Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Bo na piętrze mamy część sypialnianą. Tam logicznym jest wstanie z łóżka i bosą stopą przejście do toalety. A salon zbyt często jest narażony na różne przygody i nie mam zamiaru patrzeć na gości spode łba, że mi dechy niszczą.

Dechy mieliśmy w domu rodzinnym (poniemieckim) i zwyczajnie ich nie chciałem. Miałem, wystarczy, wolę płytki.

Ale jeżeli ktoś chce dechy to oczywiście jego sprawa, tylko niech nie prowokuje w temacie pisząc takie teksty:

 

Jaka prowokacja? :) To fakty. Wie o tym każdy kto kiedyś siedział bądź chodził boso po płytkach, no przyjemne to to nie jest, chyba że ktoś lubi takie klimaty (zimno w stopy, i twardo) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Do Liwko

Masz piękną podłogę, coraz bardziej przekonuję się do płytek w salonie...

Bardzo ładnie wygląda w połączeniu z kuchnią:yes:

 

Dzięki :)

Chcieliśmy osiągnąć efekt jednej płaszczyzny bez dzielenia pomieszczeń i tym sposobem nam się udało. Wizualnie powiększyło to przestrzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

odnośnie płytek w salonie...ja mam płytki drewnopodobne i jestem z nich bardzo zadowolona ale głównie z tego względu że z salonu mamy dwoje dzrwi (jedne przesuwne a jedne normalne z wykuszu) i latem są po prostu otwarte i się często biega po ogrodzie i wchodzi do wewnatrz i nie muszę uważać że sie porysują, namokną-pod tym względem są niezniszczalne! Z wózkiem mogę wjechać z dworu bezpośrednio do salonu i tez nie ma problemu...już nie mówiąc o gościach w butach...nawet w szpilkach mogą wejść jak maja ochotę! Więc pod tym względem na pewno kafle wygrywają! Ale oczywiście drewno tez ma swój urok...więc uważam że każdy powinien rozpatrzeć tą sprawę pod siebie i pod swój sposób użytkowania salonu...u mnie w domu były deski w salonie ale salon był na piętrze...po latach jednak deski bardzo się przebarwiły...na środku był duży dywan i jest strasznie wielka różnica w kolorze...jeśli chodzi o ciepło to mimo że w domu były deski to i tak po nogach ciągnie jeśli są kaloryfery...więc jeśli jest podłogówka to i tak jest ciepła podłoga-obojętnie czy kafle czy deski. Poza tym ja i tak jestem tak przyzwyczajona do kapci że obojętnie czy ciepło czy zimno muszę je mieć na nogach więc w tym przypadku dla mnie też nie ma różnicy co mam pod nogami...dla mnie ważne jest utrzymanie w czystości podłogi która jest sporo eksploatowana szczególnie latem...i z kafli jestem bardzo zadowolona...wystarczy odkurzyć...od czasu do czasu przemyję mopem parowym-też super sprawa-zajmuję mi to chwile a podłoga jest czysta i zdezynfekowana:-)

Więc każdy musi indywidualnie podejść do sprawy!!

Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru. W załączeniu kilka fotek

zdjęcie5.jpg

P1030009.jpg

zdjęcie2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie, jeszcze na koniec w tym temacie. Mam ogrzewanie podłogowe po całości i w okresie grzewczym płytki mają u mnie wyższą temperaturę niż otoczenie (około 25-26*) i nie czuć że są zimne, ale nie czuć też że są ciepłe. Po prostu temperatura jest dość neutralna. Natomiast kolega wkomponował u siebie w podłogę z płytek kilka desek. Ogrzewanie dał tylko pod kafle i jak jestem u niego, to słowo daję stopy trzymam na kaflach a nie na dechach. Dechy są wyraźnie zimniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

