Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nigdy by nie oddała swojego garażu ktory jest w bryle. Bezpośrednie przejście z garażu do domu jest dla mnie niezbędne- czy zimno czy deszcz moge wsiąść do samochodu bez zmokniecia, wyciągnąć spokojnie zakupy, wladowac bez pośpiechu dziecko do fotelika itp.

Zgadzam sie z Toba. Po za tym, za wolno stojacy garaz naliczany jest dodatkowy podatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do tematu.

Gdybym jeszcze raz miala budowac, to nie robilabym garazu w bryle budynku. Musimy i tak pobudowac wolnostojacy, wiec zamiast garazu w bryle wolalabym miec wieksza pralnie i wieksze pomieszczenie gospodarcze (kotlownie).

 

masz racje, ale to wina projektów, że jest w nich mało miejsca na gospodarcze pomieszczenie.

Już wolałbym nie mieć jednego pokoju na rzecz pomieszczenia gospodarczego, a garaż również mieć w bryle... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy by nie oddała swojego garażu ktory jest w bryle. Bezpośrednie przejście z garażu do domu jest dla mnie niezbędne- czy zimno czy deszcz moge wsiąść do samochodu bez zmokniecia, wyciągnąć spokojnie zakupy, wladowac bez pośpiechu dziecko do fotelika itp.

 

Co komu pasuje i do czego sie przyzwyczail, dla mnie to nie problem.

Najpierw przez 5 lat mieszkalam w bloku (samochod na parkingu przed blokiem), teraz juz 6 rok w domu bez garazu:rolleyes: Podjezdzam pod same schody, wyladowuje zakupy, zostawiam na schodach i dopiero wtedy parkuje kilka metrow dalej.

 

Zgadzam sie z Toba. Po za tym, za wolno stojacy garaz naliczany jest dodatkowy podatek.

 

 

Nie jesteś na bieżąco. Za chwilkę nasz ukochany rząd wprowadzi poprawki i wszyscy będą równi : ).

 

compi juz napisal, wprowadzaja zmiany w podatkach za garaz:yes:

 

masz racje, ale to wina projektów, że jest w nich mało miejsca na gospodarcze pomieszczenie.

Już wolałbym nie mieć jednego pokoju na rzecz pomieszczenia gospodarczego, a garaż również mieć w bryle... :)

 

To nie do konca wina projektow, bo przeciez nie trzeba brac gotowca, mozna tez do gotowego projektu wprowadzic zmiany:) Tylko ze nie wszystko sie da zrobic na 100% tak, jakby sie chcialo. Gdybym chciala "zmiescic" w mojej parterowce wszystko, co bym chciala, to pewnie dzialka okazalaby sie za mala, a nam zabrakloby kasy juz na etapie stawiania scian:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo się cieszę, że w moim bloku również mam garaż "w bryle" budynku heh

 

stanowczo tak i stanowczo po 1 stanowisku dla każdego auta w domu (a tak serio to wychowałam się w domu z garażem i możliwość nie uciekania z siatami zakupów przed ulewnym deszczem (a są takie zakupy, które w aucie do końca ulewy nie mogą poczekać) jest tego warta)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki, przy okazji prac konserwacyjnych przypomniała mi się kolejna mała niedogodność, czyli "czego w urządzaniu domu nie zrobiłbym ponownie".

Mam umywalkę nablatową, blat jest z klejonego na sztorc merbau. Sam blat jest świetny, robi też wrażenie, jego utrzymanie nie jest również problematyczne, po ośmiu latach intensywnego użytkowania jest praktycznie jak nowy. Jest tylko jeden wyjątek. Blat trzeba minimum raz do roku olejować (niby dwa razy do roku, ale w praktyce, jak się to zrobi porządnie i pokryje warstwą oleju dwukrotnie, to i cały rok obleci). Z samą umywalką nie ma problemu, jest za to problem z baterią. Bateria wychodzi z blatu i niestety styk metalu z drewnem jest bardzo często wilgotny. Nie dość, że najtrudniej utrzymać to miejsce w porządku, to jeszcze do olejowania trzeba baterię odkręcać. Niby nic, ale zawsze jest to dodatkowa godzina roboty. Dzisiaj wybrałbym inny sposób mocowania baterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Sursum.

Jak znajdziesz troszke czasu pokaż nam swoj blat co go tak olejujesz proszę ja Ciebie i powiedz czym Ty go chłopie olejujesz i jak Ty to robisz.

Bo będę swoj musiał tez zaolejować a w firmie gdzie go nabywałem nie pytałem bo czasu nie miałem - nawet sie zrymowało.

 

to moj

https://picasaweb.google.com/110475871252616728788/AzienkaNaGorzeKwiecien2012?noredirect=1#5877445819695208594

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny masz ten blat, tylko akurat zupełnie inny niż mój :) Ja mam pojedyncze klejenie, do tego nie mam szafki pod umywalką, więc z drewna mam sam blat i zastrzał, który idzie ukosem do ściany. I tu też mam problem, bo blat jest intensywnie użytkowany i zalewany wodą (i tym samym olej szybko się wyciera), natomiast nie dotyczy to zastrzału.

No i masz inny kształt umywalki, moja jest mniej więcej taka:

http://massi.pl/produkty/ceramika/umywalki/umywalki-nablatowe/oval-umywalka-nablatowa/

tylko że głupkowato wymyśliłem sobie baterię w tym stylu

http://www.lecico.pl/test/umywalka-nablatowa-round-bowl-42cm.html

 

Nie muszę się więc szczególnie męczyć ze stykiem blatu z umywalką, bo tam i tak pada cień, więc nie widać różnicy w poziomie szlifowania (ale za to mam problem z baterią).

