a czemu nie. Chce małą parterówkę bo mieszka tam tylko z żoną - jergo sprawa. Ma wizję ogrodu zimowego ze szkła, czy sauny w domu itd...

Mało jeszcze domów w życiu widziałeś wszechwiedzący Olimpie FM z milionami wpisów, że nazywasz domy z poddaszem i balkonem gargamelami.

 

P.S. Żeby nie było to też twierdzę, że balkony nie są praktyczne ale kto bogatemu zabroni. Uważam, że ładnie obrobiony balkon ze szklaną balustradą dodaje uroku niektórym projektom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie raz było wałkowane,że poddasze,tym bardziej z balkonami nie jest ani praktyczne ani tanie ani ładne także nie wiem co pociąga inwestorów do zrobienia sobie dużego kuku w postaci gargamela z poddaszem i z balkonami.

 

Sama mam parterowke, ale musielismy zmienic kat nachylenia dachu i projektant "wymalowal" nam na strychu pokoj, ze niby to poddasze uzytkowe;) W okolicy wszystkie nowobudowane domy sa z poddaszem, dopiero w zeszlym roku ktos zaczal parterowke budowac (moze jest ich wiecej, ale nie mialam czasu calej wsi objechac:D)

 

Wiesz doskonale, ze czasem trzeba pojsc na kompromis, bo dzialka za waska, warunki zabudowy nie pozwolaja albo po prostu komus sie taka wielka "stodola" nie podoba, a chcac zmiescic wszystko na jednym poziomie, to niestety troche ta chalupa miejsca zajmie.

Ja sama nasluchalam sie wiele razy, ze za niski ten nasz dom, podnies o dwa pustaki bla bla bla.... Moja wlasna rodzicielka dopiero po pol roku od skonczenia dachu doszla do wniosku, ze jednak calkiem fajny ten nasz domek, chrzestny do tej pory uwaza, ze mam "gargamela";)

 

Co do balkonow, to pewnie gdybym miala dom z poddaszem, bo chcialabym maly balkon od strony ogrodu. Dlaczego? Bo pale i jak bym siedziala na gorze, to nie musialabym idz na dol, zeby wyjsc na zewnatrz zapalic:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balkon to mostek termiczny- wiedzialem o tym przed budowa, zadna mi nowosc.

Dom z poddaszem uzytkowym taki jak moj bez balkonow to dopiero "gargamel".

Teraz dopiero uswiadomilem sobie jaka ciezszka sprawa jest odpowiednio go odizolowac.

Wlasnie dlatego troche, zaluje ze wybralem projekt z balkonami.

Glownie chodzi mi o umiejetnosci fachowcow w ich obrobieniu. Tego obawiam sie nambardziej. A znalezsc dobra ekipe jest ciezszko.

Edytowane przez Tomaszs131
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie teściowie namawiali na przerobienie wystającej częsci parteru na taras, z którego wychodziłoby się z sypialni. "Bo sąsiedzi mają"

Nie szło im wytłumaczyć, że raz - koszty niewspółmiernie wysokie do czasu korzystania, dwa - taras od ulicy, zero przyjemności z wychodzenia nań w gaciach (głównie dla przechodzących do szkoły dzieci), trzy - nikt nie będzie latał po schodach z kawą, jak taras jest przy kuchni, od ogrodu. Wieszanie od frontu pościeli i prania też nie byłoby dobrym pomysłem.

 

U mnie dokładnie tak samo-tylko nie teście a rodzice ( ci juz maja jako takie pojęcie) ale wszyscy znajomi, odwiedzający czy sąsiedzi. Czemu nie zrobimy tarasu na części parterowej? A ja tłumaczyłam ze po co mi taras od polonocy, ze koszty, kto to bedzie sprzatal i obrabiał jak mam duza działkę i spory dom. Niektórym sie wydaje ze siedzenie na dachu to przyjemność...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też piszę:

 

I nie chodziło mi o mikrowelę czy hipotekę bo to dla mnie jest w porządku.

Dla mnie jest/był to największy błąd w życiu ale cóż,życie a człowiek uczy się na błędach.

Widzisz a ja widzę to z innej perspektywy.

Straciłes pracę

wszedłes w spólkę z kolesiem (dlaczego nie znam duzo spółek działają bardzo dobrze)

 

miałes mozliwosc wcielic swoje słowa w zycie (odnosnie dobrego przemyslanego budownictwa)

dodam nawet ze gdybyś to robił nie inkognito jako ArturWi tylko jako Arturo72 to wiele osob skorzystało by z tych rad i wybrało Was jako wykonawców.

 

Dlaczego nie???

popatrzcie na Asolta , mara z bielska , robertasz , gosci od okien wylewek rekuperacji nie mowiac o kominkach

to ze swiadczą usługi na forum powoduje ze muszą sie dodatkowo spinać i wykonywać je dobrze ze sztuką ale nie narzekają na brak pracy chyba ???

 

miałes mozliwosc posiadania swojej własnej firmy cos co budujesz od podstaw , masz wpływ na jej rozwój , wizerunek.

 

A tak to co Ci pozostaje ?

 

Spłącac kredyt do siedemdziesiątki. (moze sie uda wczesniej oby - karmisz pijawy z banku - niech się noga powinie i cos sie stanie czego nie zyczę)

i słuchac nadętego pracodawcy i jego nowych pomysłów !! nie całkiem racjonalnych moze .

 

zamiast pobierać wynagrodzenie za dobrze przeliczoną i wykonaną instalację tylko o niej mowisz i to w taki sporob ze ludzie czytający mają awersje nie do instalacji i rozwiązan tylko do Twojej osoby - znaczka na forum bo tylko nim tu jestesmy (kazdy ma swoje prywatne zycie poza forum)

 

Odnosnie balkonów to mam 2

coz mogę powiedziec - ze widać z nich las mimo ze mieszkam w miescie i lubie wieczorkiem posiedziec na nich i pooglądać nowo powstający ogród z wysokosci.

Zapewniam ze widok z gory jest inny niz z dołu.

Ale jak było pisane kto bogatemu zabroni............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego balkonu mam fajny widok na stadion pilki noznej, narazie 1 liga ale zanosi sie na extraklase. Nie jestem fanem pilki, wole koszykowke (ktora przez okres mojej mlodosci trenowalem), siatkowke czy pilke reczna. Widok z balkonu na oswietlony stadion z dalszej odleglosci jest niepowtarzalny. Edytowane przez Tomaszs131
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widok z balkonu na oswietlony stadion z dalszej odleglosci jest niepowtarzalny.

 

Bo tym masz taras widokowy :)

A sąsiad zrobił sobie trzy balkony, ale że nie starczyło kasy to od pięciu lat żaden nie jest dokończony. Od pięciu lat też nigdy ich na tych balkonach nie widziałem. A ostatnio słyszałem, że żona mu się puszcza, ale to chyba nie ma związku z balkonami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...