odnośnie płytek w salonie...ja mam płytki drewnopodobne i jestem z nich bardzo zadowolona ale głównie z tego względu że z salonu mamy dwoje dzrwi (jedne przesuwne a jedne normalne z wykuszu) i latem są po prostu otwarte i się często biega po ogrodzie i wchodzi do wewnatrz i nie muszę uważać że sie porysują, namokną-pod tym względem są niezniszczalne! Z wózkiem mogę wjechać z dworu bezpośrednio do salonu i tez nie ma problemu...już nie mówiąc o gościach w butach...nawet w szpilkach mogą wejść jak maja ochotę! Więc pod tym względem na pewno kafle wygrywają! Ale oczywiście drewno tez ma swój urok...więc uważam że każdy powinien rozpatrzeć tą sprawę pod siebie i pod swój sposób użytkowania salonu...u mnie w domu były deski w salonie ale salon był na piętrze...po latach jednak deski bardzo się przebarwiły...na środku był duży dywan i jest strasznie wielka różnica w kolorze...jeśli chodzi o ciepło to mimo że w domu były deski to i tak po nogach ciągnie jeśli są kaloryfery...więc jeśli jest podłogówka to i tak jest ciepła podłoga-obojętnie czy kafle czy deski. Poza tym ja i tak jestem tak przyzwyczajona do kapci że obojętnie czy ciepło czy zimno muszę je mieć na nogach więc w tym przypadku dla mnie też nie ma różnicy co mam pod nogami...dla mnie ważne jest utrzymanie w czystości podłogi która jest sporo eksploatowana szczególnie latem...i z kafli jestem bardzo zadowolona...wystarczy odkurzyć...od czasu do czasu przemyję mopem parowym-też super sprawa-zajmuję mi to chwile a podłoga jest czysta i zdezynfekowana:-)

Więc każdy musi indywidualnie podejść do sprawy!!

Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru. W załączeniu kilka fotek

 

Zgadzam się. U nas wszyscy boso chodzą, zwłaszcza dzieci, skarpetki ściągają szybciej niż je założę, więc dla nas drewno idealne.

 

Mam pytanie o Twój kominek, czym masz wykończony? I ta ramka czarna wokół, cóż to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie, jeszcze na koniec w tym temacie. Mam ogrzewanie podłogowe po całości i w okresie grzewczym płytki mają u mnie wyższą temperaturę niż otoczenie (około 25-26*) i nie czuć że są zimne, ale nie czuć też że są ciepłe. Po prostu temperatura jest dość neutralna. Natomiast kolega wkomponował u siebie w podłogę z płytek kilka desek. Ogrzewanie dał tylko pod kafle i jak jestem u niego, to słowo daję stopy trzymam na kaflach a nie na dechach. Dechy są wyraźnie zimniejsze.

 

Zrobił błąd że nie dał podłogówki pod deski. Ciekawe dlaczego? Nie dziwię się że deska nie podgrzewana od spodu jest chłodniejsza niż podgrzewana płytka ;) Ale stań tam latem, kiedy podłogówka nie chodzi, i powiedz czy wolisz stać na kaflach czy na desce? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale stań tam latem, kiedy podłogówka nie chodzi, i powiedz czy wolisz stać na kaflach czy na desce? :)

 

Oczywiście że kafle szybciej odbierają ciepło, choć temperaturę mają taką samą jak dechy i odczucie zimnej podłogi może być latem większe, ale latem akurat to potrzebujemy trochę chłodu. No i jednak względy praktyczne przechyliły szalę na korzyść płytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam moi mili powiem ze w tej chwili mieszkam w mieszkanku gdzie podemną jest hala garazowa wysoka na ponad 3 metry i oczywiscie nieogrzewana.

W tej chwili jest tam moze z 6- 10 stopni.

w pokojach mam drewno lite i własnie ono mnie w jakims stopniu izoluje od tego chłodu.

w przedpokoju i łazience i kuchni płytki wiec powiem szczerze pizga w stopy i nie ma opcji chodzenia na bosaka.