Ostatnio do olejowania używałem Starwax. Dobrze się sprawdził, używam go też do mebli ogrodowych z merbau.

 

Co do olejowania to patrzę, jak zachowują się krople wody na blacie. Jak blat przestaje być hydrofobowy i krople wody zaczynają się na nim "rozpływać", znaczy to, że już czas na olejowanie. Jeśli dotyczy to tylko części blatu, gdzie stoi dozownik od mydła, po prostu lekko szlifuję ręcznie i uzupełniam olejem to miejsce. Z tym że nie wygląda to zbyt estetycznie, więc traktuję to jako zabezpieczenie tymczasowe.

Całość olejuję w tren sposób, że po prostu brutalnie zrywam całą wierzchnią warstwę przy użyciu papieru ściernego, do gołego drewna. Niestety w miejscach, gdzie stoi np dozownik na mydło, zawsze zostaje ciemniejszy ślad, stąd też ręcznie się tego nie zeszlifuje, przynajmniej zacząć trzeba szlifierką. Zaczynam zazwyczaj od gradacji 200 i kończę na najdrobniejszej, jaką mam, najczęściej 1000. Najlepiej kończyć na 2000, ale nie zawsze da się dostać w markecie. Nie wiem, jak wykończysz ranty, ja mam je wszystkie wyoblone i nie mam rantów, stąd mam łatwiejszą robotę.

Jak wyszlifuję, osuszę i odpylę to maluję dwu albo trzykrotnie w odstępach co kilka godzin, za każdym razem zbierając nadmiar oleju i przecierając drobnym papierem. Między pierwszym a drugim olejowaniem upływa zazwyczaj ze dwie godziny, po drugim musi upłynąć więcej. Idealne byłyby większe odstępy, ale to nie zakład stolarski, lecz operacja na żywym organizmie i się nie da. Podstawa to dobra wentylacja, bo w łazience zatruć się łatwo.

 

Merbau, nawet jeśli dopuścisz do wniknięcia wody w blat, wiele wybacza. Mam ten blat już od prawie dekady i nie widać po nim, że był szlifowany wielokrotnie. Niestety w domu nie powtórzysz warunków stolarni. Mój stolarz blat robił przez kilka tygodni i w efekcie nie musiałem go olejować przez dobre półtora roku. W warunkach domowych jest to niestety nie do powtórzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podobnym watku, tylko dot. budowy zamieściłam swoj mix tzn dotyczacy i budowy i wykonczenia. Link do lektury dla zainteresowanych

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?3337-Co-by%C5%9B-zmieni%C5%82%28a%29-buduj%C4%85c-jeszcze-raz&p=6374060&viewfull=1#post6374060

A propos blatów drwenianych to w starym domu miałam w kuchni olejowany z drewna egzotycznego i tez musielismy go co jakis czas olejowac. W nowym domu mamy w łazienkach szafki cale z merbau ale je polakierowiśmy, bo mamy dosyc olejowania. Olejowanie jest potrzebne w kuchni, bo tam blat jest narazony na uszkodzenia nozem i na lakierze byłoby to widac. Natomiast w łazience można spokojnie polakierowac, bo chodzi tylko o zabezpieczenie przed wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem w trakcie budowy domu. Mam kilka pytań do tych, którzy już wykończyli.

Mam ogrzewanie podłogowe na całym parterze. W kuchni, korytarzu i łazience będą płytki. Natomiast zastanawiam się nad salonem... Płytki czy panele??

Co polecacie?

 

Kładź co chcesz. Ja mam na podłogówce nawet grube, włochate wykładziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze dylemat z kuchnią, a właściwie z meblami w kuchni... Podobają mi się białe z połyskiem, ale jestem ciekawa czy są praktyczne. Nie chcę chodzić cały czas ze ściereczką:no:

 

Na polysku bedzie widac kazdy paluch:yes:

Idz do sklepu, gdzie maja fronty kuchenne i pomacaj;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nika,ja mam na całym parterze ogrzewanie podłogowe i plytki woodentic ochra 98x21,5,bardzo jestem zadowolona z tego rozwiazania bo jest ładne i praktyczne,parter użytkowany jest dośc intensywnie i po dwóch latach podłoga wygląda jak nowa,przy panelach obawiałabym się porysowań,jednak bezpośrednio po przeprowadzce sporo piachu się wnosiło,dodam jeszcze,że płytki znakomicie przewodzą ciepło i wygladają jak panele i każdy kto nas odwiedza po raz pierwszy nie wierzy,że to płytki i sprawdza dotykowo,już się do tego przyzwyczaiłam

 

białe czy mówiąc ogólniej jasne meble w połysku są zdecydowanie łatwiejsze w utrzymaniu niż czarne,mam obydwa rodzaje i na czarnych bardziej widać każdy paluszek,zwlaszcza przy małych dzieciach czarnych mebli w połysku nie polecam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie, nie na białym. Mam, wiem ;)

 

 

To zalezy jaki ten "polysk";) Niektorzy nie widza, innym nie przeszkadza, a ja tam na kazdym paluchy zobacze:lol2:

 

Tak na szybko znalezione

 

2_4620942_IMG_1408_.jpg

 

Na ciemniejszym bardziej widac, ale i na bialym kazdy paluch bedzie widoczny. Z tym ze akurat na takich frontach wystarczy raz przetrzec i czyste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...