Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

My też będziemy mieć 2 łazienki: na parterze z prysznicem, a na górze z wanną. I na górze będą 2 umywalki. Teraz w mieszkaniu jest jedna, oboje mniej więcej wychodzimy do pracy w tym samym czasie i ciągle włazimy sobie w drogę. Mąż np. chciałby umyć zęby, a ja wysuszyć włosy. Toaletka w sypialni w moim przypadku nie wchodzi w grę, bo lubię szykować się rano kompleksowo, czyli za jednym - za to dłuższym - posiedzeniem w łazience. I nie wydaje mi się też, żeby chciało nam się latać do łazienki na dole. No chyba, żeby w upały rano wziąć prysznic. A jak jeszcze nasza dziatwa podrośnie, to jestem pewna, że 2 umywalki to będzie za mało.

Wszysko to jednak kwestia przyzwyczajeń i trybu życia. Pozdrawiam.

To ja też wtrące swoje trzy grosze ;)

Teraz w mieszkaniu mam dwie łazienki - mieszkanie dwupoziomowe - korzystmy praktycznie z dolnej łazienki, bo w niej jest prysznic, dlatego w domu planujemy mieć w górnej łazience i prysznic i wanne (mam nadzieję, że sie zmieszczą).

Po co dwie umywalki? - LuMa właśnie pisze jak jest - mąż chce myć zęby, a żona suszyć włosy - u mnie podobnie - ja do umywalki, a żona sie maluje - no to po co? - ja jestem zdecydowanie za opcją umywalka + blat z dużym lustrem nad całością (albo dwoma - ale tak aby lustro było i nad umywalką i obok). Do makijażu, czy suszenia włosów umywalka potrzebna chyba nie jest?

 

A czego nie chce w nowym domu: brodzika z przesuwanymi drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co dwie umywalki? - LuMa właśnie pisze jak jest - mąż chce myć zęby, a żona suszyć włosy - u mnie podobnie - ja do umywalki, a żona sie maluje - no to po co? - ja jestem zdecydowanie za opcją umywalka + blat z dużym lustrem nad całością (albo dwoma - ale tak aby lustro było i nad umywalką i obok). Do makijażu, czy suszenia włosów umywalka potrzebna chyba nie jest?

 

Nie jest potrzebna pod warunkiem, że masz wystarczająco dużo miejsca na duże lustro, żeby nie szturchać się łokciami podczas mycia zębów i suszenia włosów :D :D No i te rosnące dzieci.. A jak one też będą wychodzić do szkoły w podobnych godzinach, to jedno będzie musiało zadowolić się umywalką w garażu albo zlewem w kuchni? :D :D U nas prawdopodobna jest też opcja, że rodzice na starość zamieszkają z nami. Więc tak jak już pisałam, wszystko zależy od okoliczności przyrody :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze kwestia 2 umywalek w dużej łaziece to raczej kwestia gustu.

Dokładnie, kwestia gustu i przyzwyczajeń. Zarówno ja, jak i mąż nie przepadamy za towarzystwem w trakcie całych tych upiększająco - higienicznych zabiegów. Z łazienki korzystamy osobno (z małymi wyjątkami :oops: :lol: ), dlatego umywalka w łazience jest jedna.

Dla odmiany trudno byłoby mi zrezygnować z bidetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też, ale pod warunkiem że jedna umywalka bardzo nisko :D :D :D

 

W takim układzie, to i ja popieram :D

A tak na poważnie. Myślę, co już było mówione, że to głównie kwestia sposobu korzystania z łazienki, tzn. godzin korzystania, przyzwyczajeń co do obecności drugiej osoby w trakcie czynności... łazienkowych itp. Jak cała rodzina na raz wychodzi, to myślę, że druga umywalka się przyda w każdym wypadku i na wszelki wypadek - zwłaszcza jeśli są możliwości miejscowo-finansowe.

Ja w trakcie porannych upiększeń myję łapy ze 20 razy - a to po make-upie, a to po piance włosów, a to zawsze się coś tam znajdzie, po czym trzeba umyć ręce, coś wypłukać itp (może to jaka poranna obsesja :D). Denerwowałoby mnie jakby zawsze chłop umywalkę w tym czasie okupował. Jego pewnie też. Przecież ja tylko na chwilkę :wink:

Z drugiej strony, gdyby to się miało zdarzać sporadycznie, np. mąż rano do roboty, pieniążki zarabiać, a ja śpię do południa, bo robić nie lubię, albo pracuję w innych godzinach, to pozostają w zasadzie tylko kwestie estetyczne, czyli co się komu podoba.

A bidet musi być!!! Bez względu na wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie nie polozylabym jasnych kafli w kuchni i jadalni :cry:

Dlaczego?

Ja właśnie kupiłm Gres OPOCZNO ROYAL krem

 

Ja teraz też myślę o zakupie jasnych płytek do kuchni. Ostatnio zobaczyłam płytki Textile firmy Piemme i po prostu się w nich zakochałam. Ale wiem, jaki może być z nimi problem. Nawet jeśli będą kładzione na podłodze bezfugowo, to trzeba je będzie często myć, bo niestety na jasnych, zwłaszcza jednolitych powierzchniach, widać wszystkie brudy. Ale zawsze pozostają jeszcze ściany do wyłożenia .... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienki.

Plan jest taki: łazienka na dole - dla gości. Kibelek i umywalka. Chwacit.

Łazienka 1 - przy sypialni naszej - 1 umywalka + budet + kibelek + wanna.

Lubię być w łazience sama ( chyba, że na wyraźne zaproszenie...ale wtedy nie myjemy zębów)

Łazienka 2 - dzieci - prysznic + kibelek + może pisuar ( 2 facetów).

Mieszkałam kilka miesięcy w domu, gdzie były dwie umywalki. Poza myciem tej drugiej na nic sie nie zdała. A dzieci przychodziły do naszego prysznica przy sypialni - a my do ich wanny. Bez sensu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię być w łazience sama ( chyba, że na wyraźne zaproszenie...ale wtedy nie myjemy zębów)

Łazienka 2 - dzieci - prysznic + kibelek + może pisuar ( 2 facetów).

 

W tej sytuacji należy liczyć się z możliwością próchnicy lub zdezaktualizowania informacji o ilości "facetów" w rodzinie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie będą dwie umywalki i jeden bidet. Pod umywalki już robi się blat, potem stolarz dorobi szafkę z szufladami.

Dlaczego dwie?

Jest nas czworo- w tym trzech facetów :wink: .Póki co, goli się jeden, ale za parę lat... W dolnej łazience umywalka jest za mała na takie czynności :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie o taras, a dokładnie o taras zadaszony częściowo, do osób, które takowy posiadają lub będą posiadać. Zastanawiam się, jak to będzie z meblami ogrodowymi. Stoją sobie ( będą stać) cały czas na tarasie w sezonie "ciepłym" czy chowacie je przed deszczem. Mam na myśli meble inne niż plastikowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...