 

ale to oczywiscie specyficzna sytuacja , latem jest na korzysc jak w pomieszczeniu robi sie 28 stopni bo okna od zachodu.

 

Mam ogrzewanie podłogowe po całości i w okresie grzewczym płytki mają u mnie wyższą temperaturę niż otoczenie (około 25-26*) i nie czuć że są zimne, ale nie czuć też że są ciepłe.

 

Liwko od 4 miesiecy mierzę temperatury podłogi bo chcę poznac jak one w pomieszczeniu sie rozkładają

mam w duzym pokoju na 70 m2 6 pętli o roznych długośćiach i musze poznac jak pracują

instalowalem teraz deski gdzie koszt metra przekraczał 300 zł m2 i w umowie jest napisane o wilgotnosci i temperaturach wylewki dlatego nie moge przekroczyc 26 oC

 

uwazam ze temp 26oC to juz wyraznie ciepła podłoga - mowie o płytkach (drewno izoluje i inaczej oddaje taką temp)

dlaczego to robię

 

mam na dole balkon/wykusz czyli mostek dosc sporo przeszklen i przy mrozach bede probował sterowac tak podłogowką aby na przedpokoj i kuchnie (plytki) lac wodę o wyższej temperaturze a na deski muszę ja tłamsić(termostaty na rozdzielaczu) aby nie przekroczyc zalecanych 25/26 oC

 

ciekawe czy mi sie uda i jak to wpłynie na zużycie gazu (ale to odrębny temat)

teraz dopiero zauwazyłem tak apropos jak rozne wskazania mają termometry i termostaty

oczywiscie termostaty mozna regulowac/kalibrowac ale i tak mi sie po jakims czasie rozjezdzają

 

najlepszym termometrem jest chyba moje cialo i ręce z tego wnioskuję.

Edytowane przez f.5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam podłogówkę i jest mi w stopy zimno. Podłoga musiałaby mieć przynajmniej 28 stopni, żeby było mi w nie ciepło. A ponieważ dom dobrze ocieplony, temp. pomieszczeń ustawiona na 20 stopni, piec przez większość zimy zapodawał przeciętnie wodę o temperaturze 21-24 stopnie w rury podłogówki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, 26* to przy dużych mrozach.

Termometry sprawdź w wodzie lodowej.

WODZIE LODOWEJ ???

znam ognistą ale lodową ???

to drink z temrometrem jakims czy jak proszę ja Ciebie ?

przybliz temat kalibracji....wkładam termometry do wody z lodem i maja pokazywac 0 ?

 

ja mam podłogówkę i jest mi w stopy zimno. Podłoga musiałaby mieć przynajmniej 28 stopni, żeby było mi w nie ciepło. A ponieważ dom dobrze ocieplony, temp. pomieszczeń ustawiona na 20 stopni, piec przez większość zimy zapodawał przeciętnie wodę o temperaturze 21-24 stopnie w rury podłogówki.

 

zmien ustawienie pieca na 22 stopnie poczujesz moc podłogi

20 troszke mało wiem wiem jeszcze budowa ale sprobuj sie rozebrac do koszulki i tak godzinke sobie poegzystowac - nie pracujac fizycznie.

czasami juz sie kąpie bo mam juz podłogi i budowa stała się domem i nawet 22 stopnie troszkę mało na paradowanie w badinkach na bosaka.

 

ale ogolnie gratuluję temperatury wody ktora zapodajesz na podłogę (swoją droga ciekawe jak Ci bedzie zachowywał sie piec w takich okresach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

f.5 - ja już mieszkam od miesiąca.

Nam pasuje taka temperatura. W bloku też mieliśmy pozakręcane kaloryfery.

 

Piec w zasadzie włącza się w nocy i na podgrzewanie zasobnika.

Dwa miesiące pracy - 600 zł (w tym suszenie domu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...